ann123
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ann123
-
Sylwia S -serdeczne pozdrowienia i oby się po operacji poprawiało z każdym dniem :) Ja ogólnie czuję się super-byłam w piatek u neurologa z wynikiem rezonansu-powiedział, że muszę skonsultować ze swoim endo- bo on niewiele może powiedzieć. Opis tym razem faktycznie mi zrobili inny-jakiś nowy radiolog i chyba nie bardzo wziął pod uwagę opcję porównanawczą z ubiegłymi latami. Osobiście jestem dobrej myśli-ale nie lubię takich sytuacji jak nie wiem czegoś do końca. Muszę zaraz po świętach spływać do Kliniki i tyle... Megii 77 a jak tam wieści u Ciebie-jak po wizycie? Ty chyba teraz byłaś u swojego endo, bo coś kojarzę, że jeszcze chcesz jechać na konsultacje do Warszawy Dziś czytając śmiać mi sie chciało-bo nie wiem czy zauważyłyście tu pewne podobieństwo-duża część gruczolanek ma synków (ja też) :))
-
Bednar-cieszymy sie wraz z Tobą z tak dobrych wieści. Taką mamy piękną wiosnę za oknem- a jak człowiek jest zdrowy to nie tylko może patrzeć na to, co piękne ale przede wszystkim to widzi-serdeczne pozdrowienia :) M_lena - każdy z leków na naszą przypadłość począwszy od Bromergonu ma skutki uboczne, ale bardzo często słyszy się o dobrej tolerancji Bromergonu i zwykle leczenie powinno się zaczynać od tego leku. Lekarz na początku każe Ci brać po 1/2 lub1/4 tabletki i tak stopniowo się podwyższa dawkę. Najlepiej brać na noc bezpośrednio przed snem
-
Bednar-cieszymy sie wraz z Tobą z tak dobrych wieści. Taką mamy piękną wiosnę za oknem- a jak człowiek jest zdrowy to nie tylko może patrzeć na to, co piękne ale przede wszystkim to widzi-serdeczne pozdrowienia :) M_lena - każdy z leków na naszą przypadłość począwszy od Bromergonu ma skutki uboczne, ale bardzo często słyszy się o dobrej tolerancji Bromergonu i zwykle leczenie powinno się zaczynać od tego leku. Lekarz na początku każe Ci brać po 1/2 lub1/4 tabletki i tak stopniowo się podwyższa dawkę. Najlepiej brać na noc bezpośrednio przed snem
-
Bednar- ale to właśnie tacy jak Ty mają tu dokładać optymizmu -dla kogoś na poczatku choroby to ważne aby się nie zamartwiać dodatkowo-ja przynajmniej staram się pocieszać innych jak mogę. Dobrze mi z tym, że zdrowo się czuję i to pozytywne nastawienie chciałabym przekazywać innym. Za krótke jest życie aby tracić je na zamartwianie :) Bednar dla Ciebie wszystkiego dobrego i oby z każdym dniem było już tylko lepiej
-
Kasik 69 trzymam kciuki za tą rentę Twoją Grażka 66 idzie wszystko ku lepszemu, powolutku się wszystko poukłada. Ja też czekam na pozytywny wynik rezonansu Pozdrowionka dla wszystkich :)
-
Btkr zobaczysz co zaproponuje Ci lekarz- w każdym razie pamiętaj, że operacja to ostateczność. Mój gruczolak miał 8 mm -w trakcie 5 letniego leczenia zaczął się wchłaniać. Za parę dni odbieram wynik rezonansu i mam nadzieję, że już nie ma po nim śladu. Na początku brałam bromergon ale mnie dawał tylko skutki uboczne-PRL ciągle rosła-sądzę, że gruczolak pewnie też, bo to był początek leczenia i nie było potwerdzenia jeszcze o gruczolaku. Na Norprolacu zaszałam w ciążę-guz zaczął się powolutku wchłaniać, prl spadała-potem organizm zaczął źle tolerować lek i teraz jestem na Dostinexie-póki co już drugi rok-badania rewelacyjne i czuję się wreszcie zdrowa jak nigdy dotąd :) Trzymaj się-pozdrawiam
-
