baderka

aaa... no i oczywiście kciuki zaciśnięte też za jutrzenkę i jej dzisiejszą wizytę u lekarza... co by wyszła z niej z bananem od ucha do ucha :) Urq i jak i jak? chłopiec? papierowe a jak Twoja tempka dziś?

Karolinka najważniejsze, że wszyscy jesteście zadowoleni... imię nie jest brzydkie i tak jak piszesz, wcale nie takie rzadkie... na moim nowym osiedlu biega dwóch małych Natanków... :) jestes już na takim etapie ciąży, że możesz odetchnąć... tzn. nawet gdyby mały chciał wyjść wcześniej to jest już na to gotowy... chociaż ja stawiam, że on zamierza tam u Ciebie jeszcze trochę pomieszkać... wyślę Ci na maila mój nr telefonu cobyś mi mogła zaraz dać znać jak się sprawy mają jak już będziesz na tej porodówce ok? Edusia... nie wiem czy tu jeszcze zajrzysz przed sobotą... życzę Ci wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia, dużo wytrwałości i mądrości życiowej, dużo usmiechu i radości ze wspólnych chwil no i spełnienia marzeń a szczegolnie jednego... bądźcie przez całe życie tak szczęśliwi jak będziecie zapewne jutro... no i trzymam kciuki za pogodę... bawcie się dobrze jutro :) :) :)

witajcie o poranku :) Koteczek trzymamy kciuki za Ciebie bardzo mocno :) Animonda, u mnie zaraz po zapłodnieniu pojawiła się wredota czyli twarogowe upławy + swędzenie... ale raczej nie należy tego wiązać z ciążą... śluzu nie miałam w sumie żadnego, dopiero na krótko przed @ pojawiła się taki dziwny jakby znowu płodny...ale w 1. ciąży miałam dużo takiego białego wodnistego... Laryska a Ty gdzie się podziewasz? jeszcze w kimonie?

zimno, szaro i co chwilę pada...

chodziło mi o to, że nawet prywatnie lekarze nie proponuja takich badań... najlepiej wiedzieć samemu co w danej chwili dobrze jest zrobić... ja i tak płacę za wszystkie :)

smacznego :) ja uwielbiam lody, ale takie zwykłe: śmietankowe albo waniliowe bez żadnych dodatków :)

i może jeszcze prosić o litość??? ;)

zapraszam :) ale tak to będzie wyglądało...przy moim dziecku nie da rady inaczej... :)

no i tak jak pisałam, muszę się z Wami nagadac niejako na zapas, bo jak pójdę na zwolnienie to będę zaglądać raczej okazyjnie :)

dla Ciebie też... ale już za chwilę znikam do jutra i mam nadzieję, że Ty przejmiesz pałeczkę :) wtedy odejdę ze spokojnym sumieniem :)

widać mnie, nie widać?

Folik a wiesz, że tam pod swoim cyklem możesz pisać komentarze? :)

laryska nam się pojawiła i paluszkiem pogroziła... ;)

ten paciorkowiec to chyba może byc niebezpieczny dla maleństwa w czasie porodu nie? a co do seksu to może przy staraniach miałaś inne nastawienie psychiczne i dlatego wtedy nie było najgorzej? choć z drugiej strony rozumiem, że przy bólu to żadna przyjemnosc... u nas w sumie też raczej kiepsko z tymi sprawami, brak ochoty i siły z mojej strony... choć ostatnio jakby trochę lepiej :)

także Folik przyjmij do wiadomości, że całkiem normalna z Ciebie kobita, nie odbiegasz jakoś znacząco od normy :)

... całe szczęście, że nie mogę tu byc całą dobę... po południu i wieczorem jest okazja, by ode mnie odpocząć... :)

mnie boli tylko trochę, szczególnie gdy naciska od góry podbrzusze... ale nie jest to jakiś kosmiczny ból, bez porównania do dentysty... a przy seksie też Cię boli? bo jesli nie to może masz taki uraz do ginekologa, że Ci się mięsnie mimowolnie napinają i stąd to wszystko...

no i wszystko jasne :)

a może po prostu cieszcie się sobą i tyle? to przynosi często szybsze efekty niż wszystko zaplanowane... i nie mysl, że ten cykl stracony... ja z takiego straconego właśnie mam pierwszą córeczkę... co Wam szkodzi wykorzystać ten cykl do końca... :)

hej :) co do wagi to u mnie pewnie i z 5 kg na plusie... też zważę się dopiero w przyszłym tyg. u lekarza, po co mam psuć sobei apetyt i nastrój zbyt wcześnie :)

nawet byś na niego nie spojrzała :)

siniorita gwarantuję, że mojego pierwszego przypalonego nie wzięłabys do ust :)

to jesli i teraz będzie coś nie tak z cyklem tzn. np będzie zbyt długi to idź do lekarza... może po prostu trzeba Ci trochę tylko dopomóc lekami i będzie po sprawie... powodzenia życzę :)

robur my po prostu jesteśmy starsze pokolenie... Karolinka to nowa generacja w porównaniu do nas... :) Karolinka zróbcie co Wam serce podpowiada :)

a dokładnie tempka to powinna wzrosnąć zaraz po owulce...