IZA85

No i strona przeskakuje :( Przeskakuje i to szybko!!

Hejo :) Xx Mackowa po każdym dotykaniu surowego mięsa, jak robię kotlety czy cokolwiek innego to później myje z 3 razy rece. Kotow unikam, nawet nie pozwalamy im się ocierac o moje spodnie. Co do pracy to miałam pracować do końca stycznia ale po dzisiejszym dniu, skracam czas pracy o tydzień. W sumie pracuje teraz do końca tygodnia i później przyszły tydzień będę chodziła z ta dziewczyna żeby jej wszystko pokazać. A kolejny tydzień juz wolny! Dzisiaj jak wracalam z pracy do domu to nie dość ze bolal mnie brzuch, to na dodatek krocze :( Miałam taki jakby ucisk w kroczy i się wystraszylam! Stwierdzilam ze wystarczy juz tej pracy. Wróciła do domu, wzielam nospe i lezalam godzinę, bo później po Kube do szkoly musiała iść. Obiadu nie robilam, domownicy zadowolili się zupkami z torebki (chińskie) :) Xx Jovanko kochana zdrowia zycze Kacperkowi :) Wracajcie szybko do zdrowia i do nas :) Xx Nessaja może jutro uda mi się przesłać Wam zdjęcie mojego brzuchola :) Kurde tez się ten muchomor nie miał kiedy uczepic Ciebie :( Xx Alaa współczuje Ci sytuacji w pracy :( Ze tez akurat teraz musi odejść :( Ale wierze ze uda Ci się wszystko ogarnąć :) I trzymam mocno kciuki za Twojego teścia :) Aby wszystko było dobrze. Daj znać jak tylko cos będziesz wiedziała! Xx Desire kochana nie malo przeszlas :( Z całego serca życzę Ci aby jak najszybciej się udało :) I przykro mi ze @ przylazl :( Xx Zesperowanamama zdrowia kochana Ci życzę :) :* Xx Sara no juz właśnie 20 tydzień :) Rzeczywiście szybko zlecialo :) Xx Kasik89 masz racje, lecą te tygodnie jak szalone! Xx Gościu dziękuje za rade odnośnie owoców! Myje je teraz, chociaż przed ciąża nigdy tego nie robilam :) A co do kotów....hahahah no nie mam zamiaru ich lizac, wiec będzie ok ;) Xx iza01031983 ja niestety nie jestem w stanie Ci pomoc :( Ale trzymam kciuki aby Wam się udało :) Xx Zoneczka kurcze Ty tez juz na finishu :) Brzucholem moim oczywiście się pochwale:) Możliwe ze jutro :) Uważaj kochana jak wchodzisz do wanny :) Fufurella hahahha padlam ;) Ja w ciąży z Kuba do końca sama golilam Kasienke :) Bez lusterka, na wzdechu :) Ale w tej ciąży juz widzę ze będzie z tym problem ;) Xx Rapasta dobre wieści :) Jest pęcherzyk, jest zarodek i widać serduszko :) :) Odgon teraz te źle myśli bo wszystko będzie okey :) Trzymam mocno kciuki :) Xx Wiola ale jeśli masz prywatne sprzątania to nie oddawaj ich nikomu, tylko zatrudnia dziewczynę, plac jej £7 na godzinę i reszta dla Ciebie. A Ty składają papiery gdzie indziej :) Tylko kochana Ty chyba musisz mówić ewentualnemu nowemu pracodawcy o ciąży?? Nie jestem pewna ale sprawdź to dokładnie :) Później skrobne maila z moim numerem tel :) Aż moja skleroza to pewnie zapomnę i jutro napisze :) Starosc nie radość :) Xx Brzoskwinka Twój poród juz jest tuz za rogiem :) Ale super :) Znowu ciocia zostanę :) Xx Mackowa tak samo u Ciebie :) Dziewczyny ponioc żeby szybciej urodzić to trzeba dużo chodzić :) Przysiady robić (hehehehe jasne z takim brzusiem przed sobą to tylko na dol z dupskiem można zjechać, gorzej się podniesc), po schodach dużo chodzić itd :) Xx Angelus zdrowia dla Zuzi! Uwazjcie na siebie dziewczyny :) :* Xx Mackowa obys szybko pozbyła się tych leukocytów :* Xx A my z M w najbliższy weekend robimy przemeblowanie w pokoju :) To znaczy on będzie wszystko przesuwał, ja tylko będę dyrygowala gdzie, co ma iść :) Ze znajoma juz gadalam na temat lozeczko:) Jak przestawimy w pokoju, wtedy dokupimy nowe komody i wstawiamy lozeczko :) Niech się wszystko wietrzy :) Dziś wstawilam pierwsza pralke małych ciuszkow. Ale to w naszym proszku i tylko tak tyle o ile, bo to te ciuszki które od znajomej dostała, a ona na strychu je trzymała po małym i mi się ten strychowy zapach nie podabal, wiec musiała to uprac. No i to w sumie tyle u mnie :( Aaaa i jedna smutna wiadomość :( Dla mojej siostry w sobotę przejechali pieska :( :( Smutno mi było aż się poplakalam. Moja siostra tez cały wieczór siedziała i płakała :( Zaraz do niej będę pisała czy jakoś się oswoili z tym ze Funia juz nie ma? :(

