ann123
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ann123
-
Lusia wiedziałam, że kiedyś przeczytam taki wpis od Ciebie. Kochana -będzie dobrze-życzę Ci z całego serca aby wyniki od teraz były tylko lepsze Megii co do kwestii z kręgosłupem to problemy hormonalne często idą w parze z osteoporozą-u mnie Norprolac zaczął dokuczliwie pogłębiać te kwestie bólowe. Teraz czasem czuję plecy ale to też chyba praca, więc aż tak zbytnio się tym nie przejmuję. Kiedyś koszmarem były bóle kolan-ufff jak dobrze, że to już za mną :) Ela chyba pytała o bóle szyi i karku-u mnie się tak zaczynała choroba-potworne bóle głowy z sztywnieniem szyi i oczu-normalnie z bólu nie mogłam nawet o milimetr przekręcić głowy czy choć skierować wzrok w inną stronę
-
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ann123 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Buziole Kochane! Ja mam na podwóreczku kilka takich górek śnieżno-lodowych-moja psica biega po nich bez opamiętania :) Wiecie, że dopiero dziś mi się przypomniało, że fotek własnych z wypadu sylwestrowego nie widziałam i zapomniałam się pochwalić, że na nartach już się nauczyłam jeździć :D U nas ogólnie smutno, ale tłumaczę siostrze, że gorzej już być nie może-musi się trzymać myśli, że będzie tylko lepiej..... -
Pączek -dzięki Ci Kochana za dobre słowo. Pamiętaj zawsze, że leczenie to jedno-a wiara to drugie- trzymaj tak dalej i wierz, że marzenia się spełniają. Pamiętajmy Kochani-szanujmy swoje życie, bo innego już drugi raz nie będzie. W jakiejkolwiek chorobie nie pytajmy losu-czemu akurat ja? -starajmy się jak najszybciej stać się znów zdrowym pozdrawiam cieplutko
-
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
ann123 odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
A , kiedy przyjdzie także po mnie Zegarmistrz Swiatła purpurowy by mi zabełtać błękit w głowie to będe jasny i gotowy... Spłyną przeze mnie dni na przestrzał zgasną podłogi i powietrza na wszystko jeszcze raz popatrze i pójde nie wiem gdzie na zawsze... -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ann123 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
A , kiedy przyjdzie także po mnie Zegarmistrz Swiatła purpurowy by mi zabełtać błękit w głowie to będe jasny i gotowy... Spłyną przeze mnie dni na przestrzał zgasną podłogi i powietrza na wszystko jeszcze raz popatrze i pójde nie wiem gdzie na zawsze... -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ann123 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Dzięki Wam Kochane .....to zbieram się..... -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ann123 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Dziewczynki-cienko jak diabli.....nie umiem sobie tego wyobrazić-wolałabym aby było już pojutrze....A to ja byłam zawsze ta silniejsza-od mamy, od siostry. Wypalam się już chyba :( Mój synuś usiadł sobie wczoraj spokojnie na fotelu i poważnym tonem spytał-mamusiu to prawda, że wujek nie żyje? Gdy potwierdziłam-on na to, że dużo osób nie żyje-ale to dobrze-stwierdził-będzie więcej aniołków -
Aseret 43- Twoja historia jest niesamowita i bardzo cieplutko Cię pozdrawiam i życzę tego samego nastawienia na całe Twoje życie. Ja zaczynam 7 rok z chorobą i jestem zdania, że trzeba się do tego przyzwyczaić, ale starać się żyć obok tej choroby-jednocześnie traktując leczenie jak coś niezbędnego, co pozwala nam na normalne życie-Nie można marnować czasu na załamania, bo inne życie już drugi raz się nam nie zdarzy. Smolidoli, Megii, Bednar, Lusia i wiele, wiele innych-Pamiętajmy, że nasz upór na chęć bycia zdrowym -to nasza wygrana na normalne życie Pozdrawiam
