Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

noma

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez noma

  1. no i wyglada na to, nie nikogo juz tu nie ma :(
  2. teraz steve hackett - in memoriam powiedzmy, ze znam bardziej dolujace..
  3. tylko problem, ze ani nie da sie rozwiac ani wyprostowac... a nawet gdyby nic by to nie dalo... a co do filmow, to nie mam nawet telewizora... zostaje mi tylko muzyka..
  4. malgosia jak mowisz to musze sprobowac ;) niestety nie mam akurat pod reka... na razie chyba wezme sie za \"przygode z owca\" :) ale wiecie co? cudownie sie zachmurzylo i zaczelo wiac... :) zeby tak wszystkie moje marzenia na zawolanie sie spelnialy... albo chociaz niektore...
  5. wolalabym zeby wreszcie chcialo popadac. z tego goraca nie ma juz czym oddychac nawet.. ja chce burze...
  6. no wreszcie troche luzu... jak mi sie czasami nie chce pracowac :(
  7. a u mnie w pracy nerwowka... psychicznie lepiej sie nawet nie wypowiadam, bo gorzej niz zle i nie dosc, ze mam wielkiego sinca na nodze, stluczone kolano to jeszcze dzisiaj przez pstrykanie kostkami w palcach wystawilam sobie kciuk.. az musialam sie wyrwac do kibla sobie zapalic, bo oficjalnie niby rzucilam ehh ogolnie calkiem zwyczajny i normalny dzien ;) Punia wspolczucia.... co za palant z tego goscia... szkoda slow...
  8. leszczynowa jesli komus wystarczaja 4 godziny snu to potem sie nudzi w nocy ;) simi no trzeba nadrobic zaleglosci :)
  9. no i witam z rana i biore sie od razu ostro do pracy.. pozdrawiam i milego dnia wszystkim :)
  10. no to chociaz ktos ;) ja bym jednak w cuda nie wierzyla ;) ok... ja sie zbieram bo juz zesztywnialam przy tym monitorze dzisiaj... a kuchnia nadal niezrobiona ;) zmykam do wanny... milego wieczorku :)
  11. przesadna to moze nie, ale pechowa na pewno... czego sie tkne to rozwale...
  12. ja jednak wole nie zapeszac... wiec tak sobie planuje tylko, a co z tego wyjdzie to sie dopiero okaze.
  13. leszczynowa czyzby pracoholizm? ooo a salatki to tez umiem robic :) ale juz nic poza tym... faktycznie chyba tylko nas 3 ostatnich sie tu ostalo... ale za to jak topik sie rozwija szybko :) a ja ciagle siedze nad moja kuchnia :D zeby mi jeszcze tak praca przyjemniej mijala... chyba minelam sie z powolaniem ;)
  14. hehe no to, ze sobie bazgram nie znaczy jeszcze ze jestem wszechstronnie uzdolniona ;) a o domku marzylam od dziecka... jeszcze troche i 30 stuknie wiec pora najwyzsza sie brac do roboty ;) i bez przesady z ta malutkoscia :)
  15. no to witam z ranka :) wszyscy nadal w lozkach?
  16. leszczynowa jakbym zaczela opowiadac to zasnelabys od razu bo to bardzo dluga historia.... jak to ja.... najpierw gada potem mysli.... tym razem zbyt duzo poszlo i zbyt osobiscie.... niektorych rzeczy sie ponoc nie mowi. wsciekla jestem na siebie i tyle. na razie musi dojsc do mnie co ja najlepszego zrobilam... rozpaczac bede pozniej, choc juz lepiej bym od razu w leb sobie palnela...
  17. leszczynowa no za pozno wyslalam... bo juz przyznalam ze jestes mila ;) wybacz oj wybacz.... :D gratuluje bilecikow :) no nabroilam sobie ehhh.... durna baba.... kolano to tylko kara za grzechy
  18. ale ja wcale nie kwestionuje tego ze nie jest mila bardzo osobka, tylko mowie ze odnosnie tej sprawy zgodzilybysmy sie doskonale. bez generalizowania ;) ehh ja to sie nawet na prostej drodze uszkodze. dokladnie na prostej podlodze. dokladnie na wielkiej kudlatej poduszcze. dokladniej nie mowie bo wstyd :P swoja droga ciekawy dobor nick\'ow.... :)
  19. do takiej okropnej marudy nawet najwiekszy pesymista nie przemowi nawet jakby stanal na glowie ;) ale swoja droga to wydaje mi sie ze mimo wszystko i tak kazdy chyba nawet podswiadomie wierzy w to, ze bedzie lepiej nawet jesli jest bardzo zle i nie ma rokowan na lepsze. inaczej chyba by nikomu juz nie chcialo sie zostawac na tej ziemi... a tak w ogole to dzien dobry :)
  20. eee tam... skoro pesymista mowi, ze bedzie lepiej to ja jako optymistka powinnam chyba skakac z radosci, ale jakos czasami trudno mi w to wierzyc. chociaz nadzieje ciagle mam, ale ponoc to wlasnie nadzieja umiera ostatnia... a na pytania czemu jestem sama znalazlam sobie ostatnio glupia odzywke w stylu \"a kto by mnie chcial z taka uroda, a jak znasz to daj znac\" ;) i wszyscy milkna, czyli dziala :)
  21. Punia mozesz sie wyzalac do woli :) leszczynowa co nagle tak Tobie nastroj opadl? to chyba cisnienie jakies takie zle ostatnio ;) najlepiej zawsze jest na cos zwalic :)
  22. malgosia ale dzieki temu jakie my samodzielne jestesmy :) ja w zeszlym roku sama szafy skrecalam i tez dalam rade, przynajmniej zawsze sie czegos czlowiek nauczy :)
  23. dzieki Zadumana :) wczoraj sie napisalam i nie chcialo mi wyslac odpowiedzi :( no u mnie niestety nie dosc, ze natlok pracy to jakos tak wszystko do tego zaczelo sie walic... ale ponoc nigdy nie jest tak zle by nie moglo byc gorzej ;) no i jeszcze przypomnialo mi sie powiedzonko. jesli rano budzi cie slonko, chce ci sie zyc, wszystko wydaje sie piekne to... nie przejmuj sie, przejdzie ci :D simi slonko... wierz mi szybko by Ci sie taka samotnosc znudzila... to naprawde nic przyjemnego jak moze sie czasem wydawac... trzeba szanowac szczescie ktore sie ma, bo czasami moze go bardzo brakowac... pozdrawiam wszystkich :)
  24. chyba pozostaje mi zgodzic sie z malgosia... nie wiem, czy samemu tak dobrze... wlasnie wrocilam z pracy, zeszlo kilkanascie godzin, pusty dom, cisza, smutno tak jakos, gdzies w tle muzyczka i wspomnienia... i jakos nie chce sie nic, plakac jedynie i zastanawiac sie, czy kiedys to minie... jakos nie wierze juz nawet w cudowna odmiane losu, pozostanie jak jest... odzywajcie sie czesciej, chociaz Was tu jeszcze mam...
  25. no niestety topic opustoszal calkowicie. ani nie ma z kim porozmawiac ani nawet sie troche poklocic chyba niedlugo trzeba bedzie urzadzic topikowi pogrzeb
×