Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ann123

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ann123

  1. "majuweczka" - o zgrozo! nie wiem czemu się mi tak napisało-chyba sama też słownika nie mam. O!!! ale nie ma tego złego: Widać jednak, że już wścibskie pomarańcze nam tu nie będą się wymądrzać- skoro mnie nikt uwagi nie zwrócił :) A jak tam wypoczywacie???? Jutro rano zbiórka o 7.00 i wszystkie mają się odmeldować. Jak to tak ma być - Bezia wróci i co??? jedną stronę będzie miała tylko do przeczytania??? Buźki
  2. Hej Kochanieńkie - jak tam majuweczka upływa ???? U Ryjeczka remontowo- ale za to będziesz miała nową chatkę teraz :) She no coś Ty- to nie chodzi o Twoje sugestie- to ja miałam jakiś taki nijaki nastrój i tak ogólnie na smuty mnie wzięło. Do osobnika lub osobniczki, który się tu wymądrza w stosunku do Katii - Nasz topic rządzi się własnymi prawami i nikomu nic do tego kto- co i jak pisze. Podczytywanie bez ujawnienia jest bardziej niegrzeczne niż pisanie wbrew zasadom ortografii. Zatem WSZYSTKIM POMARAŃCZOM DZIĘKUJEMY I ŻEGNAMY Pozwoliłam sobie tak napisać podczas nieobecności Bezi- bo to ona jest tu patronką, ale mam nadzieję, że i ona i Wy także podzielacie moje zdanie.
  3. She Bojowa Kobieta z Ciebie- ale dobrze tak trzymaj- też Ci się odpoczynek należy Co do moich imprez to raczej tak biorąc pod uwagę ich otokę to nie wygląda to dość szczęśliwie - Bratanica, która ma komunię jest wychowywana przez babcię bo jej rodzicę sa pozbawieni praw rodzicielskich, a osiemnastka mojego siostrzeńca to najstarszego z tych, którzy w tym roku stracili ojca Ale.....coż życie musi się toczyć dalej bo innego wyścia nie ma :( Idę chyba spać bo mnie na smuty bierze.... Miłej majówki Wam Kochane życzę :)
  4. Hejka Ryjek Ty to masz babo zapał do pracy :D Ja dziś miałam trening- meżuś przy wjeździe odruchowo otworzył bramę nie patrząc czy pies jest otwarty, a mojej szleńczej psince wiele nie potrzeba i dała nogę w plener :O Złapałam ją na posesji sąsiada po uprzednim biegu przez pół ulicy. Dodam tylko, że ta posesja ma chyba z 1000 m długości a moja dzielna psinka okrążyła ją chyba z trzy razy. Mąż po powrocie z przebieżki był gotów łańcuch jej do budy sprawić, ale powstrzymała go moja opinia, że już się nie trzyma psów na łańcuchach :D Jutro może mi się uda na jakieś zakupy wyskoczyć. Nie mam pomysłu w co się ubrać na tą imprezę komunijną. W tym sezonie mamy jedną komunię i jedną osiemnastkę, więc na tańce muszę poczekać do Andrzejków :)
  5. Ryjek ja Cię podziwiam z tymi remontami. U mnie dom jest na dalekim, dalekim drugim planie... Liczę, że mi znajomy pomaluje może chatę w tym sezonie :) Od ponad pięciu lat mam cały czas biel na wszystkich ścianach w domu i chyba z dwa razy było malowane :D AAA!!!! i od niedawna mam pierwszy obrazek powieszony-dostałam od siostrzeńca :) She butki pierwsza klasa. Napisz tylko czy ta suknia niebieska zostaje? Sips jak tam dziewczynki po wyjeździe? Nie miałam kontaktu, więc mniemam, że wszystko w porządku.
