baderka

dsangia załóż jutro coś mega luźnego i tyle ;)

Larysa ja mam to samo, wczoraj to myślałam, że już urodzę tak mi napierała... jak tak dalej pójdzie to do terminu chyba nie dotrwam... ale może to i dobrze :)

dlatego piszę tak po kawałku, bo robię przerwy na złapanie oddechu :)

dsangia moja młoda w brzuchu dziś akurat oszczędza mój dół, za to robi mi masaż przepony małymi stópkami :)

teraz chyba ja gadam ze sobą :p a co tam... powiem co mam do powiedzenie i tyle... siniorita ślicznie wyglądałaś na ślubie... obyście zawsze byli tak szczęśliwi jak w tym dniu :)

Larysa proponuję zacząć ziewać tudzież stękać, może się skapną, że już czas do domu :)

co za tłok się zrobił... no proszę... a siniorita zwiała ;)

ehhh nie martw się kobieto droga... jeszcze trochę i zatęsknisz za tym w miarę płaskim brzuchem... jak nie będziesz mogła się schylić, by zawiązać buty czy podnieść coś z podłogi... zobaczysz... więc delektuj się chwilą i ciesz, że jesteś w pełni sprawna :) :) :)

siniorita wysłałam ci te namiary, daj znać tylko czy doszło, bo czasem u mnie jakoś poczta szwankuje...

koteczek biedny ten Twój Michaś... moja Dominika odkąd zmieniliśmy klimat na wiejski i mieszkamy w domu w normalnej temperaturze czyli ok. 20 st. w ciągu dnia i 18 w nocy a nie jak to było u teściów prawie 25 przestała chorować... odpukać oczywiście :) pamiętam z dzieciństwa, gdy też często chorowałam na oskrzela, że często jeździłam nad morze, przynajmniej 2 x w roku i to mi pomogło... dsangia jeśli jestem po w miarę przespanej nocce to w ciagu dnia czuję się nieźle... za to wieczorami jak słoń, brzuch mi ciąży, młoda kopie strasznie i główka daje mi tak popalić po szyjce, że mam wrażenie, że mi ktoś igły tam wbija... generalnie jakoś się jeszcze kulam :)

ja Cię już Urq widziałam w przelocie na 28 dni, więc Twój wygląd mnie nie zaskoczył... dałabym ci z 15 lat ;) miłej niedzieli dla wszystkich, my byliśmy na basenie i czuję się po nim super a jak młoda wstanie to jedziemy do mamy na obiad... czyli mam dziś dzień leniucha i nic nie muszę robić... super :)

heja :) to i ja chętnie przyłączę się do tej konspiracji... mój mail to jpodpora@wp.pl... z góry dziękuję :) już nie mogę się doczekać brzucha Urq.... to w końcu najbardziej oczekiwane wydarzenie medialne ostatniego czasu ;) pozdrawiam Was ciepło :)

mały jak mały... co by Ciebie nie siekło :) lady Ty kiedyś pisałaś trochę na kwietniu, więc dla Twojej wiadomości mam info, że pierwszy kwietniowy dzieciaczek jest już na świecie :)

wypiłabym sobie teraz mrożona kawkę z jakimiś dodatkami... hmmm... albo zimną colę, bo mi smaka narobiłyście... prezencik ja ostatnio jak sie trochę podtrułam czymś to zapiłam to colą na zmianę z mięta i było ok... takie jednorazowe spożycie nie zaszkodzi :)

łeee a u mnie słonka niet :(

no dobra to ja już po smażeniu i kosztowaniu 1. porcji placków... z druga poczekam na szanownego małżonka :) włączyłam tv i chciałam coś obejrzeć i wiecie co, złapałam się na tym, że ja już chyba odwykłam od oglądania tv... normalnie nie umiem usiedzieć nawet gdy znajdę coś interesującego... dziwna sprawa :)

Urq wybaczymy wszystko, bo ona teraz ma co innego na głowie :)

punkt dla Ciebie lady :p

żabcia nie buczeć nam tu, tylko brać się za siebie na poważnie... samo się nie wyjaśni co jest nie tak... poszukaj jakiegoś dobrego lekarza i do dzieła... my będziemy się wspierać i trzymać kciuki, ale chyba nie ma już co zwlekać... taki nieregularny @ trzeba zacząć leczyć chyba... i męża na wszelki wypadek przebadać :)

ja też bym już chciała takiej prawdziwej wiosny... marzą mi się zielone listki na drzewach, śpiew ptaków, ciepełko na dworze, suche drogi... ehhh chyba mam za duże wymagania :)

a może ma któraś za dużo obranych pyrów? zawsze to mniej roboty by było :p

heja hej :) i mnie ostatnio łapią skurcze łydek a właściwie jednej, szczególnie nad ranem, gdy z przyzwyczajenia się się przeciągam...masakryczne uczucie... Larysa czy u ciebie też było rano tak biało? ten śnieg popsuł mi humor z rańca, bo tak jak przewidywałam teraz wszystko płynie... a na tej mojej wiosce to nie ma chodników, więc chyba wyobrażacie sobie jakie mam błoto pod nosem :) obiad bym musiała robić, ale mi się strasznie nie chce... placki ziemniaczane mam w planie...

kartony czekają na sobotę :) moja dominika tez urodziła się owinięta pępowiną... chyba jest tak, że podczas samego porodu, gdy maleństwo obraca się o te ileś tam stopni może dojść do owinięcia...

dobra... nie chcecie ze mna gadać to poprawię sobie tabelkę... :) STARACZKI NICK...............WIEK......DATA@..........TE ST.......CYKL żaba81.............27..........09.03...........????..... . .....5 Atusia..............27..........12.03................... ........3 A.N.N.A............30 pania28............28 sarcia31...........31 ZACIĄŻONE NICK................TC........WIEK........TERMIN PORODU.. ...PŁEĆ/IMIĘ Urquinaona.........38..........29........28.03.2009.... .....Wojtuś/Staś Pisanka13...........33...........34..........02.04.2009 ..........córka Lady_panthera.....37...........25.........02.04.2009.... ........Noemi bes....................34...........28.........22.04.200 9...........Bartuś baderka..............34...........31 ........26.04.2009...........Natalka dsangia...............33...........30........29.04.2009. ..........córeczka Prezencik............33...........25.........30.04.2009. ..........Antoś Larysa ................33...........26........04.05.2009........... ..Iguś Paula_28..............30...........28........11.05.2009..... .... ..Gabriela gosiaczek25..........30...........26........26.05.2009 ...........Maja jutrzenka83..........25...........26........17.06.2009 ..........Gabrysia siniorita...............20...........24........31.07.2 009........... koteczek19833......18............25........13.08.2009. ... ...Marcinek Animonda...............5............25........10.11.2009 ...... ............ ROZPAKOWANE: NICK.........WIEK.........DATAPORODU........IMIĘ/WAGA nina29.......29............22.01.2009...........Dawidek/ 3,300.......cc Carlain.......24............27.01.2009.........Amelka/ 3,150...........sn Mandziaa.....22...........27.02.2009............Kubuś /2500..........sn Młoda żonka..24..........09.03.2009...........Piotruś/2800........ ..sn AMT............21..........10.03.2009.. ........Franek/3800............sn KIBICUJĄCE GOŚCIÓWKI HONOROWE : NICK.........................WIEK Papierowe_Nozyczki......25

a słodziak z niego, że hej... widziałam fotkę :)