![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/A_member_6911318.png)
ann123
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ann123
-
Cząsteczka40 - służę radą jeśli tylko będę umiała odpowiedzieć czy doradzić- biorę już 5 lat Dostinex i chyba już tak do końca zostanie :)
-
Hej dziewczyny jeśli któraś potrzebuje mam sporo rzeczy po swojej córeczce, mieszkam niedaleko Częstochowy- ogłoszenia zamieściłam na tablica.pl przykładowo http://tablica.pl/oferta/krzeselko-do-karmienia-ID3wo2z.html
-
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ann123 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Wakacjujecie i dlatego tak tu pusto :) We wrześniu znów chyba częściej będziemy tu zaglądać. A ja mam dziś 10 rocznicę ślubu :) -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ann123 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Łapa- wracaj do zdrowia Madi76 ja podobnie uważam- musisz postawić na jedną kartę, jednym zdaniem przeanalizuj swoje życie i zobacz jakie są dla Ciebie najważniejsze sprawy. U mnie nie jest jak u Ciebie- ale coś o tym wiem-siostra mieszka z rodzicami i czasem bywa, że ona nie daje rady, więc wkraczam i ustawiam na nowo. A Twoje rodzeństwo- nie masz w nim takiego wsparcia? Ja bym na Twoim miejscu jak Ty jesteś na urlopie i rodzice by do Ciebie zadzwonili to bym zadzwoniła do kogoś z rodzeństwa kto jest ich najbliżej i powiedziała, że trzeba załatwić problem i jak oni przyjeżdżają to wtedy w obecności rodziców i ich mówiłabym o wszystkich problemach jakie zgłaszają rodzice i poprosiłabym o wsparcie rodzeństwo- bo fakt każde z Was ma swoje życie a rodzice są wspólni i ich los powinien obchodzić sprawiedliwie każde z dzieci. A Ty widzę masz depresję już Kochana i musisz jak najszybciej się z tego wymiksować wszelkimi dostępnymi sposobami. Ale ciepełko mamy- pewnie niebawem już znów w polary wskoczymy bo u nas to ze skrajności w skrajność :( Ale ta tragedia nad Wartą- przerażające. Ja znam Wartę i każdy mówi, że to bardzo zdradliwa rzeka- sama jestem przeciwniczką kąpania się w rzece. -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ann123 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Hej! Ja już po wypoczynku nad morzem- niezmiennie jak co roku Łeba oczywiście :) Super było, mała była bardzo grzeczna, syn tylko marudził ciągle- na każdym straganie z pamiątkami coś chciał- normalnie nie wiem co mu się stało bo wcześniej tak się nie zachowywał. Co do dzieciaków to ja już trochę na siostrzeńcach trenuję bo oni taki wiek buntu przechodzą i powoli przygotowuję się do przetrwania tego okresu u swoich dzieci :) Przypominam sobie jaka ja wtedy byłam i dokładnie od pokoleń nic się nie zmienia :) Mam plan tak jak radzę siostrzeńcom teraz- dawać swoim dzieciom też dobre rady- też sięgałam po fajki, po piwko ale zawsze znałam swoją granicę i nikt nie mógł mnie do niczego zmusić choćby się ze mnie miał wyśmiewać- miałam swoje zdanie i tak sobie myślę, że może dlatego miałam dużo przyjaciół wokół siebie bo nikt się za mnie nigdy nie musiał wstydzić, może ze dwa razy w życiu zdarzyły mi się wpadki na zasadzie, że przekroczyłam jakąś granicę ale wiedziałam, że to się stało i potrafiłam wyciągnąc w porę wnioski aby uniknąć problemów- to samo radzę moim siostrzeńcom i mam zamiar tak traktować dzieci. Moja mama miała do mnie zaufanie i ja starałam się tego nie stracić. Ale wcale świętoszkom nie byłam- imprezki lubiłam bardzo a w szkole orłem zbytnim nie byłam- jakoś to się wszystko kręciło :) Madi- jakbym czytała o sobie- ja też zawsze byłam w trzech miejscach na raz i poświęciłam pracę etatową na rzecz wychowania dzieci. Ale brakowało kontaktu z ludźmi- kiedyś pamiętam jak synuś był mały i miałam spotkanie z ludźmi z liceum i jedyne tematy jakie mi się nasuwały do rozmowy z kimkolwiek to o pieluszkach, kaszkach, zupkach itd. Jak wróciłam z tego spotkania i przejrzałam się w lustrze to właśnie sobie uświadomiłam, że gdzieś zgubiłam samą siebie- jestem tylko żoną i matką- to