Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

IZA85

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez IZA85

  1. Staraczko wydaje mi się że jest za wcześnie na test. Wstrzymaj sie jeszcze z testem do piątku. Ja wiem że ciężko jest wytrzymać ale postaraj się :) Testy mogą nie wyjść i będziesz się dołowała :) Trzymam kciuki :)
  2. Dziewczyny dawno mnie tu nie było :( Siedziałam chyba ze 2 godziny i odpisywałam każdej i na koniec mnie wywaliło z przeglądarki :( Mega wkurzona jestem i na pewno już nie będę pisała od początku :( Sorki :( xx Powaliło się tu na tym forum przez gości :( Nie wiem czy zauważyłyście ale jeden post od Gościa był podpisany RAPASTA i nie wiem czy to rapasta powraca i pisze czy ktoś się za nią podszywa :( Szkoda że tak się tu porobiło i że jest tyle osób (gości) plujących jadem :( xx Desire serdecznie Ci gratuluję :) xx Wiolcia jak przygotowania do ślubu?? xx Margaret co u WAs? Mdłości przeszły? xx MAmaniemama już 8 miesiac?? Kurczę zleciało szybko :) xx Zdesperowana współczuję rozłaki z mężem :( Przechodziłam to samo ale na pewno dacie radę :) xx No i to chyba tyle :) z tego co pamiętam! Pisałam wcześniej o wiele wiecej ale..... U nas wszystko dobrze. Kupujemy powoli wszystko, szykujemy itd :)
  3. Alaa mój gin pod koniec pierwszej ciąży też na urlop wyjechał i za 2 tyg kazał mi zglosić się do szpitala do jego kolegi i powiedzieć co i jak i że mnie przyjmie :) Ale nie dotarłam do kolegi :) Do szpitala dotarłam ale już na poród :)
  4. Podpisuję obecność :) Nessaja jakbyś mogła wrzucić swoją listę zakupów to byłabym dźwięczna :P Bo właśnie uświadomiłam sobie że na mojej liście stworzonej wczoraj (na podstawie tej od Kasi) mam wszystko dla małego :) Ani jednej rzeczy do kupienia dla mnie :) :) xx Kasia12 czy Ty wczoraj miałaś na myśli szczura??? Ty nie masz naszego forumowego maila?? xx Dziewczyny co z tym mailem dla Kasia12?? xx Eweelka zaciskam mocno kciuki :) I bardzo wierzę w to że się uda :) A Ty teraz się oszczędzaj jak tylko możesz :) Odpoczywaj :) xx Żoneczka współczuję małemu tych kolek :( :( Biedny się namęczy :( Mam nadzieję że po tych kroplach i czopkach małemu ulży :) Zdrówka dla Was :) xx Stymulowana super że wszystko się zagoiło :) Teraz kochana możecie z mężem poszaleć :) :) Masz rację z tym jak w ciągu roku może się zmienić nasze życie :) W ciągu roku doczekaliście się swojego upragnionego skarba :) :) Cudnie się to wszystko u Was ułożyło :) I każdej staraczce tego samego życzę :* Powiem Ci że na Twoim miejscu byłabym jeszcze bardziej wkurzona na te pierogi :) Sama je lepiłaś i nie miałaś okazji spróbować :( Ja na szczęście nie robiłam kopytek tylko kupiłam, no ale nerwa miałam :) Stymulowana a może spróbuj z alkoholi na początek jakiegoś radlera :) Nie będziesz czuła takiego typowego piwa :) Albo może cider :) Nie wiem jak to jest pisane w polsce :) Cider czy sider :) Z lodem smakuje mi najlepiej :) xx Ewelina26 mocno zaciskam kciuki :) Tym razem się uda :) Ale pamiętaj - seks co drugi dzień :) :* xx Kasik89 dobrze że podwozie się zagoiło :) Odnośnie karmienia to wiadomo jest to Twoja decyzja :) I jeśli chcesz karmić małego chociaż raz dziennie to ja Cię w tym będę wspierała :) xx Stymulowana mąż na medal :) xx Zdesperowana tulę Cię mocno :* Wiem że już masz chwile zwątpienia i szczerze nie dziwię Ci się :( Jak po 5 cyklach czasami miałam dość :( Ale kochana warto walczyć :) :* Trzymam mocno kciuki za ten cykl :* Nie poddawaj się :) xx Gościu żel ma za zadanie (przynajmniej w uk) przyspieszyć skurcze i przyspieszyć niby całą akcję porodową :) Bez stresu :) Będzie dobrze. xx Darka w takim razie trzepa Ci skromnego kopa sprzedać :) Cieszę się bardzo że już ogarnęłaś kartony :) Napisz nam jak się mieszka na swoim, nowym mieszkanku? :) xx Alaa no teraz Twoja kolej :) Kurczę ale leci ten czas :) I tak jak piszesz analizowanie nic nie pomoże :) Jak mały zdecyduje się wyjść to wyjdzie :) Mi w pierwszej ciąży też czop nie wyleciał :) Zaczęło się od skurczy :)
