Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

baderka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez baderka

  1. baderka

    rozpoczynamy starania!

    na razie mamy co do tego małe wątpliwości... ale zobaczymy w praniu, przecież i ona będzie potrzebowała trochę czasu, by przywyknąć do nowego układu... dobra, ja muszę lecieć, na razie więc pa :)
  2. baderka

    rozpoczynamy starania!

    ja mam podobne zdanie o smoczkach... moja Dominika używa go od małego i wcale nie jest tak, ze nie potrafiła się z nim rozstać... stopniowo był używany coraz mniej, teraz tylko na chwilę gdy zasypia na noc, w ciągu dnia już nie ciumka... a jak widzi na ulicy czy u lekarza większe dziecko ze smoczkiem to podchodzi, próbuje mu wyciągnąć i mówi "fujjj" :)
  3. baderka

    rozpoczynamy starania!

    ja dzisiaj będę cały dzień poza domem, więc odezwę się wieczorkiem :)
  4. baderka

    rozpoczynamy starania!

    cześć Ninka, fotki nam podeślij Twojego kawalera... dalej taki blondasek?
  5. baderka

    rozpoczynamy starania!

    heja :) ja sie melduję w jednym kawałku choć wczoraj robiłam wszystko by to zmienić... pomyłam podłogi, pranie zrobiłam, nawet w ogrodzie z mężem przygotowywaliśmy ziemie pod trawnik... dźwigałam kamienie, grabiłam i nic... chyba przestanę się starać tak jak radziłam bes, samo przyjdzie... do mnie mogłoby dziś w nocy, jakoś nie chcę rodzić za dnia, bo wtedy na porodówkach to mała kołomyja jest... na mnie na porodówce to czekają już od tamtych skurczów, bo teściowa narobiła alarmu, że już jedziemy :) bes Laryska ma rację, nie martw się, że zabraknie ci sił, gdy nadejdzie godzina zero... nie wiadomo skąd, ale kobieta ma ich w tych momencie kosmicznie dużo :)
  6. baderka

    rozpoczynamy starania!

    Natalce chyba dobrze tam gdzie jest, bo w chwili obecnej chyba nigdzie się nie wybiera :) prezencik witaj na pokładzie... dzielna z Ciebie babka :)
  7. baderka

    rozpoczynamy starania!

    a ja chodzę jak pogięty krawężnik... tak mnie krzyże po wczorajszym bolą (jakby zakwasy), że wyprostować się nie mogę :)
  8. baderka

    rozpoczynamy starania!

    bes któreś z nas pewnie tak :)
  9. baderka

    rozpoczynamy starania!

    ja mam takie smoczki http://www.allegro.pl/item607857660_smoczek_uspok_tommee_tippee_air_0_3m_2szt_niebies.html zobaczymy tylko co moje dziecię na nie powie... ja na razie odpoczywam, bo mama mnie pilnuje, ale jak pojedzie to wezmę się za mopa... :p
  10. baderka

    rozpoczynamy starania!

    w sumie to nie wiem... moja na początku nie chciała smoka dopiero koło 2-3 miesiąca w nim zasmakowała...
  11. baderka

    rozpoczynamy starania!

    a Wy jak tylko możecie to podsyłajcie fotki Waszych maluchów co? :)
  12. baderka

    rozpoczynamy starania!

    a co z tym smoczkiem Urq? dajesz mu czy nie? bo ja mam dobre doświadczenia z tym urządzeniem i jak będzie potrzeba to Natalce tez zapodam bez większych obaw...
  13. baderka

    rozpoczynamy starania!

    zmieniam tabelkę póki jestem na necie STARACZKI NICK...............WIEK......DATA@..........TE ST.......CYKL A.N.N.A............31...........12.04................... .......15 bratka_............26..........28.04..........30.04..... ......9 deisy...............25..........06.05??................. .. ........ Atusia82............27..........19.05................. .. .......5 pania28............28 sarcia31...........31 ZACIĄŻONE NICK...............TC........WIEK........TERMIN PORODU...PŁEĆ/IMIĘ bes....................41..........28.........22.04.2009 .........Bartuś baderka..............40..........31 ........26.04.2009...........Natalka Larysa ...............39..........27........04.05.2009......... ..Igorek Paula_28.............38..........28........11.05.2009..... .... ..Gabriela gosiaczek25.........35..........26........26.05.2009 ...........Maja jutrzenka83.........31..........26........17.06.2009 ...........Gabrysia siniorita..............25..........24........31.07.2009. ..........Mateusz koteczek19833......25........25........13.08.2009. ...... ....Maja Animonda..............11..........25........10.11.2009 ...... ............ kasia3.................3...........25.........?????????. ...................... ROZPAKOWANE: NICK.........WIEK.........DATAPORODU........IMIĘ/WAGA nina29..........29............22.01.2009...........Dawid ek 3,300.......cc Carlain...........24............27.01.2009.........Amelk a3,150..........sn Mandziaa........22...........27.02.2009..........Kubuś /2500..........sn Młoda żonka...24..........09.03.2009...........Piotruś/2800....... . .sn AMT...............21..........10.03.2009.. ........Franek/3800.........sn Pisanka13........34........24.03.2009.........Amelka/308 5 .............sn Lady_panthera...26........1.04.2009.........Noemi/3600.. ............sn Urquinaona.......29.........7.04.2009........Staś/3550.. ...............sn Prezencik........25...........20.04.2009.......Antoś/320 0..............sn dsangia............30.......20.04.2009.......Karolinka?/ 3500............sn KIBICUJĄCE GOŚCIÓWKI HONOROWE : NICK.........................WIEK Papierowe_Nozyczki......25 żaba81.......................28
  14. baderka

