baderka

bes no co Ty, u Ciebie tak ciepło czy masz podgrzewana murawę w ogrodzie?

no dobra... to i ja wysłałam moje najbardziej rozebrane zdjęcie jakie znalazłam tak na szybko :p

ja pindolę jakie fajne fotki !!!!! dopiero dziś tam zajrzałam... jutrzenka no no, mam taki sam staniczek, ale takich fotek nie posiadam...;) klempa ślicznie razem wyglądacie, zazdroszczę Ci tej burzy na głowie :) papierowa jak zwykle fotografia artystyczna, piękna :) może i ja cos wrzucę, tylko nie mam nic z golizną i noc artystycznego :) olewa okna codziennie moja Dominika śliną i wodą w formie zabawy, a ja je od środka myję ;)

jejku zostawić Was od rana to potem można czytać i czytać... u mnie dziś strasznie wieje, więc mycie okien odpada a chciałam się za nie wziąć powoli, bo wszystkich naraz nie umyję... :)

hej :) dsangia Ty sie kobieto nie waż rodzić przede mną... ja mam plan, by wytrzymać do połowy kwietnia, więc ty się też tego trzymaj... i uważaj na siebie, choć wiem, że nie będzie to łatwe... pozdro dla wszystkich... prezencik ale ty masz talent :)

moje dziecko śpi już ponad 3 godz... chyba skocze na górę zobaczyć co z nią, bo to aż niepodobne...

oj boli Laryska boli... podczas niego przestaje na Ciebie działać przyciąganie ziemskie i latasz nad łóżkiem... ale na szczęście nie każda musi go mieć... :p

Ty w szpitalu zapytaj o ten wibrator ;)

Urq przeczytała o porodzie AMT i zamilkła... ;)

tak łóżko musi koniecznie przejść chrzest bojowy ;)

żabcia kolejny cykl kolejna nadzieja i szansa... i w to trzeba wierzyc i sie tego trzymać :)

tak masaż szyjki to kosmos i odlot w jednym... wiem coś o tym... ale i o tym się zapomina... ;) AMT Ty to w sumie pierworódka jesteś... bo twój pierwszy poród to było cc... więc jakby co to ty się nie liczysz i nie zaprzeczasz teorii o przyjemniejszym drugim porodzie :)

no proszę... dobrze AMT,. że nie napisałaś mi tego wszystkiego w esemesie :p witaj wśród nas :)

ale co? czekam na odp, bo napisałam do niej... na razie się nie odezwała :)

tak jest!!!!!!!!!!

ja zaraz napiszę esemeska do AMT. może coś odpisze...

to chyba najlepsze rozwiązanie Larysa... a swojego staruszka mocno w zadek kopnij... może się facet opamięta...

tylko się nie przemęczaj :)

no nie ma już odwrotu :) to chyba u mnie jeszcze nie to... bo tamte skurcze co miałam przez 3 dni przed porodem były bardzo charakterystyczne... czop tez mi jeszcze nie odchodzi... tak mi się wydaje, że to rozmiary małej dają o sobie znać... mam wrażenie, że jej u mnie ciasno i stąd to wszystko :)

a wiecie... ostatnie noce budzę się między 2 a 3 i wydaje mi się, że to już... znaczy przez jakaś godzinę brzuch mi się napina regularnie i boli dosyć solidnie, czuję coś w krzyżu i jest mi w ogóle bleee... to chyba jakiś znak, że jazda bez trzymanki zacznie się o tej porze właśnie...

jestem dobra i jestem z Wami póki mi się dziecię nie obudzi :) latam tylko co chwilę do kuchni...

hej :) ja mogę rodzić wcześniej, ale dopiero od 2 tyg. kwietnia, bo wcześniej mąż w rozjazdach... a bez niego bym nie chciała... jeszcze by się chłopina obraził, że nie zaczekałam :) no czas leci bardzo szybko... dobrze, ze mam te suwaczki na kafe to chociaż się orientuję w którym tyg. jestem, bo inaczej byłoby kiepsko :) 1 kwietnia mam kolejna wizytę i zobaczymy czy coś już sie kroi czy jednak jeszcze nie... a jak macie jakieś fotki nowe to przysyłajcie :) pozdrawiam ciepło :)

hej :) corina wysłałam ci te namiary, bo nie wiem czy któraś z babek już to zrobiła... na razie lecę obiad robić, ale postaram się jeszcze zajrzeć :)

aaa i powodzenia w tym sądzie dsangia :)

znaczy dobranoc wszystkim :)