

baderka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez baderka
-
ja też życzę Wam spokojnej nocji i kolorowych snów:)
-
Dobranoc:) Karolina? Haloooo?
-
witaj Kinga, dobrze że możesz zasnąć i spać, bo odpoczynek teraz Ci bardzo potrzebny:) a ta podwyższona temperatura może świadczyć o wielu rzeczach, nie wykluczając ciąży:) a jutro jedziesz na usg czy jak? Lekarz nie kazał zrobić Ci bety?
-
a jak Twój maluszek? Zdrowy?
-
śpi-nie śpi...chodzę do niej średnio co pół godziny, bo smoka szuka:) Ostatnio tak na dobre zasypia grubo po 22...
-
cześć Livka:)
-
ale przeboje miałaś Justynka, biedne zwierzątko...przypuszczam, że gdyby nie fakt, że mężowi przeszkadzała to byś na nią wcale nie polowała?:) No w końcu doczekałaś sie tej spacerówki, jestem ciekawa jak sprawdzi sie w terenie...Gabi już ją pewnie wypróbowała? Aga, jeśli Kubuś faktycznie ma alergie na brzozy to trochę sie będziecie męczyć w nowym miejscu zamieszkania...no chyba że mu przejdzie:) A u nas dalej bez zębów-teraz kiedy ryzyko pogryzienia już znikome mogłyby się już pojawić:) Justyna jeszcze na razie nic nie wymyśliłam:)
-
hmmm pomyslę i dam znać:)
-
ja też jeszcze nie myślałam, ale trzeba by cos wykombinować:)
-
hej:) u nas ząbków ani widu ani słuchu, niby dziąsła napuchnięte i tak jakby widać zarys ząbków, ale na zewnatrz nic sie nie wyłania:) Ja tez kiedys mieszkałam z małą myszką i nawet sie zaprzyjaźniłysmy...mi takie zwierzątka nie przeszkadzają:)
-
widzisz, kolejna historia która podnosi na duchu:) Nie wszystko jeszcze stracone, naprawdę:)
-
i jeszcze jedno Kinga-niech nie przychodzą Ci do głowy rzeczy typu "to moja wina"...Nie możesz tak mysleć, bo to po prostu nieprawda... Jeśli okaże się, że jednak poroniłaś to mysl o tym w ten sposób, że było cos nie tak z tym zarodkiem i Twój organizm sam uznał, że należy się go pozbyć...Nie zadręczaj siebie, nie miej poczucia winy, bo to tylko pogorszy sprawę...I w razie konieczności pozwol sobie pomóc, nie odsuwaj sie od bliskich, przede wszystkim męża...Jeżeli będziesz tylko chciała to ja zawsze z Toba pogadam i wysłucham i choć sama tego nie przeżyłam to po częsci wiem co to za uczucie...Jak byłam nastolatką to moja mam straciła ciażę a ja brata/albo siostę...I choc to nie to samo to też bolało jak cholera... ale poki jeszcze jest nadzieja to bądźmy dobraj mysli:)
-
no i odezwij sie koniecznie jak od lekarza wrócisz:)
-
no i wykrakałaś droga koleżanko...ostatnia noc nie należała do najlepszych...ta również zaczęła się nie najlepiej:( w ciągu 2 godzin od zaśnięcia trzy pobudki...zobaczymy jak sie dalej sytuacja rozwinie:) Aga, co z Kubusiem? Tak długo nic nie piszesz...
-
no pa, ja też się kładę zaraz, bo w głowie szumi coraz bardziej:)
-
a duży macie domek?
-
chyba tak, bo w jej pokoju będzie mało słońca,a te niebieskie to takie raczej zimne...
-
no to widzę, że mamy podobny gust, bo my pismo chińskie planujemy mieć w sypialni:)
-
tak, ten w zwierzątka tylko myślę żeby zestawić ze sobą inne kolory:)
-
trochę się ostatnio poprztykaliśmy z moim jeśli chodzi o kolory, ale w końcu doszliśmy do porozumienia-ja wybieram farby do pokoju małej, a mąż do swojego pokoju komputerowego:)
-
sorki nr 9:)
-
a pokój małej coś w tym rodzaju' http://szabloneria.pl/index.php?d=informacje&id=16 -zdjęcie nr 10 tylko może inne kolory:)
-
w salonie chcemy zrobić coś takiego na ścianach http://www.livingstyle.pl/atelier_2.htm - kolor red indian Na ścianie przy kominku te mazańce a resztę ścian i sam kominek w tym kolorze obok:) zaznaczam, że my lubimy zdecydowane kolory...Co myślisz?
-
ja mojego też zawsze męczę o zrzucanie zdjęć... ok:)
-
dobra nie będę nalegać:) zaraz coś Ci pokażę, napiszesz co myślisz...