

baderka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez baderka
-
masz rację pewnie... wiele zależy od charakteru, ale i od wychowania... bo mój to raczej taki zimny chów, z rodziny wojskowej, w której nie jest codziennością okazywanie sobie uczuć... i tak udało mi się go troche zmienić w tej kwestii, przede wszystkim pod tym względem, że do małej ma ciepłe podejście tzn. że bez przerwy ja przytula, wygłupia się z nią, po prostu okazuje miłość... :)
-
ja na przytulanie bez dalszego ciągu to mam cały czas ochotę, tylko mój M należy do tego rodzaju co nie rozumie potrzeby takich pustych przytulanek... i choć nieraz o tym rozmawiamy to nie da się go zmienić w tej kwestii... :)
-
u nas to z przytulankami ostatnio raczej kiepsko... z mojej winy oczywiście... wieczorami po całym dniu jestem tak padnięta, że czasem to nie mam siły nogą ruszyć... rano i w ciągu dnia, gdy mam jeszcze trochę energii to nie mamy mozliwości... szkoda mi mojego męża, jest oczywiście wyrozumiały pod tym względem, ale mimo wszystko mam rozterki... mam nadzieję, ze niebawem to się zmieni i że w miejsce wieczornych mdłości, z którymi już się chyba ostatecznie pożegnałam, przybędzie mi energii... a jak jest u Was pod tym względem babeczki?
-
hehehe :) a jak mąż zareagował? nogi Ci przytrzymywał w górze? ;)
-
Animonda a co Ciebie tak wcięło??? :)
-
larysa to tak jak ja.... ;)
-
corina do 500 strony na pewno nie dasz rady nam oznajmić radosnej nowiny, ale samo zajście w ciążę jest możliwe, bo u Ciebie przecież teraz TE dni nie?
-
larysa korzystajcie ze słoneczka... ja chociaż siedzę w biurze to od razu mi się lepiej robi jak popatrzę przez okno... :) i myslę, że jakoś przetrwamy te najgorsze miesiące... dla mnie najbardziej depresyjny jest zawsze listopad... po prostu mogłoby go nie byc w kalendarzu :)
-
no to masz za swoje... :)
-
larysa a nie lepiej jeść częściej i małe porcje? no chyba, że dobrze Ci z tymi pawiami ;)
-
jesli u mnie będzie dziewczynka to najpewniej blondynka z niebieskimi oczkami... więc ja będę szukać do pary raczej jakiegoś ciemnego typka... jakby u lady był jednak chłopaczek i tym razem poszedł w tatusia to ja sie ustawiam juz w kolejce :) :) :)
-
balsamowa czy nie, ale śliczna i apetyczna :) ja to jak będę robić fotki pozostanę jednak przy mojej naturalnej karnacji, bo inaczej to nikt nie zwróciłby uwagi na fotografowany obiekt a jedynie efekty dodatkowe w postaci smug i cieni :)
-
lady śliczny ten Twój brzuszek :) no i piękna całoroczna opalenizna... ja jestem blada jak córka młynarza ;)
-
corina ubrania a szczegolnie spodnie tak mają po praniu, poczekaj do wieczora, wtedy będą pasowały jak ulał... ;)
-
a gdzie to zdjęcie?
-
ja pamiętam jedno usg z Dominiką, gdy lekarka koniecznie chciała podejrzeć płeć a mała miała tak skrzyżowane nóżki, że nic nie było widać... lekarka próbowała wszystkiego, naciskała mi na brzuch głowicą usg, szturchała małą a ta zamiast zmienic położenie w pewnym momencie pokazała nam wszystkim język... śmiechu było co niemiara... dodam, że płeć poznaliśmy dopiero przy następnym badaniu :) za to juz wtedy wiedziałam, że niezłe ziółko będzie z tego mojego brzdąca :)
-
larysa ja juz pogodziłam się z myslą, że tak solidnie to wyspię się za jakieś 3-4 lata... ;)
-
a potem to kto wie? w razie czego informuje wszem i wobec, że ja nie będę na pewno wredną teściową... ;)
-
Nina no trochę się rozpędziłaś :) ja myślę, że bliższa jest perspektywa tego, że za jakiś czas niektóre z nas zaczną starania o kolejne maleństwo... :)
-
larysa, gdybym ja od ok. 3-4 rano nie spałabym razem z moja małą to nie spałabym już wcale... więc może i to niewychowawcze, ale przynajmniej pozwala mi jako tako potem funkcjonować w ciągu dnia... ;)
-
no dsangia, chyba że się Lady wyłamie... ;)
-
no wlaśnie brzuszek jak piłeczka to najcześciej na chłopczyka a z tyłu to po kobiecie nawet nie widać, że w odmiennym stanie :)
-
Animonda czekamy na Twój problem... :)
-
ciekawe, która sie jako pierwsza wyłamie i nie zachowa kolejnośći w płci... ja życzę, żeby to była nasza Lady :)