Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

baderka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez baderka

  1. baderka

    rozpoczynamy starania!

    cześć prezencik :) i było się całować na wietrze? teraz się męczysz :p żartuję oczywiście, wiem, że to nic przyjemnego... tym bardziej że przy małym musisz uważać...
  2. baderka

    rozpoczynamy starania!

    hej :) moje panny tez śpią, ale to pewnie cisza przed burzą, bo dzisiaj od rana obie są raczej w kiepskich nastrojach... w związku z tym nie miałabym nic przeciwko, żeby przespały pół dnia... z rana dały mi tak obie popalić, że należy mi się :p lady Ty masz kobieto co poprawiać u siebie? to chyba jakiś żart babo jedna... jeśli nie to co ja mam powiedzieć?????????
  3. baderka

    rozpoczynamy starania!

    a co do wagi to moja dzisiaj ważyła 5040 :) jutrzenka jesteś wielka... niech się chowa zdrowa Twoja malutka :)
  4. baderka

    rozpoczynamy starania!

    też tak mamy :) witajcie :) ja tylko na chwilę, bo ostatnio brak mi czasu na wszystko... za nami 1. szczepienie i niezbyt dobra wiadomość, że młoda najprawdopodobniej ma skazę białkową... na razie dostała maści na wysypkę i lekarz kazał ja obserwować przez kilka dni... potem znowu na kontrolę... ehhh zawsze coś... dobra, to biorę się za czytanie, bo dawno mnie u Was nie było... pozdrawiam ciepło :)
  5. baderka

    rozpoczynamy starania!

    hej :) ja też nie prasuję... i tez ładnie rozwieszam pranie, by potem tylko złożyć i gotowe :p u nas od jakiegoś tyg. nie ma kolek, za to gdy tylko zanosi się na deszcz to z małej wyłazi straszna maruda... a od 3 dni zasypia sama na noc bez lulania tyle że przy kołysankach... nagraliśmy jej prawie 2 godz. kołysanek i tak sobie leży, kwęka, słucha i w końcu zasypia :)
  6. baderka

    rozpoczynamy starania!

    wysłałam najnowsze fotki moich rozczochrańców, z konta mojego M dlatego taki dziwny adres... :) dsangia będzie dobrze kobieto co ma nie być... moją ostatnio coś wysypało na buzi... na czole i policzkach ma taka kaszkę... mam nadzieję, że to po truskawkach, których ostatnio spróbowałam a nie ż eto coś gorszego np. jakaś skaza...
  7. baderka

    rozpoczynamy starania!

    ja tylko dodam jeszcze od siebie, że u nas brak pokarmu to ewidentna wina braku czasu i spokoju... bo u mnie w domu przy małych to cyrk na kółkach... jak karmię młodą to starsza co chwilę ją albo mnie szturcha, koniecznie chce się właśnie wtedy przytulać albo coś krzyczy małej nad uchem... nie złośliwie, po prostu jak małe dziecko... i wtedy młoda przerywa ssanie, denerwuje się, ja trochę razem z nią i tak to właśnie wygląda... jedynie w nocy je ładnie i spokojnie :) a co do tych skurczów to te prawdziwe porodowe nie dadzą się pomylić z niczym innym także będziecie wiedziały laski, ze to TO...
  8. baderka

    rozpoczynamy starania!

    cześć :) jutrzenka gratulacje ogromne :) ja też dokarmiam i czasem a nawet częściej mnie to wkurza... ale co zrobić... wolę to niż dziecko wijące mi się przy piersi z krzykiem... no i koniec mojego pisania... obudziły się moje córy... obie naraz... no i mam ambaras... spadaaaam :p
  9. baderka

    rozpoczynamy starania!

    moja młoda śpi od 2 godz. przy włączonej suszarce... nawet nie próbuję jej wyłączać, bo mi po prostu szkoda mojego dziecka... próbowała zasnąć od 6 rano... może ta pogoda tak na nią podziałała? bo wczoraj spała super, 3 x po 3 godz. z krótkimi przerwami na jedzenie...
  10. baderka

    rozpoczynamy starania!

    my z młodszą w domu, bo dziś od rana świruje i nie chce spać, więc się nią zajmujemy na zmianę... a starsza na festynie dla dzieci z babcią... a pogoda faktycznie do kitu...
  11. baderka

    rozpoczynamy starania!

    hej dziewczyny :) co do dsangii to pisała mi w smsie, że mała miała zrobione badania i okazało się, że z jej szpikiem wszystko w porządku czyli najgorsze wykluczyli... mają mieć robione jeszcze jakieś badania, bo podejrzewają chyba jakiś stan zapalny w organizmie... ale dsangia odetchnęła... no i są w domu, w szpitalu były tylko na badaniach... miłej niedzieli Wam życzę :)
  12. baderka

    rozpoczynamy starania!

    i ja spadam, bo moja mała zaczyna się rozkręcać :p
  13. baderka

    rozpoczynamy starania!

    a co do plam od kupek to i u mnie schodzą z trudem... trochę lepiej jest, gdy przed praniem natrę je szarym mydłem... moja zaczyna iść w ślady Dominiki, która robiła kupę średnio raz na tydzień... ostatnia zrobiła 3 dni temu i na razie cisza... na szczęście chyba nic ją nie męczy, bo ani się nie pręży ani nie napina :)
  14. baderka

    rozpoczynamy starania!