-
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ann123 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Przepraszam Was Kochane-nie mam nawet chwili zajrzeć :( Święta jakoś upłynęły, Nowy Rok witaliśmy z Góralami pod Tatrami i tak się modliłam aby przyniósł lepsze wieści......niestety -szwagier zmarł na drugi dzień po naszym powrocie....jutro Go żegnamy....oj Kochane Wy moje.....cholara! tak bardzo to cieżkie....i trzylatek chodzący za mamą z telefonem komórkowym prosząc-zadzwońmy do tatusia..... Wierzę tylko, że Bóg wie co robi, że w taki sposób układa scenariusze naszego życia-trzeba to zaakceptować i uczyć się żyć od nowa -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
ann123 odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
U nas od wczoraj już po walce....już po wszystkim.... tylko ta cholerna pustka i ciągle przed oczami twarz kogoś, kto dumnie stawił czoła chorobie i tak bardzo wierzył, że cud jednak się zdarzy.....ale....nie zdarzył się..... Raz jeszcze Was wszystkich ciepło pozdrawiam i pamiętajcie-Zwycięzcą jest ten, kto gra. Wspierajcie swych bliskich-nadzieja zawsze umiera ostatnia..... Życzę Wam dużo siły -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ann123 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Uściskuję Was Kochaniutkie poświątecznie i przesyłam pozdrowionka :) -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
ann123 odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Moniko zgadzam się, że choroba, tragedia zmienia życie nieodwracalnie i ta beznadziejna walka każdego dnia-człowiek chciałby zrobić więcej niż się da.... Ja usłyszałam już raz pod swoim adresem-chodzi o sprawy nowotworowe-od tej pory doceniam to, co los mi daje, ale bardziej cieszę się z tego, czego los mi jeszcze nie zabrał Niedawno walczyliśmy w rodzinie z czerniakiem, teraz z niedrobnokomórkowcem płuc. Ciągle próbuje szukać jakiegoś cudownego środka i ......jakoś tak nic się nie chce znaleźć :( Kochani dorodźcie proszę-chodzi mi o kwestie wzmocnienia organizmu oraz łagodzenie tego duszącego kaszlu. Na szczęście póki co podejście chorego jest godne naśladowania-silny, dzielny, wytrwały. Bardzo bym chciała aby mógł o własnych siłach wstać z łóżka, bo z tym niestety gorzej i wyniki badań też coraz mniej optymistyczne. To jest najgorsze w tym wszystkim jak chory człowiek bardzo chce aby się poprawiło, stara się ale organizm odmawia posłuszeństwa. Może macie doświadczenie z jakimiś odżywkami, suplementami diety itp Bądźcie dzielni-pozdrawiam -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
ann123 odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Moniko zgadzam się, że choroba, tragedia zmienia życie nieodwracalnie i ta beznadziejna walka każdego dnia-człowiek chciałby zrobić więcej niż się da.... Ja usłyszałam już raz pod swoim adresem-chodzi o sprawy nowotworowe-od tej pory doceniam to, co los mi daje, ale bardziej cieszę się z tego, czego los mi jeszcze nie zabrał Niedawno walczyliśmy w rodzinie z czerniakiem, teraz z niedrobnokomórkowcem płuc. Ciągle próbuje szukać jakiegoś cudownego środka i ......jakoś tak nic się nie chce znaleźć :( Kochani dorodźcie proszę-chodzi mi o kwestie wzmocnienia organizmu oraz łagodzenie tego duszącego kaszlu. Na szczęście póki co podejście chorego jest godne naśladowania-silny, dzielny, wytrwały. Bardzo bym chciała aby mógł o własnych siłach wstać z łóżka, bo z tym niestety gorzej i wyniki badań też coraz mniej optymistyczne. To jest najgorsze w tym wszystkim jak chory człowiek bardzo chce aby się poprawiło, stara się ale organizm odmawia posłuszeństwa. Może macie doświadczenie z jakimiś odżywkami, suplementami diety itp Bądźcie dzielni-pozdrawiam -