  6. Hej hej!!! Katia tu tak bywa czasem- raz nie można nikogo wypatrzyć a raz jak Ciebie dzień nie ma to masz trzy strony do czytania :D Byłam wczoraj z synusiem u alergologa-mam nadzieję, że tam mu lepiej tą ochronę ustawią. Póki co przede wszystkim badania aby się przekonać czy to faktycznie preludium do astmy. Wczoraj byłam w szoku- weszliśmy do Reala na szybko i na stoisku sportowym ciuchy- bluzy, polary, spodenki, koszulki od 5 do 25 zł. Sądziłam, że to totalna chińszczyzna a tu firmówki też się przewijały -outhorn, adidas itd :) Fajnie bo za 50 zeta mam niezłą wyprawkę wakacyjną :D
  7. Hej Laluńki! Ale odjazd!!!! Mężuś kupił mi nową furkę :D :D :D Tylko problem polega na tym, że ponad 2 metry szeroka i 4 metry długa- ja pierdziele :O Dobrze, że lusterka składane i czujniki parkowania chociaż i tak nie wiem czy na początek nie będę dwóch miejsc parkingowych zastawiać :D :D :D Mężuś uważa, że nieźle już ta jazda mi wychodzi i że nie mogę się w takim razie zaszuflatkować w małych pudełkach. Tylko jak jedzie ze mną jako pasażer to po ilości wypowiedzianych przekleństw to jakoś bym nie wpadła na to, że ma jednak taką dobrą opinię o mnie jako kierowcy :) Ja dziś byłam rozejrzeć się za kreacją na komunię, ale tak zmarzłam, że mi się całych tych zakupów odechciało- kupiłam sobie kurteczkę taką wiatrówkę wakacyjną, piżamkę i majtki i koniec :D Witam nową koleżankę rówieśniczkę wiekową- choć różnimy się sztukami dzieciów -u mienia 5 letni syn- oraz wagą- ja , Ryjek i Sips reprezentujemy grono anorektyków :D Beziulka jesteś wreszcie pracusiu- fajnie, że z autkiem będzie ok, bo wiem jak bardzo Cię cieszy wyjazd do kraju. She a po co Tobie kobieto szale czy bolerka- masz iść w takiej odkrytej- a niech się już wszyscy przed kościołem potykają z podziwu, a potem na balu w tańcu niech wszyscy podziwiają Twoje ekstrawaganckie butki i ta fryzura....hmmm - będziesz wyglądać lepiej niż księżna Diana. Do tego zobaczysz jak się maż zdziwi jak będzie musiał u Ciebie tańce zamawiać, bo kolejka będzie, że hoho :) Mireczko mam nadzieję, że więcej słonka za oknem Ciebie także napełnia większą radością do życia i już nie pamiętasz o smutkach. Z dziewczynkami jak Ci obiecałam- masz mój namiar na NK i gdyby potrzebowały pomocy to ciotka Gadżet ruszy do akcji- obiecuję Ci. Ryjek Ty to zawsze umiesz człowieka rozbawić :D Ja się wcięciem mogę pochwalić, ale za to gdzie indziej mam niedobory :D 60 na 60 na 90 :D Oj ta Matka Natura!!! Nie mogła dawać kazdemu po tyle samo, a przynajmniej nam babom :) Wiadomo, że my chcemy zawsze coś poprawiać :)
  8. Cześć Laseczki! Ryjek ja jestem zdania, że najlepszymi specjalistami np. pedagogami czy psychologami powinny być np. takie matki jak TY, a nie lalunie, które się kształcą pół życia na renomowanych uczelniach i potem na podstawie tych papiurków życie komuś układają i doradzają. Tak samo uważam, że prezydentem kraju, czy politykiem powinien być jakiś uczciwy emeryt pracujący fizycznie całe życie, przykładny ojciec i dziadek, a nie kolejna marionetka nie z tego świata. Do tego tacy politycy powinni mieć za doradców najwybitniejszych młodych ludzi zaraz po studiach i wtedy byłoby ok-bo tacy młodzi to teoretycy jeszcze nie skażeni przeciętnością życia- oni z doskonałą książkową wiedzą wspomagaliby tych praktyków życia i wówczas mielibyśmy model logicznego rządzenia. Taka już natura ludzka, że zwykle w rozwiązaniu jakichkolwiek problemów szuka się skąplikowanych rozwiązań- a zwykle są one proste jak budowa cepa- widocznie za proste :)
  9. Ingridka takie więści przerażają do tego stopnia, że człowiek aż ma gęsią skórkę. Ale osobiście uważam, że obecnie jest potwornie duży problem z tą słabością psychiczną u młodzieży czy nawet już u małych dzieci. Te gry komputerowe to faktycznie totalny odlot, do tego bajki co niektóre i mix na sto dwa. Ja szczerze powiem, że staram się zachęcać dziecko raczej do czytania, do gier planszowych, oczywiście komputer także, ale to też my decydujemy co tam dziecko ma oglądać. Ale warto dołożyć jeszcze coś więcej do tego, tylko ja osobiście nie mam jeszcze złotego środka, a chodzi o to aby dziecko nauczyć asertywności na pokusy z otoczenia- to znaczy mam tu np. ciekawostki słowne lub zachowawcze, które dziecko przynosi z przedszkola. Ciężko potem wytłumaczyć, że to nie jest zabawne. Ryjeczku to prawda co mówisz, że powinno się mieć oparcie w rodzicach i o wszystkim rozmawiać. Ja osobiście kojarzę, że jakoś mało się rodzicom zwierzałam ze swoich problemów. Po prostu mniej chyba było pokus :) Teraz w życiu ciągłe wybory, rywalizacje, spory...
