baderka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez baderka
-
ja chyba faktycznie za dużo się naczytałam... jak jutro nie dostanę @ to by rozwiać wszystkie wątpliwości skuszę się na teścik we wtorek... :) jakby sie okazało, że jednak jakimś cudem mój M coś mi tam przemycił to nie byłaby to znowu żadna tragedia... ale raczej nie ma takiej możliwości :)
-
tabelka, bardzo proszę... :) STARAJĄCE SIĘ nick...............data spodziewanej @.........test..........cykl starań lady_panthera...........27.05...................22.05... .............1 Urquinaona...............24.06....................26.0 6...............2 Papierowe................09.06...................10.06.. ..............6 UpadłyAniołek............26.05...................27.05.. ..............1 Nina 29....................11.06...................12.06......... .......2 8ada9......................01.06...................02.06 ...............1 mandziaa.................10.06...................13.06.. ..............2 przyszłamamusia........03.06...................05.06.... ............1 martynka 82.............07.06....................08,06............... .1 bes.........................19.05....................21. 05................1 AMT.........................09.06....................10. 06................2 ozi27.......................22.05.....................23 .05................7 kolokokta.................18.06..................... 16.06................2 pisanka13..................21.06....................22.0 6.................4 ZACIĄŻONE nick..............tydzień....................przewidywan a data porodu olawd...............4................................... 23.01.2009 carlain..............3.................................. ..27.01.2009
-
witaj Anna, no to u mnie trochę odwrotna sytuacja, bo dziewczynka już jest, teraz chcielibyśmy chłopca... :) Mandziaa a gdzie sie tak zaprawiłaś? może na procesji Cię zawiało co? zdrówka kochana :) a u mnie kolejny (w sumie trzeci) dzień bez spodziewanej @...w ciąży raczej nie jestem a @ spóźnia mi się pierwszy raz w życiu tak długo, nie licząc oczywiście cyklu ciążowego... nie wiem co jest grane... nic mi nie dolega, nie mam żadnych objawów... kurczę, chyba dotrzymuję Wam towarzystwa :)
-
dziwna sprawa z tym Twoim brzuszkiem Karolinka... dzidzia jest jeszcze na tyle malutka, że raczej nie ma możliwości, by w ten sposób ją wyczuć... nie wiem, zapytaj lekarza na wizycie... :) no i zdrówka życzę... :) :) :)
-
no tak, niedzielny poranek więc te co mogą, pewnie sobie jeszcze smacznie śpią... śpijcie kobietki i zbierajcie siły :) ja się tylko przywitać chciałam i życzyć Wam miłego dnia... u mnie pogoda zapowiada się super, mam nadzieję że u Was również :)
-
witajcie dziewczynki :) mój M nareszcie w domu po tygodniowej nieobecności... :) powiem Wam jedno, kto z kim przystaje takim sie staje!!! tak się wczuwam czytając Wasze wypowiedzi, że mnie samej spóźnia sie okres... podejrzana sprawa... na razie tylko jeden dzień, ale nie robię z tego żadnej afery, bo my w zeszłym miesiącu nie mieliśmy za wiele okazji do igraszek, a te które sie odbyły to jakby to powiedzieć nie zakończyły się niezbędnym finałem... :)
-
hej, widzę że sporo mnie ominęło, bo wy już na etapie porodu...:) ja z mojego porodu jestem bardzo zadowolona i wcale nie było tak strasznie, więc kolejny nie budzi we mnie jakiś wielkich obaw... dodam, że rodziłam sn a łatwo nie było, bo mała urodziła się okręcona pępowina a na dodatek wcisnęła tam jeszcze rączkę... ale o tym co złe baaardzooo szybko się zapomina :)
-
witajcie dziewczynki... ja do końca tygodnia mam wolne w przeciwieństwie do większości z Was z tego co czytam :) lady, w sumie dobrze się stało, że masz już jasność i wiesz na czym stoisz...lepsze to niż stresowanie się \"a może jednak ?\"...przynajmniej ja tak wolę :) bes, hmmm... no to czekamy do następnego testu :)
-
no to trzymajcie się, ja tez uciekam :)
-
mandziaa a co, procesja sie przedłużyła czy jak??? :)
-
no tak to jest... u mnie było podobnie, ulgę przynosiło picie wody (nawet 3 litry dziennie) i nawilżanie balsamem :)
-
musisz teraz naprawdę dużo pić, najlepiej niegazowanej wody mineralnej i dobrze nawilżać skórę balsamem, bo w ciąży często skóra się przesusza i potem swędzi
-
AMT, ale przecież przy takim ułożeniu nie mogło być innego porodu ze względu na bezpieczeństwo dziecka... przy drugiej ciąży nie musi być podobnie przecież...:) carlain, a Ty już nakręciłaś swojego chłopa, że będzie Zuzia??? czy on tak sam z siebie? czyżby męska intuicja? :)
-
sorki, ale pisałam coś na pomarańczowo w jednym miejscu i nie zmieniłam nicku hehe.. .;)
-
kwas foliowy łykaj jak najbardziej... w zasadzie powinno się go łykać jeszcze przed ciążą, ale robi to pewnie niewielka liczba późniejszych zaciążonych, bo wiele ciąż nie jest planowanych... :)
-
witaj carlain, taka temperatura w ciąży to normalna sprawa, bo w ciąży jest ona trochę podwyższona...:)
-
no, ale z drugiej strony to taka pewna dyskryminacja kobiet w ciąży nie uważacie ???
-
wiecie co dziewczyny, ja tam myślę, że jeszcze nie wszystko stracone... dopóki majtki czyste to nadzieja wciąż jest... ;)
-
dobre... takie spotkanie z delfinami jest moim marzeniem od zawsze... może kiedyś :)
-
hej, ja dzisiaj cały dzień poza domem, więc zaglądam do Was dopiero teraz... witaj kolokokta :) jak jechałam samochodem to słyszałam w radiu o kolejnym pobitym prawie na śmierć niemowlęciu... 2-miesięczna dziewczynka walczy o życie w szpitalu w Koszalinie... a rodzice? \"rodzice\" w sumie nie wiedzą co się stało... maleństwo chyba wypadło z łóżeczka... lekarze twierdzą, że było katowane w zasadzie od urodzenia... nie mieści mi się to w głowie... po prostu :(
-
wiem, pamiętam jaki mój był... ostatnio stwierdził, że trzeba mnie znowu \"napompować\"... ;)
-
haha hihi :) :) :)
-
może ginekolog coś mądrego wymyśli albo zobaczy... :)
-
hej lady... mi piersi w taki namacalny sposób urosły same z siebie tylko raz w życiu do tej pory... kurczę, dziwna sprawa... może jest jednak za wcześnie? masz jeszcze nieuregulowany cykl po tabsach i być może owulacja miała miejsce później? ehhh, czemu to wszystko takie skomplikowane? na innym topikach czytałam ostatnio "trzymajcie kciuki, żeby to jednak nie była ciąża..."
-
hejka... bes... czyli do następnego razu słoneczko... w końcu się uda... :) papierowe, z tymi objawami różnie bywa... czasem są one tak charakterystyczne (jak w moim przypadku), że z niczym nie da się ich pomylić... ale fakt, że dużo z nich może powstać w naszej głowie... gdy bardzo czegoś chcemy to zaczynamy to widzieć :) no to czekamy jeszcze na lady :)