baderka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez baderka
-
lady, na pewno nie zaszkodzi więc próbuj :) larysa Ty jesteś z okolic Wronek?
-
ja w sumie tez mam od wczoraj małego doła... :( troche się nam sytuacja skomplikowała, bo okazało się, ze moja mama, która do tej pory opiekowała się dominiką nie załapała się na zasiłek przedemerytalny i prawdopodobnie będzie musiała wrócić do pracy... nie ukrywam, żę bardzo nam pomagała, bo za opiekę nad małą nic od nas nie brała oprócz kasy na jej potrzeby... i jak przyjdzie nam zatrudnić opiekunke za 1000 miesięcznie to będzie u nas trochę krucho z kasą... trochę sie podłamałam jak się o tym wczoraj dowiedzielismy... nie wiem jak to będzie, dom do wykończenia, kredyty do spłacenia, kolejne dziecko w drodze... ehhh zawsze pod górkę :(
-
uważam na siebie jak mogę :) ale że na razie nie czuję się jak w ciaży to czasem o tym zapominam... najgorsze, ze moja Dominika już sporo waży-ponad 12 kg i coraz ciężej ją nosić... a czasem trzeba :)
-
normalne dziewczyny, normalne :)
-
urq to że pojawi się dziecko nie oznacza, ze musisz rezygnować ze wszystkiego co kochasz... znam rodzinki, które zabieraja już 3-miesięczne bobaski w dalekie podróże... jasne, ze w pewnym stopniu będziesz ograniczona, bo Twoje potzreby i zachcianki zejdą na dalszy plan... ale przy dobrej organizacji dziecko nie będzie przeszkodą, zobaczysz :) bes, witaj :)
-
Dzieckonajwiększe szczęściepogaduchy mam 2007 i nie tylko!
baderka odpisał joannaz na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
super fotki dziewczyny :) joanna, fajnie uchwycona destrukcja torciku :) -
no... to teraz stan się zgadza :)
-
no bez przesady, mdłości to najcześciej kwestia pierwszego trymestru. więc jeszcze tylko trochę :) mandziaa trzymam kciuki za Was :) a gdzie dyżurna Urq się podziewa???
-
a ja się czuję o dziwo bardzo dobrze... może to tylko tak tymczasowo... mandziaa, widać, ze u Ciebie trochę lepiej, bo więcej piszesz niż ostatnio :) lady, ty masz mdłości w nocy czy przez całą dobę?
-
no...tylko nie zapomnij nas poinformować co i jak :) wczoraj robiłam betę 2. raz i mój wynik to 3200... dla porównania z Dominiką w tym samym dniu było 780 :)
-
hej :) moja wczorajsza beta to 3200... a więc przyrosła ładnie... dla porównania z dominika wtym dniu było 780 :)
-
hej :) larysa Ty z okolic Wronek? jeśli tak to mieszkamy w miarę niedaleko, bo ja z Piły :) klempa jestem ciekawa co pokażą ci te testy... zawsze to warto spróbować :)
-
to wypij i za nas :)
-
:) Twój niedoszły mąż ma być twoim szefem? no no...
-
Ninka, musisz się nauczyć walczyc o swoje... ja w końcówce ciazy, gdy już naprawdę było mi cięzko nie miałąm żadnych skrupółów, bu stanąć na początku kolejki albo poprosuić o miejsce w autobusie...i masz rację, najbardziej gderające są strasze babki, nie te chorowite i słabo wyglądające, tylko takie wymalowane stare lale... :)
-
o rety... normalnie brak słów :(
-
lady, no co za baba... ale o czym niby ona chce z Toba rozmawiać? chyba przyjęła do wiadomości, ze jesteś w ciąży nie?
-
ooo... a u mnie dzisiaj jak w Irlandii... może się zamienimy? gdyby moje dziecko było o tej porze na nogach to ja bym napisała, ze dopiero wstała... bo moja budzi się w granicach 5-6 rano :)
-
Karolinka, chyba nie masz powodów do zmatwień... ja też miałam te nabłonki liczne w ciąży... wiążę się to m.in. z tym, że w ciaży jest zwiększone wydzielanie śluzu i zawsze dostanie się on do moczu... to nic groźnego :) wczoraj umówiłam się do gina na 1. wizytę... idę 4 września :) Edusia co z Tobą, znowu Ci neta odcięło?
-
hej... :) bes, chyba musisz zrobic tak jak piszesz... wpisać później @ tak by pasował do owulki :)
-
witamy nową staraczkę :)
-
będziemy na pewno :) koteczek strasznie przykra wiadomosc... i weź tu zaufaj lekarzowi :(
-
oho następna życzliwa :) do lekarza idę chyba w pierwszym tyg. września... dziś będę dzwonić do lekarza i sie umawiać :) AMT faktycznie długo Cię nie było... fajnie że u Was wszystko ok :) Nina, ja też zjadam do 11 wszystko co biorę na cały dzień i potem bieduje do 15 :)
-
młoda żonka, bardzo przykra wiadomośc... trzymaj się cieplutko i mimo wszystko staraj jak najmniej stresować :)
-
Karolinka, to badanie nie jest takie straszne, ja tam nie mam złych wspomnień... ale ja miałam badany poziom cukru 2 razy... na czczo przed wypiciem i potem po godzinie... nie wiem czy tak jak u Ciebie jest ok... byc może, bo w sumie chodzi o poziom po godzinie od wypicia... jeśli wtedy nie będzie powyżej dopuszczalnej normy to ok :)