W ten świąteczny czas życzę Wam wszystkim pogody ducha, zdrowia oraz wiary, że jutro będzie zawsze lepsze od dziś-pozdrawiam
-
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
ann123 odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Zaglądam tu często z nadzieją, że ktoś napiszę-mam receptę aby cud się wydarzył..... pamiętajcie jednak o jednym -w tej walce nie ma przegranych-sama walka o każdy dzień, godzinę, minutę życia dla chorych to wygrana. Miałam takiego księdza znajomego, który był ciężko chory i zawsze zapytany jak się czuje -odpowiadał-wiem, że dożyję do samej śmierci-reszta mnie nie obchodzi. U nas ciężko-ale nie poddamy się tak łatwo. Ciepło Was pozdrawiam w ten świąteczny czas -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ann123 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Kochane! Z okazji Świąt życzę Wam spokoju, ciepła rodzinnego, dużo zdrowia i pogody ducha-pozdrawiam i mocniutko Was wszystkie uściskuję -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
ann123 odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Witam-bardzo Wam wszystkim współczuję. Ja też wśród swoich bliskich mam walczącego z niedrobnokomórkowcem. Boże, to gorsze niż walka z wiatrakami....i to czekanie i ten strach....i totalna beznadzieja....Polecam Wam specjalistów z Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc z Warszawy. Jak poprzednik napisał-najgorsze, że jak się czyta te wszstkie opinie to niestety nie ma nic nt wyleczenia tylko chodzi o przedłużenie życia. Bardzo ważne w tym jest nastawienie i wsparcie rodziny-czasem nawet sami lekarze wypowiadają się, że medycyna to jedno a wiara to drugie. Życzę Wam wszystkim dużo siły -
mb -napisz jak możesz jaki poziom PRL ma Twoja żona? A macie dzieci? Mnie się udało farmakologią pozbyć Sir gruczolakusa 8mm :) Mam też na swoim koncie chorobę tarczycy-Hashimoto=także za sobą :) Co do obfitości miesiączek to raczej nie kojarzę- początek historii to raczej piekielne bóle czachy i wycieki z piersi. Przekaż żonie, że najważniejsze to dobre nastawienie-nie taki diabeł straszny jak go malują :) Pozdrawiam
-
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ann123 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Ja się dziś zmobilizowałam i chałupę do świąt przygotowałam :) Jutro po choineczkę i mam nadzieję, że w sobotę już będzie ubrana. Ja chyba w wigilię z mamą będę wszystko przygotowywać, bo w środę chiałam pojechać do szwagra- Boże jak to ciężko na sercu. Wiecie co- ja uważam, że cos w tym jest- jak ktoś jest cięzko chory i wie, że szanse sa zerowe, zawsze stara się obierac jakiś cel i żyje aby go osiągnąć. Moja kuzynce dawali kilka miesięcy życia-ona żyła 12 lat i cały czas mówiła-nie mogę zostawić dzieci-zmarła niedługo po 18-stych urodzinach młodszej córki. Na poczatku choroby mówiłam do szwagra-musisz sobie coś zaplanować-np. że chcesz doczekać pierwszej wnuczki, lub, że jak będziesz na emeryturze to chcesz w jakąś egzotyczną stronę świata się wyprawić- a on do mnie mówi-a on do mnie mówi-...byle do świąt..... -
rybomunol na uodpornienie dziecka w przedszkolu - warto?
