

baderka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez baderka
-
no nie, ja zaszłam w wieku lat 29 za pierwszym razem, ciąża super i teraz tez mam mnóstwo energii dzięki mojej małej...chodziło mi o to, że nie ma dużego pola manewru jesli planuje się więcej bobasków, bo trzeba się troche streszczać i nie da rady np. jedno odchować i dopiero pomysleć o następnym... p.s. tez nie czuję się na swoje lata ;)
-
no, bo po 30-stce to juz niewielkie pole manewru cholerka...:)
-
Dzieckonajwiększe szczęściepogaduchy mam 2007 i nie tylko!
baderka odpisał joannaz na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a ten pies-misiaczek na waszych fotkach to co to za rasa? wodołaz? -
Dzieckonajwiększe szczęściepogaduchy mam 2007 i nie tylko!
baderka odpisał joannaz na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej:) listkaa, jesli małej poza katarkiem nic więcej nie dolega to może to faktycznie cdn. ząbków? aaa i gratulujemy tych, które już są na świecie:) -
gdybym ja mogła cofnąc czas to na pierwsze dziecko zdecydowalibysmy sie duuużo wcześniej, na pewno około lat 25:)
-
nie Ty jedyna, nie martw się najwyżej odbije nam razem, w grupie zwawsze to raźniej:)
-
bo plemniki "od chłopców" są szybsze, ale żyja krótko a te, z których wychodzi dziewczynka odwrotnie-wolne ale za to o dłuższym żywocie...;)
-
z tymi plemnikami to może być, jakby co z takiego układu to wyjdzie mur beton dziewczynka...:)
-
dlatego rób ten test jak najszybciej:)
-
ja mam cykle 27-28-dniowe i u mnie owulacja przypada na 13-14 dzień... ale różnie to bywa, byc może u Ciebie 7dc będzie tym właściwym...
-
no i szkoda, że nie możesz juz teraz być w pl...
-
nie lubi angielskiego??? no nie może być... ehh ci nauczyciele;)
-
nick..............data najblizszej @.......data testu...........wynik Nina 29...............17.05.08................18.05.08........... ?........ lady_panthera.......27.05.08................27.05.08.... ......?........ Uriquinaona..........19.05.08..............20-21.05.08.. ......?........ papierowe............09.06.08................10.06.08... .......?........ olawd..................16.05.08.................17.05.08 ..........?....... UpadłyAniołek........26.05.08................27.05.08... .......?........ kopiuję ostatnia wersję tabelki, co by nie trzeba było jej szukać:)
-
hej:) robur, jeszcze trochę i będziesz miała chorobę zawodową.. gdzieś kiedyś czytałam, że dopóki nie wytworzy się łożysko a zarodek jest odżywiany przez woreczek żółtkowy to zagrożenie, by zaszkodzić mu np. lekami jest minimalne... dzięki za zaproszenie, postaram się zajrzeć niebawem:) Karolinka, moja Dominika nie jest aniołkiem, szczególnie w nocy daje nam popalić i na pewno nie wrodziła się w tej kwestii w nas, bo my oboje byliśmy bardzo grzeczni i spokojni... śmiem przypuszczać, że ma w sobie jakieś geny albo mojego brata albo szwagra... więc Wasze maleństwo niekoniecznie musi iść w Wasze ślady...:)
-
Urquinaona, jeśli w piatek masz termin @ to test możesz już zrobić:)
-
hej dziewczynki:) piątek już coraz bliżej...:) a co ja mam powiedzieć? my nawet jeszcze nie zaczęliśmy...niech ten lipiec już przyjdzie:)
-
chyba na dwójce skończymy, choć zawsze marzyła mi się trójeczka...zobaczymy po drugim, jak nam nie da bardziej w kość niż Dominika to może jeszcze pomyslimy:)
-
widziałam, widziałam i kilka łez wylałam... wtedy tak na dobre do mnie dotarło jakim cudem jest powstanie nowego życia, przecież tak niewiele trzeba, żeby cos poszło nie tak... miłego gotowania i potem smacznego...a jesli wolno spytać od kiedy jesteś mężatką?
-
no dzięki, pozytywme fluidki będą mi niebawem potrzebne... ja z natury jestem optymistką, więc mam nadzieję, że i tym razem będzie ok:)
-
kurdę dziewczyny, nie możecie być gorsze!!! wkoło pelno babek z brzuszkami i wózkami, wszędzie słyszę o narodzinach maluszków... parę dni temu urodził mi się bratanek Filipek, a przed chwilą dowiedziałam się, że mój dobry kumpel został tatą bliżniaków Amelki i Tymka... więc kibicuję WAm z całego serca, niech ta ciążowa atmosfera wszystkim się udzeli :) :) :)
-
jeszcze trochę i będzie to naród na wymarciu...a potem dziwią się, że narodzin jest mniej niż zgonów i społeczeństwo się starzeje... dobrze, że wracasz do Polski:)
-
ola, też bardzo Ci współczuję...myślę, że gdybyś była tu w Polsce to byłabyś pod solidną opieką od samego początku ze względu na te dwie stracone ciąże... a miałaś robione jakieś badania, które by to wyjaśniły? bo z tego co wiem to lekarze piewrsze poronienie traktują jako dopuszczalne, ale po drugim szukają już przyczyn...
-
JAKIE BYŁY U WAS PIERWSZE OBJAWY CIĄŻY c.d.
baderka odpisał intima_30 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Monte, ja też nie dowierzałam, bo miałam ciągle przeczucie, że to chłopak...a jednak nie:) -
Nina, dobry znak... pamiętam, że u mnie pierwsza myśl to było: jakaś infekcja jak nic... tylko, że nic mnie swędziało ani piekło, nic też brzydko nie pacgniało... za to jak czasem jak siedziałam na kibelku (z gory przepraszam za opis) to czasem wylatywały ze mnie takie wielkie gluty...bez wkładek się w każdym razie nie obyło... i jeszcze mi się pzrzypomniało, że miałam takie wrażenie jakbym była tam w środku taka rozpulchniona/napuchnięta/rozgrzana... zresztą temperature miałam podwyższoną... normalnie jest u mnie 36,5, a wtedy miałąm ponad 37:) ola, dla mnie takie podejście do ciąży jest trochę przerażające... ja rozumiem, że czasem na samym początku dochodzi do samoistnego poronienia, gdy zarodek jest wadliwy czy coś w tym rodzaju, ale...znam wiele przypadków, gdy dzięki lekom udało się uratować zagrożoną na początku ciążę, z której potem urodziły się całkiem zdrowe bobaski... nic dziwnego, ze w tych "rozwiniętych" krajach mają ujemny przyrost naturalny...
-
Nina, to był jeden z dziwnych objawów, na który zwróciłam uwagę, bo u mnie po owulacji tez jest zwykle suchutko ewentualnie czasem niewielkie ilości śluzu... a wtedy miałam tego baaardzo dużo, tylko mój był mleczno-biały i taki dosyć wodnisty...miałam go potem przez całą ciążę i czasem byl biały a czasem przeźroczysty...:)