baderka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez baderka
-
załóż może nowy temat to pogadamy, bo tu nie ma na to miejsca:)
-
do pomarańczowej mam tylko jedno pytanie-ty piszesz o sobie/z własnego doświadczenia? Bo wydajesz sie być osobą albo bardzo skrzywdzoną albo...
-
ten ktoś chce tylko wprowadzić zamęt...napisze byle co, byle tylko zostać zauważonym...Szkoda gadać...
-
do tej pory nikt tu się nie wtrącał na pomarańczowo:(
-
witaj Kawusia...
-
komuś na mózg padło... Karolina nie odpisuj, nie dyskutuj-nie warto:)
-
ojojoj, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło:)
-
no dużym plusem naszej klasy jest to, że można odświeżyć zakurzone znajomości... Złapałam dziś gumę wózkiem, to moja pierwsza guma w życiu:)
-
moja kumpela starała się 3 lata, ciąża pojawiła się dopiero, gdy całkiem wyluzowali:)
-
już doczytałam sianko, musiałam wrócić do poprzedniej strony:) hihi
-
a jednak coś mi sie pomieszało:) Sorki, już wszystko ok
-
sianko, zwątpiłam i myślałam, że topiki mi się pomieszały:) A Ty się długo starasz?
-
Takie obawy są jak najbardziej na miejscu, to naturalne. A poradzisz sobie na pewno:)
-
generalnie dla mnie rewelacyjny okres, z jednym małym ale...w zasadzie od początku męczyły mnie zaparcia, normalnie nie było na nie sposobu. No i na koniec było trochę ciężko ze względu na upały:) A tak to super:)
-
Justyna, dzisiaj to od samiutkiego rana posucha:)
-
no najlepiej od razu do lekarza, bo my choć mamy szczere chęci to zaocznie" nic nie załatwimy:) Moja już smacznie śpi:) Pokropiłam jej pościel olbasem, bo znowu wstrętny katar się przyplątał...Pewnie kolejna nocka z głowy:(
-
Ja na początku ciąży zemdlałam na przystanku autobusowym:)
-
Hej, no szkoda:) Twoje maleństwo już śpi?
-
kurczę ciężko tak pomóc nie wiedząc nic o Tobie i Twoich cyklach. Jak długo trwają zwykle/wcześniej coś takiego się zdarzało?
-
sorki że podwójne, ale mój komputer tak czasem ma:)
-
no to faktycznie powoli robi się z tego topiku Październik 2008:) Ja choćbym nie wiem jak się starała to już nie dam rady na październik:) Jeszcze raz GRATULACJE dla przyszłych mamusiek i POWODZENIA dla starających się:) A jeśli chodzi o bardzo wczesne objawy ciąży to ja trochę ich miałam. Jako pierwsze zmieniły mi się piersi (tak gdzieś tydzień przed okresem): stały się duże i nabrzmiałe, żyłki b.widoczne a wokół sutków takie jakby malutkie zgrubienia. Do tego wstręt do kawy, ogólne rozdrażnienie, częste bieganie siusiu i wzmożona produkcja śliny. Tak to było u mnie, choć nie raz czytałam (i czytam tu), że czasem nie ma żadnych objawów:) Różnie to bywa:)
-
Fajnie, że nas coraz więcej:) A najlepszym sposobem na pomarańczowe zaczepki jest ignorancja tak jak ktoś wcześniej już napisał... Grażyna, bądź dobrej myśli:)
-
ja też sie postaram zajrzeć:)
-
a może maleństwa? Jeszcze niewiadomo...
-
Karolina, a określił Ci lekarz termin porodu?