  5. Nessaja jabyś była tak uprzejma i dała ściągnąć listę zakupów to wrzuć ją na maila :) Szukałam listy zakupów Jovanki na mailu bo mi się wydawało że wrzucała ją na maila ale nie znalazłam :( Znalazłam tylko wyposażenie torby do szpitala :)
  6. Jovanka całe szczęście że się odezwałaś :) Już chciałam Ci maila pisać :) xx Maćkowa może to być zwykły naczyniak. Ale wiadomo że warto zasięgnąć opinii lekarza. Na wszelki wypadek umów się do lekarza a póki co wrzucę Ci co nie co o naczyniakach. "Znamiona naczyniowe, popularnie zwane naczyniakami to nieprawidłowo rozszerzone naczynia krwionośne. Dziecko może się urodzić z naczyniakiem lub naczyniak może pojawić się u niemowlaka po kilku tygodniach od narodzin. Naczyniaki, zarówno płaskie, zwykłe jak i jamiste występują na twarzy i na tułowiu dziecka, rzadziej na nóżkach lub ramionach (ale nie wykluczone że i tam mogą się pojawić). Znamiona naczyniowe u niemowląt czyli naczyniaki: naczyniak płaski, naczyniak jamisty, naczyniak zwykły budzą niepokój rodziców, którym niejednokrotnie wydaje się, że jedyną droga leczenia jest operacja naczyniaka. Tymczasem najczęściej naczyniaki nie stanowią żadnego zagrożenia i nie wymagają leczenia, bo są jedynie defektem kosmetycznym. Znamiona naczyniowe u niemowląt: rodzaje naczyniak płaski to - jak sama nazwa wskazuje - płaska, czerwona lub różowo-czerwona plama o wyraźnie odgraniczonych brzegach. Naczyniak może mieć bardziej intensywny odcień podczas ogrzania (upał, gorączka) lub wysiłku dziecka (płacz, krzyk). Zwykle występuje na czole, powiece lub karku. Z czasem nieco blednie, ale nie ustępuje samoistnie. naczyniak zwykły – wypukła, jasnoczerwona plama, pojawiająca się na skórze dziecka wkrótce po urodzeniu. W większości przypadków zanika w ciągu kilku lat; naczyniak jamisty przypomina truskawkę. Jest zdecydowanie bardziej czerwony lub sinoczerwony, miękki i wypukły. Zwykle w pierwszym roku rośnie szybciej niż dziecko (powiększa się), a po tym czasie jego wzrost zatrzymuje się, by w wieku przedszkolnym lub wczesnoszkolnym zacząć stopniowo zanikać. Może także pojawić się na błonie śluzowej wewnątrz buzi dziecka. Naczyniaki u dzieci: cierpliwość zamiast operacji Dziecko może mieć jednego naczyniaka lub kilka naczyniaków różnej wielkości: rozmiaru pestki wiśni, guzika, mandarynki lub nawet talerza. W skrajnych przypadkach naczyniak może zajmować np. całe plecy, ale zdarza się to bardzo rzadko. Naczyniaki nie sprawiają bólu dziecku i nie swędzą. nie może się nimi zarazić nikt z otoczenia dziecka, nie ma więc powodu, by zabraniać starszemu rodzeństwu zabawy z maluszkiem. Nie złapie ich także ani ciężarna ani jej nienarodzone dziecko. Ryzyko pojawienia się tych znamion u następnego dziecka jest takie samo jak u pozostałych. Większość znamion naczyniowych znika sama w dzieciństwie, bez żadnych maści, leków czy innego leczenia. Dziecko powinno być pod opieką onkologa. to normalna procedura, bo właśnie ci specjaliści zajmują się naczyniakami. Naczyniaki trzeba tylko obserwować, chronić przed urazami, zerwaniem a także opalaniem. Można je myć mydłem i smarować balsamem dla dzieci lub oliwką. gdy znamię staje się bardziej miękkie, blednie od środka, matowieje, to prawdopodobnie znak, że zaczyna znikać. Pozostaje po nim niewielkie przebarwienie lub skupisko drobnych naczynek. Naczyniaki