Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

baderka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez baderka

  1. http://www.mediweb.pl/womens/wyswietl_vad.php?id=653 zerknij sobie tutaj...
  2. a w kierunku toxoplazmozy i różyczki nie kazał Ci się przebadać? bo to też dosyć ważne... wiesz, ja te badania robiłam jakiś czas temu, ale w stówie raczej się zmieścisz:)
  3. no to fajnie masz z taką lekarką... mi niestety trafiła się taka, która stwierdziła, że prywatnych badań nie zamierza przepisywać, z wiadomych względów... teraz mam innego lekarza i myslę, że z tym da się pogadać w razie czego:)
  4. jeśli Karolina chodzi do prywatnego lekarza to raczej nie zrobią jej tych badań za darmo na fundusz... u mnie było tak, że musiałyby byc one przepisane przez rodzinnego, na co ten kategorycznie nie chciał się zgodzić...
  5. ja jestem w pracy, dlatego jestem na kafe..hehe:)
  6. hej Karolinka, te badania to nic strasznego... mocz wiadomo musisz oddac rano na czczo i zanieść do laboratorium a reszta tych badan będzie robiona z pobranej krwi...ze względu na glukozę też musisz byc na czczo... ja robiłam je w zwykłej przychodni i z tego co pamiętam to zostawiłam tam wtedy cos koło 80 zł...:)
  7. ahaja, ja miałam podobne odczucia, cały czas takiej jakby wilgotności i rozpulchnienia:)
  8. brrr dentysta koszmar... w ciązy byłam raz bez znieczulenia i wspominam to o wiele gorzej niż poród;(
  9. taaa a najlepiej pracują jak jej zmieniam pieluchę, za każdym razem jak jest na wolności robi siusiu... po prostu musi, no i ma przy tym straszny ubaw:) ale na nocnik jak na razie za żadne skarby nie chce usiąść:)
  10. dzięki Ania, tylko moje oprócz tego pije jeszcze mleko:) a dziewczyny pewnie ze słoneczka korzystają...:)
  11. aaa Justynka, dopiero doczytałam, że chciałaś jakies namiary do mnie... napisz do mnie na maila to jakos się zgadamy - jpodpora@wp.pl
  12. hejka:) kurczę czas skończyć tą przeklętą stronę... ja ostatnio za bardzo sie nie udzielam, ale to tylko z braku czasu a poźnym wieczorkiem siły na cokolwiek...byle do lata, przeprowadzka w lipcu:) a pracy mam teraz też duzo do roboty, więc zaglądam tylko czasem... Dominika powoli przestawia się na przesypianie nocek...no chyba, że ząbki jej bardzo dokuczają, teraz jesteśmy na etapie wychodzenia górnych jedynek... ze spaniem to mamy teraz taki problem, że mała dłużej niż 8 godzin nie prześpi. Kładę ja spać tak 21-22 a ona najczęściej 5-6 jest już rześka i wyspana...w ciagu dnia śpi w sumie ok. 3 godzin, nie wiem czy to nie za dużo... próbowałam ograniczyc jej spanko w ciagu dnia, ale wtedy całe dni były do kitu, bo była zmęczona i marudna...zobaczymy, może z czasem sie trochę sama przestawi:) a jesli chodzi o jej postępy w poruszaniu się to wstaje juz sama na nóżki bez trzymania, ale oczywiście nie potrafi utrzymać jeszcze równowagi...przy meblach i kanapie wędruje jak szalona... czasem za bardzo się rozpędza, zaliczylismy juz kilka guzów a siniaków to ma całe mnóstwo, szczególnie na łydkach:) jak powklejam nowe fotki dam znać. justynka, z ta nianią to masz rację, też bym miała wiele obaw... mam nadzieję, że twój interesik rozkręci się niebawem na tyle, że będziesz mogła zatrudnić kogos do pomocy:) miłego dnia dla wszystkich:)
  13. ahaja, 6-7 tc ciąży 9od ostatniej miesiączki) czyli 4-5 od owulacji i zapłodnienia serduszko powinno być już widoczne:)
  14. gratulacje serdeczne... takie bóle są normalne na początku ciąży, potem dochodzą inne dolegliwości, generalnie przez cały okres ciązy coś dolega...a swoja drogą to Twój ginekolog musi miec super sprzęt, u mnie cokolwiek było widać dopiero 5 tyg. po zapłodnieniu... jeszcze raz GRATULACJE !!!
