

baderka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez baderka
-
dokładnie, ja mam podobne odczucia... jak teraz patrzę na moją Dominikę, która właśnie zaczyna chodzić to nie chce mi się wierzyć, że na początku była tylko zlepkiem komórek... powstawanie nowego życia to po prostu CUD :)
-
stare??? no nie... mi udało się za pierwszym razem więc nie jest z nami jeszcze tak żle... :)
-
ja wysyłam masę fluidków, bo zaszłam w pierwszą ciążę też w wieku 29 lat :) :) :)
-
czesc :) ja tam mam humorek, choć nie spałam całą noc - mała ma straszny katar i tak się męczyłyśmy obie, ale co tam... przyzwyczaiłam się juz do braku snu :)
-
dobry mandziaa :) witaj carlain ciężarna kobieto ;)
-
uwierz mi, że jak się znajdzie właściwe miejsce to do pracy mozna chodzić nawet z jako taką przyjemnością... więc starajcie się z całych sił o to maleństwo a potem jakoś się wszystko ułoży :)
-
no i ok... :) i pomyśl sobie przy tym, że to tylko praca, nie jest to coś na co jesteś skazana do końca życia, Twoje życie w Twoich rękach... byc może już niedługo jak wszystko się dobrze ułoży pójdziesz tam i powiesz "a mi to lotto..." ;)
-
mandziaa tylko wiesz, ten stres który tam przeżywasz na pewno niekorzystnie odbija się na innych sferach Twojego zycia, czy tego chcesz czy nie... więc jeśli nie masz możliwości zmiany pracy to postaraj się jednak podchodzić do tej przykrej sytuacji bardziej na luzie, bo stres w staraniach o bobaska nie jest wskazany ani pomocny... :)
-
mandziaa trzymaj się słoneczko... obys jak najszybciej zaszła w ciążę, zniknie wtedy Twój największy problem... :)
-
dzisiaj kolokokta testuje... hmmm... możę zaczniemy tydzień dobrą wiadomością? :)
-
witajcie, ja już w robocie więc będę z Wami bardziej na bieżąco...;) miłego poniedziałku :)
-
oj możliwe... ja jeszcze z miesiąc poczekam :)
-
hej...w poniedziałek wracam do roboty, więc wszystko wróci do normy...a więc pa pa do jutra :)
-
witajcie kochane.. :) Urquinaona fajnie że jesteś znowu z nami, ja o Ciebie walczyłam jak lew... ;)
-
witajcie, właśnie wróciliśmy z budowy i padam na pysk..chciałam sie tylko przywitać i powiedzieć pa, nawet nie dam rady przeczytać co napisałyście... trzymajcie się dziewuszki :)
-
tak, ja dopiero teraz udostępniłam moje pokręcone cykle... bes ale ten Twój to faktycznie fikumiku... ale nie martw się, ja w moim cyklu ciążowym według ginekologa nie miałam owulacji... :) papierowe, w końcu któryś będzie tym szczęśliwym :)
-
a ja jestem karpol na 28 :)
-
papierowe a tak swoją drogą w tych Twoich wprowadzonych cyklach to można przynajmniej odnaleźć jakąś analogię, bo moje to normalnie czysta ruletka, każdy inny ...
-
dziewczyny chyba mecz oglądają... ;) dziś gra Holandia więc jest na co popatrzeć... (chodzi mi o poziom widowiska) :)
-
mandziaa ty to nie zginiesz w życiu, kombinujesz na całego... a po upływie tego darmowego okresu nie znika czasem możliwość prowadzenia swego cyklu? :)
-
no właśnie, my tam tez działamy, więc w grupie będzie raźniej :)
-
no szkoda, ale co tam jeśli ma w czymś pomóc i przybliżyć do celu to chyba warto :)
-
o rety, a to sie porobiło... widzę, że grzeje tyły jeśli chodzi o tabelkę...;) już niedługo uzupełnię resztę wpisów... :)
-
18-stkę to i ja niedawno miałam...mam nadzieję, że jeszcze dużo przede mną... ;)
-
haha czyli ja najstarsza - 31... :)