    rozpoczynamy starania!

    ja pisałam wczoraj z prezencikiem i wtedy stanęło na tym, że wychodzi dzisiaj... pisała tylko, że ma małe problemy z karmieniem, bo mały nie bardzo chce ssać i ciągle śpi, ale tak to ok... także pewnie wyjdą dziś... dsangia to raczej nie, bo mała ma żółtaczkę, więc pewnie trochę poleży na hawajach... koteczek trzymaj sie w tym szpitalu :)
  15. baderka

    rozpoczynamy starania!

    lady nie łam się... komu jak komu ale tobie szefowa nie podskoczy... najwyżej spojrzysz na nia z góry :)
  16. baderka

    rozpoczynamy starania!

    chyba stchórzyłam... a tak poważnie to mam awersję do szpitali i nie chciałam tam jechać za wcześnie... dzwoniłam do mojej lekarki i powiedziała, że następnym razem mam jechać nawet przy takich skurczach... najwyżej mi trochę dopomogą... a ja się właśnie tej pomocy boję... bo najpewniej będzie to ten cholerny masażyk szyjki...
  17. baderka

    rozpoczynamy starania!

    cześć Wam :) a kuku... tak mała niespodzianka... ja dalej 2 w 1... :) wczoraj po spakowaniu torby postanowiłam się na trochę położyć koło północy i od tego leżenia skurcze przeszły mi jak ręką odjął... plamienie też, więc chyba przyjdzie mi jeszcze trochę poczekać na dalszy rozwój akcji... jedyny pożytek z wczorajszego zamieszania jest taki, że mam w końcu spakowana torbę :p będą meldować co i jak :)
  18. baderka

    rozpoczynamy starania!

    nie dziękuje... dzwoniłam do lekarki... kazała poczekać jeszcze z godzinkę i gdy nie przejdzie to jechać nawet jak nie będą częstsze te skurcze... czop mi zaczął właśnie odchodzić, więc chyba nie ma odwrotu... idę się więc pakować (czas najwyższy nie?) i gaszę światło... pa, odezwę się chyba do lady jakby co :)
  19. baderka

    rozpoczynamy starania!

    koteczek jak wyglądają skurcze? to taki tępy silny ból rozrywający krzyż i rozlewający się na podbrzusze... czuć wyraźnie jego początek, szczyt i koniec...
  20. baderka

    rozpoczynamy starania!

    torbę muszę jeszcze dopakować... poczekamy jeszcze trochę, bo nie chcę tam jechać za wcześnie...
  21. baderka

    rozpoczynamy starania!

    mojej tak dobrze z babcią, że nawet nie zapłacze za mamą :)
  22. baderka

    rozpoczynamy starania!

    no trochę mnie wymasowała...
  23. baderka

    rozpoczynamy starania!

    hej :) ja po dzisiejszej wizycie u lekarza i badaniu normalnie odjeżdżam tak mnie szyjka i krzyż napitalają... od jakiś 3 godzin mam regularne i dosyć bolesne skurcze co 5-6 minut i nie wiem jak to się skończy... znaczy może na porodówce a może nie... do tego plamię trochę tak mi lekarka szyjkę rozruszała... na wszelki wypadek mąż pojechał po moją mamę co by jej potem w nocy awaryjnie nie ściągać do Dominiki... zobaczymy, jakby co to dam znać :) Urq ale Ty kobieto przeżyłaś !!! dsangia Was pozdrawia, z małą lepiej, teraz się wygrzewa na lampach z powodu żółtaczki :)
  24. baderka

    rozpoczynamy starania!

    larysa pewnie nie będzie lekko ale co zrobić... trzeba przeżyć... tak mi się zdaje, że naszym starszym dzieciom też to dobrze zrobi... to będzie taki mały kroczek na drodze do ich coraz większej samodzielności... ja to w ogóle mam stracha, bo jeśli powtórzy się historia z tak silna żółtaczka jak u Dominiki to poleżę w szpitalu przynajmniej tydzień... dlatego odwlekam tan poród jak mogę ;)
×