Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

25.08.08

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez 25.08.08

  1. mimi ja mam całkiem odwrotne spostrzeżenie, ze jestem na diecie a \"ciapię\" coś bez przerwy.... dzis np juz zjadłam: -2 kromeczki razowca z serem białym, pomidorem, szczypiorkiem -pół makreli wędzonej:) brukselki i papryka czerwona duszona z ziołami - no i przed chwilka gruszka wydaje mi sie, że to sporo....
  2. mimi ja też dziś zjadłam rybkę tyle,że wedzona makrele...weszłam do sklepu i tak mi zapachniała, że miałam ją ochote już drogą zjęść. A na obiadek zjadłam brukselke i papryczke duszoną na oliwie z oliwek z ziołami:) jestem taka pełniutka..... po południu tylko jabłko i gruszeczka i tyle na dzis.... mam zamiar isc na silownie ale niewiem jak bedzie sie czuc moj chrzesnik, ktorym zawsze sie opiekuje po poludniu bo wrócił z przedszkola z grypą żołątkową....
  3. mimi mnie też się nie spieszy ale jednak cieszy sie człowiek jak z dnia na dzien jest mniej, a u mnie przez cwiczenia ciagle waga stoi. Wiem wiem...mięsnia i te sprawy...no ale ile można czekac hehe:) idę na miasto, jakies zakupki, poprawa humoru.... kurcze jurto wyjeżdzam na 3 dni do szloły....co ja tm bede jesc;( nie bedzie czasu na obiadek...a juz napewno nie malo kaloryczny;(
  4. gratuluje serdecznie mimi:) jak Ty to robisz...ja nie wchodze na wagę od paru dni, bo wiem, ze nic nie spadło...przynajmniej tak czyje. Ale spodnie są luzne...i to mi się podoba:) dzis na sniadanko herbatka zielona+2 kromeczki razowca z serem białym szczypiorkiem i pomiodorem:) pozdrawiam
  5. Paulinko proponuje wznieść toast szklanką wody mineralnej:)
  6. jestem i ja:) ale zupełnie nie zadowolona z siebie..:( sporo dzis zjadłam, zresztą ostratnio czesto tak wychodzi. A teraz czuje sie jak bania;( Może uda mi sie wam wymienić co dzis w moim brzusiu sie znalazło: -miseczka zupki mlecznej -3 kromki chleba razowego z serkiem białym, szczypiorkiem i pomidorem -plasterek sera zółtego -plasterek wędliny -jabłko miseczka zupy(krem kalafiorowo-brokułowy) -garść orzechów -woda, herbata uffff...dobrze ze chociaz na silowni troche pocwiczyłam...
  7. zgadzam się z Tobą mimi:) ide na zakupki....pozdrawiam, życze milego dnia
  8. hehe to Ty masz pantoflarza a nie męża....albo chłopina bierze sie za porządki bo na żone nie ma co liczyć.... a tak poza tym to super figury tez nie masz....
  9. witam was dziewczynki, nie przyzwyczajajcie się do tych herbatek przeczyszczających bo potem bez wypicia takowej nie wypróżnicie się;) lepiej jesc jabłko przed snem, wypić szklanke wody minralnej, lub siemie lniane. ja juz po sniadanku, zjadłam zupkę mleczną z odrobiną cynamonu.
  10. uffff....jestem i ja...zmęczona po ćwiczeniach, nawet juz chodzić mi się nie chce. Zjadłam pół gruszki na kolacje i na tym koniec bo przesadzilam z zapiekanka podobnie jak mimi. Dziewczyny myslicie ze na pozbycie sie zbednych kg lepszy sie areobik czy silownia?