mnie tknęło do tego, że prowadzę działalność- pracuję w domu i łączę to razem. Staram się też nie zapominać o sobie- zawsze choć w dresach na codzień to jednak makijaż i fryzura musi być, od czasu do czasu solarium i jakiś wypadzik kulturalny- jakaś wystawa, muzeum, koncert, kino tak zupełnie czasem sama bez męża, dzieciaków. Jakaś książka czasem, programik publicystyczny aby być na bieżąco. I staram się pamiętać o jednej zasadzie- jak gdzieś mam wyjść to zawsze ubieram z szafy co najlepsze, szpilki torebeczka, pomalowane paznokcie, perfumy. Nie chcę widzieć wzroku innych mówiącego- " o kurcze, teraz jak ma już dwójkę dzieci to już zaniedbana łazi" Powiem Wam, że czasem wyjście na 30 min a ja się godzinę szykuję ale warto bo jak się spotyka ludzi i słyszy- kurcze, dziewczyno nic się nie zmieniasz, jak Ty to robisz? to takie budujące- to po mamie mam- zawsze mi powtarzała- jak cię widzą tak cię piszą :) A przecież to serio dużo nie potrzeba- ja nie wydaję majątku na ciuchy, buty, fryzjerów itd Polecam :) -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ann123 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Hej Laseczki! Madi ja też nie wiem jak to dojrzewanie moich dzieci przetrzymam ale może razem wspólnymi siłami damy radę. Powiedziałam ostatnio do męża, że jak dożyje aby być babcią to będę asertywna- ja sobie radzę bez pomocy,więc moje dzieci też tak muszą i sorry. Poświęciłam swoją pracę zawodową na wychowanie dzieci- mam sobie w tym temacie wiele do zarzucenia bo czasem cierpliwości brakuje ale ogólnie daję radę. Ale na starość będę się stroić, malować, pindrować i z mężulkiem na dancingi chadzać i do kina itd :)Taki mam plan :) A co do Twojej córki to ja przy wychowaniu dzieci staram sobie przypominać jak to ze mną było, jak siostrzeńcy, których też od malutkiego miałam pod bokiem i łatwiej wtedy bo to człowiek przestaje się denerwować tylko zaczyna sobie tłumaczyć jakie są kolejne etapy rozwoju. She a ja nie kojarzę nic z tą szkołą Twoją ale gratuluję sukcesów :) A ja dziś jak już osłabłam w tym wychowywaniu to zabrałam manatki i najpierw do Lidla pojechałam sobie kupić dwie kiecki na promocjach a potem do solarium, a teraz mężuś mnie szampanem poczęstował, więc jest ok :) -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ann123 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Madi 76 właśnie ja się nastawiam co to będzie dalej w podstawówce, w gimnazjum. Mam tą świadomość, że choć nie wiem jak bardzo się staramy dobrze wychować nasze dzieci to i tak kiedyś staną przed dylematami jak my- palić czy nie, uczyć się czy nie, wagarować czy nie i wiele wiele innych. Musimy się na wzajem wspierać i jedna drugiej podpowiadać czego i jak uniknąć- po to też się tu spotykamy :) A co do mojej małej- u nas nocnika w ogóle nie ma- zdecydowałam, że w tym przypadku jest toaleta i nic poza bo już synuś wcześniej cudował- jak chciał do toalety to wymyślał- może chce nocniczek, może nakładkę, a potem jak byliśmy u kogoś to, że nie ma nocniczka i tak ciągle cudował, więc u małej już nie popełniam tego błędu i jak jej się bardzo chce to nie ma znaczenia czy jesteśmy w domu, czy na działce czy u kogoś- toaleta jest toaleta i nie ma wymyślania. Jakiś ma w główce strach zakodowany, że nie chce się załatwiać ale nie ma żadnych zaparć, trudności, raz tak miała i może dlatego sobie zapamiętała, że nie mogła czy ją bolało i dlatego tak przetrzymuje ale w pieluchę nie chce za nic- czasem tylko bywa, że chodzimy tak pół dnia do toalety zanim się zdecyduje. Teraz codziennie chodzi trochę w majteczkach- sama nie woła ale jak ją pilnuję to nie ma wpadek. Potem jak wstaje po drzemce to sama decyduje czy chce majteczki czy pieluchę- wczoraj chciała majtki do wieczora i jedna wpadka się zdarzyła, ale dziś chciała pieluszkę, więc ją nie dręczyłam- nie chce naciskać. Może małymi kroczkami będzie sukces :) -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ann123 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Właśnie, dobrze