baderka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez baderka
-
Ninka co się z Tobą dzieje? czemu się nie odzywasz?
-
dobra...to idę smarować, bo mam jedną pod ręką...dzięki :)
-
mi chodzi tylko o opryszczkę na ustach... czy te wszystkie maści przeciwko opryszczce są dozwolone w ciąży? bo nigdzie nie moge doczytać...
-
a mogę Cię o coś zapytać skoro jesteś wyspana i na chodzie?
-
hej Animonda, teraz wydaje Ci się mało przemyslana, ale wtedy była pewnie najważniejszą rzeczą w życiu do zrobienia... oj zmieniają się nam priorytety na starość ;)
-
cześć dziewczynki :) dzięki za fotki przesłane na maila :) orzeszek mam pytanko...co to za rasa kota ten Twój? jest cudny... moja mała jak zobaczyła wczoraj zdjęcie to aż kwiczałą z radości, bo ona uwielbia kotki :)
-
dzień dobty :) gosiaczek taka smutna wiadomość... i to na krótko przed Waszym ślubem... wyrazy współczucia... lady no no no... ciąża zdecydowanie Ci służy, wyglądasz słodko nawet z rozpitolonymi spodniami... a oprócz ślicznego brzuszka uwagę widza w 1. kolejności przyciagają majteczki, nie będący w temacie na spodnie nawet nie rzucą okiem... ale najbardziej zainteresowana załapała o co chodzi, więc cel osiągnięty :) u mnie leje, więc kolejny dzień z paskudną pogodą się zapowiada...
-
dawaj tylko traf w to małe okienko monitora... będzie na drogę, bo niebawem spadam :)
-
ananasowy bardziej :)
-
ja w podstawówce wydrapałam sobie na nadgarstku inicjały mojej ówczesnej miłości... znikły po jakimś czasie, ale nie po myciu a po zagojeniu... ale człowiek głupi był, gdy młody... ;)
-
ja poproszę o gruszeczkę :) Urq czyli powiadasz, ze z małej zgrabnej jaszczureczki zrobił się dinozaur?
-
papierowa... a ta smocza jama to niby co??? że jak??? proszę o krótkie info zwrotne... ;)
-
tak tak... potwierdzam pozytywny wpływ soku ananasowego i lodów w każdym smaku... za to zdecydowane nie dla dużej ilości przypraw i ciemnego mocnego piwa ;)
-
może czosnek na przekąskę? w ramach solidarności z Urq ;)
-
przypominam, że ciągle jesteśmy przy temacie tatuażów ;)
-
moj ma całkiem dużego smoka, ale też go nie widać nawet pod kuszulką z krótkim... robiący tatuaże powinni oferować dodatkową usługę w postaci wizualizacji-zobacz jak będzie wyglądał Twój tatuaż za 50 lat... bo może wyglądać komicznie... ;)
-
dodatkowe efekty specjalne ;)
-
wiesz co corina... ten nadmiar czosnku to moze jedynie spowodować dziwny smak nasienia u Twojego M... dla równowagi dodaj teraz więcej miodu... ;)
-
papierowe no co jak co, ale za wiele niewidocznych miejsc to Twój M chyba nie ma co? a mi się dosyć podobają tatuaże, ale bardziej u facetów niż babek... ;)
-
ale to nie ma żadnego związku z tym przebitym pępkiem? bo tak jakos mi się jednym ciągiem przeczytało i zastanawiałam się właśnie nad wzajemna relacja tych dwóch zjawisk... ;)
-
chrzanisz... ;)
-
no a na 18-stkę samochód albo mieszkanie... moje dzieci na pewno nie będą miały tak dobrze tzn. dostaną od nas wszelką pomoc i potrzebne rzeczy, ale na większość będą musiały sobie same zapracować... wiem, wredna jestem :) z moim M i ze mną jest taki problem, że nie uważamy tego tatuażu za błąd...
-
ja normalnie pracuję do 16, tylko w piątki do 14... a co, mam już sobie iść tak? wiem, ze jestem zacofana... moje pokolenie końcówki lat 70-tych tak juz ma... ale mi z tym dobrze ;)
-
ja to ostatnio nawet zapytałam mojego M, który ma zadziabisty tatuaż na całe ramię jak wytłumaczy Dominice, że nie i dlaczego nie, gdy ta kiedyś przyjdzie (będąc nastolatką) i poprosi o pozwolenie na tatuaż... podobna sytuacja z paleniem... gdy rodzice palą to na ile są wiarygodni tłumacząc dzieciom, że nie należy tego robić?
-
a to juz inna znacznie trudniejsza historia... na szczęście bardziej odległa czasowo ;)