  11. kasiulak--->wesele bedziemy miec na ok 180 osób(mamy duuuże rodziny). Chce wygladać inaczej w ten zien jak ksieżniczka, choć dla mojego m* teraz tez nią jestem:) Jak bede ważyć ok 58-57 to bede w zupełności zadowolona. Mam na to duuuzo czasu dlatego do diety podchodze inaczej niz zwykle. Zawsze bylo to tylko ograniczanie posiłków a tweraz postanowiłam regularnie ćwiczyc w tym miesiącu silownia a potem jeszcze nie wiem, może step moze areobic albo vacu power:) Mam 165 cm. kluseczka 27---->przygotowania trwają juz od jakis 2 miesiecy. Zamówilismy sale, kucharke, muzyke, fotografa, kamerzyste itp. Teraz mój m*wyjechażdza by zarobić na domek, niestety wydujemy sie raz w miesiącu ale coś za coś. Ja zajęlam sie nauką na 2 kierunkach a moj m* pracą. Jakos musimy dac sobie rade. dziewczynki dziekuję za te mile słowa..to dla każdej z nas ważny dzien...tyle ze wy macie juz go za soba a ja....juz teraz mi sie sni to wesele:)
  12. mimi ja tez niedawno myslalam, że bedziemy miec dzidziusia:) dlatego troche sie stresowałam bo nie wiedziałam czy opóźniony okres to wynik ćwiczeń i diety czy może mała fasolka w moim brzuszku. No ale test wykluczył taką możliwośc i miesiączka sie pojawiła. Mój m* mówi ze fajnie byłoby miec dzidziusia, ja tez chce ale chyba teraz to nie byłby odpowiedni moment bo wesele za 10 miesiecy....troche tak głupio by było po narodzinach dziecka:)skoro ma byc chuczne weselisko to i ja chce byc na nim zgrabniutka:)
  13. a ja zjadłam jeszcze jabłuszko na drugie sniadanie a obiad bedzie dość kaloryczny bo robie zapiekankę z makaronem, mieskiem mielonym, warzywami mrożonymi i sosem beszamelowym:) no ale nie odmowie sobie. Pozstaram sie zjesc niewiele a potem na silowni zrzucić.
  14. mimi kup sobie jakies pastylki do ssania np cholineks:)
  15. witam, co dziś serwujecie sobie na sniadanko? U mnie skromnie jogurt naturalny z ciemną buleczką. Wstałam pelna chęci do życia i to mi się podoba:) klluseczka 27--->na silowni ćwiczy sie o wiele lepiej, dostajesz takie powera, przy glosnej muzyce i przy innych kobitkach, które tez sie mecza. A tak poza tym slyszałyście może o czymś takim jak vecu power??? To taka nowa metoda na spalanie tkanki tłuszczowej i celulit. W silownio są te sprzęty i ponoć działają. Jeden zabieg kosztuje 15 zl. A działa to w ten sposób, że chodzisz po bieżni w takiej kapsule, w próżni pod cisnieniem pół godzinki. Podobno 10-05 takich zabiegów i kilka cm mniej w pupie, udach i biodrach, no i celulitu nie ma. Drogie to troche ale może by tak....