    Laryska jest mi ciężko nie powiem... najgorzej, gdy obie chcą iść spać albo budzą się równocześnie... wtedy jedna albo druga musi poczekać i zwykle kończy się płaczem... najgorzej wychodzi usypianie małej w ciągu dnia przy dominice... moja starsza nie bardzo rozumie co to znaczy, że ma być ciszej przez chwilę :p moja je średnio co 3 godz. tylko ona taka dziwna jest, że mam wrażenie, że nie potrafi się najeść do syta... siedzi mi przy piersi ledwie 5 minutek i kończy jedzenie a za jakiś czas znowu szuka jedzenia... co innego, że jak na moje mam chyba mało pokarmu... przy dominice po 3 godz. od karmienia miałam piersi jak kamienie, twarde, gorące i nabrzmiałe i pokarm się ze mnie lał a teraz nic takiego...
  15. baderka

    rozpoczynamy starania!

    a ja bym tak chciała, żeby moja młodsza miała już 2 latka :) no dobra nie narzekam, bo śpi już grzecznie od ponad godziny... a starsza u babci oczywiście, bo inaczej bym tutaj o tej porze nie zaglądała :)
  16. baderka

    rozpoczynamy starania!

    a co do tego krzyku mojej małej to chciałam dodać, że dobrze, że nie mieszkamy już z teściami i nie mamy sąsiadów za ścianą... bo na pewno znalazłby się jakiś życzliwy i doniósł odpowiednim służbom, że maltretuję własne dziecko... tak się drze ta moja pociecha :)
  17. baderka

    rozpoczynamy starania!

    no to dziewczynki może wszystkie pójdziemy na chociaż jeden dzień w cholerę i zostawimy wszystko na głowach naszych szanownych małżonków? :p Larysa moja ma dokładnie taki sam rytm w nocy... kąpiemy ja koło 20 a zasypia zazwyczaj po ciężkich bojach koło 22... potem 1 pobudka koło 2-3, następna po 2 godzinach a potem już nie śpi tylko kręci się, marudzi itd :)
  18. baderka

    rozpoczynamy starania!

    i prezencik nie rób sobie wyrzutów, żeś zła matka... po prostu niektóre dzieci tak mają i tyle... dla równowagi Twoje drugie będzie jak nasze pierwsze :)
  19. baderka

    rozpoczynamy starania!

    ja swojej staram się nie nosić... znaczy podnoszę ją, gdy już widzę, ze traci prawie oddech od krzyku a jak zaczyna przysypiać to odkładam... i tak w kółko... na razie to ona sie poddaje i w końcu zasypia jako pierwsza... ciekawe co będzie jak ja zasnę pierwsza? :p
  20. baderka

    rozpoczynamy starania!

    łoo matko to nie tylko ja tak mam? znaczy wrzeszczące i marudzące dziecko? moja dominika w porównaniu z młodszą też była aniolkiem...szczerze to mi ulżyło babeczki kochane, że i wy tak macie :p właśnie jesteśmy po koncercie wieczornym... prezencik moja jak wpadnie w swój rytm i wejdzie na wyższe tonacje to drze się tak jakby ja ze skory obdzierali i wrzątkiem polewali... robi się cła bordowa, pot je leci po skroniach, sztywnieje, ale swoje musi wykrzyczeć... no i nic na nią tez nie działa... a potem w sekundzie się uspokaja i zasypia z uśmiechem na ustach :) i tez czasem mam ochotę rzucić to wszystko i pójść sobie w cholerę... ale potem mi mija :)
  21. baderka

    rozpoczynamy starania!

    cześć dziewczyny :) Animonda gratuluję kopniaczków... super sprawa nie? ja żyję jeszcze choć czasem mam wrażenie, że zaraz odjadę... tak mi dają popalić moje córy... a w zasadzie ta młodsza... potrafi drzeć gardło przez pół dnia, by potem zasnać na następne pół... i w zasadzie nie wiadomo o co jej chodzi... dziś była u mnie położna, by zobaczyć jak to wygląda i jedyne co stwierdziła to to, że to taki typ nam się trafił... mała lubi być przytulana i lulana i wtedy jest cicho... odłożona do spania wpada w histerie... ale tylko w dzień na szczęście ... no to tyle u mnie :) wysłałam fotkę moich pociech... ostatnio stwierdziliśmy z mężem, że są do siebie tak niepodobne, że można by podejrzewać, że mają 2 różnych ojców :p
  22. a ja właśnie jestem po niemal 2-godzinnym ataku kolki u małej i lamencie u starszej... taki wieczorny rytuał u nas ostatnio...zaczynam chyba przywykać... przy pierwszej kolce płakałam razem z nimi, teraz jestem już twarda :) jedyna pociecha z tych kolek, że po ich ataku przed spaniem mała śpi bez przerwy do 4 lub 5 nad ranem :p a fotki postaram się przesłać Wam w weekend... i oczywiście czekam na Wasze :)
  23. baderka

    rozpoczynamy starania!

    Laryska nie pękaj, łączę się z tobą w bólu... ja jestem po niemal 2-godzinnym ataku kolki u małej i lamencie u starszej... taki wieczorny rytuał u nas ostatnio...zaczynam chyba przywykać... przy pierwszej kolce płakałam razem z nimi, teraz jestem już twarda :) jedyna pociecha z tych kolek, że po ich ataku przed spaniem mała śpi bez przerwy do 4 lub 5 nad ranem :p
  24. baderka

    rozpoczynamy starania!

    Folik moja na tym etapie największą frajdę miała przy zabawie przedmiotami użytku codziennego typu klamerki, gazety itd. ale takiego prezentu ci nie proponuję... może jakaś książeczka dźwiękowa?
×