Kasik 69 ja starałam się o rentę- ale nie miałam operacji- otrzymałam od ZUS świadczenie rehabilitacyjne-na rentę raczej nie było szans-ZUS i biegli sugerowali, że może gdybym poddała się oparecji... Jęsli chodzi o Twój przypadek z tego co słyszałam masz szansę na rentę. Składa się do ZUS wniosek z zakładu pracy i zaświadczenia na specjalnych drukach od lekarza lub lekarzy prowadzących-do tego musisz mieć określone lata pracy aby starać się o rentę. Z tego co mogę jeszcze doradzić to pamietaj, że aby otrzymać rentę od ZUS musisz udowodnić nie to, że jesteś chora- tylko, że jesteś niezdolna do pracy-trwale lub czasowo i to nawet po przekwalifikowaniu Powodzonka
-
Kasik 69 ja starałam się o rentę- ale nie miałam operacji- otrzymałam od ZUS świadczenie rehabilitacyjne-na rentę raczej nie było szans-ZUS i biegli sugerowali, że może gdybym poddała się oparecji... Jęsli chodzi o Twój przypadek z tego co słyszałam masz szansę na rentę. Składa się do ZUS wniosek z zakładu pracy i zaświadczenia na specjalnych drukach od lekarza lub lekarzy prowadzących-do tego musisz mieć określone lata pracy aby starać się o rentę. Z tego co mogę jeszcze doradzić to pamietaj, że aby otrzymać rentę od ZUS musisz udowodnić nie to, że jesteś chora- tylko, że jesteś niezdolna do pracy-trwale lub czasowo i to nawet po przekwalifikowaniu Powodzonka
-
dziewczyny a jak to jest- bo jesli sprawa dotyczy gruczolaka- to on mieści się w grupie nowotworów-tylko tych niezłośliwych- czy my z tego powodu znajdujemy się w grupie ryzyka jesli chodzi o kwestie innych chorób nowotworowych? Kiedyś rozmawiałam z lekarzem z Centrum Medycyny Nuklearnej w Bydgoszczy odnośnie badania PET- pytałam akurat nie w swojej sprawie- ale lekarz mi mówił, że wykonywane u nich badania są bardzo potrzebne w przypadku problemów onkologicznych- prześwietlają calutki organizm po milimetrze i na ich podstawie mogą nawet przewidzieć gdzie może nastąpić kolejny przerzut jesli sprawa dotyczy nowotworów z przerzutami. Zapomniałam tylko spytać czy w naszym przypadku takiego typu badania są zasadne? Może ktoś wie coś na ten temat? Pozdrowionka i najlepsze życzonka z okazji Dnia Kobiet :))
-
Witam wszystkich-ja już po rezonansie, ale wynik bedę miała dopiero za dwa tygodnie :( Tym razem lekarz zlecił z opcją angio, więc trzymali mnie w tej trumnie godzinę. Mam nadzięję, że wyniki bedą dla mnie pomyślne Megii 77-świetne spostrzeżenie z tym związkiem leków- też pytałam o to lekarza-powiedział, że sam tego też nie rozumie do końca i że miał już taki przypadek, że właśnie jak pacjentka zaczęła źle tolerować dostinex to wrócił ją na bromergon, a wcześniej też nie mogła go brać. Co do prawka-ja myślałam, że po 10 latach przerwy to już zaczynam od początku, a już po dwóch jazdach wszystko mi się przypomniało-teraz tylko szlif i na egzamin Pozdrowienia dla wszystkich
-
Megii 77 tak zgadza się brałam bromergon na samym poczatku-wtedy jeszcze nie wiedziałam, że mam gruczolaka- brałam go chyba niecały miesiąc-PRL robiłam co tydzień i ciągle rosła, a ja coraz bardziej się przewracałam-w nocy jeszcze było ok-wstawałam rano z łóżka-trzęsło mnie jak galaretę, cały świat wirował i oblewał mnie zimny pot-rzadko kiedy dawałam radę pokonać korytarz bez wywrotki Grażka 66- oj widzę, że serio się tym Repciem przejęłaś, a tu jeszcze taka zmyła :( Dotka 82 wszystko wróci do normy-gdyby teraz ogólnie badania były złe-to faktycznie można się martwić-ale jeśli tylko chodzi o jedną sprawę z tym kortyzolem- to znaczy, że już powolutku wszystko wraca do normy i lada moment ten poziom się wyrówna. Dbaj o siebie-będzie dobrze:)
