

baderka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez baderka
-
no jak dzidkowie mają niebieskie to dsangia usprawiedliwiona... w przeciwnym razie na miejscu jej małżonka zainteresowałabym się tematem :) :) :) super bes, ze idzie Wam coraz lepiej z tym spaniem... ja już się pogodziłam, ze moje dzieci muszą się wyszaleć w nocy i dopiero koło 2 lat dochodzą do wniosku, ze noc jest od spania :)
-
dsangia i tak nieśmiało z ciekawości zapytam czy u dziadków któryś są niebieskie oczy?????
-
o dsangia to u nas podobnie, też czekam do momentu aż zacznie się wielkie darcie, bo wcześniej to mam nadzieję, że mała sama dojdzie ze soba do ładu... no i gdyby z aścianą Dominika nie spała to też bym jej pozwoliła trochę pokrzyczeć... ale tak to nie mogę, bo potem mam dwie panny na głowie :) moja tylko czasem coś swojego da Natali tak sama od siebie czy bez krzyky pozwoli jej pobawić się czymś swoim, generalnie jest na etapie "wszystko moje" :)
-
i jeszcze chciałam napisać, że jak Natala widzi wariujące dzieciaczki tomśmieje się w głos... jakby ją ktoś gilgał co najmniej.. cos czuję, żę wyrośnie z niej niezły przekrętas :)
-
znaczy te samochody to ona do buzi pcha, nie zjada ich na szczęście... no i lubi swoją szczotkę do włosów, chyba dobrze jej dziąsełka masuje :)
-
hej :) Urq ja już Ci jakiś czas temu też co nieco napisałam, więc wystarczy prawienia morałów... ale ty już swoje wiesz chyba nie? czas wyluzować, bo się siwych włosów nabawisz :) dsangia fajne te Twoje dzieciaczki... a Karolinka to taka porcelanowa laleczka normalnie... i powiadasz, ze ona się drzeć potrafi? a moja młodsza dziś spała lepiej niż wczoraj, ale rano znalazłam ją z nogami na miejscu głowy, do tego na brzuchu z rączką zwieszoną między szczebelkami :) a i moja też wszystko pożera... samochody, klocki, puzzle... ostatnio dałam jej wafelka do loda to zjadła całego i aż sie trzęsła tak jej smakowało :)
-
ehhh te hormony... :)
-
no to co, która zaciąży na 2000 stronie? bes? może prezencik? bo ja to marne szanse :p
-
oczywiście, że mam testy zostawione na pamiątke... trochę jakby wyblakły, ale są... i będą :)
-
widzę, że też lubisz odległe perspektywy czasowe :) fajny prezent będzie :)
-
no też tak patrzę teraz, ze to tak tylko na chwilę by była zabawka :) bes dziennik prowadzisz? pytam poważnie, bo ja przy Dominice takowy prowadziłam... przez długi czas miałam w nim odnotowane wszystkie jej spania w dzień, kupy, i inne ważne wydarzenia... ;)
-
no motoru łatwo nie oddawaj! :)
-
no to co bes gratuluję tego prawie siedzenia :)
-
jutrzenka ty się ino ciesz kobieto droga, niektóre dzieci tak mają ze spaniem... mi nie było dane takiego posiadać... :)
-
tak szukam prezentu dla Natali i znalazłam coś takiego http://www.allegro.pl/item827830055_bezpieczny_kojec_dmuchany_intex_dla_dzieci_promoc.html w sumie fajny tylko u nas raczej odpada ze względu na kota... no to szukam dalej :)
-
zareaguje pewnie podobnie... nie oczekuj cudów :)
-
powiedział, ze to kolejna ma mądra teoria... coś w rodzaju tego, ze mój brak ochoty na seks to wina rozchwianej jeszcze po ciąży gospodarki hormonalnej :)
-
mój też mnie wyśmiał... faceci :)
-
prezencik synka żeś czasem w łózku nie przydusiła? :)
-
moja osttanio je nad ranem, koło 5, więc to na bank nie o jedzenie chodzi, nawet nie o picie, bo jak jej daję herbatkę to nie pije tylko smoczka miętoli... już prawie wszystkie są nadgryzione tak się nad nimi znęca :)
-
zawsze to jakaś perspektywa nie? odległa czasowo, ale jest... jeszcze trochę i będziemy mieć nieprzespane nocki z innych powodów... jak nam się córy zaczną z kawalerami umawiać, po nocach do domu wracać tudzież synkowie golić i wodą kolońską kropić... to ja już chyba wolę te zęby :)
-
a weź dsangia przestań... zaraz tam podglądała... ja wiem, że Ty pod ciągłym obstrzałem jesteś wrednych sąsiadek, ale nie każdy jest taki jak one! a tak poważnie to u nas ostatnio nocki raczej kiepskie są... ale ja przyzwyczajona i z doświadczenia wiem, ze to kiedyś minie... kiedyś znaczy za jakieś1,5 roku :)
-
a tak w ogóle to mam straszną noc za sobą... młodsza cały czas stękała, jęczała, nawet przez sen z zamkniętymi oczkami... to chyba znowu zęby jej dokuczają bo znowu ma jakby katar i dziąsełka spuchnięte i strasznie gorące... tylko jak ją nosiłam to było jej w miarę dobrze... na dobre zasnęła dopiero koło 6, kiedy ja do pracy musiałam się szykować... no ale cóż, trzeba przeżyć :)
-
Klempa łóżeczko śliczne a szafy cudo! niczym od kommandora nie odbiegają... szkoda, ze nie mieszkacie bliżej, bo mam wnękę w przedpokoju do zagospodarowania pod szafę... jakoś byśmy się na pewno dogadali :)
-
cześć :) dsangia gratuluję synka... domysśam się, że duma Cię rozpiera :) Klempa ten Twój problem bleeee to normalka w ciąży... pod wpływem hormonów zmienia się skład potu i sadzi bardziej niż normalnie... przejdzie :) oczekująca ja miałam dwa razy plamienie implantacyjnie, znaczy przy każdej z moich ciąż, ok. 7 dni po owulce, taki śluz z pasemkami krwi... a co do bólu podbrzusza to jajniki świdrowały mnie tak, że aż mi noga drętwiała... co jeszcze? piersi zrobiły mi się nabrzmiałe i takie gorące... do tego miałam takie dziwne uderzenia gorąca... no i za każdym razem jakby drożdzę mnie dopadły, znaczy upławy miałm podobne do twarogu... ufff to tyle :) lady jak rozmowa? jutrzenka współczuję straty pracy, obyście szybko znaleźli coś lepszego...