  15. no to będę dalej trzymać kciuki:) już raz wam sie udało, więc i tym razem prędzej czy później będzie ok...a może po prostu chcesz zaczekać na mnie? pa pa dobranoc:)
  16. alutos, a główka Twojego maleństwa uciska na szyjkę a te prądy, które Cie przechodzą to zwiastun, że rozwiązanie coraz bliżej...zapewne szyjka zaczęła sie otwierać i skracać powoli-w sumie to już czas najwyższy:)
  17. hej, u mnie końcówka ciąży to podobne odczucia...dzieciątko miało niewiele miejsca a że macica uciskała wszystko co możliwe wkoło to i każdy ruch maluszka był bardzo odczuwalny i najczęściej bolesny... moja Dominika najbardziej wariowała o 3-4 nad ranem i tak jej zostało do dzisiaj-to dla niej najlepsza pora na zabawę i wygłupy:)
  18. hej:) ale tu wczoraj kulinarnie było...fajne przepisy, na pewno z niektórych skorzystam:) a pogoda to faktycznie masakra, połowa kwietnia a za oknem jesień... ciekawe jeszcze jak długo...
  19. no cóż, rożnie to bywa, ale Ty zdajesz sie być dziwnie pewna, więc to chyba nie tylko sugestia;)
  20. no Karolinka, nie zamartwiaj się, czasem dobrze jest posłuchać lekarza:) robur, no to chuchnij ode mnie na szczęście na ten teścik...niech sobie leży, czeka i dojrzewa:)
  21. kurczę jakieś czary-mary się tu dzieją... jeszcze jedno Karolinka, u mnie z usg tylko późniejszych bardzo często z niektórych wymiarów wynikało, że Dominika jest albo \"starsza\" albo \"młodsza\" nawet o 3 tyg, niż to wynikało z terminu @... nie martw sie więc i dbaj o Waszą dwójeczkę:)
  22. hej witajcie... Karolinka, czekałam na dobre wieści od Ciebie i sie doczekałam...z tego co piszesz z maleństwem wszystko ok, widziałaś serduszko a to najważniejsze... ja bijące serduszko usłyszałam bardzo późno, chyba na usg połówkowym, kiedy były dokładnie sprawdzane i oglądane wszystkie narządy...czemu nie wcześniej? w sumie nie wiem, pewnie była taka możliwość, ale lekarka nie widziała takiej potrzeby... a co do tych tygodni ciąży...bardzo często jest tak, że termin z ostatniej miesiączki nie zawsze idzie w parze z aktualną wielkością dzieciątka...to są tylko takie orientacyjne terminy, bo czasem maleństwo na początku niby "młodsze" niż to wynika z @ w późniejszym okresie nadrabia i termin porodu zmienia się... różnie to bywa, nie masz się czym martwić... bardzo się cieszę przyszła mamusiu:) a.g.u.ś. witaj wśród nas, oczywiście trzymamy kciuki i daj znać jak zrobisz teścik... może powiększysz grono szczęśliwych ciężarówek:)
  23. hej witajcie... Karolinka, czekałam na dobre wieści od Ciebie i sie doczekałam...z tego co piszesz z maleństwem wszystko ok, widziałaś serduszko a to najważniejsze... ja bijące serduszko usłyszałam bardzo późno, chyba na usg połówkowym, kiedy były dokładnie sprawdzane i oglądane wszystkie narządy...czemu nie wcześniej? w sumie nie wiem, pewnie była taka możliwość, ale lekarka nie widziała takiej potrzeby... a co do tych tygodni ciąży...bardzo często jest tak, że termin z ostatniej miesiączki nie zawsze idzie w parze z aktualną wielkością dzieciątka...to są tylko takie orientacyjne terminy, bo czasem maleństwo na początku niby \"młodsze\" niż to wynika z @ w późniejszym okresie nadrabia i termin porodu zmienia się... różnie to bywa, nie masz się czym martwić... bardzo się cieszę przyszła mamusiu:) a.g.u.ś. witaj wśród nas, oczywiście trzymamy kciuki i daj znać jak zrobisz teścik... może powiększysz grono szczęśliwych ciężarówek:)
  24. hej, moja mała rozmiar 56 nosiła tylko przez tydzień jak byłyśmy w szpitalu...większość tych pierwszych ubranek miałam w rozmiarze 62, ale i one nie posłuzyły nam za długo...także tez nie warto kupować ich w jakis kosmicznych ilościach:)
×