Mackowa kochana tylko 2 tygodnie zostały?? Jeju dziewczyny kiedy ten czas leci? Ja się pytam!? Brzoskwinka a Ty dokładnie na kiedy masz termin?? Znowu niedługo ciociami będziemy :)

Kurde dopiero mi nowa strona wskoczyła! Xx Wiola jesteś :) Od lutego mam wolne z pracy juz wiec jak dla mnie możemy się spotkać, jak Ty będziesz miała wolne :) O matko współczucie promu! My zawsze eurotunnelem jezdzimy :) Jedzcie ostrożnie! Od jutra do pracy idziesz?? Xx Rapasta plamienia tak odrazu nie znikną! Dobrze Ci lekarz powiedział! Kochana najważniejszy teraz jest spokój! Fasolka czuje Twój niepokój!!! Brązowe plamienia nie są groźne!!! Aby tylko nie leciała żywą krew!!! Wszystko będzie dobrze!!! Jesteś w szpitalu i dostajesz leki na podtrzymanie!!! Trzymaj się właśnie dla fosolki!!!! Nie płacz!!! Pozytywne myślenie włączamy!!!!

Stymulowana cieszę się ze juz lepiej z karmieniem i ze mały kupki robi :) Kochana ja wiem ze ciężko ale staraj się absolutnie nie stresowac! Przez stres może Ci zanikać pokarm! Moja siostra tak miała! Nie przejmuje się tym ze w domu cos nie sprzatniete, albo ze cos miałam ugotować dla męża na obiad!!! Mały jak wisi 2 godziny na piersi to uznaj ten czas jako odpoczynek dla Ciebie :) Rozsiadz się w tym wygodnym fotelu do karmienia i odpoczywaj! Pranie nie ucieknie i na szczęście są pizzerie, kebaby i inne restauracje gdzie maz może zjeść :) Spokój przede wszystkim :) buziaki dla Olisia i czekamy na zdjęcia i opis ;) Xx Margaret trzymam mocno :) :* Xx Alaa kupuj wszystko, zamawiaj koszule i bądź gotowa! Jeśli masz takie przeczucie to cos w tym może być! I warto być przygotowaną :) Xx Kasia12 mały juz miesiąc będzie mial?? Ale ten czas leci :) jak szalony :) no i kawał mężczyzny masz w domu ;) buziaki dla Was :) Xx Rapasta najważniejsze ze jesteś w szpitalu pod opieka lekarzy! Bądź dobrej myśli! Dostała leki na podtrzymanie wiec będzie dobrze. Teraz lez, odpoczywaj i śpij ile się da ;) Ja mocno trzymam kciuki i czekam na info po jutrejszym USG ;) I nie martw się bo wszystko z fasoleczka jest dobrze! Jest zdrowa i tylko tak możesz myśleć :) Xx A my dzisiaj zaczynamy 20 tydzień :) Trochę się niepokoje bo coraz częściej brzuch mnie boli :( Podejrzewam ze za duzo pracy! Ostatnio mi się dziewczyna wycofała co miała mnie w pracy zastępować :( Klops ze ja pierdziele!!! Znalazłam juz inna i mam nadzieje ze sobie poradzi :) W ostatnim tygodniu stycznia juz część prac jej oddam a reszte przejmie od 2 lutego :) A i zapomnialam Wam napisać ze robilam w Polsce toksoplazmoze. Wyszło ze w chwili badania nie byłam chora ale nigdy nie chorowalam na toksoplazmoze i muszę powtarzać badanie. A nawet nie wiem czy tu w UK takie badania robią! W 12 tyg nie miałam toksoplazmozy! Teraz w środę mam spotkanie z położna to muszę się jej zapytać czy robią, bo jak nie to muszę dzwonić po polskich przychodniach czy mi zrobią to badanie! Xx Wiola kochana jak u Ciebie? Pewnie w domu jesteście!!! Wracaj do nas na forum :)

Witam w ta słoneczną niedziele :) Xx Wiola jak podróż? Jesteście juz bliżej? :) Jak się czujesz? Xx Angelus kochana życzę Zuzi dużo zdrowia a Tobie duuzzoo siły!!! Jak będziesz wiedziała co jest malej to daj znać :) Trzymaj się :) :* Xx Kurde ja dalej w pizamach latam ;) IDE się ogarnąć :) Milego dnia kochane :)

