Purpurowaaa Łza

Kicia mogę Ci zadać pytanie? Mając wizję wyroku komorniczego i zakazu przebywania w domu, co byś wybrała zbieranie malin za 800zł. miesięcznie czy prostytucję za 10tyś/ miesięcznie? Wiedzac, ze pieniądze za maliny to.. w takiej sytuacji na "waciki" naprawde nie życzę nikomu stawania przed takimi wyborami. Ty miałaś szczescie ,ze miałaś kasę , tak pieniądze to nie wszystko- ale spróbuj żyć bez nich????

Jopalak a powiedz czemu Ty chcesz ze mną walczyc? Po co? Przeszłosci mojej nie zmienisz wrogim nastawieniem do prostytucji, nie zmienisz mojego swiatopoglądu- bo i po co Ci to? Chcesz by wszyscy wyznawali Twoje zasady, bo co? bo są najlepsze? a skąd wiesz co i dla kogo jest dobre? Tak, najwazniejze jest niewidoczne dla oczu- a skąd wiesz czy ja po powrocie do domu z tej prywatki nie wylam w poduszkę? Wyłam i to bardzo, na drugi dzień wstawałam jak automat, bezmyślnie i szłam tam- bo mialam wyznaczoną drogę i cel do osiągniecia. I wiesz co? Osiągnęłam cel i teraz wiem ,ze cel uświęca środki.

takie przypadki zdarzają sie i to czesto , ale ... Ty wiesz lepiej,tak?? A 6 tys. nie jest za wyłącznośc, tylko za "bycie miłym".. nie miesci Ci sie w głowie? trudno, jakoś przezyję.. :-D i takich Panow miałam 4 w swojej 9-cio miesięcznej karierze ... Wystarczył jeden przelew i semestr zapacony. Piekna.. ech.. piekna lubi miec zawsze racje, i duzo do powiedzenia.. nawet na tematy, o ktorych nie ma bladego pojecia.. tacy ludzie tez muszą zyc, co nie?

czytam i czytam... dlaczego twierdzisz ze nie ma takich zarobkow? Kto Ci sie przyzna do tego w "oczy"? Przeciez zadna panienka nie powie " opiekunowi" ze np. jej stały sponsor wpłaca jej na konto 6tys. zł, albo daje do reki? Patrzysz z perspektywy własnie "opiekuna".. a taki opiekun ma stawke za godzine i niczego wiecej nie wie.. kiedys przyjechał z misji facet, zonka mu powiedziała" narazie" przyszedł do nas, siedział 2 tyg. non- stop, płacil za wszystkiue obecne dziewczyny, niektore nawet spały na podłodze, bo nie było miejsca w pokoju..zamawiał alkohol, posiłki.. zył tak sobie z nami.. jak myslisz ile zostawił? cały swój dwuletni dorobek na misji!!! takie przypadki to wcale nie ekstremum.. Nie rozumiem czemu podważasz i na jakiej podstawie moje słowa?

no chyba, ze ta czepiaczka i Ty to jedna osoba a tylko nie zmieniłaś nicka?

15:05 [zgłoś do usunięcia] piekna_najpiekniejsza (marlenka123123@vp.pl) ------>purpurowa lza pamietam, nio i wyobraz sobie ze purpura ma nawet dyplom MBA co jest najbardziej prestizowym dyplomem hmmmm. Gdzie kosztuje to ok 10 tys za semsetr. No i purpura wlasnie ma taki dyplom buehehehehehe a nie potrafila nawet skrotu napisac. No ponosc ma dyplom ale jeszcze zostal jej jeden semsstr i zlozenie pracy no no. No i te studia zalczela jak miala 20 lat. Purpura ani ladu ani skladu he he he ale za to swietnie widac te twoje brednie. E jak na moje oko to ty kura domowa jestes i z nudow smarujesz historie rodem z harleqina, brakuje tylko jeszcze ksiecia z bajki.....hi hi hi no coz jestem jaka jestem a jestem piekna Tą wypowiedz, bo chyba nie jest Twoja? tak zrozumiałam , bo chyba nie jeses az taka prosta by coś takiego sama napisac? z tekstem ze za semestr placi sie 10tys, bo to gowno prawda.