będzie- mamy mądre dzieci- one wiedzą jak się zachować, jak postąpić aby było dobrze czasem tylko trzeba im trochę wsparcia, zrozumienia i pewniej się czują gdy wiedzą, że rodzic daje wsparcie :) A oko moje lepiej już- mam plamkę ale chyba już mniejszą. A co do komarów to witaminy z grupy B chyba odstraszają. Ja podjęłam parę dni temu pożegnanie z pieluchą u mojej córy. Synuś jak skończył 2 latka to się pożegnał. Ona inaczej reaguje. Jedyne co mają podobne to zaparcia nawykowe. Zastanawiam się czy wina nie jest po mojej stronie bo może za szybko coś chce. Mała nie uznaje nocnika, miała nakładkę na toaletę ale raz jej się przesunęła i nie chce na niej usiąść. Normalnie na toalecie ją sadzam i siku robi ale sama nie woła tylko jak ja jej przypominam. Z kupką jest meksyk- do pieluszki nie chce zrobić i na ubikacje też się boi. Nie ma tak, że to jakiś problem, że boli i nie może zrobić- je dużo owoców, soki, actimelki. Problem jest psychologiczny- po prostu nie chce i już. Synuś też miał tak samo- rok się przekonywał -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ann123 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Litka 13 co do syna to ja też mam taki egzemplarz w domu, który jest spokojny ale często też bierze sobie za bardzo do serca opinie innych- już znalazłam na niego sposób bo pytam wtedy czy faktycznie ktoś inny ma racje w tym co mówi czy to totalnie nieprawda. Mnie tu teraz bardziej chodzi o Twojego synka- o opinie czy się z nimi zgadza czy nie- chodzi o dziecko aby samo umiało odpowiedzieć na pytania a nie dawało wywierać na siebie wpływ innych. U mnie była kiedyś taka sytuacja, że mój syn powinien chodzić w bardziej trendowych strojach- koleżka na zimę miał super modną skórzaną kurteczkę i buciki a mój syn chodził w zwykłej ocieplanej zimowej i w śniegowcach- tylko pech chciał, że akurat poszli gdzieś ze szkoły na jakiś występ i ten koleżka zmarzł w tych markowych ciuszkach jak kupa na mrozie i nogi przemoczył i prosił mojego syna czy by mu pożyczył jedną rękawiczkę i na zmianę by mieli po jednej ręce w kieszeni. Potem też był motyw jak do jedzenia go chcieli przekonywać, że tylko słodycze i fastfoody są dobre a nie owoce, suróweczki, ryby itp. Pozwoliłam mu aby sam wybrał ale po pierwszym wymiotowaniu już mu przeszło. Twój syn też powinien wybrać czy będzie się dawał tak manipulować przez innych czy będzie facetem i da sę radę i głupimi obelgami. Ja na jego miejscu bym do tego co tak powiedział odpowiedziała czy zazdrości mu wygladu bo jest np chudy jak kij i powienien w plecaku nosić kamienie aby go nie porwało. Dzieci bywają okrutne ale trzeba uczyć nasze własne aby umiały sobie z tym poradzić. -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ann123 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Hej! A u mnie majowo- komarowo. Na działce mamy nawałnicę. Już te psikacze zaczynają być nieskuteczne. Dzisiaj już jakiś żel dorwałam z brossa ale superowo bo mi cały lakier z paznokci zeżarł:O Zastanawiałam się czy mam tym dzieci posmarować skoro działa jak zmywacz do paznokci :) A dziś córka mi niechcący wcisnęła palec do oka i mam super wylew koło źrenicy ale z tym moim szałaputem to i tak dobrze, że oko całe mi zostało :) A żeby było weselej pod koniec dnia synuś miał krwotok z nosa ale już czytałam, że dzieciakom tak się zdarza i to nie musi być groźne- tym bardziej że on ma podrażniony ten nos a do tego w tym upale woził na gokardzie swoją koleżankę- był czerwony jak burak ale oczywiście gdzież tam posłucha rodziców aby odpoczął jak się przed koleżanką popisać trzeba :) Ech... te pociechy nasze :) Ale wiecie co ??? Jak tak dziś na werandzie przy kawce posiedziałam i tylko patrzyłam co tam dzieciaki porabiają to i tak jestem szczęśliwa, bo w tamtym roku musiałam krok w krok chodzić za małą a teraz tylko wzrokiem za nią wodzę :) Czas leci.... Ale i tak mam plan, że jak kiedyś zostanę babcią to będę egoistyczna i nie będę się wnukami zajmować- tylko sporadycznie. Wtedy