Hej kobietki :) Kurde jakoś weny nie miałam na pisanie :( Ale dziś co nie co zalapalam :) Xx Alaa jak się czujesz? Opuściło trochę? Xx Wiolcia no ja na mazury jezdze ;) I tak tez lekarza odwiedzam ;) Xx Hope20 trzymam kciuki aby Wam się udało :) Xx Jovanka kochana czekamy na Was :) Zdrowiejcie szybko :) :* Xx Kasik89 dziękuje u nas w sumie spoko :) Co jakiś czas mam bóle brzucha (tak po bokach). Uspokajam się ze to jelita i gazy ;) A ogólnie wszystko dobrze :) A jak u Was? Xx Eweelka cieszę się ze badanie wyszło ok :) Super :) Teraz razem z Toba czekam do @ i mocno trzymam kciuki za Twoje pecherzyki :) Oby rosły wielkie jak kokosy :) :) Xx Zoneczka bardzo sie cieszę ze ktg wyszło w porządku :) Aby tak dalej :) Xx Zdesperowanamama zdrowia kochana życzę ;) Pod kolderke wskakuje i wypoczywaj :) Xx Zoneczka nie przejmuje się rodzicami :( Niektórzy uważają ze jak się dziś z całymi dniami w domu w ciąży to jesteś wypokczeta i wysłana na Maxa! Ale nikt nie pomyśli ze może Ci być ciężko :( przejdzie im ;) Xx Angelus jak Zuza? Nadal tylko gorączka? Jeśli tak to raczej będą to zeby! Xx Mackowa dobrze ze jesteś :) Bo i ja czytajac dziś rano forum zastanawialam się czy juz rodzisz :) Dobrze ze jeszcze w dwu paku jesteś :) Xx Wiolcia bezpiecznej podróży Wam życzę :) Uwazajcie na siebie :) Ja tydzień temu to samo przerabialam. Lekko nie jest ale dasz rade i nie martw się, bo wszystko będzie dobrze :) Jedzcie ostrożnie i zamelduj się jak juz w UK będziecie :) A tak w ogóle kochana to w jakiej części Londynu Ty mieszkasz? Dzielnica? Może my się spotkamy kiedys? Kochana ja tez na sprzataniach :) I póki co nadal sprzatam ;) W pierwszej ciąży tez sprzatalam do 4 miesiąca :) :) Żeby nie wdychac tego wszystkiego maseczka na twarz :) A odkurzacze ciągami za sobą, nie dzwigam ;) Chyba ze odkurzanie schodów, ale wtedy powoli i delikatnie po jednym schodku wpycham odkurzacz :) No i koniecznie pokaz nam suknie ślubną ;) A nie myslalas żeby na ebayu kupoic z chin? Ja kupilam :) Za suknie z przesyłka zapłaciła 70 funtów :) Xx Margaret trzymam mocno kciuki aby tego 19.01 @ nie było :) :) Xx Rapasta wspolczuje Ci takiego samopoczucia :( Biedna się meczysz :( Mam nadzieje ze rady dziewczyn pomogą ;) Ja slyszalam jeszcze o mleku, znajomej pomagało picie mleka :) Jeśli o ćwiczenia chodzi to myślę ze możesz ćwiczyć :) Nasz Brzoskwinka ćwiczyła przed ciąża ido nie dawna ćwiczyła, dopóki ciśnienie jej nie zaczęło rosnac ! Co do biegania to ja bym chyba sobie dopuściła! Wiem ze kobiety z brzuszkami biegają, bo sama nie raz widziałam ale ja bym się nie odważyła. Xx A ja dopiero teraz wlazlam na pocztę :) Nessaja dalas czadu z balkonem :) Boski :) I ja świetnie wyglądał na tle całego bloku :) hehehe Najjaśniejszy był :) I kotek :) Cudo normalnie :) Tylko czarny lepek widać :) :* A poza tym to wózek świetny :) A kocur boski jak zwykle :) Widzę ze nowe spanie sobie znalazł :) A tak w ogóle to muszę Ci powiedzieć żeś Kutna ładna laska :) Xx Olala śliczna jest Lenka :) :* Xx Jovanka Kacper jest boski :) Xx Karciaa sliczne te Twoje serduszko :* Tylko całować :* Xx Izulinka Twoja Zuza tez śliczna jest :) Xx Wszystkie takie tajne, male Kruszynki :) :* Xx A ja dziś dokonalam małych zakupów :) Odkupuilam od znajomej przewijak taki sztywny na lozeczko, karuzelke do lozeczka, troszke ciuszkow, sukienkę ciazowa i jeszcze jakieś d**erelki :) Wszystko używane ale w dobrym stanie :) Alex juz regularnie pokopuje mamusie od środka i juz tak mocniej czuć kopnięcia :) Wózek mam juz wybrany i może pod koniec marca za mówimy ;) Później jeszcze lozeczko i rozpoczynamy pranie :) Ale to gdzieś w kwietniu :) Teraz idziemy spać :)

Dobra czyli trzeba pisac ....bla bla bla ;) :) IDE w miedzy czasie na ebay'a poszukać stojaka na pokrywki bo walaja mi się po szafce i coraz większą złość mnie na nie bierze :)