  10. She buciki pierwsza klasa. Ryjek a Ty też się bierz za takie butki, bo Cię też niebawem czeka impreza taneczna :) Mnie już trochę lepiej- jak mówią-co nas nie zniszczy to nas wzmocni :D
  11. Dobrze, że mogę pisać bo mówić nie mogę :O She ta błękitna jest piękna- zawsze z takim kolorem kojarzy mi się Księżna Diana. Ty jesteś blondynką, więc też będziesz wyglądać pięknie i w takim fasonie i w kolorze także. Ta druga smutna taka- choć fason bardzo atrakcyjny Ja muszę sobie coś na maj poszukać-chyba sukieneczkę z żakietem jakimś
  12. Hej Laleczki! Ryjku mnie też się wydaję, że te pościele z pierwszego linku. Nie każdy lubi satynę. Ja osobiście bardzo lubię a już na lato to podstawa, ale rodzice moi absolutnie-mówią, że im zimno w tym :D Kurcze mnie wzięło jakieś przeziębienie :O A jutro mam tyle rzeczy do załatwienia O rany! Mąż właśnie szuka dla mnie nowego auta.Pooorażkaaaa! Chyba pójdę spać bo mi się zdrowotnie pogarsza :O
  13. Hej Hej! Cały tydzień zapowiada się bieganina, bo to tak zwykle jak od poniedziałku się zacznie. Dziś się zastanawiałam jaki jest dzień :O Ryjeczku dla tego wujostwa Twojego to też uważam, że album lub ramka lub np. u jubilera są takie drobiazgi srebrne czy złote na których coś można wygrawerować (łyżeczka do cukru itp. ) i myślę, że w takiej cenie się zmieścisz. Ja zwykle w takich wyborach prezentu dla kogoś udaję się do jubilera bądź do sklepu z porcelaną czy do znajomych foto po albumy zdjęcia, albo pościele, obrusy. Wiadomo zaprzyjaźniona, znajoma ekspedientka zawsze coś doradzi fajnego. Ja jakaś jestem zacofana- nie znoszę kupowania np. w necie- to znaczy bez dotknięcia czegoś. Jeśli już kupuję przez internet to idę tą samą rzecz obejrzeć w sklepie i potem zamawiam bo np. jest korzystniejsza cena :) She to widzę wesoło masz z rodzinką. Mnie osobiście bardzo drażnią tacy ludzie, którzy jak mają więcej kasy to na wszystko patrzą z góry i nie są nawet w stanie zrozumieć tego, że ktoś może mieć tej kasy mniej. Kojarzę jak studiowałam w Warszawce i to była taka dość elitarna szkółka, a ja dziołszka z prowincji aby na nią zarobić pracaowałam jako ekspedientka w sklepie. Kolo przyszedł na wykłady z ekonomii i mówi analizując jakieś zadanie- weźmy pod uwagę taką nierealną sytuacje, że ktoś zarabia 600 zł miesięcznie i tak dalej. Ja wtedy zarabiałam chyba niecałe 600 zł, a moi rodzice mieli po tyle emerytury. Najpierw się wstydziłam w duchu i pomyślałam, że się nie przyznam, ale potem dostałam 6 z egzaminu i Kolo mnie pochwalił, że jestem bardzo bystra i zapytał czym się zajmuję, bo widać, że chyba mam pracę związaną z ekonomią. Od zawsze miałam niewyparzony język, więc wstałam i mówię do gościa, że pracuję w sklepie spożywczym i mieszkam w mieście gdzie jest ok 50 tyś mieszkańców, a moje dochody nie przekraczają 600 zł miesięcznie i osobiście uważam, że taka praca nauczy mnie na tyle życia aby móc wyobrazić sobie, że jednak wokół żyją ludzie, którzy zarabiają jeszcze mniej niż ja. Potem pomyślałam sobie, że mnie ze szkoły wywalą, ale się okazało, że z ekonomii miałam 5 i gość był promotorem mojej pracy, którą też obroniłam na 5, więc chyba warto było :D Aleeee się rozpisałam.... Wieczorne buźki Wam przesyłam Laseczki ;)
  14. A ja dziś byłam w szoku- ysnuś się sam bawił w pokoju -gdy poszłam zobaczyć co robi-spytał czy mam czarną wstążeczkę i patyczek- patrzę, a on robi flagę Polski. Dziś też dopytywał o szczegóły tej tragedii- z resztą ciągle w mediach słychać na bieżąco. Rozmiar tej katastrofy jest niewyobrażalny. Ja akurat jestem antypolityczna i mało mnie obchodzą zawsze sprawy - typu -kto nami rządzi i dlaczego- ale ta sytuacja jest serio wstrząsająca w obliczu niepowetowanej ludzkiej straty :( Jutro trochę radości, bo synusia kończy 5 lat :)
  15. wymiar tej dzisiejszej katastrofy nie jest w stanie pomieścić się w głowie..... Szanujmy każdą chwilę naszego życia, cieszmy się z niej bo czasem taka chwila wystarczy do tego by nas nie było.....
