Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

baderka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez baderka

  1. a masz przeczucie odnośnie płci? Bo mi sie od samego początku wydawało, że chłopak a tu nici z tego:)
  2. no to jutro po raz pierwszy zobaczysz swoja kruszynkę:) a raczej tylko bijące serduszko, bo poza tym to niewiele jeszcze widać:) Ale przeżycie wielkie:)
  3. a żeby było śmieszniej to ja miałam być Karolina, tylko moim rodzicom w ostatniej chwili sie odmieniło:)
  4. Boże, właśnie sobie uświadomiłam, że skoro ja już nie karmię to mogę sobie pozwolić na małe co nieco w postaci zimnego piwka:) normalnie już mi sie po nocach śniło...tylko to się może źle skończyć po tak długim czasie bez:)
  5. śpi, tylko już dwa razy u niej byłam odkąd zasnęła, bo coś ostatnio nie może się obyć bez smoczka i bez przerwy go szuka...Tak sobie myślę, że to dlatego, że od paru dni już jej nie karmie piersią i jakoś musi wyładować tą swoją potrzebę ssania:)
  6. Kinga, idź jutro na betę...ta podwyższona temperatura może świadczyć o ciąży, ale też o wielu innych sprawach...czyli kolejna niepewność...idź i nie czekaj, bo kolejny dzień odkładania tego w czasie nic nie zmieni...ja naprawdę mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i bardzo mocno trzymam za Was kciuki...ale chyba lepiej jest wiedzieć, po prostu:)
  7. oj, a może coś sie urodzi z tego korzystania?:)
  8. może i tak Kinga. może i będzie sie utrzymywać, ale jeżeli coś jest nie tak z ciążą to na pewno nie będzie odpowiedniego przyrostu...A co do tego leku co bierzesz to nie mam pojęcia, ale nie sądzę żeby miał Ci zaszkodzić:) a jak dzisiaj sie czujesz?
  9. no nie dziewczyny, przecież nie może być tak, że nasz topik ląduje gdzieś na 5 albo i dalej stronie...Nikogo tu jeszcze dzisiaj nie było?:) U mnie była dziś cudowna pogoda, wiec wyruszyłam z Dominiką na długaśny spacerek do lasu i nad jeziorko:0 W do mu nie było nas ponad cztery godzinki...Super było:) A świeżego powietrza (naprawdę świeżego) to nawdychałam się za wszystkie czasy:) Wczoraj w nocy padł u nas rekord długości snu Dominiki-mała przespała prawie 8 godzin za jednym zamachem...Normalnie dumna z niej jestem:)
  10. wiem, że to nie jest ani proste ani łatwe,ale moim zdaniem powinnaś jak najszybciej zrobić jeszcze raz betę...wtedy będzie wszystko wiadomo...
  11. Kinga, już Ci napisałam, że jeszcze nic straconego...tylko wiesz, takie oszukiwanie samej siebie też nie ma sensu...ja bym na Twoim miejscu wolała wiedzieć jak najszybciej czy to co sie stało to "tylko" okres w ciąży czy coś gorszego...
  12. nie leń Karolina, tylko Twój organizm zużywa teraz energie na coś innego i sam sie domaga, żeby trochę zwolnić:)
  13. no...ja tam generalnie jestem przyjazna ludziom, ale...życzę Twojemu mężowi, żeby go czasem swędziało pod tym gipsem-może wtedy lepiej zapamięta:)
  14. dobrze, że chociaż jeden dzień możesz sobie naprawdę odpocząć:) Twój ciągle jeszcze w szpitalu?
  15. byłam z małą na dłuuuugaśnym spacerku, bo pogoda u mnie piękna:)
  16. witajcie:) a ja dzisiaj jak młody bóg-wyspana i wypoczęta:) Dominika pospała za jednym machem 8 godzin i potem jeszcze dwie po krótkiej przerwie:) Chyba te wczorajsze smarowania pomogły...
  17. dobrze by było, gdyby ktoś mógł Cię odciążyć:) A ciąża to naprawdę piękny czas, tylko tak szybko przemija...zresztą jak na świecie jest maluszek to czas płynie jeszcze szybciej:)
  18. dobra Karolina, to ja się dzisiaj wyjątkowo pierwsza pożegnam, bo oczy mi sie już same zamykają...mam nadzieję, że uda mi sie dzisiaj trochę pospać...wszystko w rękach Dominiki...miłego weekendu pa pa:)
  19. no jak zaczniesz drugi trymestr będzie lepiej, co prawda dojdą inne dolegliwości, ale już nie tak nieprzyjemne:) Ja też nie mogłam patrzeć na kawę i ...surowe mięso...
  20. dobrze, że Ty z nim nie jechałaś:) a który to już tydzień u Ciebie leci Karolina?
  21. no hej, no mam nadzieję, że jako tatuś stanie sie odpowiedzialny i rozsądny...i jak będzie miał z tyłu samochodu fotelik to nie będzie tak szalał:)
  22. i znowu zostałam sama?:( Musiałam trochę z mężem powalczyć, żeby dotrzeć do kompa, a tu nikogo:(
×