baderka

zabrała beluję i poszła... albo poszła belować... :)

a to jakaś odnmiana cebuli ta beluja? szczerze to przez tą cebulę aż się popłakałam... ;)

a może to chodziło o beluję jako rzeczownik? wsio ryba, tak nie wiem co to :)

ja to nawet nie wiem co znaczy belować... :( łooo matko :(

Animonda krótko mówiąc żyjecie w związku partnerskim :)

dobrze, że my tu się tak ładnie uzupełniamy... te mniej wprawne w kuchni jak będą chciały zabłysnąć w kuchni to wystarczy, że podpytają lady albo urq... papierowe jeszcze czasami zapodaje fajne przepisy... a w zamian udzielamy porad farmaceutyczno-medycznych, tudzień innych... :)

no to się działo... teraz czekamy na efekty :)

Wy te wszystkie makarony macie w głowach??? nr 5, papa... coś tam... boże, ja to znam spaghetti, świderki i muszelki... i to by było na tyle... ;)

podczas pracy się chłodziłaś?

Nina no to ja całkiem podobnie... ubrałam się dzis ładniej niż zwykle i nawet włos zdążyłam sobie ułozyć... specjalnie po to wstawałam wcześniej... a jutrzenka nawet jeszcze nie sikała... ja to byłam już chyba z 10 razy :)

tylko w weekend uważaj na siebie choc trochę :)

urq czyli Twoim zdaniem bzykanie jest dobre na wszystko tak? pomoże również przy oparzeniach? ciekawe... ;)

lady ja to myślę, że koleżanka Animonda zdążyła się już dzisiaj puścić... ;)

Animonda no to gorący okres u Was :)

corina no cóż, niektórym brakuje wprawy w kuchni... po prostu nie każdy jest stworzony do stania przy garach... czas spojrzeć prawdzie w oczy i się z tym pogodzić ;) p.s. mówię przede wszystkim o sobie... ;)

Jutrzenka no nie gadaj, że Ty jeszcze w pieleszach... jak mozna spać w tak ważnych chwilach dla ludzkości... niepojęte!!! ;)

Animonda... ok.50% kobiet odczuwa ból owulacyjny. Czasami jest to tylko ukłucie (moment pękniecia pęcherzyka Graffa), a może to być tepy ból trwajacy kilka godzin. Jeśli chcesz upewnić się czy jest to ból owulacyjny zrób tzw. próbę z odbicia- usiądz gwałtownie na twardym krześle- jeśli poczujesz kłujacy ból w podbrzuszu to jest to ból owulacyjny. lady no piekny masz brzuszek, taki słodziutki!!! a w drugiej ciąży wychodzi on szybciej, bo pewnie mięsnie juz troche bardziej rozciągnięte niż przed 1. ciążą... nie martw się, tylko ciesz, bo te dodatkowe kg u Ciebie wszystkie są na bank w brzuszku a nie gdzie indziej :)

no lady pięknie!!! cudny masz profil ;) wiesz co... na Twoim miejscu ja bym juz też spakowała tą torbę... tak na wszelki wypadek ;)

mnie boli jajnik w czasie owulacji przez kilka godzin...ale nie tylko przy siusianiu, cały czas :)

tak... u mnie jest podobnie, mleko za oknem... znaczy będzie ładny dzionek :)

ha ha...:) a ja wczoraj zrobiłam siebie z przodu i profilu i po zdjęciu wcale nie widzę ciąży... :( potem postaram się wkleić Wam te moje nędzne akty :)

nie wiem czy skusiłabyś się na takie marne śniadanko... sucha bułka z cienkim jak pergamin plasterkiem sera... ;)

no właśnie jutrzenka, jak długo można się obejść bez sikania??? to niezdrowe :) a śniadanko już było :)

no ja już jestem... a gdzie główna bohaterka dzisiejszego dnia? no tylko nie gadajcie, że jeszcze śpi... ;) dzięki dziewczyny za słowa pociechy... wynika z nich, żę ani ja ani mój M nie odbiegamy od normy :) Koteczek wszystkiego najlepszego w dniu urodzin :)

:) pa pa :)