Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

baderka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez baderka

  1. baderka

    rozpoczynamy starania!

    no trochę mnie wymasowała...
  2. baderka

    rozpoczynamy starania!

    hej :) ja po dzisiejszej wizycie u lekarza i badaniu normalnie odjeżdżam tak mnie szyjka i krzyż napitalają... od jakiś 3 godzin mam regularne i dosyć bolesne skurcze co 5-6 minut i nie wiem jak to się skończy... znaczy może na porodówce a może nie... do tego plamię trochę tak mi lekarka szyjkę rozruszała... na wszelki wypadek mąż pojechał po moją mamę co by jej potem w nocy awaryjnie nie ściągać do Dominiki... zobaczymy, jakby co to dam znać :) Urq ale Ty kobieto przeżyłaś !!! dsangia Was pozdrawia, z małą lepiej, teraz się wygrzewa na lampach z powodu żółtaczki :)
  3. baderka

    rozpoczynamy starania!

    larysa pewnie nie będzie lekko ale co zrobić... trzeba przeżyć... tak mi się zdaje, że naszym starszym dzieciom też to dobrze zrobi... to będzie taki mały kroczek na drodze do ich coraz większej samodzielności... ja to w ogóle mam stracha, bo jeśli powtórzy się historia z tak silna żółtaczka jak u Dominiki to poleżę w szpitalu przynajmniej tydzień... dlatego odwlekam tan poród jak mogę ;)
  4. baderka

    rozpoczynamy starania!

    aaaa i dsangia ma jeszcze jedno zmartwienie... w związku z lady... że ją wyprzedziła jeśli chodzi o szybkość porodu :p
  5. baderka

    rozpoczynamy starania!

    idę sprzątać chatę... odkąd prezencik jest chwilowo wyautowany to nam mocno produkcja spadła nie? :p
  6. baderka

    rozpoczynamy starania!

    wiesz co bes, ja to w sumie jestem już powoli pogodzona z myślą, że zostanę majówką... prezencik się wepchała na moje miejsce w kwietniu więc cóż mi pozostało? :)
  7. baderka

    rozpoczynamy starania!

    hej :) u mnie dalej nic się nie dzieje czyli nuda, nuda, nuda... ;) wczoraj wieczorkiem popisałam sobie trochę z dsangią i kazała Was wszystkie serdecznie pozdrowić... mimo tak szybkiego porodu udało jej się nie popękać, więc nawet jej nie szyli... jestem pełna podziwu dla niej, bo przecież mała jak na rozmiary dsangii to wcale nie taka kruszynka nie? lekarze wykluczyli u małej odczyny zapalne, odstawili ją od tlenu, ale dalej leży w cieplarce pod kroplówkami... z tego co napisała dsangia to nie wiadomo co jest powodem jej stanu... może to ten szybki poród a może jeszcze niewykształcone do końca płucka... no i dsangia ma jeszcze jeden problem... serce jej pęka, bo mały Piotruś z nią masakryczne tęskni... i ja się boję rozstania z moją Dominiką bardziej niż porodu i tego wszystkiego... dlatego dzisiaj w ramach treningu spała u babci... i dobrze im razem było :) ja tam wierzę, że mała dsangii tak szybko jak sie urodziła tak szybko dojdzie do siebie i szybko wrocą do domku :) pozdrawiam Was ciepło :)
  8. baderka

    rozpoczynamy starania!

    czołem :) dsangia ale dałaś czadu babo !!!! niezły ten Twój poród... pewnie równie szybko dojdziecie do siebie Ty i malutka... tego Wam życzę z całego serducha :) ja tez mam nadzieję na szybki drugi poród, ale 45 min. to lekka przesada jak na moje... jutro mam wizytę i obym nie poszła w ślady dsangii :)
  9. baderka

    rozpoczynamy starania!

    hej :) i ja 2 w 1... bes im bardziej się starasz tym efekty są mniejsze... więc odpuść sobie :p
  10. baderka

    rozpoczynamy starania!

    na to wygląda bratka... ta pogoda jednak bardzo zdradliwa... dużo zdrówka dla Ciebie wobec tego :)
  11. baderka

    rozpoczynamy starania!

    no trochę ten początek macierzyństwa u Urq faktycznie pod górkę... ale znaczy, że teraz będzie już tylko z górki :p
  12. baderka

    rozpoczynamy starania!

    no i wszystkiego najlepszego Urq oczywiście :)
  13. baderka

    rozpoczynamy starania!

    buziaki dla Was !!!! nie masz czkawki przypadkiem? bo właśnie o Tobie pisałyśmy :)
  14. baderka

    rozpoczynamy starania!

    i jak tu spokojnie rodzić w takich warunkach???
  15. baderka

    rozpoczynamy starania!

    dsangia u nas to samo... moja tez zasmarkana, bo ją ostatnio chyba za długo ganiałam po dworze jak trochę wiało... dzisiaj byłyśmy u lekarza i to niby tylko katar...oby jej niżej nie zeszło...
  16. baderka

    rozpoczynamy starania!

    a co do Urq to ona ciągle jeszcze w szpitalu? wiecie coś? może czegoś nie doczytałam, więc proszę oświećcie mnie :)
  17. baderka

    rozpoczynamy starania!

    no też tak uważam :)
  18. baderka

    rozpoczynamy starania!

    dsangia wiedziałam... ja po prostu wiedziałam !!!!!! parę dni temu śniło mi się, że urodziłaś Karolinkę... nie pisałam o tym, bo ostatnio dosyć Cię już męczono tym tematem :) :) :)
  19. baderka

    rozpoczynamy starania!

    no nie ma jak widać :) a mi tam jakoś tak naprawdę nie spieszno... mogę jeszcze trochę podźwigać :)
  20. hej :) nie urodziłam i chyba nie zamierzam w najbliższej przyszłości, bo nic sie u mnie na razie nie dzieje... coś czuję, że zostanę jednak majówką ;) u nas wszystko ok, jakby co to dam znać... a Ty również możesz podesłać zdjęcia Twojej rodzinki :) Edusia no właśnie co u Was? pozdrawiam :)
  21. baderka

    rozpoczynamy starania!

    no właśnie... ja coś czuję, że urodzę chyba jednak w maju :) los bywa przewrotny i może ma wobec mnie pewien plan :p
  22. baderka

    rozpoczynamy starania!

    ale mnie nic nie rusza... ani sex, ani skakanie po placu zabaw ani sprzątanie chałupy na maxa... im bardziej się staram tym mniej mam oznak zbliżania się porodu... więc chyba przestanę... co ma być to będzie... ja wczoraj zrobiłam ostatnie zakupy na allegro i dobrze by było gdyby one przyszły przed małą :)
  23. baderka

    rozpoczynamy starania!

    ale jaja :) właśnie zasiadłam do czytania a tu sms od bes... prezencik ale jazda !!! gratulacje kobieto kochana... ale nam niespodziankę zrobiłaś :) ja nie rodzę i chyba nie zamierzam w najbliższej przyszłości... miałam iść dziś do lekarki, ale se kobita kolano skręciła i pójdę dopiero w środę :)
  24. baderka

    rozpoczynamy starania!

    ja tak naprawdę to ograniczałam się przez pierwszy miesiąc i wtedy młoda miał kolki... a potem hulaj dusza piekła nie ma i z młodą było ok... po prostu przewód pokarmowy dziecka musi dojrzeć i nie zawsze ma to związek z tym co my jemy...
  25. baderka

    rozpoczynamy starania!

    ja zamierzam rodzić zgodnie z naszym scenariuszem czyli najpierw bes... więc bes się pytaj prezencik... ja po niej :)
×