

baderka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez baderka
-
HARIBO!!! właśnie to za mną chodzi... :)
-
pewnie, że nie zaszkodzi :)
-
urq wiesz co dobre i smaczne... ja jadłam w ciąży z Dominiką i nie było żadnego syfku z tego powodu :)
-
hej kwietniówki... dzisiaj się dowiedziałam, że najprawdopodobniej i ja zostanę mamą kwietniową (termin na koniec miesiąca)... pozdrawiam Was, życzę powodzenia i będę do Was zaglądać jeśli czas pozwoli :)
-
:)
-
:) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) żeby nie było, że nie chcę się dzielić... ;) dziewczyny ja Wam życze tych dwóch kresek z całego serca... nie wiadomo czemu tak jest, ze jedni muszą tak długo walczyć o to szczęście, innym przychodzi z łatwością...ale ja wierze, że wszystkie się doczekają :)
-
dsangia, czekamy na Ciebie z otwartymi ramionami... :)
-
my to robimy chyba normalnie... może po prostu bardzio do siebie pasujemy pod tym względem, nie wiem... teraz to działaliśmy dzień przed owulką, w owulkę i dzień po... czyli w sumie tylko 3 razy, bo potem ta wredota się przyplątała... ;)
-
mogło tak być jak powiedział lekarz... urq ja zapomniałam o jeszcze jednym ważnym objawie... od mojego zajścia w ciążę moje dziecko spi w nocy o wiele lepiej a rano wstaje o 6-6.30 a nie o 5... :)
-
nie zaszkodzi :)
-
ja na razie w pracy nie zamierzam mówić przez dłuższy czas, bo by kierownictwo na zawał zeszło... dwie laski zaciążone właśnie poszły na zwolnienie od razu, do tego dwóch kolegów miało nieszczęśliwe wypadki i też są na zwolnieniach...ja teraz robię swoje i jeszcze za dwóch kolegów... jeśli będzie wszystko ok to zamierzam pracować tak długo jak za pierwszym razem czyli do 7 miesiąca :)
-
Nina no to super wieści :) :) :)
-
mój M chodzi dumny jak paw... ;) a z tabelką poczekam do końca tyg. do terminu @... jak do tej pory nic się nie wydarzy to wyląduję w ciężarówkach :)
-
ja też... od drugiego dnia po owulce... wiesz, te drożdże, uwierające szkłą kontaktowe i za ciasne buty... przecież to typowe objawy ciążowe... ;) dzięki urq :)
-
no prawie zawsze, chyba że okrutnie zaniemogę... ale jeszcze się nie zdarzyło... licho złego nie bierze... ;) a ja mam od rana takiego rogala na gębie, że aż w pracy pytaja czy w totka wygrałam :)
-
:) ...i będę Was wspierać dalej... radą, dobrym słowem, jak trzeba to chusteczką na otarcie łez ale tylko tych szczęścia... :) kochane jesteście dziewczyny :)
-
no od razu lepiej... tydzień po owulacji to za wcześnie... słuchaj starszej :)
-
dzięki... :) ziarenko jeszcze nic nie jest stracone... po prostu zrobiłaś test za wcześnie... mówię Ci :)
-
dzięki Edusia za gratulacje... teraz Ty następna w kolejce :)
-
moje objawy dotychczas zaobserwowane to: drożdże (pisałam o nich), nietolerancja szkieł kontaktowych (jakby nagle przestały mi pasować) i wszystkie buty jakie mam zrobiły mi się ciasne... objawy mało ciążowe, ale takie właśnie mam :)
-
hej dziewczynki... mam nadzieję, że dzisiaj humorki u Was dobre, mimo brzydkiej jak na razie pogody i daty... :) dzisiaj co prawda 13-sty, ale kto powiedział, że to nie może byc dobry dzień? dla mnie po raz kolejny okazał on się szczęśliwy, bo ... obudziłam się dzisiaj o 3 nad ranem i po prostu nie wytrzymałam… jakiś wewnętrzny głos mówił mi: jesteś w ciąży… no i zrobiłam test choć pierwotne założenia były, że czekam do terminu @… i wyszły dwie piękne kreseczki…na razie podchodzę do tego ostrożnie, dopiero po terminie @ odetchnę… ale wszytko jest na dobrej drodze :) :) :)
-
p.s. u mnie jest dzisiaj właśnie 12 dzień fazy lutealnej... i po raz kolejny potwierdza się, ze 13-stka przynosi mi szczeście :)
-
a teraz słów kilka o mnie... :) obudziłam się dzisiaj o 3 nad ranem i po prostu nie wytrzymałam… jakiś wewnętrzny głos mówił mi: jesteś w ciąży… no i zrobiłam test choć pierwotne założenia były, że czekam do terminu @… i wyszły dwie piękne kreseczki…na razie podchodzę do tego ostrożnie, dopiero po terminie @ odetchnę… ale wszytko jest na dobrej drodze :) :) :)
-
hej dziewczynki... ziarenko chyba jednak za wcześnie zrobiłąś ten test... i jesli już to trzeba było robić rano... z moich obserwacji wynkia, że pozytywne testy wychodzą dopiero w 12 dniu fazy lutealnej czyli 12 dni po owulacji...a u Ciebie tyle jeszcze nie minęło od owulki...więc nie łam się i bądź dobrej mysli... :)
-
jestem pierwsza, jestem pierwsza po przerwie... ale zaraz i tak spadam do domku :)