Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

baderka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez baderka

  1. baderka

    rozpoczynamy starania!

    ja obstawiam migdały... jestem trochę w temacie, bo córka przyjaciółki ma ten sam problem i jak tylko zaczęła leczenie i ten migdał zaczął się obkurczać to nagle z dnia na dzień jeść zaczęła... ja z Dominiką też muszę do laryngologa iść, bo lekarka sugeruje zbadanie tego migdała, bo młoda mi chrapie w nocy... i też ostatnio apetyt jakby mniejszy ma...
  2. baderka

    rozpoczynamy starania!

    u mnie nie było wczoraj rosołu więc i pomidorówy dziś nie będzie :)
  3. baderka

    rozpoczynamy starania!

    ja tez bym chciała już wiosnę, ale z dwojga złego zdecydowanie wolę taką zimę jak teraz niż jesienną pluchę... tylko strach pomyśleć co będzie jak to wszystko co teraz napadywuje stopnieje... :)
  4. baderka

    rozpoczynamy starania!

    wszystkie dzieci jakie znam, które miały problem z mmigdałem nie chciały jeść... to prawie taka reguła...
  5. baderka

    rozpoczynamy starania!

    masakra z tym niejedzeniem... koteczek tylko ja tak sobie myslę, ze Tój mały przez te migdały nie chce jeść... bo dzieci wtedy najczęściej właśnie nie mają apetytu, bo nie czują smaku, bo moga mieć problemy z przełykaniem... zobaczysz, że jak zrobicie z tym porządek to mały się "naprawi"...
  6. baderka

    rozpoczynamy starania!

    moja na śniadanie też kaszkę zjada i różnie bywa... czasem zje tylko parę łyżeczek, czasem cała miseczkę... no i czasem mieszam jej kaszkę z jakimś owocem...
  7. baderka

    rozpoczynamy starania!

    czołem :) zapalam światło jakby co... co do dzieci niejadków to moja ma takie dni, że potrafi zjeść rano płatki (suche bez mleka), wieczorem napić sie jogurtu i to by było na tyle... za to następnego dnia je za dwóch, więc ja jej tam do niczego nie zmuszam... choć tęsknie za czasami, gdy jadła wszystko i nie wybrzydzała... teraz najgorzej jest z warzywami, nie chce ich pod żadną postacią... no czasem sałatkę albo zupę jarzynową skubnie... wstawać babyyyyy!
  8. baderka

    rozpoczynamy starania!

    spadam na chatę... no to se pogadałyśmy lady... pozdrawaim :)
  9. baderka

    rozpoczynamy starania!

    taaa... za wszystkie czasy... na zapas zrobiłam, bo cos dziś ciężko sie dostać do kibelka :)
  10. baderka

    rozpoczynamy starania!

    no...a potem pretensje do całego świata ;)
  11. baderka

    rozpoczynamy starania!

    lady a Ty na jakieś specjalne zaproszenie czekasz czy jak? pisz coś babo...
  12. baderka

    rozpoczynamy starania!

    kibelek zajęty, zaraz muszę lecieć znooowuuuu... będę wobec tego za chwilkę :)
  13. baderka

    rozpoczynamy starania!

    ja znikam siusiu, ale zaraz będę znowu :)
  14. baderka

    rozpoczynamy starania!

    z tą odpornością to ciężko stwierdzić... ale tak jak obserwuję to chorują i takie i takie dzieci... także cholera wie... moja Natala bardziej butelkowa niż Dominika, która jednak była długi czas tylko na cycu a znacznie mniej chorowita niż starsza, która w jej wieku miała już kilka poważniejszych zachorowań na swoim koncie...
  15. baderka

    rozpoczynamy starania!

    racja bes... a dzieci to cwaniaki... moja Natala już obczaiła, że jak będzie głośno krzyczeć to mama przyjdzie i zabierze do siebie... gdyby nie Dominika to bym jej nie zabierała za żadne skarby, ale szkoda mi starszej :)
  16. baderka

    rozpoczynamy starania!

    a co do tej większej odporności po cycu to zaczynam mieć coraz większe wąty... jakoś nie widzę specjalnej zależności...
  17. baderka

    rozpoczynamy starania!

    moi znajomi odzwyczajają właśnie swojego synka od cyca... mały ma 1,5 roku... walczą z nim już ponad 2 tyg. i młody zaczął właśnie mięknąć i się poddawać... bo wcześniej to potrafił się tarmosić do 2-3 nad ranem... mam nadzieję bes, że Twój synek będzie "rozsądniejszy" :)
  18. baderka

    rozpoczynamy starania!

    no raczej już nie potrzebuje... to raczej uzależnienie od bliskości z mamą, przyzwyczajenie czasem ciężkie do pokonania... ale wy macie to szczęście, ze mieszkacie sami i nawet jak dojdzie do tego, ze młody będzie awantury urządzał to nikt Wam nie będzie mówił, żebyście dla świętego spokoju ustąpili i cyca dziecku nie żałowali :)
  19. baderka

    rozpoczynamy starania!

    ja właśnie popijam kawkę... z cukrem i mleczkiem... a jakże... pychotka :)
  20. baderka

    rozpoczynamy starania!

    żeby nie było... ja tak samo :)
  21. baderka

    rozpoczynamy starania!

    moja też się przewraca często gęsto własnymi siłami lub też z pomocą Dominiki... nie zamierzam jej pilnować na każdym kroku, niech od małego uczy się samodzielności i bezpiecznego upadania :)
  22. baderka

    rozpoczynamy starania!

    koteczek upomnieć się trzeba, tak dla zasady... pal licho kasę, ale porządek musi być...
  23. baderka

    rozpoczynamy starania!

    czyli wszystko w normie... znaczy z tymi guzami i siniakami... moja też poobijana na maksa i aż mi wstyd było wczoraj u lekarza, bo wygląda jak dziecko maltretowane... :) a te sprawy alergiczne to ciężka sprawa... moze faktycznie odstaw cytrusy i będzie lepiej...
×