u dzieci: kiedy potrzebna operacja? W pewnych sytuacjach trzeba jednak postępować z naczyniakiem bardziej radykalnie. Operacja jest niezbędna, jeśli umiejscowienie znamienia jest zagrożeniem dla zdrowia, np. występuje na powiece i zaburza widzenie. Zgłoś się z dzieckiem do lekarza, jeżeli zmiana na skórze: szybko się powiększa krwawi bądź sączy się z niej inna wydzielina tworzy się na niej ranka boli zmienia kolor znajduje się w okolicy ciała narażonej na nieustanne drażnienie np. przez pieluchę występuje w miejscu trudnym do pielęgnacji pojawia się nagle i towarzyszą jej inne dolegliwości, np. gorączka, wymioty." xx Nessaja mam prośbę :) i to taaakkkąąą ooggrroommnnąą :) Zrobiłaś już swoją listę potrzebnych zakupów? :) Bo ja się dziś wzięłam za swoją ale no beznadziejnie mi to idzie :) A poza tym co chwila moje kochane dziecię coś chce, a to jeść, a to obiad szykować (a że moje dziecko jest wybredne co do jedzenia to zazwyczaj gotuję 2 obiady :( ) itd. No i tak krótko mówiąc: daj ściągnąć :P :P
  7. Kasia12 zapomniałam dodać że ja składałam papiery pod koniec 2008 roku jak się Kuba urodził :) więc przez te parę lat przepisy w polskich urzędach mogły się pozmieniać po 3 razy :) :) Może niech się wypowiedzą mamusie które niedawno to załatwiały :) :) Papiery pewnie możesz zanieść sama, bez męża :) xx Nessaja no to mamy takie same kocyki z pepco :) Tylko że my dostaliśmy go w prezencie od znajomych jak byliśmy w grudniu w polsce :) Wtedy jeszcze byliśmy przed wizytą u lekarza i nie wiedzieliśmy czy będzie dziewczynka czy chłopak i dlatego znajoma nam kupiła ten beżowy - uniwersalny :) :) Cudny jest i taki mięciutki :* No rzeczywiście Nessaja, mamy takie same teściowe :) Kochana powiem Ci że ja nie miałam żadnych skurczy przepowiadających. Ale znajoma mi opowiadała że miała i że były to mocne skurcze podczas których czasami się zwijała z bólu. Ale były też takie delikatne. No i szkoda że skasował Ci się filmik jak Mili szaleje z brzuchu :( Ale wierzę w to że jeszcze nie raz będziesz miała okazję nagrać małą :) xx Desire ja też się zaczęłam zastanawiać czy wszystkie tu masowo urlopy pobrały :)
  8. Dzień dobry :) Dziewczyny a co tu tak cicho? Gdzie Wy się wszystkie podziewacie? :) xx Desire wymyślę jakąś inną nazwę :) Może Krysieńka :P :P hehehe No ja wczoraj myślałam że mnie coś trafi z tymi kopytkami :( :( A raptem minutę były w gotującej się wodzie :( Porażka :( Następnym razem sama sobie zrobię kopytka :) Jak dłużej na nie poczekam to będę miała na nie większą ochotę :) Ale Twój mąż z kluskami śląskimi też się udał :) :) No i te pyzy zamiast klusek :) :) Nasi kochani mężowie :) xx Nessaja doskonale Cię rozumiem odnośnie pomocy teściowej :) Ja też byłam zadowolona że moglam na chwile z domu wyskoczyć a ona zajęła się Kubą :) :) Ale jak zaczęła mi pranie po swojemu rozwieszać i chciała mi ubrania w szafie układać to już nie wytrzymałam :) ;) Ale mam nadzieję że u Ciebie teściowa się trochę ogarnie i aż tak nie będzie się wtrącała :) :) xx Angelus cieszę się że dzieciaczki zdrowe :) I życzę Ci aby jak najdłużej tak zostało :) :* Daj nam znać co Ci powiedzieli po usg i odnośnie AZS. :* xx Alaa no masakra z tym pączkiem :( Jak bez nadzienia :( Świnia z tego kto nie nadział tego pączka :) :* Ja też cały czas sie zastanawiam nad kocykiem minky :) Mam jedną taką jakby podróbkę i zastanawiam się czy przyda mi sie ten oryginalny, szczególnie że już parę kocyków mam :) Się zobaczy :) xx Kasia12 co za szef :( Jeszcze grozi Twojemu kontrolą z zusu :( :( Całe szczęście że złożył wypowiedzenie i przejdzie do innej firmy :) Trzymam kciuki za nową pracę :) Jeśli o becikowe chodzi to