Co to znowu strona przeskakuje?bo mojego postu nie ma :(

Hejo :) Odrazu z go ryb przepraszam ale nie dam rady odpisac wszystkim bo normalnie padam na twarz :( Pisze teraz do Was i normalnie nad tabletek zasypiam. Wiedziałam na kibelku i ptrzebowalam paru sekund i zaczęła odlatywac do krainy snow :P Zmoglo mnie dziś jak rzadko kiedy. Nawet ręce odmawiaja posłuszeństwa i co chwile błędy poprawiam. Xx Alaa zdrowka :* Mnie tez dziś rano gardło bolalo i nie wiem czy i do mnie się cos nie przyplacze. Xx Brzoskwinia dobrze ze juz w domu jesteście :) Teraz lezcie sobie dwie księżniczki i odpoczywajcie :) I donoscie się do terminu porodu :) :* Xx Wiolcia jak po wizycie? Juz właśnie doczytalam ;) Ważne ze jest ta najukochansza malusienka kropeczka :) :* Ważne ze masz luteine :) Wiolcia a może my do tego samego gina w Polsce chodzimy?? :D Najważniejsze ze wszystko jest dobrze :) Xx Darka cieszę się ze po szczepieniu ok. No weź nie zostawiaj mnie ;) Będziemy działać dziewczynki, a co?! :P Xx Izulinka dziękuje :* Kurde muszę wejsc w końcu na pocztę i obejrzeć zdjecia Twojej Zuzanny :) Xx Angelus trzymam kciuki aby laryngolog przekazał Wam tylko pozytywne wieści :) Trzymajcie się :) I buziaki dla Zuzi :) Xx Stymulowana super ze i dziecię do domku. Jak będziesz miała więcej czasu to napisz co u Was, no i oczywiście czekamy na opis porodu :)

Hejo :) Jej a co tu dziś tak malo napisane? Ja tu się psychicznie juz na stawiam ze będą ze 3 strony a tu jedna! :) Xx Wiolcia beta super :) A Ty dziś miałam wizytę? Juz doczytalam ze jutro masz :) W UK do 12 tygodnia nie robią w ogóle USG. Z położna pierwsze spotkanie masz miedzy 10 a 12 tygodniem. Leków na podtrzymanie w razie "W" nie dają :( Ja poronisz to poronisz :( Maja to gdzieś :( Jak ciąża ma się utrzymać to się utrzyma :( Ja jedna ciążę tu straciła :( Za późno poszlak do polskiego gina i do tej pory poluje sobie w brodę bo może w grudniu bylabym juz drugi raz mama :( Ale mój aniołek czuwa nad nami i wierze ze teraz wszystko bedzie okay :) W obecnej ciazy odrazu poszlam do polskiego gina. Nie czekalam na tych konowalow. I wizytę u położnej miałam w 12 tygodniu i 2 dniu a USG w szpitalu w 12 tyg i 3 dniu. Tutaj pozostaje się tylko modlić aby ciąża przebiegała prawidłowo!! No Wiolka u Ciebie będzie chłopak jak nic. Na kwaśne ciągnie, bez wymiotów itd! Ja juz chłopaka obstawiam :) A bóle okresowe są normalne - tak jak pisalas :) Xx Agniesia no Kuba oznajmiając wszystkim o dzidzia był dumny jak paw :) No i radoche miał z tego :) Momentami aż miałam łzy w oczach :) Slodziak mój :) Xx Darka Kuba był tak podekscytowany ze w pewnym momencie zapomniał co chciał babci powiedzieć :D No Darka musimy działać dalej zeby kitki wiązać :) Ja juz powiedzialam M ze do tej pory będziemy się starać aż będzie dziewczynka :P hehehe A 21 stycznia na USG potwierdzi się czy mamy siusiaka miedzy nogami :) Kochana jak szczepienie? Xx Zoneczka dzialaj z praniem :) Zrobisz to teraz a wtedy juz na spokojnie do terminu możesz leżeć i odpoczywać :) Xx Tosia nie mam pojęcia czy możesz brać razem te leki :( Myślę ze najlepiej by było jakbys do gina zadzwoniła i się zapytała! Xx Nessaja kochana pracuje maksymalnie do końca stycznia! Kondycha juz nie ta :P I ciężko mi juz :) Kurde jaczekam z utesknieniem na te bardziej odczuwalne kopniaczki :) U mnie na brzuchu wiecej tluszczyk niz brzucha ale pod wieczór mam brzuch jak w 6 miesiącu :) heheheh Jak będę miała chwilke to na pewno cykne zdjęcie i Wam podesle :) Xx Mackowa padlam :) Dobre teksty ma Twoja babcia :) hehehe Kochana moja znajoma ma zaczęła plamic w 26 tygodniu i dostała luteine i nospe. I miała brać luteine w razie jakiś skurczy. Wiec w razie "W" każą stosować luteine :) No i właśnie mam jedno opakowanie luteiny od tej znajomej :) Bo jej zostało a synek ma 8 miesięcy :) Xx Nessaja przekaz buziaki dla Usi ode mnie i podpisuje się pod zaleceniami lekarza :) Xx Mackowa poplakalam się ze śmiechu z tych sytuacji zaćmienia u Ciebie :) A najlepsze ze mi tez juz się zdarza :)

