noma

na pogode ducha to akurat nie narzekam dzisiaj :) a taka barowa pogoda rowniez bywa przyjemna pod warunkiem, ze nie trzeba zrobic rundki po miescie za czyms tam i marznac w srodku lata :)

widze, ze ze wspolnego grillowania wyszlo gotowanie we dwojke ;) i to z deserem ;) no no Zadumana :)

leszczynowa hehe ten topic już cały przerobiłam :) faktycznie niektóre historie są świetne i nieźle się nasmiałam. ale jakoś o dziwo nigdy takich przeżyć nie miałam. no raz mi się trafiło jedno, ale młódka jeszcze byłam i wprawy nie miałam ;)

malgosia79 coz miałaś widocznie pecha :( współczuję... przez net się umawiałam ale dość dawno temu. na początku studiów wiele spotkań ze znajomymi z irca jeszcze. co tydzień chodziliśmy na wspólne ircowo kanałowe spotkania i było bardzo fajnie no i też facet na dość długo poznany przez irca. no ale ostatnie spotkanie to miałam 3 lata temu nie wiem jak to ostatnio wygląda, ale warto próbować. tylko jedna zasada. nigdy nic sobie nie obiecywać a spotkanie to kawka 15 minut w centrum miasta w dzień. tak czysto poglądowo tylko. i do domku.

aseko :) http://www.streetracing.pl/forum/ poszukaj powinno coś być już pewnie ogólnie polecam to forum jako moje ulubione

witam malgosia79 :) no widzę, ze coraz wiecej osób chętnych na grilla się zbiera :) chyba juz zaczynamy przygotowania :) Zadumana hehe no chłopcy głodni byli to im grilla zaproponowałam ;) i teraz grill obowiązkowy dla wszystkich z topicu musi się odbyć :)

no i witam z samego gorącego słonecznego pięknego ranka :) filifionka witam serdecznie w naszym gronie :) witam zresztą wszystkich nowych bardzo serdecznie :) no i proszę w końcu ktoś poszedł spać później niż ja. wczoraj wyjątkowo wcześnie odpadłam. aseko przejmujesz obowiązki wieczornego ostatniego ;) gosc jak zwykle na straży i aż miło :) Zadumana witam cieszę się, że już jesteś :)

aseko widzę, że znowu nad wodą :) aż wam tych narciarzy zazdroszczę ;)

ekipa z aparatami widzę że się zeszła :) swoimi fotkami się nie chwalę, bo kiepsko wyszło coś bardzo. kobitka Ty to faktycznie masz coś dziwnego tego kaca ;) no i wszystko jasne. na kaca zwal. paolla gratuluję widoków :) musiały byc niezle naprawdę :) HespSJ gdzieś Ty tak szalał? to z tym aparatem tak? po mieście? za spódniczkami ;) i co tu tak nagle smutkiem powiało? samotne serce więcej optymizmu. sam nie znaczy nieszczęśliwy. póki co masz czas tylko dla siebie. możesz robić co zechcesz, mieć czas na wszystko. a na każdego ponoć zawsze przychodzi czas. też jestem niesmiała i to bardzo, ale mam motto (kolejne) że kto nie ryzykuje ten nie zyskuje. spróbuj umawiać się na randki przez net. sparzysz się 8 razy na 10, ale nabierzesz śmiałości :) pj na początek to zaproś przyjaciółki, wypłacz się, upijcie się, zjedzcie tony lodów, odpraw rytuał: spal jego zdjęcia, wyrzuć listy, choruj na kaca przez tydzień. potem pierwszy szok powinien minąć. potem już z górki.

