baderka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez baderka
-
...a my razem z Tobą... no bo tak jak pisze Urq w Tobie i bes cała nadzieja... :)
-
ale Ci fajnie lady... z tym opalaniem i wypoczynkiem, nie z bólem brzucha oczywiście... :)
-
no i jak tam??? nie czytaj na razie tylko pisz co u Ciebie :)
-
oooo witamy urlopowiczkę :)
-
no nie...nastepna mnie dręczy i męczy... :) papierowe jak już zajdziesz w ciążę to zmienią Ci się nawyki żywieniowe... :)
-
pisała Nina oczywiście...
-
o rety...a Wy znowu o żarciu...za mną od wczoraj chodzi ten shake o którym pisała lady...papierowe to niezdrowo tak bez śniadani, oj niezdrowo... :)
-
ale my się nie dałyśmy, bo papierowe jest czujna jak ważka... ;)
-
czyli następna testuje lady...ciekawe kiedy się odezwie... :)
-
hej :) trochę mi zajęło zanim ogarnęłam to co wczoraj naprodukowałyście... chciałam cos komuś odpisać, ale już nie pamiętam co i komu... no cóż starość nie radość... ;) miłego dnia dziewczynki... kto następny w kolejce? gdzie tabelka?
-
można i tak... :) tylko ja bym się do tego chyba nie przyznała... ;)
-
prezencik to wielki dzień przed Tobą... :)
-
cholercia no to ja muszę mieć układ pokarmowy połączony z rozrodczym chyba jakoś... dziwna sprawa... nieważne jak, najważniejsze że się udało zajść ;)
-
no w końcu ktoś nas oświecił... dzięki Urq... a jednak żle to robiłyśmy widać ;)
-
WOW to taki specjalnie dla staraczek chyba ;)
-
a to jednak likier? bo mi się z czyms innym skojarzyło... ;)
-
Nina a przestan o takich smakowitościach gadać... bo już w ogóle robota mi nie pójdzie... ;) mandziaa co Ty dostałaś??? jakiego plemniora? :)
-
a Ty wczoraj czasem czegoś nie grzmotnęłaś sobie? ;)
-
tak myślałam... ;) że albo będzie sam sok zamiast drinka albo woda... ja na swoim weselu popijałam wodę, bo inaczej po kolejnym toaście byłabym znikającą pod stółem panną młodą... ;)
-
Ninka nie martw się taki jednorazowy wyskok nie zaszkodzi maleństwu... ja np. na samym początku ciąży brałam udział w półmaratonie i jest wszystko ok... ale lepiej się oszczędzać... wesele nie zdarza się codzień więc raczej za szybko kolejnej okazji do skakania nie będzie... i co zwrócił ktoś uwagę, że jesteś o "suchym pysku'" ?
-
papierowe a nie używasz czasem silnie wybielających past?
-
ale Ci carlain zazdroszczę... pierwsza ciąża to jeden wielki dreszcz emocji i czekanie na kolejne etapy... pewnie za drugim razem to nie to samo już będzie... naprawdę piękny czas przed Tobą a jak zabierzesz swojego faceta na usg to zobaczysz jak zmięknie, gdy zobaczy maleństwo... a jak pierwszy raz poczuje kopniaki to już będzie tatus na całego... dobrze jest wciągać facetów w takie wspólne przeżywanie ciąży, bo inaczej to ciąża jest dla nich takim troche wirtualnym przeżyciem... :)
-
Klempa, a co ja mam powiedzieć??? sterta papierów na biurku rośnie a ja siedzę na kafe... ;)
-
no odpowiedziałąm, chyba że coś przeoczyłam? :)
-
carlain, idziesz do lekarza dokładnie w dzień roczku mojej małej więc musi być dobrze... :) jeśli chodzi o usg to powinno być już widać maluszka... ja byłam w 12 tc ciąży i moja była wtedy wielkości zapałki i wszystko było widać... u Ciebie będzie maleństwo na pewno mniejsze, ale ogolny zarys powinien być już widoczny :) ja na pierwsze ruchy czekałam do 17 tc... były one jednak na tyle delikatne (takie pękanie baniek mydlanych), że długo nie byłam pewna czy to to :)