

baderka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez baderka
-
no ja byłam twarda i byłam u dentysty bez znieczulenia... :) lady, wiesz co, nie mam zamiaru Cię nakręcać w żaden sposób, ale... tak jak pisze papierowe... ja miałam takie malutkie krwawienie implantacyjne przy zachodzeniu w pierwszą ciążę... to był taki śluz z niteczkami krwi... więc może odczekaj dzień albo dwa i zrób test :)
-
no to zdrówka życzymy... Amelka to moja bratanica, słodka dziewczynka :)
-
Hania/Haneczka.. bardzo mi się podoba, jakoś tak ostatnio dozanłam olśnienia... a Filipek to mój 2-tygodniowy bratanek, tez ładnie ;)
-
dziewczyny, tak mnie jakoś dzisiaj naszło... pewnie niektóre z Was zastanawiały sie już nad imionami dla Waszych przyszłych pociech... podzielcie sie pomysłami... :) u nas dziewczynka będzie albo Hania albo Natalka, chłopiec Szymek :)
-
ja miałam przymusową przerwę od pracy i netu ;) bo prąd nam wyłączyli... ale już jestem... :) carlain, na serduszko może byc jeszcze trochę za wcześnie, najczęściej jest ono widoczne koło 7 tc... czekaj spokojnie do czerwca i nie denerwuj na zapas... :)
-
właśnie miałam pytać o zdrówka mandziaa... czyli co, nadal chodzisz do pracy, nie skorzystałaś z propozycji szefa, który wysyłał Cię do domu? mam nadzieję, że szybko Ci sie poprawi :) carlain, a wczoraj na usg widziałaś serduszko? napisz coś więcej, jak duże jest Twoje maleństwo? :)
-
witajcie kobietki :) aniołek przykra wiadomośc, ale moim zdaniem lepsze to niz złudzenia i stan zawieszenia, gdy nie wiadomo co jest grane... czyli kolejny cykl przed Wami :) Urquinaona to spokojnie możesz się starać a na ten czas odstaw może rower do piwnicy albo garażu co? ja ostatni raz na moim pedałowałam miesiąc przed ciążą, teraz jakoś jeszcze nie było okazji a jak tak dalej pójdzie to za chwilę nie będzie znowu możliwości... a uwielbiam rowerek :)
-
hej dziewczyny... carlain szczerze nie mam takiej wiedzy, by ci pomóc jakoś rzeczowo, ale... skoro lekarz tak po prostu to zostawił to nie może być coś co zagraża albo Tobie albo fasolce... może to jakiś niegroźny torbiel albo guzek...czasem takie rzeczy same sie wchłaniają i znikają... może lekarz tez na to liczy? bo nie wyobrażam sobie sytuacji, żeby zostawił to ot tak sobie bez wyjaśnienia, gdyby to było coś groźnego... Urquinaona jak pech to na całego!!! dobrze by było, gdybyś poznała opinie innego lekarza... jednak gdybym była na Twoim miejscu i miała choć cień wątpliwości, że coś może pójść nie tak to wolałabym sobie odpuścić ten cykl i poczekać... lepiej teraz trochę się posmucić i poczekać niż potem płakać przez całe życie...z drugiej strony w ciąży jeszcze nie jesteś, więc w zasadzie ciebie to jeszcze nie dotyczy... owulacje będziesz miec dopiero za jakis czas... dobrze by było, gdyby ginekolog sie wypowiedział... mam nadzieję, że wszystko będzie ok, czego Ci życze z całego serca :)
-
Dzieckonajwiększe szczęściepogaduchy mam 2007 i nie tylko!
baderka odpisał joannaz na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
tak??? a no tak, faktycznie... to już całkiem neidługo :) -
ale co oni od Ciebie chcą jesli mozna wiedzieć? kasa im sie nie zgadza czy jak?
