baderka

dodałam sobie suwaczek z naszym stażem bycia we dwoje, bo ostatnio za chiny ludowe nie mogłam sobie przypomnieć jak długo jesteśmy razem...cóż, starość nie radość ;)

eeee tam, ja nie miałam żadnego bluesa... nie miałam na niego czasu ;)

no właśnie... bardzo dawno...przecież nie może byc tak, że nie będzie nikogo z terminem na czerwiec... u nas nie ma pustych przebiegów :)

a tak na poważnie jutrzenko to ściskamy kciuki bardzo mocno! :)

no... trzeba się chyba jutro jakoś ładnie ubrać i uczesać... okazja nie byle jaka ;)

tak, dokładnie :)

jutrzenka robi jutro imprezkę :)

a my mamy nadzieję, że się doczekasz II kreseczek :)

no papierowe musiałaś dostać receptę na 100%, bo ja też płaciłam ostatnio coś ponad 3 zł... ale może weterynarz nie mógł wystawić innej? ;)

papierowe jesli ma pomóc to chyba wydatek dobrze poczyniony co?

my to takie towarzystwo wzajemnej adoracji jesteśmy... :)

corina i co jesteś już jak ślimak? ;)

trzymamy bardzo mocno :)

a co do testów to mi się przypomniało, że kiedys na kafe był temat odnośnie ich właściwego używania... laska miała problem, bo nie wiedziała co zrobić z tymi kuleczkami w małym opakowaniu... nie zrobiła z nimi nic i pytała czy mimo to wynik testu jest wiarygodny... i nie była to żadna prowokacja... ;(

oj myslę, że z emocji spać nie będziesz mogła... ja swój robiłam o 4 rano :)

tak, poczekaj do rana :)

no... męska decyzja!!! to weźmiemy (tzn. z tego co widzę ja przede wszystkim) trochę na wstrzymanie z pisaniem, żebyś się wstrzeliła w 500 stronę... :)\ o której możemy się Ciebie spodziewać?

ja na miejscu Jutrzenki jutro z samego rana zrobiłabym tescik ;)

nie poganiaj jej Ninka... ;)

wiesz co, większość testów ciążowych ma czułość 25mlU/ml i w ich instrukcjach jest napisane, że umożliwiają wykrycie hCG w moczu już około tygodnia po zapłodnieniu. Normalnie stężenie HCG w moczu tydzień po zapłodnieniu wynosi około 50 mlU/ml, w dniu spodziewanej miesiączki osiąga wartość około100 mlU/ml. ale zrobisz jak uważasz, nie będziemy Cię poganiać, poczekamy cierpliwie :) choć dawno nie było u nas radosnej nowiny i przenosin na sam dół tabelki :)

generalnie i teoretycznie pozytywny test powinien wyjsć już 12 dnia fazy lutealnej... tylko żeby go określić musisz mieć pewność kiedy była owulka... ja w swoim miałam i właśnie tego 12 dnia robiłam test... II kreska była bledsza, ale pojawiła się od razu :)

znamy to, oj znamy... :)

jutrzenka to kiedy Ty właściwie testujesz? do 500 strony niewiele juz zostało, więc dobrze by było, żebyś się wyrobiła i oznajmiła nam właśnie wtedy radosna nowinę... :)

no corina racja... i jak tu zrobic to dziecko gdy ludzie się tak mijają nie? Twój to powinien dostawać jakieś extra wolne z okazji Twoich płodnych dni... ;)

no... i cały czas nad nim pracuję... bo ja wytrwała jestem ;)