będę się poświęcać swoim rozrywkom- siędę se na bujaku na werandzie, ksiażeczkę poczytam i oczywiście poklikam z koleżaneczkami na kafeterii i będziemy wymieniać opinie nt " życie po 60- tce " -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ann123 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Hej Słonka Wy moje!!! Ale mam tyły, ło matko! Brak mi czasu zupełnie aby zaglądnąć :) Widzę, że nowych koleżanek mamy sporo- witajcie U mnie po staremu- aktualnie w szpitalu jestem na reumatologii- okazało się, że moja życiowa, przewlekła przypadłość może mieć związek z tematem reumatologii, muszę to potwierdzić bo lekarka prowadząca chce mi zaproponować inną odmianę leczenia endokrynologicznego ale jeśli by się problem potwierdził to bardziej mi może zaszkodzić niż pomóc. Dobrze, że mamy jeszcze w tym kraju mądrych lekarzy i tak potrafią na przypadek pacjenta dogłębnie spojrzeć a nie tylko sklasyfikować ze swojej dziedziny. Dzieciaki rosną- synuś niedawno zdmuchnął 8 świeczek na torcie, córa niebawem będzie dmuchać 2 :) Pozdrawiam Was wiosennie i dużo słonka życzę na majówkę :) -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ann123 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Witam nowe koleżanki! Wszystkiego dobrego w Nowym Roku Wam życzę! Kropeczko ściskam Cię mocno. Czasem właśnie nie mamy wpływu na to co Nam Góra zaplanuje w życiu. U nas ok. Sylwestra spędziliśmy w górach i akurat wieczorem w noc sylwestrową okazało się, że synuś dostał ospę :O Daliśmy radę- silny z niego chłopak, mąż mówi na niego wielokropek :) Teraz czekam czy na córkę tez się przeniesie bo to jakoś długo się wykluwa chyba do 2 tyg ??? Zobaczymy- w sumie to już byśmy mieli za sobą :) Z tymi chorobami teraz to masakra- zwykłego kataru nie można zbagatelizować bo nie wiadomo co się dalej przypląta -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ann123 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
U mnie chorobowo- najpierw ja zapalenie ucha, potem synuś gardło i teraz mała zapalenie krtani. Nie mam czasu i głowy pomyśleć o świętach. A u Was jak tam? -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ann123 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Hej Laseczki! Faktycznie u nas puściutko :( a kiedyś jedna przez drugą wpisy dodawała, zabawnie było jak jakiś temat główny któraś narzuciła- śmieszny, poważny czy kontrowersyjny- wszystkie naraz miałyśmy coś do powiedzenia :) Były wspólne wieczorki. Teraz chyba facebook odebrał nam aktywność na takich forach. -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ann123 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Hej Laseczki! Ja od tygodnia synkiem się martwię- po jednej stronie ma opuchnięty węzeł chłonny na szyi- nic go nie boli, nie ma żadnych objawów infekcji i w zachowaniu też nie. Robiłam mu badania- wyszło jakby miał jakiś stan zapalny ale niewielki. Ma przez tydzień brać groprinozynę i zobaczymy. Póki co nie widzę zmian- zatrzymało się. W necie to już wolę nie szukać bo opisy są powalające z nóg :( Doświadczyłyście kiedyś może czegoś takiego u swoich dzieciaków??? -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ann123 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Kropeczko gratulacje!!! A czemu piszesz, że to mężulo Ci prezent zafundował??? Czyżby Cię przy tym nie było???? :D Dobrze dobrze, prezencik będzie kochany, milusi i na lata taka pamiątka :) U mnie też zimno ale ostatnio tak w biegu, że nie mam czasu zauważyć. Dzień przed Świętem Zmarłych miałam zabieg chirurgiczny- usuwanie znamienia- w sumie nie boli tylko muszę uważać bo miejsce kłopotliwe z gojeniem. Poza tym wszystko ok, dzieciaki rosną, życie jakoś leci. -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ann123 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Hej Laseczki! Tydzień temu było cudnie a teraz brrr już zima jak ta lala :( Nam się udało z piękną jesienią się rozstać bo tydzień temu wybraliśmy się na wycieczkę do Ustronia. O mały