baderka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez baderka
-
Zazroszczę mamom, których dzieci tak ładnie śpią. Mam nadzieję, że moja też niedługo zacznie:) Z nią jest tak, że zasypia w łóżeczku w zasadzie bez problemu i śpi gdzieś tak do północy. Potem zaczyna się jazda-a to pierś, a to woda do picia, a to herbatka, a to smoczek. W międzyczasie tak koło 3-4 przychodzi jej ochota na zabawę i trwa to nawet 2 godz. I choć wiem, że nie powinnam tego robić to zabieram ją wtedy do łóżka, bo niestety nie wyrabiam przy jej łóżeczku. Jak jeszcze nie chodziłam do pracy to pół biedy, ale teraz to koszmar. A to wszystko trwa gdzieś od 2 miesięcy, zaczęło się niewinnie, ale niestety obserwuję tendencje zwyżkową.
-
A z kim zostawisz Szymka? Bo moja mała just u babci (mojej mamy), a ja dzięki temu jestem trochę spokojniejsza. Jakby została z kimś obcym to bym chyba bez przerwy siedziała na telefonie. A tak to siedzę na kafe, a nadmienię, że właśnie jestem w pracy:) Ale przy dobrej organizacji na wszystko znajdzie się czas...
-
justka, mamy coś wspólnego tzn. u nas też miał być Szymek i ja tez jestem justka (tzn. kiedys miałam takie przezwisko), hihi! W moim przypadku powrót do pracy nie był taki straszny, znacznie gorzej sobie to wyobrażałam. Moja mała też dosyć dobrze to zniosła, tyle tylko, że jak wracam do domu to nie chce się ode mnie wręcz odkleić. Ja od niej zresztą też:)
-
Ja też myślę, że te problemy ze spaniem to po części reakcja na rozłąkę z mamusią:) Mam nadzieję, że jej to minie
-
niedługo postaram się powklejać jakieś fotki mojej małej, a tak w dużym skrócie to urodziłam Dominikę 02.07.2007. Była to moja pierwsza ciąża, którą wspominam bardzo miło, sam poród też nie był najgorszy. Przed ciążą miałam trochę obaw, tym bardziej, że lekarz stwierdził, że 30 lat to trochę późno na 1. dziecko. Szkoda, że tak późno trafiłam na cafe i wasz topik, bo fajnie by było dzielić się doświadczeniami, rozwiewać obawy, po prostu pogadać z kimś kto przeżywa coś podobnego. A z małą nie mam większych problemów (poza spaniem), jest zdrowiutka - całe 9 kg szczęścia! Teraz już będę do Was regularnie zaglądać, dzięki za zaproszenie!
-
jeśli wysłałam coś kilka razy to sorki, ale coś u mnie chyba nie działa tak jak powinno. Z żółtaczką u mojej małej walczyliśmy przez tydzień po porodzie i wtedy też nie mogłam karmić piersią. Potem było już wszystko ok.
-
niedługo postaram się powklejać jakieś fotki mojej małej, a tak w dużym skrócie to urodziłam Dominikę 02.07.2007. Była to moja pierwsza ciąża, którą wspominam bardzo miło, sam poród też nie był najgorszy. Przed ciążą miałam trochę obaw, tym bardziej, że lekarz stwierdził, że 30 lat to trochę późno na 1. dziecko. Szkoda, że tak późno trafiłam na cafe i wasz topik, bo fajnie by było dzielić się doświadczeniami, rozwiewać obawy, po prostu pogadać z kimś kto przeżywa coś podobnego. A z małą nie mam większych problemów (poza spaniem), jest zdrowiutka - całe 9 kg szczęścia! Teraz już będę do Was regularnie zaglądać, dzięki za zaproszenie!
-
niedługo postaram się powklejać jakieś fotki mojej małej, a tak w dużym skrócie to urodziłam Dominikę 02.07.2007. Była to moja pierwsza ciąża, którą wspominam bardzo miło, sam poród też nie był najgorszy. Przed ciążą miałam trochę obaw, tym bardziej, że lekarz stwierdził, że 30 lat to trochę późno na 1. dziecko. Szkoda, że tak późno trafiłam na cafe i wasz topik, bo fajnie by było dzielić się doświadczeniami, rozwiewać obawy, po prostu pogadać z kimś kto przeżywa coś podobnego. A z małą nie mam większych problemów (poza spaniem), jest zdrowiutka - całe 9 kg szczęścia! Teraz już będę do Was regularnie zaglądać, dzięki za zaproszenie!
-
niedługo postaram się powklejać jakieś fotki mojej małej, a tak w dużym skrócie to urodziłam Dominikę 02.07.2007. Była to moja pierwsza ciąża, którą wspominam bardzo miło, sam poród też nie był najgorszy. Przed ciążą miałam trochę obaw, tym bardziej, że lekarz stwierdził, że 30 lat to trochę późno na 1. dziecko. Szkoda, że tak późno trafiłam na cafe i wasz topik, bo fajnie by było dzielić się doświadczeniami, rozwiewać obawy, po prostu pogadać z kimś kto przeżywa coś podobnego. A z małą nie mam większych problemów (poza spaniem), jest zdrowiutka - całe 9 kg szczęścia! Teraz już będę do Was regularnie zaglądać, dzięki za zaproszenie!
-
niedługo postaram się powklejać jakieś fotki mojej małej, a tak w dużym skrócie to urodziłam Dominikę 02.07.2007. Była to moja pierwsza ciąża, którą wspominam bardzo miło, sam poród też nie był najgorszy. Przed ciążą miałam trochę obaw, tym bardziej, że lekarz stwierdził, że 30 lat to trochę późno na 1. dziecko. Szkoda, że tak późno trafiłam na cafe i wasz topik, bo fajnie by było dzielić się doświadczeniami, rozwiewać obawy, po prostu pogadać z kimś kto przeżywa coś podobnego. A z małą nie mam większych problemów (poza spaniem), jest zdrowiutka - całe 9 kg szczęścia! Teraz już będę do Was regularnie zaglądać, dzięki za zaproszenie!
-
bardzo chętnie dołącze, tak mniej więcej to przeczytałam Wasze wypowiedzi od początku (trochę mi to zajęło!). A kiedy odstawiłaś swoje maleństwo od piersi jeśli mogę zapytać?
-
f.i.g.i.e.l.e.k. dzięki za odp, moja mała też od jakiegoś czasu dostaje kaszkę i też mam wrażenie, że śpi gorzej
-
Cześć Diewczyny, jako że nasze dzieci są na podobnym etapie (moja mała też z lipca) to mam do Was pytanie odnośnie snu Waszych pociech. Czy sypiają teraz gorzej niż jako noworodki? Bo moja mała na samym początku, tak do 3. miesiąca spała super z jedną pobudką na karmienie. Im starsza tym jest gorzej. A ostatnie noce to w ogóle koszmar - pobudki średnio co 2 godz., czasem godzina gier i zabaw, problemy z ponownym zaśnięciem. Jestem trochę podłamana, tym bardziej, że niedawno wróciłam do pracy... Jak to jest u Was?
-
JAKIE BYŁY U WAS PIERWSZE OBJAWY CIĄŻY c.d.
baderka odpisał intima_30 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jakajaana, u mnie ból sutków był chyba pierwszym objawem ciąży, zaczęło się gdzieś tak tydzień przed okresem (test jeszcze wtedy negatywny). Do tego wokół sutków pojawiły się takie jakby guzki, zgrubienia. Więc może u Ciebie jest podobnie? :)