baderka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez baderka
-
ale może chociaż trochę śmietany zostawi?
-
idę się zapchać sucha bułką, bo tych śledzi to raczej się nie doczekam...
-
no dobra... nie chciałam byc niemiła pisząc tak jak ostanio do kogoś, że jeśli chcesz z nami zostać to zapisuj się do tabelki... ;) bo potem dziewczyny zarzucają mi, że jestem terrorystką :) fajnie wiedzieć, że ktoś nas czyta i ma przy tym dobrą zabawę... oczywioście w pozytywnym znaczeniu... :)
-
wiecie... ja niby nie planuję już kolejnego maleństwa, ale od kilku dni męczą mnie słowa mojego M o tych próbach do skutku... szczerze to chociaż znam go na wylot to nie wiem czy to były żarty czy poważne słowa... więc tak trochę to płeć obecnego maluszka przestaje mi być jednak obojętna... ;)
-
jeśli mimo wszystko masz obawy to ja zgłaszam się na ochotnika i mogę jako pierwsza spróbować tych śledzi, także weź więcej ;)
-
także śledzie może wcinać nawet na całkiem surowo... ;)
-
Urq z tego co mi wiadomo na listeriozę chorują owce, świnie, bydło, konie, zające, króliki, kury, świnki morskie, szynszyle. o śledziach nie słyszałam... może listerie nie lubią słonej wody??? ;) a do Twojej poferty to wrócimy jak będzie wiadomo co tam noszę pod sercem, wtedy pogadamy poważnie ;)
-
Urq smacznego...śledziki są dobre w każdej postaci... mi ostatnio najlepiej wchodzą takie zwykłe w occie beż żadnych dodatków :)
-
lady ale żeś pojechała z tym zestawieniem :) moja lekarka przyjmuję w pon. i środy, więc nawet gdybym chciała to nie mogłabym się umówić na czwartek :) dzięki dziewczyny za kciuki... najważniejsze, żeby z maleństwem było wszystko ok, reszta jest mniej ważna :)
-
poczekaj jeszcze parę dni Pania... czasem @ może się trochę przesunąć... a takie opóźnienie to 1. raz u Ciebie?
-
paula, ja w 1. ciązy nie miałam mdłości wcale a teraz to męczyły mnie góra miesiąc... także różnie to bywa :)
-
pania przykra wiadomość, ale trzeba mieć nadzieję, ze nastepnym razem się uda... pierwsze koty za płoty, może Twój 2. cykl będzie tym szcześliwym :)
-
corina u nas doły są zakazane... głowa do góry i myśl pozytywnie :)
-
hej corina... :) no ja pierwsza przeważnie... zanim wezmę się za pracę to robię słaba kawkę, jem śniadanie i witam się z Wami... potem dopiero obowiązki :) Pania daj znać jak najszybciej :)
-
na to się nie nastawiam kompletnie, bo po 1. chyba jednak jeszcze za wcześnie a po 2. wydaje mi się, że nie jestem stworzona do posiadania ptaszków... chociaż bardzo bym tego pragnęła, bo mój M ostatnio zapowiedział próby do skutku w razie konieczności... ;)
-
no... ja dzisiaj idę... tak liczę, że moje szczęście ma jakieś 8-9 cm :)
-
:) dsangia może jak juz tam wrócisz na dobre to zmieni się na lepsze... pewnie nie od razu, ale po jakims czasie może powalczysz o swoje, bez podlizywania się... :)
-
takie są niestety realia w naszej kochanej Polsce... w moim mieście rzadko kiedy kobiety mają możliwość zarobić więcej... smutne to, ale prawdziwe... i tak jak piszesz, za takie pieniądze nie ma sie ochoty zapierdzielać przez caly dzień i dawać z siebie wszystko... całe szczęście, że masz taki układ, że wracasz do tej pracy na tylko trochę :)
-
dsangia czyli co, jakieś martne grosze Ci dadzą? ale chyba lepsze to niż nic...
-
hej dziewczynki :) pania powtórz teścik z rana, niewykluczone, że test wieczorem po prostu nie wyszedł, bo stężenie hcg było zbyt małe... także dalej trzymamy kciuki :) jutrzenka taki ból w pachwinach zdarza się bardzo często w ciąży i nie tylko po wysiłku, to normalne :) ja wczoraj tez chciałam obejrzeć Wojewódzkiego, ale niestety zasnęłam na początku M jak miłosc... miłego dnia dziewczynki :)
-
pa dziewczyny :) to co Pania, widzimy się wieczorem tak? zajrzę specjalnie, by przeczytać wiadomośc od Ciebie :)
-
a ja zaraz wybywam :)
-
młoda żonka i prezencik toście się dzisiaj zgadały z tymi piżamami :)
-
tak jutro idę na 18.15 :)
-
poradziłam oczywiście...