  16. mimi rzeczywiście dzis niewiele zjadłas, mysle, że nawet 600 ckal nie ma:) ja nawet nie bede mówić bo nie pamiętam....nie było tragicznie ale wszytko po kęsku....zaczynając od orzechów ziemnych po ziemniaka i kawałek schabowego....porażka, ale na silowni mam nadzieje zrzuciłam połowe:)
  17. Paulina to co opowiadasz brzmi jak scena z filmu..naprawde współczuję. Frania mnie też ostatnio te kg nie spadają, myśle, ze to dlatego, że ćwicze na silowni i wyrabiaja mi się mięsnia. Ale najważniejsze ze ja widz poprowe mojej kondycji i wyglądu. Spodnie są lużniejsze mimo, że na waga stoi. Wróciłam z silowni pełna optymizmu, mam nadzieję, że nie zawiodę sama siebie. W końcu wy jesteście i jakby co to wchodzę tu i pisze:)
  18. no rzeczywiście mimi:) wiem, że słodycze nie są zdrowe, dlatego chyba nakrzyczę na mojego m*, zeby nastepnym razem kupił mi lepiej coś ze srebra zamiast przywozić słodycze z zagranicy:) W sumie to chyba dobre rozwiązanie, bo ja lubie srebro:) zaraz jade na silownie io dziś już koniec z jedzeniem, tylko woda mineralna no i może kawałek greifruta:)
  19. witam Was Kochane dwudziestki....tak za wami tęskniłam, milczałam bo komputer był popsuty. Ale juz jest wszystko oki.... Przez te kilka dni, które mnie nie bylo starałam sie trzymać dietke, z różnym skutkiem. W ten weekend było nie ciekawie, bo byl kawalek pizzy, malo ruchu no i likierek, słodycze..... ale od jutra wracam na silownie. W sumie nie schudłam wiecej(nadal 63/64) ale zauważylam ze tkanki tłuszczowej mam mniej(to za sprawą silowni), spodnie są luźne a mój m* jak przyjechal z pracy po miesiącu nie widzenia sie to mówił ze widac ze sporo schudłam:) tak wiec motywacje mam....pozdrawiam cieplo
  20. mimi ale jak mam odmienic tą diete, nie chce jesc tak jak wczesniej, uwazam ze zdrowo sie odzywiam, ale niepokoi mnie ten okres...nie stosuje jakis diet ponizej 1000 kcal, no moze czasem sie zdarzy, ale to pewnie kazdemu, jak nie ma czasu na jedzienie. Jem sniadanka, obiadki, potem cos na podwieczorek, a kolacje niestety rzadko bo jak wróce z silowni to juz jest pozno....stanowczo za pozno by jeszcze cos jesc....
  21. na słodycze nie mam ochoty, i stwierdziłam ze lepiej zjesc słodki owoc niz jakiegos batona czy ciastka,a jesli chodzi o smażone mięso to poprostu sobie odmawiam. Owszem oliwe z oliwek stosuje do satatek i np warzyw na patelnie. Ale nie odpiekam nic na oleju, tak jak kiedys np mieso z kurczaka...
  22. mimi wiem, że to sporo, obawiam sie troche, czy nie bedzie po skutkować spóżnionym okresem czy czyms takim. Nie glodze się ale rzeczywiscie odmawiam sobie duzej ilosci rzeczy. Od miesiąca nie jadam nic słodkiego ani pieczonego na oleju. Nie tęsknie za tym, ale dzis jakos mam takie obawy, że cos z moim zdrowiem nie bedzie oki. Własciwie w tym tygodniu powinnam dostac miesiączki, ale jakos nawet sie na to nie zapowiada. Zwykle piersi bolały mnie juz tydzien wczesniej, a teraz wogole....
  23. witajcie kochane:) dzis mija miesiąc od kiedy jestem na diecie:)Bilans jest taki ze nie ma 7 kg:) własnie robie sobie obiadek, w wy co dziś gotujecie?
  24. mimi dobrze, że nic Ci się nie stało... witam nowe dziewczynki:) Dzis tez nie miaałam za specjanego dnia, ciągle jadłam....co prawda to nie były jakies szczególnie kaloryczne rzeczy ale jednak.... niedawno wróciłam z silowni, tak ćwiczyłam zawzięcie, że byłam calusienka mokra:) milej nocki, papa
  25. ja również witam:) wczoraj sie nie odzywałam wieczorkiem, bo jak tylko wróciłam z siłowni, wzięlam kąpiel i razem z siostrą zrobilyśmy sobie taki babski wieczór z komedią romantyczną:) dziś na sniadanko zjadłam pól serka wiejskiego i pół kromeczki razorca+2 kawałeczki greifruta:) a teraz ide sprzątać, włącze sobie muzyczke i bedę działać:)
×