Aaaaa i miłego czytania kobietki :) A i miałam jeszcze napisać ze ja juz w drugim trymestrze a moje libido nadal na dnie :( :(

Hahaaha :) i jest :) Udało się :) Xx Stymulowana dolaczylas do grona tych osob , które właśnie tak bardzo kochają :;) cudowne uczucie :) Jeszcze raz gratuluje :) Xx A ja jeszcze pocztę nasza mam do nad robienia :) Chyba jutro się za to wezme :)

O matko jeszcze nie?! No ile ja mam pisac? I o czym? Aaaa wozek tez juz mam wybrany :) W miedzy czasie, gdzieś w marcu, może w kwietniu go zamowimy i tez juz będzie czekał. Przeraża mnie tylko gdzie ja będę trzymała ten wózek (3w1)? Muszę zrobić miejsce w mym małym domu na te wszystkie elementy!

I jeszcze jej nie poszło wiec dalej muszę cos pisać :) hehehe A tak w ogóle to juz w Polsce mam przygotowane 2 kartony małych ciuszkow do wysłania :) Myślę ze na poczatku lutego mama mi je wyśle i zacznie juz pranie itd. Jeszcze w pokoju pod koniec stycznia zrobimy przemeblowanie, zrobimy miejsce na lozeczko, wstawiamy komody, a wtedy mogę działać :)

No i doopna strona przeskakuje, a czytalam ze trzeba pisac żeby przeskoczyla wiec to robię :)

Agniesia i Nessaja a jak u Was? Czujecie ruchy? Bo my w sumie w podobnych tygodniach :) Xx No i miałam jeszcze napisać ze u nas jest 19 tydzień :)

Ogólnie czuje się ok. Jelitka mi trochę dokuczaja co się wiąże z bólem brzucha co jakiś czas ale ogólnie jest spoko. Cos tam zakuje, czasami zaboli ale ogólnie wszystkim jest ok. Pisalam Wam wczesniej ze kupilam sobie ten sprzęt do sluchania serduszka i podsluchujemy naszego szkraba :) Czasami jak kopa zasadzi w ten sprzęt to aż w uszach dzwoni :) Co do ruchów to czuje juz takie pukniecia od srodka co jakiś czas :) Nie odczuwamy jeszcze takich konkretnych ruchów od środka tylko są to bardziej takie przypadkowe delikatne kapniecia :) Ale i tak jest to boskie uczucie :) No i to chyba tyle co miałam napisać :) Jak cos jeszcze mi się przypomni to będę pisala. A teraz juz z Wami na bieżąco będę :)

No a teraz kolej na moja opowieść ;) Do mojej mamy dotarlismy o 20.30. Rozpakowalismy auto i zastanawialismy się jak powiedzieć mojej mamie :) Chodzilam po domu jak duren w kurtce zeby nie zobaczyła brzucha. A jak się pytali po co mi ta kurtka to mowilam ze mi zimno :) hehehehe Wpadlam na pomysł i wciagnelam w to Kube :) Dla niego w sumie to tez była radocha :) Kazalam mu iść do babci (mojej mamy) i zapytać się jej ilu nas przyjechało z Londynu ;) No a babcia twardo ze troje :) No wiec ja w kuchni sciagnelam kutke a Kuba krzyczy do babci ze nie bo czworo! Moja mama na poczatku nie zajarzyla i odlicza do Kuby: mama, tata i Ty, to troje :) A Kuba dalej ze czworo! W końcu zapaliła się czerwona lampka mojej mamie nad głową ja w kuchni stanelam bokiem i jak wyjrzala z pokoju to zobaczyła juz brzuch :) Zaraz jej się łzy zakrecily w oczach i zaczęła nam gratulowac :) Banana cały czas na buzi miała :) I co jakiś czas na brzuch zerkala :) No się poprostu babcia ucieszyła. A jak po paru dniach dowiedziala się ze będzie kolejny wnusio to stwierdziła ze chyba nie zostanie taka prawdziwa babcia i wnusi nie będzie miała, wiec pocieszylam ja ze jak tylko urodzenia Alexa to będziemy się starać o wnusie :) hehehe Na drugi dzień przyszła teściową na obiad. Zasiadła przy stole w kuchni a ja zaczęła robić herbatę. Tak patrzy na mnie i mówi "a Ty to chyba przytylas trochę co?". SE myślę no cudne słowa od teściowej :P A ja do niej " no juz zaraz przytylam! Raptem kilogram przytylam!". Teściową tak patrzy i mówi "to może Ty w ciąży jesteś?". No i zaczęliśmy się śmiać z M i juz wiedziała o co chodzi :) Pogratulowała nam i wiem ze jest zadowolona ale wylewna nie jest mojas teściową wiec w sumie na gratulacjach się skończyło. Pare dni później mój brat się dowiedział o ciąży i nawet na jego twarzy pojawił się uśmiech, gdzie mój brat uczuciowy i wylewny tez nie jest :) Później pojechalismy do naszych znajomych którzy wiedzieli o poronieniu i o tym ze nadal się staramy. Nawet w miedzy czasie jak my juz wiedzieliśmy o ciąży to pisali czy są juz efekty w dzialaniach. Wiec jak pojechalismy i zdjelam kurtkę to powiedzielismy ze przyjechalismy pochwalić się naszymi efektami :) Znajoma zaczęła piszczec i prawie skakać po całym domu :) Rzucała nam się na szyje i gratulowala :) Każdy w sumie był zaskoczony i widać było radość na ich twarzach :) Tak samo na naszych ;) Odpoczelam w te 2 tygodnie i w poniedziałek nie miałam absolutnie chęci żeby iść do pracy :) Ale jakos dalam rade :)