włos tylko na trasie przed samym zjazdem byśmy nie zaliczyli korka bo grupa motorów jechała ale oczywiście wygłupy na całego, prawo lewo slalomy między autami a ruch był zarąbisty. Mój mąż stwierdził, że dawcy organów jadą i nie zdążył dokończyć frazy a tu nagle ciemno się zrobiło i jeden z motorów wjechał pod osobówkę dwa auta przed nami. Nie wiem czy przeżył bo dość poważnie to wyglądało ale sam się o to prosił i takich mi nie żal tylko tych ludzi co im pod auto wjechał. Zawsze jak Sztormik pisze o tej swojej pasji to ciągle mam w głowie to, że jednak nie wszyscy tak rozsądnie do tej pasji podchodzą. -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ann123 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
She dokładnie ja też wierzę, że im zimniej tym tu będzie tłoczniej :) My teraz też jak tylko możemy to każdą chwilę wolną na Rancho. Mały na szczęście zaraz po szkole chce lekcje odrabiać, więc już ok 15-stej mamy wolne :) Kropeczko ja wczoraj tak zażartowałam, że jeszcze 5 lat i znów będę miała czysto w domu, spokojnie będę mogła robić też coś wyłącznie dla siebie bo teraz przede wszystkim dzieci wypełniają cały mój dzień. Dwa lata temu załapałam bakcyla robienia weków ale muszę to odłożyć na późniejszy czas :) Wiem, że tak jest że małe dzieci mały kłopot, duże dzieci duży ale już min 4-5 letni brzdąc jest bardziej samodzielny, nie wymaga tyle pielęgnacji itd. Teraz jak mała nie śpi to serio nie można jej spuścić z oczu, więc jak przyjdzie mi coś zrobić to muszę biegać ciągle za nią i patrzeć czy się gdzieś nie wspina, czy nie wynalazła jakiegoś przedmiotu, który jest nie dla niej, czy mi nie wyjada kremów w łazience. Mam wiele różnych blokad pozakładanych ale ona i tak zawsze coś sobie wynajdzie takiego co jest ewidentnie nie dla niej. Przez ostatni miesiąc chyba schudłam z 5 kilo :) Ciągle biegam :) Chociaż jak to mówią -sport to zdrowie-hahaha :D -
po prostu lekarz stwierdził, że wynik badania może być zafałszowany bo najpierw był podczas leczenia hormonalnego a potem po ciąży i mogło być za wcześnie- chociaż mam do tego wrócić za kilka miesięcy bo skoro raz i drugi te miana wyszły spore to może znaczyć, że jednak jest coś na rzeczy
-
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ann123 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Kropeczko to szczerze współczuję ale z drugiej strony to jak piszesz, że teściowa ma inne dzieci oprócz twojego męża to oni wygodniccy, że Ciebie właśnie obarczają taką pielęgnacją teściowej. Dziewczynki jak tam wrzesień- wyprawki dla dzieciaków sieją spustoszenie w portfelach? Ja dopiero pierwszy raz mam się okazje przekonać. Teraz pewnie jeszcze w pierwszych dniach się okaże, że składki, ubezpieczenia, komitet i jeszcze jakieś brakujące rzeczy, bo ja w sumie to tylko książki kupiłam. Plecak już miał wcześniej, piórniki też, kredek, zeszytów, farby, kleje, nożyczki też są w domu jeszcze z zapasów przedszkolnych pozostawały to kupimy nowe jak się skończą. U synka podobno mundurki będą obowiązywać bo w ubiegłych latach dzieciaki miały, więc też na to kasa i dalej to się obaczy :) -
a napiszcie mi proszę czy badania na przeciwciała to jedyne jakie mogą potwierdzić tocznia? Mnie wyszły pozytywnie ale reumatolog określił, że to jeszcze o niczym nie świadczy. Choruję od 8 lat-na hiperprolaktynemię, gruczolaka przysadki, Hashimoto mnie też nawiedziło ale to już uregulowane, z nerkami mam też problem ale na usg stwierdzono kamienie, więc tak w sumie to nie wiem czy jest zależność czy nie. Z drugiej jednak strony jeśli to miał by być toczeń układowy to by się w logiczną całość te moje zdrowotne przygody układały. Ze skórą ogólnie nie mam problemu ale jakiś czas temu nawiedziła mnie na nogach bardzo nietypowa pokrzywka z porażeniem jakby nerwów, mięśni, nie mogłam chodzić a jak dotykałam nóg to jakbym miała żywą ranę takie dziwne uczucie- metypred i leki przeciwalergiczne dały radę i póki co się takie historie nie powtarzały. Nie wiem co o tym myśleć, doradźcie.
