

baderka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez baderka
-
no cóż w razie czego łatwo pewnie Ci nie będzie, ale skoro znajdziesz oparcie w najbliższych to tak jak piszesz "tragedii nie będzie"...
-
znam wiele fantastycznych młodych mamusiek, ale fakt jesteś bardzo młodziutka... ja w Twoim wieku nie myslałam jeszcze o zakladaniu rodziny ani tez nie miałam ku temu warunków... ale jeśli ktos chce i może to tylko i wyłącznie jego wybór :)
-
Dzieckonajwiększe szczęściepogaduchy mam 2007 i nie tylko!
baderka odpisał joannaz na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wrzucę na koniec miesiąca:) u nas jak narazie nie ma problemu z wyrastaniem z pewnych spraw np. pierś odrzuciła sama i bezboleśnie po moim powrocie do pracy, ze smoczkiem będzie chyba podobnie, bo jeszcze niedawno co chwilę w nocy musiałam jej go wkładać a terz już nie... za to do nocnika i niekapka nie chce się na razie przekonać:) -
no nie, ja zaszłam w wieku lat 29 za pierwszym razem, ciąża super i teraz tez mam mnóstwo energii dzięki mojej małej...chodziło mi o to, że nie ma dużego pola manewru jesli planuje się więcej bobasków, bo trzeba się troche streszczać i nie da rady np. jedno odchować i dopiero pomysleć o następnym... p.s. tez nie czuję się na swoje lata ;)
-
no, bo po 30-stce to juz niewielkie pole manewru cholerka...:)
-
Dzieckonajwiększe szczęściepogaduchy mam 2007 i nie tylko!
baderka odpisał joannaz na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a ten pies-misiaczek na waszych fotkach to co to za rasa? wodołaz? -
Dzieckonajwiększe szczęściepogaduchy mam 2007 i nie tylko!
baderka odpisał joannaz na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej:) listkaa, jesli małej poza katarkiem nic więcej nie dolega to może to faktycznie cdn. ząbków? aaa i gratulujemy tych, które już są na świecie:) -
gdybym ja mogła cofnąc czas to na pierwsze dziecko zdecydowalibysmy sie duuużo wcześniej, na pewno około lat 25:)
-
nie Ty jedyna, nie martw się najwyżej odbije nam razem, w grupie zwawsze to raźniej:)
-
bo plemniki "od chłopców" są szybsze, ale żyja krótko a te, z których wychodzi dziewczynka odwrotnie-wolne ale za to o dłuższym żywocie...;)
-
z tymi plemnikami to może być, jakby co z takiego układu to wyjdzie mur beton dziewczynka...:)
-
dlatego rób ten test jak najszybciej:)
-
ja mam cykle 27-28-dniowe i u mnie owulacja przypada na 13-14 dzień... ale różnie to bywa, byc może u Ciebie 7dc będzie tym właściwym...
-
no i szkoda, że nie możesz juz teraz być w pl...
-
nie lubi angielskiego??? no nie może być... ehh ci nauczyciele;)
-
nick..............data najblizszej @.......data testu...........wynik Nina 29...............17.05.08................18.05.08........... ?........ lady_panthera.......27.05.08................27.05.08.... ......?........ Uriquinaona..........19.05.08..............20-21.05.08.. ......?........ papierowe............09.06.08................10.06.08... .......?........ olawd..................16.05.08.................17.05.08 ..........?....... UpadłyAniołek........26.05.08................27.05.08... .......?........ kopiuję ostatnia wersję tabelki, co by nie trzeba było jej szukać:)
-
hej:) robur, jeszcze trochę i będziesz miała chorobę zawodową.. gdzieś kiedyś czytałam, że dopóki nie wytworzy się łożysko a zarodek jest odżywiany przez woreczek żółtkowy to zagrożenie, by zaszkodzić mu np. lekami jest minimalne... dzięki za zaproszenie, postaram się zajrzeć niebawem:) Karolinka, moja Dominika nie jest aniołkiem, szczególnie w nocy daje nam popalić i na pewno nie wrodziła się w tej kwestii w nas, bo my oboje byliśmy bardzo grzeczni i spokojni... śmiem przypuszczać, że ma w sobie jakieś geny albo mojego brata albo szwagra... więc Wasze maleństwo niekoniecznie musi iść w Wasze ślady...:)
-
Urquinaona, jeśli w piatek masz termin @ to test możesz już zrobić:)
-
hej dziewczynki:) piątek już coraz bliżej...:) a co ja mam powiedzieć? my nawet jeszcze nie zaczęliśmy...niech ten lipiec już przyjdzie:)
-
chyba na dwójce skończymy, choć zawsze marzyła mi się trójeczka...zobaczymy po drugim, jak nam nie da bardziej w kość niż Dominika to może jeszcze pomyslimy:)
-
widziałam, widziałam i kilka łez wylałam... wtedy tak na dobre do mnie dotarło jakim cudem jest powstanie nowego życia, przecież tak niewiele trzeba, żeby cos poszło nie tak... miłego gotowania i potem smacznego...a jesli wolno spytać od kiedy jesteś mężatką?
-
no dzięki, pozytywme fluidki będą mi niebawem potrzebne... ja z natury jestem optymistką, więc mam nadzieję, że i tym razem będzie ok:)
-
kurdę dziewczyny, nie możecie być gorsze!!! wkoło pelno babek z brzuszkami i wózkami, wszędzie słyszę o narodzinach maluszków... parę dni temu urodził mi się bratanek Filipek, a przed chwilą dowiedziałam się, że mój dobry kumpel został tatą bliżniaków Amelki i Tymka... więc kibicuję WAm z całego serca, niech ta ciążowa atmosfera wszystkim się udzeli :) :) :)
-
jeszcze trochę i będzie to naród na wymarciu...a potem dziwią się, że narodzin jest mniej niż zgonów i społeczeństwo się starzeje... dobrze, że wracasz do Polski:)
-
ola, też bardzo Ci współczuję...myślę, że gdybyś była tu w Polsce to byłabyś pod solidną opieką od samego początku ze względu na te dwie stracone ciąże... a miałaś robione jakieś badania, które by to wyjaśniły? bo z tego co wiem to lekarze piewrsze poronienie traktują jako dopuszczalne, ale po drugim szukają już przyczyn...