baderka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez baderka
-
cześć :) same dobre wieści... ale fajnie :) Koteczek bardzo się cieszę, że wszystko jest na dobrej drodze... może w końcu faktycznie będziesz mogła zacząć tak na dobre cieszyć się swoim stanem bez obaw i lęków :) Larysa a gdzie Ty się podziewasz??? na narty pojechaliście czy jak?
-
haha na kompie :) zapomniałam je dodać... dzisiaj wieczorkiem się poprawię ;) Edusia a co z Tobą? gdzie Ty???
-
ja tez jestem jeszcze przed, ale z 1. ciazy nie mam złych wspomnień co do tego badania :)
-
a co i u Was gaz zakręcają? ;)
-
tylko z bliźniakami to by sobie na bank sami nie poradzili... i nawet mamusia byłaby za mało... jeszcze teściowa musiałaby przylecieć :)
-
bes bo Ty po prostu w bardziej cywilizowanym kraju żyjesz... nie to co my :p
-
tak właśnie :)
-
źle wyliczyłaś, ale w dobrym kierunku... mielony się nie zmarnuje przecież... zresztą myślę, że długo nie poleży;)
-
znaczy tyłozgięcie mam i nawet nie wiem czy mi sie wyprostowało czy nie... raczej nic nie będzie siniorita :)
-
osobiście nie, więc się nie wypowiadam ;)
-
smacznego :) tylko na ości uważaj :)
-
papierowa a kiedy ciąg dalszy Waszych badań? bo rozumiem, ze teraz kolej na Ciebie tak?
-
no to smutna wiadomosć... trzeba wierzyć, że u Was będzie to coś innego, dającego się szybko wyprostowac :)
-
AMT poczekaj!!! bo właśnie jestem zaklejona słodkościami od coriny!!! :)
-
corina myślę, że to dobry pomysł, by zacząć działać... może Wasz problem jest błahy i wystarczy tylko jakaś krótka kuracja/naprawa? oby :)
-
dzięki wielkie :) od razu mi lepiej :)
-
animonda pewnie że wracaj, ale na krótko :)
-
podsyłaj corina... nie pogardzę niczym... dzięki... tylko najlepiej od razu bez papierka, bo mi sie już nawet małym palcem nie chce ruszyć :)
-
tylko baderce nie chce się dzisiaj za bardzo pisać... to dopiero klops na całego :) :) :)
-
no... znaczy jesli chodzi o pracę... od wczoraj rośnie mi na biurku stos papierów a mi się normalnie i regularnie chce na to wszystko pawia puścić... :) dsangia wiedziałam, ze uni sex... cos różowego to kupisz pewnie po porodzie :) corina najlepiej jakby lekarz Wami pokierował, ale generalnie zawsze pierwszym krokiem jest zbadanie nasienia faceta...
-
niekoniecznie... ja gdybym mogła też zostałabym dzisiaj w koszulinie w ciepłym łóżeczku... ale nie dało rady... chyba jednak czas u mnie na odpoczynek, bo czuję się jakaś taka wypalona... :)
-
dsangia pierwsze koty za płoty... ale kupiłaś dziewczęce czy uni sex? ;)
-
po porodzie jest się tak zaabsorbowanym maleństwem, że tak jak piszesz ma się szpital gdzieś... poza tym jak wszystko będzie ok to teraz jest w szpitalach szybka rotacja, czasem wychodzisz juz na 3 dobę... gorzej jak całą ciążę trzeba przeleżeć, to dopiero makabra...
-
dobra z Ciebie koleżanka Ninka... w szpitalu to kręćka można dostać, więc koleżance przyda się towarzystwo... podziwiam babki, które czasem całą ciażę leżą na podtrzymaniu... ja po tygodniu w zamknięciu to normlanie po ścianach chodziłam :) Animonda ja tez mam nadzieję, że ten limit pecha jest i u nas na wykończeniu :)
-
tak naprawdę to nigdy nie ma odpowiedniej pory na dziecko... zawsze znajdzie się coś na nie... więc jeśli tylko stać Was na nie to sie starajcie babeczki... wszystkie inne problemy same się rozwiażą po drodze... :) u nas dopiero co rozwiązał się jeden to dzisiaj znowu pojawił sie kolejny... stuknęlismy z rana samochód sąsiada na parkingu, więc czeka nas kolejny wydatek... kolejny nieplanowany... ehhh zawsze coś, ale trzeb apchać ten wózek, co zrobić... najważniejsze, ze wszyscy zdrowi :)