oboje musicie złożyć dokumenty. Oboje musicie mieć zaświadczenia z urzędu skarbowego itd. Jovanka kiedyś na pocztę chyba wysyłała listę potrzebnych dokumentów :) U nas też tak było że mały miał nazwisko M i nie mieliśmy ślubu. Na akcie urodzenia są rodzice dziecka a akt urodzenia musisz też im dostarczyć ale nikt nie robi problemów z tym że dziecko ma nazwisko ojca :) xx Marta 12 pęcherzyków?? Jaki czad :) No teraz żeby tylko wszystkie się zapłodniły i wszystkie na transfer :) A później będzie pierwsza mnoga ciąża na forum :) Trzymam mocno kciuki :) :* xx Eweelka kochana jak u Ciebie? Daj znać :*
  9. Tak w ogóle to zapomniałam Wam napisać że nasz mały póki co siedzi sobie na dupciu :) :) xx Nessaja nawet mi nie przypominaj o lusterku :P Ja cały czas mam nadzieję że nie będzie mi potrzebne :) :P Taaaa jasne :) :) Przy następnym goleniu na bank będzie to dodatkowo przydatny sprzęt :) No ja właśnie współczuję Ci że teście blisko mieszkają :( Moja teściowa chciała pomagać w robieniu prania, układaniu i prasowaniu ciuchów itd :( No ale w końcu to ja jestem matką :) A na koniec i tak byłam ta zła bo ograniczałam jej kontakt z małym :/ wrrrr No i cieszę się że remont u Was ruszył :) :) Super :) xx Stymulowana witamy po urlopie :) xx Brzoskwinko ja też myślę że ciepły (nie gorący) termofor nie powinien zaszkodzić :) xx Azile ja Ci po raz kolejny gratuluję bo wiem że fasolka rośnie i że wszystko będzie dobrze :) :* xx Żoneczka ale się wszystko uczepiło Kamilka :( Biedny :( Mam jednak nadzieję że przypuszczenia położnej się nie potwierdzą :) Zdrówka dla Was :) :* xx Desire czemu nie katarzynka? Przeoczyłam coś? :) xx Marta dzieje się u Ciebie na tych jajnikach :) :) xx Gościu drogi po pierwsze to ja Brzoskwince nie "kazałam" nie nakrywać małej tylko sugerowałam a Brzoskwinka będąc jej mamą zrobi to co uważa za słuszne! Jestem "taka mądra" jak to napisałaś i akurat śpię bez przykrycia! Moje pierwsze dziecko przy temp powyżej 22 stopni w pokoju spało bez przykrycia i jakoś dało radę. Do tej pory śpi na kołdrze zamiast pod nią a w całym domu mam 21 stopni. Tyle w temacie! xx Malaiza póki jednak @ nie ma to szansa zawsze jest :) :) :* xx Stymulowana planowaliście z mężem bliskie spotkanie a tak na prawdę mieliście bliskie spotkanie z poduszkami :) Po wizycie już będziecie mogli poszaleć :)
  10. Hej :) Jakiego ja mam nerwa :( Miałam ogromną chęć na kopytka ze śmietaną i cukrem :) Normalnie aż mi ślinka leciała :) Ale z lenistwa poszłam do polskiego sklepu i kupiłam trochę gotowych na obiad :) Wrzuciłam je do wody i dosłownie po minucie musiałam je wyciągać bo normalnie gluty mi się w garnku porobiły :( wrrrrr a teraz mam jednego wielkiego gluta na talerzu który ciągnie się jak gile :( wrrrrr Dziewczyny możecie sobie wyobrazić jakiego nerwa ma ciężarna kiedy ma na coś ochotę i to taką nie ziemską a nie może tego zjeść :( :( No i zadowalam się kanapkami z wędliną i sałatką warzywną którą wczoraj zrobiłam :( A teraz zabieram się do pisania :)
  11. Dzień dobry Witam po weekendzie Ja pewnie teraz rzadziej będę się pokazywała na forum bo me dziecię ma wolne od szkoły i będę miała mniej czasu ALe coś tam zawsze skrobnę xx Olala niunia jest śliczna i powiedz mi gdzie Ty masz brzuch Ja go tam nie widzę I te kwiatki na ścianie w kąciku małej są śliczne xx Jovanko ja bardzo przepraszam za nie poprawną nazwę Żeby więcej razy nie przekręcać będę zwała ją Katarzynką xx A więc golenie nie było sprawą łatwą Musiałam się dobrze nagimnastykować ALe pod koniec i tak musiałam się wspomóc lusterkiem Ale jakoś dałam radę xx Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie przed wizytą xx Dziewczyny odnośnie