baderka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez baderka
-
jeszcze trochę i mój będzie podobnych rozmiarów... nie, żebym w ciąży była... po prostu jakoś tak listopad to u mnie od zawsze miesiąc jedzenia słodyczy na potęge... to chyba taka strategia obronna organizmu przed deprechą jesienną... ale widzę, ze nie tylko ja tak mam tu... pocieszające... potem jakby co to będziemy razem zrzucać :)
-
no i Liduchna pięknie wygląda... fajny masz brzuszek taki kształtny i okrąglutki :)
-
małego przystojnaika nosisz w brzuszku Klempuś, słodki ten Twój Łoszaczek, nawet na tej ostatniej fotce, gdzie ma wszystko i wszystkich w dupce :)
-
hej :) Klempa gratuluję syneczka przeogromnie :) tak w zasadzie stawiając na dziewczynkę mogłam iść w ciemno w zakład, że będzie chłopak... bo ja chyba jescze nikomu tu nie trafiłam... prócz siebie :p Animonda a Ty się jeszcze tu pałętasz???????
-
a co do danonków i im podobnych to ja się jeszcze nie odważyłam mojej dać, ale jak Dominika zjada to i młodsza trochę liźnie zawsze... i powiem, że bardzo jej to smakuje, bo dzioba otwiera i szyję wyciąga :)
-
a nóż widelec coś Ci doradzimy?
-
może już loki jak duża Klempa będzie miała? :) Folik ty pisz o swoich troskach jak najwięcej, to dla nas odskocznia od kupek, zupek i takich tam :)
-
no właśnie, zamiast opijać miszkanko spłodzicie w nim potomka :) Klempa wszystko będzie git, zobaczysz dziś piękną i dorodną małą klempusię :)
-
a pewnie, że miały chwile zwątpienia... i gdy już bardzo ale to bardzo wątpiły to zaskoczyły :)
-
żabcia pamiętaj o jednym: nigdy nie mów nigdy! czym jest rok wobec 3 lat Klempy dla przykładu? może i Wam się wkrótce uda... a nad mężem to mogłabyś mimo wszystko popracować... pozdrawiam Cię ciepło :)
-
Animonda Ty się teraz lepiej skup na jednym... urodź wreszcie... o reszcie pomyslisz później :)
-
no w piatek 13-stego to lepiej nie rodzić... mimo wszystko :) Animonda ja pracuję hmmm... zależy jak przyjdę do roboty... mogę przyjść między 6 a 9 i wyjść po 7 godzinach ze względu na karmienie... ale mam tyle roboty, że zostaję dłużej znaczy normalnie 8 godzin... a mam na tyle dobry układ z mym kierownikiem, żę jak zostaję ponad 7 godzin to płacą mi nadgodziny :)
-
no właśnie... żaba, corina mogłybyście się zameldować czasem... :) Folika to ja mam pod kontrolą na 28 dni :p Animonda może dziś w nocy coś się zacznie?
-
czołem :) ja dziś też mykam do lekarza, z Dominika na kontrolę... w sumie już z nia dobrze, tylko na hasło "żłobek" dostaje aktaku kaszlu i ma straszne "ała"... Kamila między moimi córami jest niecałe 2 lata różnicy i powiem Ci szczerze, ze pierwsze 2-3 miesiące były ciężkie... ale teraz jest super, więc nie zastanawiaj się tylko do dzieła... co nas nie zabije to nas wzmocni nie? :p
-
moje jak są razem też rogów dostają... i to jakich... oczyma wyobrażni widzę co będzie jak Natala zacznie się poruszać w przestrzeni... a widzę, że ją do tego ciągnie niesamowicie... jak Dominika lata to ona też nogami przebiera... oj będzie wesoło :)
-
no cześć :) to sie naczytałam... i nie mam teraz za dużo czasu na pisanie, więc potem w ciągu dnia się odezwę... :) Laryska bądź dzielna! jak ja teraz szła do dentysty to miałam stracha o wiele większego niż przed porodem.. więc rozumiem cię doskonale... Kamila ja drugi poród wspominam nawet miło (3 godzinki po sprawie - pierwszy 12 godzin), więc bierzcie się do dzieła :)
-
nooo nie, jaja jak berety... kobieto Ty nasza kochana, wykończysz nas :)
-
no i dobrze... w końcu coś się zacznie dziać :)
-
jeśli się okaże, że to jeszcze nie teraz będę bardzo rozczarowana szczerze mówiąc... może Animonda wczoraj męża przywitała odpowiednio i coś się po tym zaczęło dziać? :)
-
zaraz tam zły... w końcu musiał on nadejść nie? :)
-
ktoś ma numer do Animondy? puścić jej proszę zapytanie jak tam, bo mnie ciekawość zżera czy to już.....
-
ten stomatolog to niewypał był, bo to babka :)
-
Folik ja tam też ci nic mądrego nie powiem, może jedynie, żebyś poszukała jakiegoś sprawdzonego lekarza a jak takiego nie znajdziesz to moze faktycznie uderzaj od razu do jakieś kliniki co?
-
hej :) Animonda w kulki se leciecie wiesz... Ty i twój synek... :) u mnie ostatnie 2 nocki nieprzespane, bo Dominika kaszle jak grużlik... byliśmy wczoraj u lekarza i co? zapalenie oskrzeli... :( ehhh oby do wiosny chyba... miłego dnia dziewczyny :)
-
szare są? bo myslę, że mamy te same na myśli... pychota :)