baderka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez baderka
-
ja stawiam na to, że Bes jednak poległa i w wyrku zaległa :)
-
albo na schodach zasnęła? :)
-
no właśnie... czyżby ją wzięło?
-
prezencik ale Ty żeś cudo powiła!!! warto było nie? słodki chłopaczek :) bes fotki przepiękne :)
-
ja też nie rodzę choć mam tam w dole dziwne dość bolesne doznania... jakby mi się kości przestawiały i rozsuwały i coś miało zaraz wypaść... może ja zacznę rodzić bez żadnego znaku ostrzegawczego??? iść dzisiaj spać w takim razie czy nie? oto jest pytanie :) co do stażu to my jesteśmy razem lat 13 niebawem a po ślubie 4 będą... lecę fotki obejrzeć :)
-
no... pocieszam ja jak umiem, bo podobną historię przeszłam z dominiką po urodzeniu, ale biedna jest już wyczerpana... bes zrzucisz nie martw się, tym bardziej, ze Ty aktywna babka jesteś :)
-
bes no co Ty... nie to że niesmaczne... tylko niespotykane... ile przytyłaś?
-
Klempa to Wy świeżynki jesteście :)
-
cześć Klempa :) dsangia dalej w szpitalu, na pewno do jutra, bo mała ciągle naświetlana... a co potem, jeszcze nie wiadomo... biedna ma dość... jeszcze mały w domu jej się rozchorował... ma problemy z karmieniem, stres zjada ją i jej pokarm :(
-
bes wiesz co... po namyśle stwierdzam, że na wzdęcie mi to jednak nie wygląda... :p
-
ja na żywo tez nie :)
-
bes Ty masz co dźwigać z przodu kobieto ! ja przytyłam już 17 kg, tylko u mnie te kilosy rozłożyły się chyba wszędzie równomiernie niestety po całości a u Ciebie poszło wszystko do przodu... uważaj ino na tych schodach :)
-
no bo czekając np do jutra mogłabyś nie zdążyć :p
-
bes masz jeszcze czas, żeby fotkę ostatnią brzucha pstryknąć !!!! bo Twój album kończy się na 37 tc... więc do dzieła, lepiej nie zwlekaj :) siniorita no teraz to juz tej ciąży nie ukryjesz...nareszcie co? ;)
-
no bes, u mnie tak TO się właśnie zaczynało, więc może może... kto wie :)
-
no z Dominiką, bo odeszły mi wody a nie było rozwarcia i poród nie postępował... a teraz to lekarka mnie trochę na ostatniej wizycie pomasowała... chyba zapiszę się do niej na jeszcze jedną sesję :)
-
ale fajne fotki! Noemi jest przepiękna, macie rację :) a i te ślubne jak z bajki, będzie co wspominać... :)
-
bes a ten masaż bez skurczów jest nieszkodliwy, znacznie gorzej sie go znosi przy konkretnych rozwierających... to tak dla Twojej informacji :p lecę fotki pooglądać :)
-
hej :) bes dobrze robisz, że jesteś caly czas na nogach po tym masażu... moim błędem było widać to, że poszłam troche legnąć i te bolesne skurcze minęły... gdyby nie to może byłabym dzisiaj już rozpakowana :) Urq a Ty pokaż nam Twojego Stasia co?
-
prezencik dzielna babeczka z Ciebie :) dsangia po raz kolejny Was pozdrawia... miały dzisiaj wychodzić,a le okazało się, że poziom bilirubiny jest u małej jeszcze za wysoki i musi byc dalej naświetlana... Larysa te targi są w Starej Łubiance... my pojechaliśmy po kilka roślinek, ale oprócz tego są tam też maszyny rolnicze, więc to pewnie te same targi... aaa i wkleiłam najnowszą fotkę mojego brzucha w stopce...
-
heja :) u mnie również nic... :) Laryska my też jedziemy na targi - ogrodnicze, może tam gdzie Twój M?
-
Koteczek witaj w domu :) i ja zaraz pomykam spać, bo trochę śnięta jestem... sprzątałam dziś chatę przez dobre 5 godzin... i co? nic, kompletnie nic :)
-
albo mega wzdęcie? też może być nie? :p
-
dziewczyny pamiętajcie, że u każdej z nas może zacząć się to całkiem inaczej... u mnie za 1. razem było tak, że przez 3 dni miałam takie lekkie niebolesne skurczyki co mniej więcej 15 minut przez 3 godziny, potem był spokój przez kilka kolejnych, potem te skurcze wracały... aż w końcu zamiast kolejnego po prostu odeszły mi wody... więc bes bądź mimo wszystko przygotowana... chociaż sądzę, że jesteś :p teraz za to spodziewam się raczej gromu z jasnego nieba a nie powolnego rozwoju akcji :)
-
Larysa te moje skurcze to były już takie konkretne jak przy pierwszym porodzie po pierwszej dawce masażyku szyjki... nie mogłam przy nich usiedzieć, łzy mi same leciały... tylko u mnie zaczynały się w krzyzu i potem przechodziły na podbrzusze i uda...