  16. Aleee się najadłam....:P Chyba mi już żołądek wrócił do prawidłowego funkcjonowania :) Ingridka- ja się trochę nasłuchałam o Zespole Aspergera-miałam kolegę w szkole u którego to zdjagnozowano. Nie brał żadnych leków- też chodziło o zainteresowanie jedną dziedziną. Życiowo jest mało zaradny-ale może liczyć na dobrą opiekę rodziców w tym zakresie, więc super jak na niego sobie radził. Ogólnie mam wrażenie, że tacy ludzie nie są uznawani za chorych tylko raczej za bardziej ekscentryczne osobowości. Dużo rozmawiałam też z mamą tego kolegi i z tego co mogę Ci przekazać to właśnie ta pomoc najbliższego otoczenia jest najważniejsza i też istotne o czym należy wiedzieć to takie osoby nie znoszą nowości i ciągłych zmian-to się objawia tym, że np. gust ci do ubioru czy uczesania, preferencje żywieniowe czy wystrój pokoju czasem ma się wrażenie, że są niezmienne od lat. Takie osoby czują się jednak w takim srodowisku dobrze i należy to akceptować. Ten mój kolega skończył studia związane z tą swoją pasją i sadzę, że w życiu jeszcze niejednym może zasłynąć- w szkole miał problem z podstawowym dodawaniem i odejmowaniem, o języku obcym już nie wspomnę. Na szczęście miał możliwość spotkania na swojej drodze ludzi przychylnie nastawionych, którzy dostrzegali jego problem-dlatego może normalnie funkcjonować w społeczeństwie. Jeśli ta dolegliwość została zdjagnozowana u Twojego syna- to Wy powinniście, obdarzając go tolerancją, uczyć go jak postępować aby taką samą tolerancje otrzymać od społeczeństwa i to chyba tyle. Beziulka to dobrze, że Wam się nic nie stało- co do autka-rzecz nabyta-będzie nowe-lepsze, albo to się naprawi. Wyjazd też się zrealizuje-skoro zaplanowane to nie może być inaczej. Dobrze, że mama Cię troszkę odciąży-trzymaj się Pogodnego dzionka Wam życzę :)
  17. Ja też Was witam :) Kasiu miło Cię widzieć znów A ja też, się okazało, mam komunię w tym sezonie- to znaczy nie chodzi o pracę tym razem, ale dostaliśmy zaproszenie jako goście do mojej bratanicy :) Ryjeczku też mi się podobają takie kreacje a co do stójek to jakiś czas temu już mi się upodobały. Choć szczerze powiem coraz mniej sięgam po czerń-już tak od dwóch lat w moim najbliżym otoczeniu jest tego koloru aż nadmiar :( Basiu to widzę Kochana, że skrupulatnie się przygotowujesz do weselicha :) Mireczko to słonko w plenerze widzę bardzo dobrze wpływa na Twoje samopoczucie, więc jak najwięcej z tego korzystaj, a reszta się sama poukłada Buźki laseczki
  18. Hej Laluńki! Mnie już ok-ale do tej pory czuje żołądek i jem nadal delikatne rzeczy. W niedzielę przeleżałam na kanapie bo odchyły od pionu nie były wskazane :O W poniedziałek jedliśmy śniadanko z koszyczka-największą popularnością cieszył się czerstwy chlebek :D Zebrałam się po południu do rodziców, ale słabiutko jeszcze było. Ze świątecznego jedzenia najbardziej zadowolona jest psiunia :D Po świętach już kociął całkowity :D Basia to nieźle się mężulek załatwił-ale tak czasem bywa z tymi przypadłościami chorobowymi-włóczą się za nami jak rzep przy psim ogonie Ryjek Ty leniuchu jeden Ty!!! A jak tam Twoje wyroby druciane :) Pozdrawiam Was wszystkie :)
  19. Hej Laseczki łoo matulu! Ale mam zaje....fajne święta :O Grypa jelitowa w całej okazałości :D Najpierw w nocy wzięło męża, a ja zaczęłam swój koncert rano. Najzabawniej wyglądało śniadanie świąteczne-każdy po swojej szklanie gastrolitu :) Ojjjj mam nadzieję, że Wy macie wspaniałe święta, radosne i pełne wypoczynku :)
