baderka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez baderka
-
może była to ciąża biochemiczna czyli doszło do zapłodnienia ale do pomyślnego zagnieżdżenia już nie? tak też się czasem zdarza...
-
no fajna :) a jak tam Twoja się nosi?
-
lady? bo ja mam 17 a ona zwykle dzień po mnie :p
-
szczerze to nie znam się na tym aż tak bardzo... ale nie słyszałam nigdy, by po luteinie wychodziły pozytywne testy... a to krwawienie to ile trwało? ja bym Ci radziła zrobić betę z krwi i to najlepiej dwa razy w odstępie 2 dni...
-
moja też :) choć ja jesten niemal pewna, ze dołączysz do mnie :)
-
Larysa no czas by był już najwyższy na poznanie płci... :)
-
i ja Tobie bardzo mocno, bo mam słabość do Dominik :)
-
AMT a jakie są kolejne objawy???? a ja też widzę po raz pierwszy Twój brzucholek... przegapiłam coś wcześniej czy to jego premiera? ale masz fajną piłeczkę :) :) :)
-
dziewczyny spokojnie... moja też urodziła się okręcona pepowiną i to dwukrotnie, ale na szczęście nic jej nie było... to sie ponoć dosyć często zdarza...
-
ja wiem czy głupio? w końcu w sumie nie wiadomo po której stronie leży problem, więc może i dobrze by było potraktować go od razu całościowo... tylko nie wiem jak Twój lekarz zareaguje... bo niektórzy są dziwni pod tym względem... może będzie chciał zacząć od Ciebie i wtedy mąż nie będzie mu do niczego potrzebny? :)
-
dsangia na gardełko dobrze robi bioparox, tylko że to chyba na receptę, bo to antybiotyk, ale bezpieczny w ciąży...
-
nie działa
-
wiosną to Ty co innego będziesz miała na głowie... :p
-
papierowa ja bym wzięła ze sobą kilka ostatnich jako materiał poglądowy :)
-
papierowa zrób sobie postanowienie na nowy rok, że zaraz na jego początku wędrujesz do ginekologa choćby nie wiem co :)
-
u mnie przeziębienie zaczyna się inaczej, więc mam nadzieję, ze to tylko chwilowe z tym gardłem... ostatnio też tak miałam, po 2 dniach przeszło samo :)
-
no Koteczek zmieniła nam się pięknie... :)
-
mandziaa a konsultowałaś tantum z lekarzem? bo tam na ulotcce jest napisane, żeby przed zażyciem pogadać z lekarzem...
-
ja jestem, ale najpierw musze dojść do siebie po pobraniu krwi... znaczy musdz coś zjeść, bo jadę na rezerwie a dopiero co dotarłam do pracy... :)
-
witajcie :) izabrat gratulacje serdeczne, nasza mniejszość jest coraz większa :) gosian, dla mnie takie rzeczy są też niepojęte... i faktycznie, jak masz swoje dziecko i patrzysz na tą bezbronną małą istotkę to już w ogóle nie mieści sie w głowie jak można zrobić mu krzywdę...
-
Koteczek może faktycznie będzie Pawełek? wiesz, dzieci maja dobrą intuicję :)
-
prezencik z mężem pogadałaś? dsangia ale Ci fajnie z tymi widokami :)
-
AMT na razie jem ciastko francuskie :) dsangia ja na razie pozwoliłam sobie tylko na jakieś niegroźne pastylki do ssania, ale jak będzie gorzej to po południu chyba pzrejadę się do lekarza...