Gościu ciężko mi odpowiedzieć na Twój post! Teoretycznie ta niby @ to było tylko plamienie. Mogło to być plamienie implantacyjne, ale z drugiej strony może to był skąpy okres?? Jeśli masz możliwość idź jutro na będę, ona rozwieje wszelkie wątpliwości! Ja wiem ze boisz się ze znowu się nie powiodło ale musisz to sprawdzić! I nie wolno Ci się poddawać :) Jak tu tataj zawsze piszemy: głową do gory, Cyc do przodu i musi być dobrze :)

Hej kochane:) Nadrobilam ;) jupiiii :) Przeczytalam wszystkie strony jak mnie nie było :) Czytalam o wszystkich porodach itd. Ale nie będę Wam wstecz od pisywała bo to nie ma sensu :) Ale lekture na 3 wieczory miałam :) Xx Eweelka kochana czekam z Toba na to badanie. A później będę wyczekiwala terminu in vitro :) Wierze w to ze się uda i będziesz mogła znowu cieszyć się macierzynstwem :) Ja mam się dobrze :) W pracy jest mi juz ciężko, ale jeszcze jakoś się kulam :) Xx Jovanka kochana dużo zdrowka życzę Kacperkowi i Tobie :) Wierze ze teraz będzie juz tylko lepiej. Ale Wam buziaki i trzymajcie się :) Xx Paola przykro mi ze miałam taka wigilię :( Ehhh czemu tak się czasami to wszystko komplikuje :( Mam nadzieje ze teraz juz wszystko będzie dobrze :) A jak ogólnie pobyt w UK? Spodobało Ci się tu?:) Xx Wiolcia dobrze ze idziesz na USG jeszcze w Polsce. Tutaj pierwszego doczekasz się w 12-13 tygodniu, ale to pewnie wiesz! No chyba ze do polskiego lekarza pojdziesz to wtedy zrobi Ci odrazu! Jak sie ogólnie czujesz? No i przede wszystkim to ja Ci gratuluje kochana tej ciąży bo chyba nie miałam okazji pogratulować :) No i oczywiście gratuluje zaręczyn ;) Cudny czas w Polsce masz :) Xx Stymulowana kochana z całego serca Ci gratuluje :) Lezka mi poleciała jak przeczytalam ze jesteś mama :) Pamietam jak nam napisałas ze pierwszy raz w życiu ujrzalas na teście 2 kreski :) :) To było tak nie dawno a jednak tak dawno :) Cudnie :) Xx Brzoskwinka jak tylko będziesz mogła podłączyć się do Wi-Fi to pisz co u Ciebie! Wierze w to ze wszystko będzie dobrze :) buziaki Xx Dwie dziewuszki nam wystąpiły przed szereg (jak to juz któras tu pisala ), teraz trzeba je w tabelce awansować bo ie gubie kto następny w kolejce :) Kurde ale ostatnio porodowo tu na forum ;) Xx Staraczki kochane która w nowym roku zapoczatkuje wysyp fasolek?? Zaraz zaraz....Wiolcia zaczęła w grudniu wiec która teraz kolejna do powiadomienia nas o 2 kreskach?

Kochane caly czas powoli Was nadrabiam. Nie pisze w sumie nic bo co ja mam wstecz pisać. Czytam wszystko po kolei żeby być na bieżąco z po rodami i poznać nowe koleżanki ale jak cos zainteresuje to odpisuje tak jak teraz ;) Wybaczam Wam moje drogie ze zapomnialyscie o mojej wizycie u gina w pl ;) Sama zresztą nie raz zapominam o wizycie ktorejs z Was wiec nawet ani ciutke zła nie byłam :) Dziękuje za gratulacje :) Maz zadowolony :) Cieszylby się pewnie tak samo z corci ale w domu nie wytrzymał i rzekł do mnie "chłopaki gora" :P Kuba tez bardzo zadowolony ze braciszek i juz się doczekać nie może kiedy mały będzie juz z nami na świecie :) Wstępnie synus będzie miał na imię Alex (Alexander), zobaczymy czy tak zostanie :)