-
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ann123 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
U nas jakoś biegnie- mała absorbująca bardzo i w sumie to tylko podczas jej przedpołudniowej drzemki mogę coś zrobić- ale czasem to bywa 20 min, więc zdążę pozmywać i obrać ziemniaki :) Coraz więcej już mówi- choć kojarzę, że synuś w jej wieku już zdania tworzył. Dziś u babci była pizza i mała podłapała- cipta :) siostrzeńcy i mój syn dusili się ze śmiechu a bidulka pokazywała na talerzyk i robiła zdziwioną minkę, że niby dlaczego się śmieją jak się zgadza :D Kropeczko powiem Ci szczerze, że sporo rozumiem Twoją sytuację bo ja też mieszkam z teściami i wiem, że za parę lat trzeba będzie się nimi opiekować, pomagać itd ale sądzę, że mój mąż by mnie tak nie ograniczał, że to na mojej głowie ma być. Ja też bym sobie tak nie pozwoliła- mam swoich rodziców i to jest mój obowiązek a tym bardziej jak piszesz, że Ciebie nic miłego od teściowej nie spotyka. Jakie ma Twój mąż podejście do tej sytuacji? -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ann123 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Hejka! Jak tylko dziś włączyłam kompa to od razu słyszę, że mała się z drzemki budzi- zawsze tak mam :O aleeee..... ocho! cicho jakoś, więc chyba się przyłożyła jeszcze :) Byłam z nią na dworze, wybrzechtała się w basenie i padła. Synuś urzęduje z dziadkiem cały dzień, mąż pracuje za ścianą, więc ja szybko ogarnęłam domek i zapodałam sobie i mężusiowi frappe i myślę ...odsapnę nieco i luknę co tam u Was :) Kropeczko a Twojej teściowej nie należałoby się aby jakaś opiekunka środowiskowa do niej zaglądała- myślę, że chociaż byś miała chwilę dla siebie jak masz wolne od szkoły. She cieszę się, że z pracy jesteś zadowolona- jak to mówią po burzy zawsze przychodzi słonko i oby tak dalej :) Sztormiku ja czekam aż moja mała skończy trzy latka obym się mogła z nią dogadać bo teraz wszystko robi mi na przekór i udaje, że nie rozumie o co ją proszę :D -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ann123 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Kropeczko ja tylko leczo znam- teraz to tylko błyskawiczne przepisy kulinarne są realizowane w mojej kuchni- bo jak mała śpi czasem po godzince na dzień a tylko wtedy jak śpi można coś ugotować czy posprzątać to raczej tylko ekspresowe dania przygotowuję :) She super, że wypoczynek udany. A jak tam w tej nowej pracy nic nie piszesz to myślę, że dobrze bo o tej starej pracy ciągle się bidulko żaliłaś, więc teraz sądzę, że się poprawiło. Sztormiku fotki super widoczki bajecznie i rodzinka uśmiechnięta- fajnie A muszę Wam się pochwalić, że ostatnio w moim czasie wolnym :D zabawiam się w barmana. Kupiłam sobie poradnik o koktajlach i szejker. Póki co znajomi i rodzinka delektują się moimi kawkami - latte, frape super sprawa- polecam i najważniejsze, że wcale nie trzeba mieć super odjazdowych sprzętów aby coś takiego przygotować. Wkrótce poeksperymentuję z drinkami- zapraszam już na degustacje :) -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ann123 odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Hej Ja już po wakacjach- oczywiście była Łeba jak co roku :) pogoda dopisywała choć dużo spacerowo spędzalismy pobyt ze względu na małą. Bardzo nam sie podobał labirynt 3D - labirynt w plenerze, drużki wytyczone tujami, dostajesz mapki i zabawa super- polecam :)