a może Ty zwyczajnie kaca masz? ;) i zamiast normalnie to na psychice Ci się objawia? żartuję :) może za mało wyspana jesteś zwyczajnie? no juz nie wiem co więcej, bo nigdy tak nie miałam. chyba, że małego kaca po 2 godzinach snu. a to boli cały dzień potem ;)

no to ja też się zgłaszam. po spacerku w lesie. niestety żadnej wody nie było :( kobitka22 dołek po imprezie? no jak to jesli bawilaś się dobrze? gosc może się pochwalisz co tak chłoniesz na tym balkonie, bo ostatnio na nic ciekawego nie trafiam i ciągle przez to przez monitorem stacjonuję ;)

aseko widzę, że zaczynasz myśleć moimi kategoriami jeśli chodzi o fotografowanie :) faceci ponoć z natury są wzrokowcami, ale aparat uczy widzieć zdecydowanie więcej. bynajmniej mnie tego nauczył. kiedyś nie zastanawiałam się nad tym, co miajałam po drodze, wychodziło na to, że przejeżdzając jedną trasę kilkusetkronie nie potrafiłam nic o niej powiedzieć. teraz każdy szczegół wchodzi mi w pamięć już po pierwszym razie. no i człowiek chyba robi sie bardziej wyczulony jesli chodzi o postrzeganie świata dokoła.

z tym graniem to całkiem niezły pomysl, aż mi się zachciało rakiety wyjąć i w tenisa pograć. coś mi się zdaje, że zajęcie na wieczór znalazłam, bo póki co to zbyt gorąco na grę :) samotna20stka wawa witamy :) z Poznania to nas jest chyba tylko 3 albo 4, więc nie znowu większość ;) a reszta to różnie, musiałabyś poczytać cały topic :)

paolla to zakładamy bikini i na słoneczko :)

Błekit_nieba witaj z samego rana :) samopoczucie oczywiście świetne :) a i Twoje wczorajsze rozrywki mam nadzieję, że również się udały. Kolejnych miłych wrażeń życzę :)

wstaliśmy wstaliśmy :) niektórzy bynajmniej ;)

zbytnio upraszczasz kobiecą logiką. jest jeszcze jedna rzecz, o której nie pomyślałeś. są nawet dwie. ale już nie powiem jakie. sam pomyśl. jeśli odgadniesz jakie to rzeczy poznasz odpowiedź nie musząc mnie nawet o to pytać. tak więc wyzwanie nr 1. chciałeś wojny, masz wyzwania :) masz całą noc na przemyślenia :) powodzenia i miłych snów życzę :)

to w ramach promocji damy 48h, ale tylko na odpowiedź ;) za pewny jesteś, nie zapominaj z kim masz do czynienia... możesz się zdziwić :) akwizytor nie akwizytor ale czekoladki dobre :)

standartowo 3 dni, choć na odpowiedź jest przeznaczonych 7 ;) kiedy ja lubię czekoladki to co mam wyrzucać zresztą on zawsze na oknie zostawiał, nie wchodzi przez drzwi to myslałam, że mikołaj jest

bo niecierpliwy jesteś i tyle ;) jak to swietego mikołaja nie ma? a kto mi co noc na oknie czekoladki zostawia? to co teraz będzie? już więcej nie dostanę? buuu :(

Hesp widzę, że ochota na tego grilla Ci nie przechodzi ;) a pesymizm tu był na początku, potem się rozruszało i już jest wesoło, tylko nowych trzeba zawsze rozruszać :)

to jeszcze się nie najadłeś? a dzisiaj to tu pustki straszne, nawet gosc nasz wspaniały odwieczny strażnik gdzieś zniknął i aseko obiecał się z fotkami z zalewu pojawić i też go nie ma :( a reszta to sobie baluje w najlepsze :) ja chyba sobie też odpuszczę na jakiś czas bo mnie wciągnie do końca ten net ale jeszcze dziś się pojawię obowiązkowo reanimować wymarły samotny topic :)

no nie zachęcasz mnie by tą ręke oddać ;) ale to ponoć skorpionie złe cechy ;)

jak można tak nie często? Poznań to takie piękne miasto jest :) no dopiero się wybierasz a już dziś na grilla chciałeś ;) no i egoistyczny do tego ;)

ja się tu zaraz rumienić wirtualnie zacznę ;)