  20. Kochane! ja także Wam życzę zdrowych, spokojnych Świąt, rodzinnych oraz mokrego dyngusa :)
  21. Witajcie poniedziałkowo :) U mnie mogą być już święta- na szczęście mam małą chałupkę, więc i na sprzątanie nie potrzebuje wiele czasu :) Świętuję u Rodziców, więc w domku tylko śniadanko w niedzielę. Muszę jednak za jakieś kulinaria się zabrać coby mamę trochę odciążyć. Zwykle robię roladki z szynki nadziewane owocami :P She -Ty jeszcze trochę to dołączysz do naszego grona anorektyków :D mam rację Ryjek i Sips ??? Ja dalej tkwię w fazie zakupowej-wczoraj przyszedł czas na buciki. Znów wracam do obcasów-już się nauczyłam w nich jeździć :D Ostatnio też kolorystykę zmieniam-upodobał mi się szary :) Cieszy mnie to bo doskonale komponuje z moimi ulubionymi różami i fioletami. Czarny już mi przejadł całkowicie- pół ciuchów siostrze dałam. Jeszcze mi walnęło do głowy ostatnio aby się przefarbować na blondynkę. To już chyba Bezię muszę pytać o rady-to już chyba by faba musiała być, a ja nigdy nie używałam farb-zawsze szampony koloryzujące
  22. Hejloł! Mireczko z pewnością coś się znajdzie. Wczoraj właśnie z Małym w bibliotece nyłam i tam w oddziale dziecięcym jest taka przemiła Pani-pomyślałam o Tobie-trzymam kciuki abyś Ty mogła jakąś fajną pracę zdobyć i być z niej zadowolona. Co do dziewczynek wyjazdu do Częstochowy-ja mam przy dobrych wiatrach 25 min, więc mogę Ci obiecać, że gdyby zaistniał jakiś problem i potrzebowałyby jakiejkolwiek pomocy dam Ci swoje namiary i w razie co służę pomocą. Ryjeczku zaproszenia ładne-ale szczerze to Ci powiem, że z Twoimi zdolnościami manualnymi to szukaj Kobieto jakiś materiałów i sama się bierz za wykonanie. I do zdrówka dochodź szybko-mam nadzieje, że to jakieś przejściowe przeziębionko.
  23. najpierw piszę potem myślę :O tak wyszło, że w tym Nadarzynie też alergologią się zajmują-prostuję- tam tylko uszy-to Międzynarodowe Centrum Słuchu i Mowy Synusia do Łodzi do Barlickiego zapisałam :)
  24. Hej hej! Beziulka ja jestem cały czas, ale nie chce tylko swoich podpisów umieszczać jeden pod drugim. Z mamą ok-będzie konieczny zabieg, bo sie okazało, że ma peknięte błony bębenkowe w obu uszach, a tu na miejscu laryngolog jej mówiła, ze to zatkane uszy i trzeba aparat :( Serio jak ktoś z Was lub z Waszych bliskich ma problemy z uszami to polecam MCSM w Nadarzynie-sprzęt i specjaliści światowej klasy. Synusia też umówiłam na wizytę do przychodni przyszpitalnej gdzie mają oddział alergologiczny dla dzieci, więc i odczulanie i badania wszystko mam nadzieję na miejscu. Dziś posłałam go do przedszkola. Pewnie wróci padnięty, bo wstał o 5.40, bo wczoraj kolejnego ząbka wyrwaliśmy i rano już było poszukiwanie prezentu od Zębowej Wróżki :D Kończę śniadanko i się biorę za okienka-chociaż mnie bardziej na przedświąteczne zakupy ciągnie niż na sprzątanie-wczoraj pół dnia jeździliśmy w poszukiwaniu stołu z krzesłami :) Masa jest tego wszystkiego, bo my akurat w mieście stolarzy mieszkamy, więc wybór jest spory. Ze mną jest gorzej bo ja jestem strasznie wybrednym klientem i jak nie ma tego co chce to wolę wcale nie kupić. Miłego dzionka Wam życzę i pojawiajcie się tu cześciej :)
  25. Cześć Laluńki :) Ja się tylko szybciutko witam, śniadanko Wam zostawiam, kawka w termosiku coby nie wystygła. Wy jeszcze sobie pośpijcie a ja się zbieram w drogę-papapa http://www.bukowydwor.pl/foty/sniadanie2.jpg
×