bóli krocza to zaczynam się bać Jak mnie już teraz boli to co to będzie do 40 tygodnia? Będę okrakiem chodziła Mam jednak nadzieję że trochę odpuści Kochane a powiedzcie mi czy ja mogę używać termoforu na biodro? Bo mnie często boli lewe biodro i zastanawiam się czy mogę sobie takie ciepłe okłady na nie robić Co prawda pewnie za wiele nie pomogą ale może choć trochę xx Wiolcia olej gościa i zostań tu z nami Nie daj się sprowokować i omijaj te beznadziejne wpisy jakiejś desperatki! xx Powiem Wam że jak tak czytam o tych odwiedzinach całej rodziny to Wam wszystkim współczuję Ja się cieszę z jednej strony że u mnie będzie tylko mama Chociaż jak rodziłam Kubę to nie było źle Moja mama jak najbardziej była wyczekiwanym gościem Bo z mamą to jednak inaczej Ale niestety w tym czasie moja mama była w sanatorium i nie mogła być na miejscu Ale do szpitala pojechaliśmy sami Tylko informowaliśmy wszystkich co jakiś czas Po porodzie teście byli raz w szpitalu I raz mój brat Żadnych znajomych i nalotów rodziny Problem zaczął się jak wróciliśmy do domu Mieszkaliśmy z teściami i teściowa co chwile usiłowała mi pomagać we wszystkim wrrrrr. Ale zbędnych odwiedzin nie miałam Mama jak wróciła z sanatorium to nas odwiedziła i tyle Moja siostra tylko do mnie dzwoniła i pytała co i jak A w odwiedziny przyjechali jak mały miał około miesiąca Sama miała syna i rozumiała że naloty są zbędne xx Brzoskwinka koniecznie proszę nam napisać jak to było z Twoim porodem Troszkę nam już napisałaś ale poprosimy ze szczegółami xx Alaa cieszę się że po wizycie jest wszystko ok Mam nadzieję że po antybiotyku już lepiej jest xx Wiolcia nie znalazłam póki co nikogo Masakra Niby ludzie krzyczą że pracy nie ma i w ogóle a jak człowiek chce dać pracę to wymagania mają takie że szok Wiolcia odnośnie pobrania krwi. Tutaj nie prykają ręki takim psikaczem jak w polsce. Tu mają tylko chusteczkę taką małą którą raz przecierają miejsce pobrania krwi i tyle Pewnie maźnęła Cię ciutek tą chusteczką i to było tyle. xx Jovanka Jak to miło usłyszeć że jetem kochana Odrazu bananek na gębie Zasłużyłaś na pączka z nadzieniem różanym xx Odnośnie Księżniczki Zosi to mój syn też tą bajkę ogląda xx Jovanka kochana jak Ci idzie sprzątanie?? xx Alaa świetnie wyglądasz I wiesz co Ci powiem Masz świetne panele Miałam takie w polsce i tak mi się bardzo podobają że szok xx Azile kochana serdecznie Ci gratuluję 2 kreseczek :* xx Eweelka kochana kurczę 5?? Super Teraz zaciskam kciuki za udany transfer choć i tak jestem pewna że wszystko się uda xx Marta super że i u Ciebie jest więcej pęcherzyków Oby tak dalej :* Czekamy na dalsze wieści xx Żoneczko ja obstawiam że Kamilek ma kolki Biedny :* xx Zdesperowana przykro mi Mam nadzieję że jakoś sobie radzisz :* xx Kasik89 jesteś Pisz kochana co u Was xx Nessaja współczuję tych nerwów piątkowych Faceci Ja ze swoim też miałam 2 ciche dni Poniosło go ciutek ale już przeprosił U was też się będzie układało, szczególnie teraz jak wózek dla córci mógł zakupić xx Jovanko tak ja na pewno opisywałam Wam moją wizytę u lekarza Od piątku już nawet w ręce nie brałam mojego sprzętu do podsłuchiwania małego Rusza się smrodek w brzuchu i jest ok Ciśnieniomierz muszę kupić Nie są drogie więc dam radę Ja nigdy nie miałam problemów z ciśnieniem Nawet jak teraz do lekarzy i położnych chodziłam to było ok. A teraz jakoś tak skoczyło Będę monitorowała xx Odnośnie robienia list to powiem Wam że i ja takowe muszę zrobić ale w sumie dla siebie Żebym wszystko kupiła i o niczym nie zapomniała xx Azile ale historia No jakbym książkę czytała Ale najważniejsze że znaleźliście siebie i teraz rośnie w Tobie owoc Waszej miłości xx