czepiaczko Ty naprawde nie jarzysz??? Kto jej wytłumaczy bo ja juz nie mam siły? Przyjaciel a Cio Nie lubisz trójkącikow? nauczymy w razie czego... zasponsorujemy wibratorka , jakbys mial problemy, i wsadzimy Ci w doopkę

przyjaciel cieszymy się, cieszymy .. potrzebujemy mężczyzny jako kozła ofiarnego.. bo my tu babki sie nudzimy

piekna przekleiłaś czyjąś wypowiedz i w to wierzysz? gratuluje wysokiego IQ... i spojrzenia na swiat czyimiś oczami

piekna nie jestem prawnikiem i nigdy ie chciałabym byc jestem ekonomistką i zajmuje sie sprawami ekonomicznymi, gospodarczymi pracujac w kancelarii.. Mam jednakże kolezankę ktora ma aplikacje adwokacka- i,ma uprawnienia i zajmuje sie sprawami rodzinnymi, mam kolege ktory spacjalizuje sie w prawie karnym. czy ty nie mozesz pojąc ,ze kancelaria to nie tylko prawo karne, ale rowniez prawo gospodarcze, ustawa o podatku od odo fizycznych, prawnych i obsługa firm ??? Tak ci ciezko to zrozumiec?

skonczyłam studia, bo został mi ostatni semestr i napisanie pracy. Z mysleniem u ciebie kiepsko- przeciez zaczynałam jak miałam 20 lat, miłam dziekanke na urodzenie dziecka i tak wyszło .. potem podyplomowe- a to tylko 4 semestry...

idiotko???? Nie bede dyskutowac z kims kto mnie nie zna a wyzywa! Nie widziałas mnie po pogrzebie, nie widziałas jak szłam za trumną, więc weż spierdalaj odemnie!!

nie chce mi sie odpowiadac na pytania tendencyjne, na pytania kt ore mnie mają " uwalic"?? nie lubie sprowadzac rozmowy do takiego poziomu.. A ja ktos lubi to niech sam ze sobą pogada. Ze smiercią bliskich już sobie poradziłam, przeciez zle wybrałam, to co mam innym radzic? by zeszły na droge prostytucji?.. kazdy jest kowalem swojego losu i każdy reaguje na bodzce zewnetrzne inaczej. P.s. mam dzis wolny dzien, cały tydzien cięzko pracowałam nawet do 22- wiec nie rozliczaj mnie z czasu , ok?

piekna na przesłuchanie Ci się wzieło? Nie musisz w nic wierzyc, a ja nie musze sie tłumaczyc... na marginesie, schabowych nigdy nie lubiłam,nie jem mięsa.. i nie irytuj sie tak, bo Ci zyłka pojdzie

Zgodnie z polskim prawem nie mogę tylko założyc kancelarii prawniczej, bo musze miec uprawnienia o ktorych pisałaś.. Ale pracowac w takiej kancelarii i reprezentowac jej interesy na zewnątrz mogę słonko.. :-D Skrot uczeln-tak masz rację, zwykłą literowka, jakich robie wiele jak sie śpieszę.

zostalam prostytutką w wieku 26 lat, wiec jakos wczesniej musiała zyc... ale, jak ktos chce moje CV to nie tutaj.

Ciesze sie , ze chociaż Tobie się udało. Zastanawia mnie jedno- jakim sposobem mając taką rodzinę udało Ci się? Musiałaś być strasznie zdeterminowana na sukces w Zyciu, wiem jak cięzko jest młodym osobom osiągnąc niezłe wykształcenie( to kosztuje), znależć dobrą pracę( tu są potrzebne plecy) , miec własne mieszkanie, i utrzymac dom na jakimś poziomie( Tu chyba się kłania bogaty mąż) Sorki- ale ja patrze z perspektywy też osoby w tej chwili urzadzającej dom- na głupie firanki wydałam 800zł. , a jak to sie ma do osoby pracującej w Tesco na kasie i zarabiającej 1200zł.? Zdradzisz mi jak Ci się udało? "...że była zastraszona i nie miała znikąd pomocy..." Nie osądzasz matki, choć masz zal ,ze nie dała Ci bezpieczenstwa, ze musiałaś oglądać okropne rzeczy? A dlaczego mnie osadzasz? nic o mnie nie wiesz, ja tez nie miałam znikąd pomocy, w najgorszym moim etapie spłam na klatce schodowej przez 3 dni, czwartą noc przygarnł mnie facet ktory zauważył ze tam nocuję Mogłam się u niego wykąpać, przespać, i zjeść porządne śniadanie rano. byłaś kiedyś w takiej sytuacji? BYŁaś?