Olala doczytalam właśnie :) Cieszę się ze bylas u lekarza i ze wszystko jest dobrze. Cieszę się ogromnie! I dobrze ze do lekarza pojechaliscie! I ja również zabraniam Ci sprzatac! Uffff dobrze ze nic poważnego się nie stało:) Xx Zdesperowana mam nadzieje ze ziółka Ci pomogą! :) Xx AAA no i strona przeskakuje bo mojego wczesniejszego wpisu nie ma :(

No da się Was dziś nadrobić :) Dziękuje :) Xx Wiola no to ja tez pozdrawiam z Londynu :) Xx Zdesperowana szkoda ze się to @ rozkrecilo ;( Ale czarownico Ty moja, mieszka te zioła i pij codziennie :) A nóż w kolejnym cyklu się uda :) Xx Alaa brawo :) Zdecydowalas się na zwolnienie :) Bardzo się cieszę i lez teraz w domu i odpoczywaj :) Wiem ze długo nie nalezysz się w jednej pozycji ale mam nadzieje ze Ci trochę odpuścić. I termofor kladz na klate :) Xx Mamaniemama mi się tak dziś nie chciało wstać ze masakra :( Jakoś dalam rade ;) Jutro wstaje godzinę wczesniej bo wczesniej do pracy muszę jechać. Ale pewnie jutro to ja cala w skowronkach wstaje i niczym sarenka pomkne do pracy :) Ryjek będzie mi się cieszył bo przecież jutro do polandii juz ruszamy :) Tak wiec moje drogie w sobote bede waszych stronach ;) hehehe Xx Kasik89 kurna ja nie będę miała dostępu do internetu a Ty nam tu zaczniesz rodzic :( Matko takie wydarzenie mnie ominie ;( I nie będę mogła odswiezac strony co chwila :( Kochana ja jutro jeszcze w UK jestem pod zasiegiem ,da się cos na jutro załatwić? :P Xx Jovanko pierunie Ty! Kladz się wczesniej spać. My Ci wybaczymy jak każdej po kolei nie od piszesz! Wyspij się!! Ja Ci rozkazuje :) Xx Olala cholera martwicę się!!!! Codziennie bylas na forum a teraz od tego wydarzenia Cie nie ma :( Daj nam znać co się dzieje!!!!! Xx Stymulowana jak zające do mamy to Wende chociaż na chwilke żeby napisać Wam ze szczęśliwie dotarlismy :) Xx Brzoskwinko moja mama na pewno zauważy ciążę :) A jeśli o teściową chodzi to pewnie nawet by nie zczaila :) heheh Myślę ze się uciesze :) I mama i teściową. Teściową w marcu była zadowolona jak byłam w ciąży i stwierdzila ze juz najwyższy czas dla nas. Smutno jej się zrobiło jak dowiedziała się o poronieniu :( Tak samo moja mama! Na poczatku zszokowana była :) Ale później się cieszyła. Wiec myślę ze z wielka radością to przyjmą ;) Mam nadzieje :P Xx Mackowa ja mam sztuczna choinkę i jak przeczytalam Twoje zdanie na temat sztucznych choinek to sama poczulam się sztuczna :( :( Hehehe Ja tez uwielbiam żywe choinki! Ten zapach dzieciństwo mi przypomina :) Ale niestety nie mam takich wielkich salonów żeby taka fajna, wysoka choinkę postawić :) Wiec zadowalam się sztuczną :) Ale jak będę miała większą chatę to na pewno żywą się pojawi :) Xx Zoneczka no teraz przez 2 tygodnie będę tylko leżała i odpoczywała i żadnych kotów w pobliżu :) Siostra moja?? Starają się dalej :) Póki co nie ma rezultatów, ale nie poddaje się :) Jako jedyna z rodziny wie o mojej ciąży :) Cieszyła się bardzo. Dostała ode mnie zakaz mówienia komukolwiek o ciąży i nawet dla męża się nie wygadala :) Kochana moja :* No i kochana pamiętaj ze na forum trzeba codziennie wchodzić i pisać bo zaległości szybko powstają :) Ja aż się boje ile zaległości będę miała po 2 tygodniowym pobycie w Polsce :) Xx Wiola am się udało w 6 cyklu starań jednak radość długo nie trwała bo poronilam :( Później musieliśmy 2 cykle odczekać bo się oczyszczalam sama i po 2 cyklach zaczęliśmy znowu. I za drugim razem udało się w 4 cyklu.