Malaiza pamiętamy Oczywiście że pamiętamy Musisz do nas częściej zaglądać xx Jovanko jak mały teraz się ma? Mam nadzieję że gorączka minęła xx Kasik85 witaj A czemu Ty tak rzadko do nas piszesz? Skrobnij coś częściej I nie poddawaj się xx Kasik89 Fifi jest cudny Taki do całowania :* xx Żoneczka cieszę się że już powoli się poznajecie z Kamilkiem No i nocna akcja z kupą Całe szczęście że się nie nachylałaś xx Margaret dzielna jesteś i dasz radę :* xx Paola nie zostawiaj nas Pisz czasem co u Ciebie :* xx Nessaja nie znalazłam nikogo Ale nie nakręcam się Znajdzie się to będzie a jak nie to nie Odnośnie odpoczywania to staram się, ale nie zawsze wychodzi xx No Wiolcia to rozumiem Super że jednak zostajesz xx Zdesperowanamama nie smuć się i nie poddawaj Kochana nawet jak mąż będzie co 2-3 tyg to i tak jest szansa że może się udać Możecie trafić w dni płodne Ja wiem że to marne pocieszenie ale jednak xx Brzoskwinko cieszę się że mm służy małej I jeśli jest lepiej to nie ma się co martwić Najważniejsze że mała szczęśliwa Brzoskwinko odnośnie temperatury w pokoju to uważam że macie troszkę za ciepło. Moim zdaniem powinno być 20-21 stopni. Wiadomo że w lato może byc większa temp ale nie jesteś w stanie jej zmniejszyc ale zimą nie grzejcie za mocno. A jeśli już macie 23 stopnie i nie bardzo da radę to zbić (bo wiem jak to jest przy piecach od ogrzewania) to ubieraj mała cienko na noc i nie przykrywaj, a jeśli juz to cienką pieluchą tetrową
  12. Lecę po młodzieńca do szkoły bo dziś kończy wcześniej i 2 tygodnie wolnego ma :) Angielskie nauczanie :) Co 6 tygodni wolne w szkole :) Żeby się nauczyciele nie przemęczali :) :P
  13. Zdesperowana kochana przykro mi że zobaczyłaś 1 kreskę :( Ale kochana wiadomo że dopóki nie ma @ to zawsze jest nadzieja :) :) Ja jej w każdym bądź razie nie tracę i Ty zrób tak samo :) :) Głowa do góry kochana i cycusie do przodu :) :* xx Jovanka ogromnie się cieszę że znajomym udało się doczekać maleństwa :) Jak życie lubi sprawiać nam niespodzianki :) :) Koniecznie pogratuluj koleżance i powiedz że trzymam kciuki :) :) Kurczę Kacperek już prawie raczkuje :) :) Matko jak ten czas leci :) Gospodarczo-korepetycyjno-suszarniowy.....hmm długo się zastanawiałam jak ten pokój musi wyglądać skoro spełnia 3 role :) :) No ale skoro mówisz że będzie najczystszy to luzik :) :) Ściany? Dobra jesteś :) No mnie aż tak chyba nie jeszcze nigdy nie wzięło :) :) No ale szacun dla Ciebie :) I powodzenia :) Wspieram Cię duchowo :) Jovanko ja też się zastanawiam jak to dalej będzie u mnie z nisko ułożonym Alexem. Dlatego też na jutro mam wizytę u gina. Położne to mi tu nic nie pomogą :( Powiedzą że to normalne w ciąży i tyle. I nawet żadna nie sprawdzi czy mam jakieś ewentualne rozwarcie :( Obawiam się właśnie żeby mi się rozwarcie nie robiło itd. :( Ból zniosę ale jak będę miała nakaz leżenia to my nie damy rady :( Kto młodego do szkoły zaprowadzi i odbierze? Nawet nie chce o tym myśleć :( A mały siedzi cały czas nisko. Kopniaki czuję ciut nad kością łonową :( Tylko czasami kopnie w okolicach pępka :( Ma tam na dole mało miejsca bo kopniaki jego mnie bolą czasami :( No i krocze. Jak wstaje z krzesła, łóżka czy sofy to powolutku i muszę się na czymś albo kimś oprzeć przy pierwszym kroku bo ciężko mi nogi rozłożyć :( ehhh. Ale myślę pozytywnie :) Wierzę że wszystko jest ok :) I dotrwamy do końca maja :) :) Choć W pierwszej ciąży młodzieniec był wyżej i po połowie ciąży dawał równo i rozciągał i pępek :) I uwielbiam żebra :) A teraz mały uwielbia niższe partie mych wnętrzności :) Jovanka dokładnie jest tak jak piszesz o autobusach. Miejsca ustąpią albo osoby starsze albo pijani :) :P xx