baderka

ja mam tez tylko po mężu i jestem zadowolona, bo jakoś bardziej do mnie pasuje... bes ja mam odwrotny problem, ostatnio jak miałam gdzieś wpisać panieńskie to się przez chwilę zastanawiałam ;)

corina dobre :)

tak właśnie myślałam, dlatego wolałam uprzedzić Twoją akcję wobec Twojego Bogu ducha winnego mężulka... :)

a mi się podoba jeszcze Kornelia...

aaa mój mąż to jednak tylko mój, nie Twój corina... rozliczyłam go wczoraj dokładnie z tej delegacji... ;)

corina zapraszam do mnie, u mnie juz drugi dzień piękne słoneczko i ciepło nawet... byle do weekendu, podobno ma byc ładnie w całej Polsce... PODOBNO :)

u nas długo miał byc Piotr-junior... :)

dziewczynka Hania albo Natalka (raczej Hania) chłopiec Szymek albo Igor (raczej Szymek)

bes to się zrymowało... dzień dobry ja też już wstałam ale niezbyt dobrą noc miałam a my mamy imion awybrane od dawien dawna i nie zamierzamy nic zmieniać... :)

papierowe niee no, ja juz kiedys napisałam jak Ty pisałaś o Hani, że mamy podobne gusta co do imienia dla dziewczynki... najlepiej będzie jak urodzimy parkę... ja chłopca, Ty Hanię :)

bes ale ci się fajnie zrymowało... :) ja tez kiepsko sypiam... jak dobrze policzę to będzie tego w sumie może 5-6 godzin na dobę... :)

eee no dziewczyny to dzisiaj chyba strajkują albo odpoczywaja po wczorajszym...:) zapomniałam Wam napisać, żę u mnie już 2 kg do przodu... z tego pewnie 1/10 przypada na maleństwo i powiększoną macicę... reszty muszę szukać gdzie indziej... i znalazłam... w końcu w ciąży zwiększa się objętosc krwi, no i powiększone cycuchy tez swoje ważą... z Dominiką tez miałam co wizytę 2 kg do przodu... czyżby to miała byc jednak Hania? :) dodatkowo zauważyłam, że tak jak wtedy o wiele wolniej rosną mi włosy po goleniu...normalnie golę co 3 dni a teraz juz prawie tydzień nie... niby przy chłopcu powinny rosnąć szybciej z powodu testosteronu... :) a może już taka moja uroda w ciąży?

Edusia, juz niedługo... :)

a Twój mały to pewnie jeszcze śpi co?

no i tak byc powinno koteczek... :)

generalnie męczą mnie trochę wieczorami... ale do wytrzymania, więc nie jest najgorzej... najgorsze, że kiepsko spię w nocy, bo raz że Dominika a dwa, że biegam często siusiu...i jak juz sie wybudzę to potem leżę i nie mogę zasnać... no ale cóż, takie są uroki tego stanu :)

tu znajdziesz dokładniejsze informacje... http://www.prenagen.com.pl/pl/przeziernosc.php

mamuśka a kiedy masz następna wizytę? bo badanie przezierności ma sens tylko do 14 tc... są lekarze, którzy nie robią tego badania...

gdzie się podziewacie babeczki??? :)

z jednej strony mini mini to super kanał, z drugiej przekleństwo, bo ciagle lecą na nim bajki... porozmawiaj ze swoim i spróbuj mu wytłumaczyć, ze takie ciągłe oglądanie jest niezdrowe dla oczek...może usiądźcie razem z programem i zaznaczcie kilka bajek (niech sam wybierze), ktore będzie oglądał... masakra jak nie mozna wyjść na dwór nie?

dsangia moja nie jest jeszcze na tym etapie, żeby sama włączać tv, ale zauważyłam, że najchętniej robiłaby tak jak Twój czyli jadła i bawiła się cały czas przy bajkach... a zerka na nie tylko czasem... jak wyłącze tv np. po godzinie to troche marudzi, ale mówię jej, że np. misiu poszedł spać, bo musi odpocząć.... i na razie łyka to. Twój raczej na to nie pójdzie... ale psychologowie odradzają takie ciagłe oglądanie-nieoglądanie tv...

zanim pójdziesz do lekarza zrób test ciażowy

wrażliwa, dobrze że idziesz do lekarza, będziesz wiedziała na czym stoisz... :)

dsangia to aż mi normalnie głupio, że u mnie kolejny piękny dzień się zapowiada... oby do weekendu, podobno ma byc piękny juz w całej Polsce... no i powodzenia na rozmowie z szefem, nie daj się :)

witajcie dziewczynki :) robur, Karolinka ma zupełną rację, OLEJ to, bo do niczego dobrego to nie prowadzi... co do tych moich bliżniaków... to nie wiem czy były dwa zarodki, ale na pewno 2 pęcherzyki tylko jeden z nich obumarł... jeszcze go widać na usg, ale doktorka powiedziała, że niebawem powinien sie całkowicie wchłonąć...