Dziewczyny ale się rozszalalyscie z pisaniem :( Odrazu pisze zennie dam rady odpisac każdej z Was po kolei bo nie mam sił i zaraz spać IDE :) Pojechalismy dziś na szybka herbatke do znajomych (naszych świadków ze ślubu :) ) żeby się z nimi zobaczyć przed świętami bo my do polski jedziemy a oni tu zostają :( Zawiezlismy im opłatek od nas i nie dawno co wrocilismy ;) I padam na pysk :) Przepraszam jeśli każdej z Was nie od pisze :( Xx Stymulowana w takim razie trzymam kciuki aby wszystko się unormowalo i żeby CC odbyło się zgodnie z planem w styczniu ;) Xx No ja pierwsze ciuszki dla dzidzia przywiózł ze sobą z polski w styczniu. Ale póki co pozostaną w kartonach i naradzie nie będę ich prala. A później gdzieś w lutym zaczne szukać wózka, później lozeczko od znajomej przywioze (zależy jeszcze ile sobie za nie będzie zyczyla :) Xx Alaa ja wiem ze boli wszystko i człowiek ma juz dość. Ale dasz rade :) wierze w Ciebie :) Xx Jovanka powiem Ci ze raz mnie zakuje, za chwile tak ciągnie do dołu, po chwili boli jak na @ a za chwile jeszcze cos innego. Wzielam wczoraj nospe i delikatnie puscilo. Wydaje mi się ze to jelita. Bardzo często mam tak jakby chciało mi się puścić bąka :) ale mam tak jakby zapchane tam i za Chiny nie chce wyjsc. Sorry za taki dokładny opis :P Grubsza sprawę robię raz dziennie i to rano, wiec po południu juz zaczynaja się bóle i na wieczór mam cały czas. Wiec to raczej na pewno pełne jelita :( Kupilam sobie śliwki suszone i od dziś pije tylko wodę niegazowana. Zadnych soków aninwody gazowanej choć bym z pragnienia miała zejść. Zobaczymy jaka sytuacja będzie za parę dni. Odnośnie zakupów to będę robiła dokładnie tak jak piszesz. Narazie się wstrzymam i zobaczą co mam w Polsce. Jak przy jedziemy tutaj i będę wiedziała mniej więcej co mam a co mi brakuje to wtedy będę szukała stopniowo promocji i kupowała. Xx Mamaniemama jakie przeżycia :( Tylko sobie mogę wyobrazić co czulam w tym momencie. Biedna :( Ale dobrze ze poszliscie do tego drugiego lekarza i ze wszystko z Janka jest dobrze. A do tamtej lekarki bym się przeszła. Nie darowalabym tej pipie tego :( Taka osoba w ogóle nie powinna pracować na tym stanowisku. Do łopaty do kopania rowów się nadaje. Xx Zdesperowana a ta @ to tak na prawdę przyszła czy oszukala?? Xx Wiolcia kochana czytaj nas uważnie :) Na początku będzie Ci się wydawało ze malo na Ciebie uwagę zwracamy (ja jak do dziewczyn dolaczylam mialam dokładnie takie odczucia), ale to nie prawda :) Jeśli zadasz pytanie i nikt na nie nie odpowie to zadań je znowu. Ja juz pisze z dziewczynami sporo czasu a moje posty tez czasami są pominięte. Bo tyle właśnie tu dziewczyny pisza ze czasami się nie zauważy jakiegoś wpisu :) Xx Odnośnie ibufenu to wycofują tylko jedna partie tego leku, ale tylko ze wzgledu na błędny napis na opakowaniu. Normalnie jest on od 1 roku życie a na opakowaniach jednej serii błędnie wydrukowano ze od 3 miesiąca i tylko ta serie wycofują :) Xx Brzoskwinka ja prawdopodobnie 23 grudnia poznać płeć jeśli dziecinka nasza pokaże :) Xx Dziewczyny którąś z Was pisała na temat naszego wyjazdu do polski ze jakoś na dniach wyruszamy , ale nie pamiętam która z Was :( A wiec tak, niedługo wyjazd a tak konkretnie to w piątek :) Juz się doczekać nie mogę. W sobotę wieczorem bedziemy juz widzieć się z rodzinka :) Xx Margaret Ty lepiej tej @ nie czuje. Nie przyjdzie i koniec. Xx Nessaja i Agniesia czujecie juz ruchy Waszych bąbli? :) Xx Kasik85 najwazniejsze z tego wszystkiego ze jajowody masz drozne. To jest bardzo ważne. Czyli nadal bedziecie szukać przyczyny. Ja myślę ze taka najbardziej poważną przyczyna jest blokada psychiczna :( Niestety :( Bardzo chcesz zajść w ciążę i mieć dzidziusia i poprostu nie wychodzi :( Ale wierze w to ze to Ty zapoczatkujesz kolejny wysyp fasolek :) Xx Gościu przezywasz wszystko tak samo jak każda starająca się kobieta :) Póki co szanse są 50\50! Żadna z nas nie jest cierpliwa jeśli o testowanie chodzi. Ale wytrzymać jeszcze te 2 dni. Chyba ze juz naprawdę nie dasz rady to lec na bete. Będzie bardziej wiarygodna. Xx Olala co u Ciebie?? Nie piszesz nic po tej akcji z pufa i zaczynam się martwić. Mam nadzieję ze wszystko jest dobrze. Napisz cos!!! X Angelus ogromnie się cieszę ze dzieciaczki zdrowe. I trzymam kciuki aby chrzciny się udaly :)