-
Magnify nie denerwuj się na zapas, bo to wcale nie pomaga. Ja też mam rezonans w czwartek i mam nadzieję się przekonać, że po gruczolaku ani śladu. Za Twoje badanie też będę trzymać kciuki. Zobacz ile stron ma to forum, ile tu jest osób z takim samym problemem. Wszyscy damy radę :) Kromerancia ja leczę się dłużej niż Ty i brałam różne leki, więc jako element porównawczy coś dołożę od siebie-nie ma nas tu dużo na Dostinexie. Ja już kiedyś rozmawiałam na ten temat ze Smolidoli-uważam, że ten lek bardzo działa na nadpobudliwość emocjonalną-ale może to być pewnie w dwie strony-to jak z alkoholem-jedni są pijani na smutno, inni na wesoło. Mnie to zażywanie Dostinexu nadało powera życiowego, bo wcześniejsze leczenie było już na granicy depresji. Dostinex bardzo mi pomógł- są pozytywne wyniki leczenia i życiowo odzyskałam utraconą energię i radość. Początki brania -czyli tak w sumie pierwsze kilka tygodni kojarzę tylko z jadłowstrętem-potem powolutku zaczęło to wracać do normy. Tyle było i jest pozytywów brania przeze mnie tego leku, że takiej drobnostki prawie nie zauważałam. Poczekaj jeszcze miesiąc, dwa, zrób kontrolne badania-będziesz wiedzieć na czym stoisz Smolidoli-jak tam prawko-ja wróciłam do zdawania po 10 latach przerwy-o matko! pierwsza jazda to jakiś matrix był-ale już teraz jest ok-parę godzinek i zmykam na egzamin-zobaczym Lusia gdzie się podziałaś- zapracusiujesz się na amen-daj znać jak tam u Cię, jak się czujesz, badanka jakieś robiłaś kontrolne? Megii77-widzę wywiad prowadzisz konkretny na temat tego Dostinexu-dobrze, dobrze-trzeba przeanalizować wszystko, bo to nie ma tak jak ze zmianą torebki-te leki trzeba brać długo i skrupulatnie aby odnosiły właściwy skutek. Pozdrowionka dla wszystkich :P
-
mnie osobiście to nie przeszkadza- zagladam tu i na nowe też. Co do kilkakrotnych postów wystarczy raz tylko wysłać- nawet jak jest komunikat o błędzie to wpis się pokazuje- warto sprawdzić za parę minut i jest ok. Na tym forum też chyba częściej pojawiają się nowe osoby, które czasem chcą tylko jakiejś jednorazowej pomocy-potem juz nie piszą.
-
mnie osobiście to nie przeszkadza- zagladam tu i na nowe też. Co do kilkakrotnych postów wystarczy raz tylko wysłać- nawet jak jest komunikat o błędzie to wpis się pokazuje- warto sprawdzić za parę minut i jest ok. Na tym forum też chyba częściej pojawiają się nowe osoby, które czasem chcą tylko jakiejś jednorazowej pomocy-potem juz nie piszą.
-
Bety 31 jesteś kolejnym przykładem, że należy wyłącznie zdrowo podejść do choroby i po pierwsze (jesli nie ma zagrożenia życia) zdecydować się na leczenie farmakologiczne- a nie od razu operacja Trzymam kciuki, dalej bedzie już tylko lepiej, ale pamietaj, że choćby już wyniki badań były ok - nigdy nie dochodź do takiej wersji, że już się wyleczyłaś i po sprawie- warto pamiętać potem o regularnym badaniu hormonów. Jesteś jeszcze bardzo młoda i organizm super reaguje na leczenie, a to w Twojej przyszłości zaowocuje kiedyś radością posiadania dzieci. Wszystkiego dobrego Pozdrowionka dla Wszystkich :)
-
Repciu nie wynajduj! Grażki nam nie denerwuj dodatkowo. Chłopaku- idź do tego szpitala, porobia Ci badanka i będziesz wiedział dopiero co i jak. Po co sobie dodatkowo głowę nabijać.
