Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

baderka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez baderka

  1. baderka

    rozpoczynamy starania!

    AMT jakby nie patrzeć jesteś na czele kolejki... jeszcze tylko trochę cierpliwości :) a ja wzięłam się za porządki w szafach... chcę się pozbyć ciuchów. których już nigdy nie założę... tylko, że... na chwilę obecną mam nieco krzywe spojrzenie, bo zaczęłam odkładać na bok wszytko w co się aktualnie teraz nie mieszczę... muszę trochę przystopować, bo po porodzie obudzę się goła i wesoła ;)
  2. baderka

    rozpoczynamy starania!

    chyba trafiłam na przerwę obiadowo-odpoczynkową... no cóż, to lecę coś porobić w domu póki młoda śpi :)
  3. baderka

    rozpoczynamy starania!

    a teoria papierowej o męskich potrzebach jest jak najbardziej prawdziwa... mnie by dziwiło gdyby mój po tak długiej abstynencji i niemożności obcowania ze mną nie oglądał takich filmików... hehe... on myśli, że ja nie wiem, że on czasem sobie zerka a on pewnie nie wie, że i ja sobie podglądnę to i owo... :p
  4. baderka

    rozpoczynamy starania!

    Laryska i ja dołączam do grona posiadaczek mężów oglądaczy erotyków... więc Twój w tym zakresie nie odbiega od normy... wiem wiem co innego wiedzieć a co innego zobaczyć na własne oczy... to na pewno trochę boli... a Twój M idzie w zaparte, bo nie cche ci sprawić przykrości... nie ma co tego wyolbrzymiać... takie moje zdanie :)
  5. hej :) moje dziecko odsypia nockę, więc mam okazję się z Wami przywitać z rana... ja spać nie mogę, bo mała w brzuchu szleje straszliwie... w ogóle ostatnio to straszny z niej bokser i kopacz w jednym :) tak czytam, że chyba coś kombinujecie z naszą pocztą? jeśli tak to ja tez proszę o jakieś namiary, bo i do mnie nic nie dotarło... na jpodpora@wp.pl poproszę i z góry dziękuję :) wiecie co, niby jestem na tym L4 i powinnam mieć więcej czasu na wszystko a ja ciągle w biegu... nawet nie mam się kiedy położyć w ciągu dnia... już przywykłam, ale wieczorami to padam na pysk normalnie...już widzę siebie za jakiś czas z dwójką brzdąców... oj będzie chyba ciężko ale pewnie i wesoło :) miłego dnia dziewczyny :)
  6. baderka

    rozpoczynamy starania!

    w końcu znowu jestem pierwsza... jak za starych dobrych czasów !!!!!!!!!! a to tylko dlatego, że moje dziecko nockę odsypia a ja już nie mogę spać, bo mała w brzuchu szaleje :) chciałam się z Wami przywitać i miłego dnia życzyć :) :) :) to dziecko ze zdjęcia to naprawdę lalka?
  7. ja miałam coś podobnego... czułam się taka rozbita jakby chora a na drugi dzień minęło jak ręką odjął... do tego takie wewnętrzne ciepło ze mnie buchało... także powodzenia życzę :) tak w ogole to cześć, ja dziś wyjątkowo o tej porze, bo moje dziecko nockę odsypia ;) miłego dnia :)
  8. baderka

    rozpoczynamy starania!

    co do rożków to zdarzają się okazy (jak moja córcia), które ich nie znoszą od pierwszych dni życia... moja juz w szpitalu potrafiła się w mig uwolnić z pieluchy i rożka, byle tylko nie być skrępowaną... i na początku spała pod kocykiem a potem w śpiworku... także różnie to bywa :)
  9. baderka

    rozpoczynamy starania!

    bes ja tam myślę, że to nie o to chodzi... żaba wysłałam zaproszenie... więcej fotek jest u mojego męża, Piotr ma na imię :)
  10. baderka

    rozpoczynamy starania!

    no ja tez mocno trzymam, bo też mam wykres papierowej pod kontrolą :)
  11. hej dziewczyny :) Edusia i ja z wytęsknieniem wypatruję wiosny :) roburku to u Ciebie w zasadzie dni można już odliczać... ale jazda... a jak mała będzie mieć na imię? wróciłyśmy niedawno od lekarza, z Dominika już wszystko ok, możemy wrócić do normalnego trybu życia... ehhh jaka ulga... żebyście widziały jak moje dziecko ucieszyło się na wyjście na dwór... uśmiechała się od ucha do ucha do wszystkich i wszystkiego na ulicy :) roburku dominika miała zapalenie gardła i trochę obłożone oskrzela... byliśmy z nią tydzień temu na pogotowiu wieczorem, bo nagle dostała 40 stopni gorączki... a w ten sam dzień rano miała tylko katarek... pozdrawiam Was ciepło :)
  12. baderka

    rozpoczynamy starania!

    no to wypoczywaj brzuchem do góry :)
  13. baderka

    rozpoczynamy starania!