-
lady proszę ode mnie, kiepsko się czuje dziś ale humor mam nie najgorszy :) :) :)
-
dla Ciebie też mamuśko wszystkiego naj... :) mandziaaa może przyniosą szczęście...? zawsze lepiej to niz latać po łąkach i bociana łapać do klatki na wyłączność ;)
-
ja u lekarza byłam dokładnie 48 dnia cyklu i było widać bijące serduszko... te tygodnie ciąży zawsze mnie denerwowały, bo moje obliczenia nie zgadzały się z obliczeniami lekarza... :)
-
carlain, usg przez brzuch robi sie dopiero po 12 tc, wcześniej nic nie widać...więc na pewno będziesz miałą dopochwowe... ale nie bój się, lekarz wie co robi, więc na pewno żadna krzywda Wam sie jie zdarzy :)
-
mandziaa soczek z malin możesz pić spokojnie, musiałabys jeść te maliny wiadrami łącznie z liśćmi, żeby dostać od tego skurczy... ja przez całą ciążę piłam herbatkę z sokiem z malin :)
-
carlain, na oglądanie maluszka może byc jeszcze za wcześnie, więc aż tak bardzo sie nie nastawiaj...wiele zależy od sprzętu jaki ma lekarz... jest to cudowny/niezapomniany widok, ale ja moja małą zobaczyłam dopiero w 7 tc (od @)... więc jeśli nie zobaczysz to nie panikuj ok??? ale życzę Ci łez szczęścia u lekarza :) bes :)
-
ostatnio straszny czort się zrobił z tej mojej pociechy... po prostu nie może usiedzieć na miejscu ani sekundy, przewraca się, robi fikołki, ściaga wszystko z mebli i wyciaga z szafek... a ubrać ją to po prostu kosmos... generalnie jest wesoło...a ztym gaworzeniem i głużeniem u dzieci to jest generalnie tak, że spółgłoski nosowe czyli m/n są dosyć ciężkie do opanowania... u nas na tapecie jest "tata" w każdej odmianie :)
-
alveo znam... wiesz jeśli zdrowo się odżywiasz i póki dzieciątko nie jest jeszcze bardzo duże to faktycznie nie trzeba sztucznych witamin... potem, gdy będzie z Ciebie coraz więcej wyciagać być może będzie to potrzebne :) robur, chyba kiedys mi juz o tym pisałaś... szkoda, że Karolina nie mieszka gdzieś po środku, zawsze można by się u niej spotkać ;) wiecio co? mi to dzisiaj milutko się zrobiło z samego rana na serduszku... moja Dominika jest oczywiście jeszcze za malutka, by złożyć mamie życzenia, ale... jak z nią leżałam sobie dziś rano to tak koło 5 zaczęła sie przebudzać i tak sobie drzemałysmy wtulone w siebie (wstajemy o 6) a ona trochę przez sen zaczęła cos tam sobie gaworzyć pod nosem i m.in. kilka razy udało jej się "powiedzieć": mamamamama... aż się usmiechnęłam, bo do tej pory jak sobie gaworzy to wychodzi jej najcześciej tata/dzidzia/baba... :)
-
no, do tego inne domowe metody czosnek, syrop z cebuli, moczenie nóg w wodzie z solą i do łóżeczka... :)
-
jak lekarz ma wprawne oko i dobry sprzęt to być może pokusi się o pierwszą prognozę co do płci... :) niedługo (hehe łatwo powiedzieć) czeka Cię usg połówkowe i wtedy są robione dokładne pomiary i oglądanie maluszka z każdej strony... także teraz byc może znowu zobaczysz tylko jak dzidzia fika... wiele zależy od lekarza, więc trudno mi powiedzieć... byc może lekarz zleci Ci badania na następną wizytę jeśli nie miałaś ich robionych teraz... chodzi mi o morfologie i badanie moczu... jesli wyniki krwi byłyby nie takie to pewnie zaleci Ci łykanie witamin... chociaż ja łykałam je tak profilaktycznie... szkoda, że usg nie można robić przez inernet... choć z drugiej strony nie do końca wiadomo jaki to ma wplyw na maleństwo, więc tez lepiej ograniczyc się do koniecznych wizyt... :)
-
od lipca od lipca :) antybiotyki a poczęcie? a tego co mi wiadomo to niektóre leki mogą wpływać na cykl i owulację i wprowadzać jakieś zakłócenia, więc jeśli masz możliwosć to lecz się domowymi sposobami :)
-
witaj robur, dawno Cie tu nie było, fajnie że się odezwałaś... wakacje tuz tuż, to był jak dla mnie jedyny plus zawodu nauczyciela... a więc oby do wakacji, odpoczniesz odstresujesz sie nieco, wtedy i staranka byc może będą bardziej owocne... :) ja mieszkam w Pile (Wielkopolska), nie wiem czy nam do siebie po drodze, ale jakby była taka mozliwość to chętnie bym się spotkała... Karolinka, słuchaj lekarza i własnej intuicji... przy piewrszej ciąży a potem przy pierwszym dziecku wiele rzeczy przeraża i budzi niepokoj, to naturalne... u Ciebie na pewno wszystko ok, ale z Twoim podejściem (i jeszcze niedawno moim też) wizyty u lekarza powinny odbywać się co najmniej raz w tygodniu... :)
-
aniołek, ale z naszej tabelki wynika, że to Twój pierwszy cykl starań więc czemu od razu takie czarne mysli co?
-
nie wolno Ci nawet tak mysleć, my jesteśmy twarde baby i tak jak napisała nasza kochana koleżanka na u będziemy walczyć do upadłego!!! to że masz objawy jeszcze niczego nie przekresla :)
-
aniołek co jest ???