-
Megii 77 z nogami był faktycznie u mnie spory problem- teraz już zapomniałam co to bóle stawów, głowy itd Powodzonka
-
rybomunol na uodpornienie dziecka w przedszkolu - warto?
ann123 odpisał Sara13 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Agolu jak cos będziesz wybierać to weź też pod uwagę czy dziecko potrafi połykać tabletki czy potrzebujesz czegoś w syropku lub saszetkach -
Megii 77 ooo widzę zmiany- to jednak Dostinex będzie teraz. Mam nadzieję, że Ty też będziesz go dobrze tolerować- daj znać jak początki
-
rybomunol na uodpornienie dziecka w przedszkolu - warto?
ann123 odpisał Sara13 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Agolu a może tran lub pokrewne- ja praktykowałam Iskial też i teraz Immun Vit-skoro piszesz, że te infekcje nie są groźne to może takie wspomagacze bedą wystarczające -
rybomunol na uodpornienie dziecka w przedszkolu - warto?
ann123 odpisał Sara13 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lek med- dziękuję ślicznie to teraz już rozumiem co to za lek ten Erdomed- Może właśnie dlatego mi lekarka dała taki właśnie- bo pisałaś, że to nowy, bo mały już przetestował te wszystkie Flegaminy, Deflegminy, Flavamed, Mucosolvan- od razu miał po nich duszący kaszel aż czasem prowadzący do wymiotów- może dlatego mam sprawdzić ten lek Mały ogólnie od czwartku pociąga nosem- daję ten Erdomed i Nasivin- dziś wytarzał się w śniegu za wszystkie czasy- albo będzie wóz albo przewóz -
Gabra 20 a konsultowałaś już z endokrynologiem? Moim zdaniem dostaniesz Bromergon na początek- mam nadzieję, że dobrze będziesz go tolerować i że da radę szybciutko wyrównać tą prl. Tylko radzę jak najszybciej teraz z badankami udać się do dobrego endo i poddać się leczeniu. Nie zamartwiaj się na zapas- dobrze będzie wszystko Repciu- a co Ty się tak nastawiłeś na tą operacje- bez szaleństw-po kolei-najpierw badania
-
rybomunol na uodpornienie dziecka w przedszkolu - warto?
ann123 odpisał Sara13 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kamikadze ja mam Babyhaler- chyba tak się to nazywa- tej samej firmy co Fixitide Lek med-miałam prośbę co do opinii o tym leku Erdomed- chyba, że ktoś inny coś na ten temat pozdrawiam -
rybomunol na uodpornienie dziecka w przedszkolu - warto?
ann123 odpisał Sara13 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kamikadze 56 mój syn ma 4 latka i tez alergia na roztocza- katar kończył się zapaleniem oskrzeli i dusznościami. Wreszcie trafiłam do dobrego alergologa- tez bierze Fixotide oraz Fixonase, Aerius i do tego Immun Vit. Tutaj na forum tez uzyskałam poradę co do Rybomunylu- daję od listopada. Teraz chodzi cały czas do przedszkola-a wcześniej po 2 dni w miesiącu. Miał infekcje ostatnio ale juz tylko lekkie zapalenie gardła i katar- trzy dni i po wszystkim. Teraz tez ciągiem chodził przez 2 tyg do przedszkola- dzis trochę pociaga nosem- dałam mu Nasivin i dostał Erdomed Lek med-nie daję juz tego Singulairu- faktycznie wieczorami jest spokojniejszy- a przedtem była masakra całkowita. Chciałam tylko spytać o Twoją opinię co do tego Erdomedu- nie miał nigdy tego leku jeszcze- lekarka mi powiedziała, że to aby z tego kataru cos nie wyszło znów dalej -
Gabra 20 a brałaś lub bierzesz tabletki antykoncepcyjne?