Olala ja myślę że mała czuje Twoje zdenerwowanie itd i jej nie pasuje pierś :( Z butelki leci swobodnie i pewnie tak jest jej łatwiej :) ALe nie martw się kochana i obwiniaj siebie :) DObrze że byliście u pediatry i nic nie znalazł na podniebieniu u małej :) :) Jeden kłopot mniej :) I wierzę że tak samo będzie z tym płaczem małej :) Wszystko będzie dobrze :) A może zadzwon do Centrum Zdrowia Dziecka i zapytaj czy coś wiadomo w waszej sprawie? Może komuś sie zapomniało o Was i tak w nieskończoność będziecie czekać. Zadzwoń tam i dopytaj się :) xx Alaa i jak udało się zjeść pączka?? Ja już 2 pochłonęłam :) xx Gościu cięzko stwierdzić co to może być :( Może przesunęła Ci się owu i dlatego pobolewa i kłuje. A może tak po prostu się dzieje. A może to właśnie to :) Musisz być cierpliwa a ja trzymam kciuki aby się udało :) xx Jovanko widziałam zdjęcia i miałam pisać że są cudne ale z moją sklerozą to ciężko jest coś zapamiętać :) Kacperek jest cudny :) xx Marta trzymam kciuki za Was :) Pęcherzyki na pewno rosną :) :*
  14. Oficjalnie rozpoczynam tłusty czwartek z pączkiem z nadzieniem różanym w ręku i kawą obok :) :) xx Nessaja jak coś będziesz wiedziała od czego te bóle to pisz nam szybko :) xx A mnie dziś od rana zaciąga brzuch na wysokości pępka po lewej stronie :( Nawet nosa wypróżnić jest mi ciężko bo jak spinam brzuch żeby porządnie smarknąć :P to zaczyna boleć. Do tego jeszcze tak na środku podbrzusze mi się napina :( Dobrze że ja jutro mam wizytę u lekarza :) xx Edzia no to jeszcze 6 dni czekania :) Póki @ nie ma to nie ma co przesądzać :) Czekamy cierpliwie :) xx Żoneczko czytam Twój opis porodu :) Czytam z zaciekawieniem i nagle moment kiedy budzisz męża że Ci wody odeszły a on "nie teraz dopiero zasnąłem" hehehehe. Płaczę ze śmiechu :) :) A moje dziecko w brzuchu trzęsiawek dostaje od mojego śmiechu :) :) No i ta jedna chusteczka :) :) :) No i w między czasie oczywiście się poryczałam :) Piękny opis :) Cudne chwile dla Was :) Aż się swojego porodu już nie mogę doczekać :) xx Eweelka kochana mocno zaciskam kciuki :) Uda się wszystko :) Wierzę w to :* xx Nessaja przepraszam za te wczorajsze faworki :P A dziś dokładam do tego jeszcze pączki :) Pycha :) Ale pączkami dziś to pewnie i Ty się zajadasz :) Kochana odnośnie golenia fumfurelli. Ja jutro muszę to uczynić i już wiem że lekko nie będzie :) Wczoraj jakąś plamkę znalazłam na brzuchu bliżej fumfurelli i kurna nie dało jej się tak dokładnie zobaczyć :( Zobaczymy jak mi pójdzie :)
  15. A teraz grzecznie zaczynam układać się na popołudniową drzemkę :) :) Aaa i zapomniałam Wam napisać że w piątek umówiłam się na wizytę do polskiego gina. Niech mi wszystko sprawdzi, obejrzy i zobaczymy co powie. Także niecierpliwie czekam do piątku :) Dobranoc :)
  16. Melduję że siedzę grzecznie i wygodnie na łóżku, przykryta kocykiem, najedzona i z laptopem na kolanach :) xx Stymulowana dobra akcja była w tej biedronce :) Mały w domciu już, a raptem teraz przepuszczają Cię w kolejkach :) hehe. Jeśli nie masz już praktycznie nic w (.) (.) to myślę że mozesz wziąć ferwex. Tylko Olisia nie przystawiaj do piersi :) :) Kurczę powiedzcie mi co to się teraz dzieję że tak szybciutko nam laktacja zanika?? Na początku jest problem żeby się rozbujała i chwila moment i jej nie ma :( Na szczęście wymyślili mm :) xx Brzoskwinko cieszę się że u Was wszystko dobrze :) Tylko szkoda że z laktacją się pozmieniało :( Może próbuj w ciągu dnia małą przystawiać częściej do piersi? Może znowu się rozbuja? Jeśli oczywiście chcesz karmić piersią :) Bo jednak laktator to nie to samo co Mała :) Kochana aż dziwnie Cię widzieć z takim małym brzuszkiem :) heheh A mała jest