    tak może być jutrzenka... jak masz możliwość to zjedz coś słodkiego i połóż się... może wtedy da znać... a jeśli nie to też nie panikuj... moja młoda też do pewnego momentu odzywała się czasem raz dziennie i to delikatnie... za to teraz nie daje mi spokoju :)
  14. baderka

    rozpoczynamy starania!

    witam :) ktoś pytał o fotki... w końcu udało mi się coś wrzucić na naszą klasę, jest tam również mój M... ja się nie pocę w nocy, może dlatego, że mało co śpię? :) wróciłyśmy niedawno od lekarza, z Dominika już wszystko ok, możemy wrócić do normalnego trybu życia... ehhh jaka ulga... żebyście widziały jak moje dziecko ucieszyło się na wyjście na dwór... uśmiechała się od ucha do ucha do wszystkich i wszystkiego na ulicy :) pozdrawiam Was ciepło :)
  15. baderka

    rozpoczynamy starania!

    ale jestem dziś skonana... starsza dała mi dzisiaj popalić, bo w sumie już zdrowa, ale jeszcze z nią nie wyszłam na dwór, bo wiał zimny wiatr i prawie dom rozniosła... a mała w brzuchu to normalnie jakaś bokserka... kopie i rozpycha się straszliwe w dzień i w nocy... Wy też tak macie? Anominda przykro mi...
  16. baderka

    rozpoczynamy starania!

    no :) nie ma co się łamać :) dobra zmykam, moja wolna chwila właśnie dobiegła końca...
  17. baderka

    rozpoczynamy starania!

    no to cześć raz jeszcze :) w końcu mam chwilę, by coś napisać od siebie... chociaż w sumie nie mam, bo w domu pełno rzeczy do zrobienia, ale co tam... ja już dostaje kręćka od tego siedzenia w domu... siedzimy w zamknięciu od zeszłej środy i normalnie masakra... jutro idziemy do lekarza na kontrolę i mam nadzieję, że karze odstawić antybiotyki i będzie już normalnie... bo na moje oko z małą już lepiej, trochę jeszcze tylko pokasłuje... wstrętne te choroby :( muszę Was doczytać, bo trochę chyba do tyłu jestem... jak możecie to napiszcie tylko czy żaba się odzywała od wtedy czyli po tym 1. teście? coś wiadomo? papierowa Ty leż i nie miej wyrzutów... w końcu chora być nie chciałaś nie?
  18. baderka

    rozpoczynamy starania!

    cześć :) u mnie też się wszyscy pochorowali... odezwę się jak mała pójdzie spać :)
  19. staram się jak mogę, ale nie jest łatwo... a teraz jak Dominika chora to w ogóle zero szans... ale myślę o Was i waszych maluchach każdego dnia :)
  20. baderka

    rozpoczynamy starania!

    cześć dziewczynki :) wpadam się tylko przywitać, bo na więcej nie mam siły... trzymajcie się cieplutko :)
  21. ... jakby co to do mojej też będzie pasował... ;) cześć dziewczyny :) sorki, że tak ostatnio rzadko zaglądam, ale nie bardzo mam jak i kiedy posiedzieć na necie... Karolinka żebyś ty widziała co Dominika ostatnio wyprawia z naszym psem... i nie wiem czy inna rasa zniosła by to tak spokojnie... nasz husky to złoty pies dla dziecka... ale fakt, że trzeba mu poświęcić sporo czasu i uwagi, bo on potrzebuje dużo ruchu i zajęcia... roburku Ty już prawie na finiszu... kurcze jak to zleciało :) pozdrawiam Was ciepło :)
  22. baderka

    rozpoczynamy starania!

    cześć... u mnie w domu zaczęła się kolejna tura chorowania... najpierw Dominika a dzisiaj mąż połamany i obolały... cholercia, pewnie ja następna w kolejce... i ja chcę wiosny!!!!! żaba test możesz spokojnie powtórzyć po dwóch dniach, beta na początku przyrasta bardzo szybko, więc jeśli to ciąża to kreska powinna być już wyraźniejsza... prezencik w aptece można kupić 50 gram glukozy... jeśli panie laborantki będą choć trochę życzliwe to pewnie sobie odmierzą, ale jak trafisz na służbistki to pewnie będzie to mega problem... miłej soboty i weekendu :)
  23. baderka

    rozpoczynamy starania!

    no... i nawet z z zepsutą nawierzchnią zaczynają kombinować... :) dziewczyny znacie się na tej glukozie? bo ja na czczo miałam 88 a po glukozie tylko 90... chodzi mi o ten drugi wynik... nie powinien być wyższy? bo nie wiem czy mam powody do zmartwień...
  24. baderka

    rozpoczynamy starania!

    hej :) żabcia...nawet największy bladzioch to jednak druga kreska... więc gratuluję Ci wstępnie i czekamy na potwierdzenie :) Urq... i ja od długiego czasu nie czuję się w pełni zdrowa... boli mnie ciągle gardło, mam katar i od paru dni taki brzydki biały nalot na języku... nie wiecie może co to? jakieś grzybki? bo tak mi się kojarzy... ja też zerkam na mecz naszych, ale boję się o wynik...w końcu Szwabki sędziują i kombinują... Lady ja czasem też miewam takie ciśnienie...
×