Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

baderka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez baderka

  1. a tak mi się skojarzyło, trochę jest trochę go nie ma:)
  2. no cudownie jest zobaczyć swojego partnera w takiej roli i w takim świetle:)
  3. kamka, ja tez bym chciała, tęskno mi do brzuszka i kopniaczków:)
  4. Kinga, każda tak ma, ciężko jest nie przeżywać czegoś czego pragnie się najbardziej na świecie...
  5. fajowy prezencik:) ja planuję (mąż na szczęście nie ma nic przeciwko:)), ale tak jak pisałam poczekamy do lata, bo bardzo chciałabym urodzić na wiosnę:)
  6. kamka, to już kawał chłopaka z tego Twojego maluszka-no w końcu niedługo 2 latka;) Fajnie razem wyglądacie:)
  7. fajnie, że będzie nas tu więcej:) Ja tu trochę nie pasuję, bo na razie nie jestem starająca się, ale lubię szczęśliwe rozwiązania i cieszę się, gdy kolejne kobietki spotyka to szczęście i są w ciąży:)
  8. aaa to ty już doświadczona mamuśka jesteś:) Chciałam obejrzeć Twoje maleństwo, ale strona mi się nie ładuje:(
  9. kamka, jeszcze nic straconego, każda kobieta przechodzi to inaczej, niektóre mają klasyczne objawy, inne żadnych:)
  10. witaj Kinga, jeżeli przeczytałaś z grubsza od początku to wiesz, że jesteś we właściwym miejscu, bo to jest topik dobrych wiadomości. I nie jesteś sama w tym oczekiwaniu, bo inne dziewczyny tez będą niedługo testować. A jedna z nich-Sysoid też pisze o bólu jajnika:) Zaglądaj do nas jak najczęściej:)
  11. aha, no to może warto ten temat jednak poruszyć, bo może sie okaże, że partner tez już dojrzał do tej decyzji:) W moim związku było tak, że też długo nie rozmawialiśmy o dzieciach i w sumie odkładaliśmy to na później aż pięknego dnia zgodnie stwierdziliśmy, że to już ten czas. Poza tym instynktu nie da sie na długo oszukać.Zawsze to będzie kosztem czegoś albo kogoś:)
  12. no właśnie...bo już drugi raz zaglądam na 7 stronę i nic nie widzę:) A wczoraj to my poszłyśmy już w kimono:) onja, no to nic tylko do roboty się wziąc, skądinąd przyjemnej:)
  13. no razem to zawsze raźniej, poza tym takie chwile bardzo zbliżają i powodują, że nawet najwięksi twardziele puszczają ukradkiem łezkę:)
  14. no to jeszcze trochę czasu-pewnie popłyną łzy szczęścia, jak zobaczysz bijące serduszko:) Niewiele więcej będzie widać, moje pierwsze zdjęcie z usg to taka mała kropeczka oceniona przez lekarza na niecałe 5 mm:)
  15. Ja powoli dochodzę do ładu z moimi nowymi obowiązkami w pracy, więc nie jest źle:) Tylko czasu (wolnego:)) mam przez to o wiele mniej:) A u ciebie w szkole co, tyle chętnych na naukę tańca?
  16. hej dziewczyny:) Justynka, moja mała tez zaczyna powoli "pyskować" jak jej coś nie pasi-najczęściej przy karmieniu jak za wolno operuję łyżeczką:) I ostatnio przekonuje się powoli do owoców, ale zje je tylko wymieszane z kleikiem albo kaszką...A banan i jabłko to lubi w całości tzn. dostaje większy kawałek i ciumka go sobie powoli:) A z makaronem to jeszcze nie próbowaliśmy... Trochę mi zeszło dziś na usypianiu małej, bo jakoś długo nie miała zamiaru zasnąć...Najpierw sprawdzała czy da się przestawić mój nos, potem czy da się wcisnąć oczy i jak mocno można ciągnąc za włosy...Trochę się dzisiaj wycierpiałam:) A potem była jeszcze zabawa ze smoczkiem:) Muszę przyznać, że mój smyk nie ma na razie wyczucia jeśli chodzi o sprawianie bólu, jak czasem pociągnie mnie za włosy to łzy lecą mi ciurkiem...Jak uda jej się chwycić moje włosy obiema rączkami to przyciąga moją głowę do swojej twarzy i zaczyna ssać mój nos:) Kiedyś w nocy pomyliła mnie ze smoczkiem:)
  17. kurczę ten pierwszy wyraz podejrzanie wygląda, a ja na bank wpisałam "O"...
  18. Ahoj:) coś cicho tu dzisiaj bardzo:) Mi trochę zeszło na usypianiu małej, bo jakoś długo nie miała zamiaru zasnąć...Najpierw sprawdzała czy da się przestawić mój nos, potem czy da się wcisnąć oczy i jak mocno można ciągnąc za włosy...Trochę się dzisiaj wycierpiałam:) a potem była jeszcze zabawa ze smoczkiem, no i tak nam zeszło:) A co tam u Was dziewczynki? Jak samopoczucie:)?
  19. ja też pojawię się na dłużej wieczorkiem:) A ktoś o nas chyba zapomniał, mam tylko nadzieję, że to z radości:)
  20. ja nie miałam zgagi, ale ciągle mi się odbijało:) Ja też powoli szykuję się do spania, chyba ciężka noc przed nami ze względu na katarek małej... Kolorowych snów:)
×