

baderka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez baderka
-
ale to romantyczne... niewiele rozumiem, ale dla mnie włoski kojarzy sie jakos tak zawsze romantycznie... :)
-
bes, dobrze że twoje imię przeliterował... ;) a swoją droga widać, że ma facet podzielna uwagę... :)
-
u mnie dwa dni temu zaczął sie ostatni pusty przebieg... ;) czyli jeszcze jeden @ i startujemy... nasz 1 cykl wypadnie na sierpień, bo w tym co sie teraz zaczął zabraknie głównego aktora w postaci mojego M, bo wyjeżdża... a bez niego ani rusz, zaocznie nie da rady... ;)
-
bo na razie to ja grzeję tyły... :)
-
lady, jeśli już to na pewno nie na sam koniec... ;)
-
no... choc porządki były robione wczoraj ostro... ;)
-
...a my razem z Tobą... no bo tak jak pisze Urq w Tobie i bes cała nadzieja... :)
-
ale Ci fajnie lady... z tym opalaniem i wypoczynkiem, nie z bólem brzucha oczywiście... :)
-
no i jak tam??? nie czytaj na razie tylko pisz co u Ciebie :)
-
oooo witamy urlopowiczkę :)
-
no nie...nastepna mnie dręczy i męczy... :) papierowe jak już zajdziesz w ciążę to zmienią Ci się nawyki żywieniowe... :)
-
pisała Nina oczywiście...
-
o rety...a Wy znowu o żarciu...za mną od wczoraj chodzi ten shake o którym pisała lady...papierowe to niezdrowo tak bez śniadani, oj niezdrowo... :)
-
ale my się nie dałyśmy, bo papierowe jest czujna jak ważka... ;)
-
czyli następna testuje lady...ciekawe kiedy się odezwie... :)
-
hej :) trochę mi zajęło zanim ogarnęłam to co wczoraj naprodukowałyście... chciałam cos komuś odpisać, ale już nie pamiętam co i komu... no cóż starość nie radość... ;) miłego dnia dziewczynki... kto następny w kolejce? gdzie tabelka?
-
można i tak... :) tylko ja bym się do tego chyba nie przyznała... ;)
-
prezencik to wielki dzień przed Tobą... :)
-
cholercia no to ja muszę mieć układ pokarmowy połączony z rozrodczym chyba jakoś... dziwna sprawa... nieważne jak, najważniejsze że się udało zajść ;)
-
no w końcu ktoś nas oświecił... dzięki Urq... a jednak żle to robiłyśmy widać ;)
-
WOW to taki specjalnie dla staraczek chyba ;)
-
a to jednak likier? bo mi się z czyms innym skojarzyło... ;)
-
Nina a przestan o takich smakowitościach gadać... bo już w ogóle robota mi nie pójdzie... ;) mandziaa co Ty dostałaś??? jakiego plemniora? :)
-
a Ty wczoraj czasem czegoś nie grzmotnęłaś sobie? ;)
-
tak myślałam... ;) że albo będzie sam sok zamiast drinka albo woda... ja na swoim weselu popijałam wodę, bo inaczej po kolejnym toaście byłabym znikającą pod stółem panną młodą... ;)