ann123 odpisał Sara13 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Monika mnie zawsze lekarz mówi aby 30 min do 1 godz po antybiotyku. Nie znam tego drugiego pro, ale to już jak lekarz Ci zalecił taki to chyba ok. U mnie zwykle *dla 4,5 lataka* jest lakcid, lacidofil, Lacidobaby lub jogurty probiotyczne. -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ann123 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
hej :) Ja dziś okna załatwię, kanapę wyczyszczę i to na tyle będzie z moich porządków. Mam nadzieję, że jutro mi się uda wyskoczyć prezenciki zakupić, więc i ten temat będzie załatwiony. Wymyśliłam sobie, że pod choineczkę sprawię sobie nowe okulary :) Poprzednie miałam super dobrane, ale to było 7 kg temu odkąd mi pucułki z buzi spadły to jakoś tak trochę te okulary nie pasują :) Choineczkę mam mieć w sobotę- oczywiście żywą :) Co do kulinarnych popisów to pewnie jak zwykle sałatka śledziowa, rybki a z ciastem to się jeszcze zobaczy. U mnie też od kilku lat na wigilijnym stole zamiast karpia gości pstrag-oczywiście jednego karpika też kupuję dla tradycji-ale szczerze to nigdy nie przepadałam za tą rybą. Wigilię spędzamy u rodzinki męża najpierw a potem w moim domu rodzinnym. Nie wiem czy siostra nie będzie w szpitalu ze szwagrem-jeszcze na dodatek aby jej było mało chłopcy się pochorowali-starszemu jakoś minęło, a mały od wczoraj na dwóch antybiotykach i pod kroplówką.Dobrze, że lekarka nie kazała go dawać do szpitala, bo pewnie zaraził by się jeszcze jelitówką-normalnie jednego nieszczęścia zawsze jest mało :( Pozdrowionka -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ann123 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Hej hej ja nie mam na święta kompletnie nic zrobione i najchętniej bym chciała zasnąć i obudzić się po-tylko aby po okazało się, że pewnych kłopotów nie ma i jest znów spokojnie..... Beziulka dobrze, ze już lepiej się czujesz i córa też wydobrzała. A choinkę masz żywą? Basiu od takich wystrzałowych przygód to raczej etatowo jest Ryjek-ale widać solidarnie chcesz naszą Madzię odciążyć :) Dobrze, że Ci się nic nie stało. Buziaki Kochaniutkie -
Atalaka-dobrze, że już po wszystkim-teraz będzie tylko lepiej. Zagladaj tu i pisz jak się czujesz-korzystaj z pomocy i pomagaj innym. Wszystkiego dobrego. Nowamonika-witaj w gronie! W dążeniu do realizacji marzenia o dziecku nie zapominaj, że los Cię już raz obdarzył. Ale będziesz wytrwała i cierpliwa to z pewnością będzie Ci dane cieszyć się kolejny raz z macierzyństwa. Co do porady, którą mogę Ci przekazać to pamiętaj, że w leczeniu hormonalnym czas i skrupulatność to najwięksi sprzymierzeńcy. Jeśli masz decyzję o odstawieniu leczenia to także pamiętaj, że trzeba to robić stopniowo-coraz bardziej redukować dawkę aż do całkowitego odstawienia, bo często nieprzesiąknięty lekami organizm bardzo szybko reaguje poprawą stanu i gdy jest już chęć pozbycia się leków, bo wydaję się, że już wszystko dobrze, błyskawicznie wraca do pozycji wyjściowej. Pozdrawiam
-
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ann123 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Hej Wszystkim ja dziś mobilizuję od świtu siły na sprzątanko, pranko i prasowanko, bo weekend jakoś tak przebimbałam :D Laseczki macie może jakieś rady jak usunąć plamy z tapicerki krzeseł-normalnie mój Brzdąc zrobił z każdego siedziska kartę dań :O Coś mi mówi, że chyba w najbliższym czasie zaopatrzę się w krzesła ze skórzanym obiciem, bo normalnie ręcę opadają. Spokojnegoponiedziałku Wam życzę-papatki :) -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ann123 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
hej Babeczki-Laseczki :) Synusia mi rozłożyła choroba znów dość konkretnie :( Muszę chyba tez mu porobić po chorobie badanka jakieś i wymaz. Mnie dokuczało ostatnio nawracające zapalenie ucha. Lekarka zleciła wymaz i wyszło, że mam gronkowca złocistego-bajka ! tego jeszcze nie miałam :) Zmykam zupkę mojemu choruskowi ugotować, bo tak go dusi, że nic nie może jeść :( Dziś będzie jarzynowa góralska-polecam-:P Buziaki