Wiesz Jopalak, nie napiszę ze Ci współczuję.. bo każdy jest kowalem swojego losu, wybiera sie świadomie i świadomie pózniej ponosi się konsekwencje. czasami wybory są cholernie trudne- wtedy wybiera się zło konieczne mając na względzie póżniejsze, lepsze życie.. Ja mialam kiedyś taka sąsiadkę- napierdzielał ją mąż,wkładał głowę do kibla, dostawała za to ze jemu spadł widelec przy obiedzie, za skarpetki w pralce... a ona? Zyła z nim dalej, bo to jej mąż, tłumacząc ze jest cholerykiem.. Kiedyś myślałam ze ją zabije, bo wystawił ją za dzrzwi w nocnej koszulce a jak chciała wrocic to sie tak zdenerwował, ze złapał za włosy i popchnął , spadla z jednego pietra po stromych schodkach. dalej zyja razem.Ja tego nie rozumiem choć nie potepiam, bo kazdy zyje tak jak chce, narazajac sie na traumę czy koszmry. Ja wybrałam inną drogę i potepiacie mnie za moj wybor- macie prawo Chociaz dzisiaj nie załuję, i zyję tak jak chce. Naprawde cennym jest dla mnie swiadomosc, ze jestem niezależna, ze nie musze spłacac kredytow, pozyczek, ze rano budze się i nie licze kazdej złotowki, ze nie dziwi mnie kawa na starówce za 18zł. Wymagało to odemnie zatrzymania karuzeli zycia na 9 miesiecy, ale bylo warto. Więc ludzie nie bójcie się podejmowac ciężkich decyzji...

dlaczego nie moze? uzasadnij. zajmuję sie zazwyczaj sprawami gospodarczymi, zmianami organizacji i form prawnych spólek, zmianami we wpisach do regonu, krs-u, NIp-u, czasmi i teraz własnie mam innego rodzaju sprawy.. a co ma do tego moje zycie porywatne i prywatne poglądy oraz spojrzenie na swiat? Nielogicznie prawisz ...

hm... agencja reklamowa? moja kancelaria wspołpracuje z dwiema najbardziej liczącymi sie w wawce agencjami reklamowymi. Moze nawet się znamy? I po co tyle nienawisci? jadu?

kicia- chcesz pogadac na zywo? zapraszam na kawke na starowkę.. bo tu na forum, no sorki ale nie mam potrzeby sie wywnętrzac

kicia pisalam o tym już nie raz, nie dwa.. nawet w tym topicku, poczytaj moje posty- zrozumiesz, jesli chcesz zrozumiec a nie dokopac.

chcecie zwrocic na siebie uwagę? kiepsko wam to idzie...ziewam dawajcie dalej, bo usnę..:-D

Piękna nie chce mi sie z tobą gadac.. Gratuluje słownictwa spod budki z piwem albo z autostrady... Nie smiałabym sie gdyby sie okazało ze stoisz sobie pod drzewkiem, podmywasz sie mineralną i załatwiasz 7 klientow na godzinę...

Do tej Pięknej Najpiekniejszej... tak bardzo gardzisz prostytucją a w takim razie po kiego diabła udzielasz sie na takim topicku? ponizej Twojej godności jest dyskusja ze mną- a dyskutujesz.. chcesz mnie ponizyc? czy sama siebie? Jak ma byc dobrze w tyl kraju? własnie wygrałam bardzo ciężką sprawe- osiagnij taki sukces zawodowy jak ja.. potrafisz? etam....... szkoda mi na ciebie prądu.