baderka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez baderka
-
Edusia to już niedługo... stresik lekki jest? ;)
-
u mnie też straszna mgła, normalnie jak mleko ... ale jeśli to ma oznaczać ładną pogodę w ciagu dnia to mi nie przeszkadza :)
-
papierowe nie narzekaj, w porównaniu do Twojego poprzedniego ten wygląda obiecująco... :)
-
ja najcześciej oglądam raz w tygodniu i tez jestem na biężąco ;) jedyne co mi umknęło to wątek ojcowstwa "Na Wspólnej"... ten mały co się niedawno urodził Michałowi i Kindze to nie jest jego syn???
-
Dzieckonajwiększe szczęściepogaduchy mam 2007 i nie tylko!
baderka odpisał joannaz na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
gratulacje :) -
no ja nie wiem... jeśli podpitki czy popitki to jak Twoj M wróci to niech chucha... ;)
-
JESTEM :)
-
młoda żonka dzięki za odp. :) Folik, nie smutaj się, jeśli te plamienia oznaczają @ to może następnym razem się uda... wiesz, trafiłaś do nas kiedy było już w zasadzie po sprawie i nie miałyśmy okazji przekazać Ci pozytywnej energii we właściwym czasie... jesli teraz zacznie Ci się nowy cykl to będziemy miały większą szansę na działanie :)
-
no hej :) laryska chyba podbitki co? po podpitka to mi się kojarzy zupełnie z czym innym... na naszej budowie była swojego czasu ekipa, która codziennie rano robiła sobie podpitki i potem nie bardzo nadawała się do pracy... ;) jutrzenka u mnie też od samego początku wywalało brzuszek wieczorem, w ciąży wzdęcia to chleb powszedni :)
-
też o tym myślałam... cóż, będę do Was pisać i Was czytać bladym świtem jak wszyscy a przede wszystkim Dominika będą jeszcze spać :)
-
mną też targa w takich momentach ;) larysa, a w okolicy nie ma dzieci w wieku synka? jesli są to może niech spotykaja się co jakiś czas u siebie na zmianę... zawsze to jakaś odmiana dla dzieciaków :)
-
i ja też mam smaki na wszystko ;)
-
lady... a kolega nie ma kaszy lub ogórków do opchnięcia??? ;) ja wczoraj zasnęłam na M jak miłość...
-
no to masz optymalny przyrościk... ja w 1. ciąży miałam prawie 16 na plusie, teraz chyba siebie pobiję... mam straszny apetyt i jak nie zjem to mi się słabo robi, więc sobie nie odmawiam :)
-
lady bidulko... łączę się z Tobą w bólu... możę gulasz Urq postawi Cię na nogi... ;) Urq tak mi się jakoś napisalo jak o chłopcu, nie jest powiedziane, że będzie dziewczynka, więc bądźcie przygotowani na obie opcje :)
-
Urq Twój mały wie co dobre... a nie ciagle jakieś morskie nie do końca nieżywe egzotyki... :)
-
ja choć ciężarna to dzielę się wszystkim co mam... a już tym bardziej tym, czego nie mam... więc nie krępuj się corina i częstuj ;)
-
ale to będzie WASZ Kacper i dla Was będzie zawsze tym jednym jedynym, a nie jednym z wielu... :)
-
tylko z tymi jajami ostrożnie ;)
-
grzyby są ciężko-strawne, ale jak zjesz je raz na jakiś czas to nic się nie stanie :)
-
ja jem, jadłam w pierwszej i nic mi nie było... a już tym bardziej dominice... oczywiście muszą być sprawdzone, najlepiej dziesięc razy, co by nie zjeść przypadkiem jakiegoś trującego...
-
no właśnie... zaniedbują nas dziewczyny, oj zaniedbują... :) a co do mandzii to podejrzewam, że te wszystkie cielesne cierpienia bardzo źle wpłynęły na jej psychikę i stąd jej problemy... orgaznizm wyczerpany fizycznie, do tego podły nastrój... mam tylko nadzieję, że się pozbiera bidulka i da nam znak życia :(
-
no to trzymamy kciuki za Twoją siostrę... dużo zdrówka dla niej :)
-
nikt tak dobrze nie zrozumie ciężarnej jak druga ciężarna... ;) dzięki :)