śliczna :* xx Nessaja cudny brzuchol :* xx Żoneczka synuś śliczny :) Takie maleństwo :* xx Stymulowana cieszę się że mały ma czyste płucka :) Kamień z serca :) xx Nessaja - "zlinczowana przez mohery" :D hahahaha leżę i kwiczę ze śmiechu :) :) Ale co prawda to prawda :) Kochana obowiązkowo zapytaj położnej o te bóle. Ja w sumie mam takie bóle po obu stronach (bokach) jak nie mogę gazików popuszczać albo sprawa nr 2 nie chce iść :P :P Ale jak poleci i jedno i drugie to od razu ulga :P xx Jovanka widzę że szalejesz :) ALe może odpuść sobie na chociaż jeden dzień, co?? Odpocznij? Robota nie c*h*u*j*, 3 dni postoi :) :P Co do dziewczyny to nie mogę nikogo znaleźć :( ehhh. Ale nadziei nie tracę :) xx Nessaja jak dla Jovanki to jeszcze pączki z nadzieniem różanym :) xx Usia tak u nas też chłopak :) Mam nadzieję że mi się tam nic nie zaczęło skracać :( xx Nessaja hehehe "miau miau gul gul" popłakałam się ze śmiechu :) xx Agniesia to leżakuj ile się da :* xx Kasia12 współczuję że musiałaś patrzeć jak kłują małego ale kazda z nas musi to przechodzić :( Kochana świetny pomysł z weselem razem z chrzcinami :) :) Podoba mi się :) Kochana Ty taka rozrzutna z tym mlekiem nie bądź :) Ale chciałabym zobaczyć to jak Twoj dostał mlekiem po oczach :) hehehe xx Azile wytrzymaj do poniedziałku :) My czekamy razem z Tobą :) xx Witaj Edzia86 :) No ja też byłąm pewna że to tak tylko hop siup i już będzie ciąża :) ALe jednak nie :( Kiedy sie nie spodziewasz @? Trzymam kciuki za 2 kreski :)
  17. Podpisuję dzisiejszą obecność :) xx Wiolcia kurde ja zapomniałam że Ty w uk :) heheheh. Gdzie jest mój mózg ja się zapytuję :P Tak sobie myślę że on może w polsce w grudniu został :P Zapomniałam go do torby spakować :P Wiola ja zawsze jak jem coś nie zdrowego teraz w ciąży to mam wyrzuty sumienia że własnemu dziecku dostarczam takiej chemii ale co poradzić jak na myśl o frytkach język w tyłek ucieka?? No i właśnie zażeram się kalorycznym i pieruńsko słodkim pączkiem :) No pycha :) xx Desire znowu w polsce będę ludzie lepić zajączki ze śniegu :) :) xx Nessaja u mnie w kurtce już brzuszek delikatnie widać a w kolejkach i tak stoję :) W autobusach to samo :) I absolutnie nie nastawiam się na to że jak będę miała olbrzymi brzuch to że coś się zmieni :) Znajoma mi opowiadała jak ostatnio weszła do autobusu pełnego ludzi i jak zobaczyli że ona w ciąży to każdy łeb w dół i w telefonie coś patrzy :) Upatrzyła sobie młodą (ok 20 lat) dziewczynę i podeszła do niej i mówi czy może usiąść bo jest w ciąży a ta laska podniosła głowę i mówi "oczywiście, nie zauważyłam że jesteś w ciąży" :) Ale pierwsza łeb w telefon wsadziła :) hehehe Także nie wierzę że coś się zmieni jak będę miała większy brzuch :) Aaaa i jeszcze kiedyś opowiadała mi ta znajoma jak weszła do autobusu i też wszystkie miejsca siedzące były zajęte więc stanęła obok młodego chłopaka a ten twardo coś w telefonie patrzy. W końcu z siedzenia obok podniosła się starsza babcia (ok 60 lat) i ustąpiła miejsca mojej znajomej!!! A ta nie wiele myśląc usiadła tam, odwróciła się do tego gościa i mówi "nie wstyd Ci że starsza osoba ustępuje mi miejsca a Ty udajesz że nic nie widzisz". Momentalnie wstał i ustąpił babci miejsca :) Ale są i bezczelni ludzie :( Kiedyś mojej znajomej gość około 30 lat powiedział że on ma żonę w ciąży i że wie że to nie jest choroba więc żeby nie przesadzała i że może sobie postać!! I nie wstał!! Kochana ja się jak najbardziej piszę na zrzucanie kilogramów po porodzie :) Od czerwca wstawiamy tu nową tabelkę :) Będziemy wpisywały, która ile kilogramów zrzuca w ciągu tygodnia :P hehehe xx Paola jestem z Tobą :* :* xx Mamaniemama ja teraz też już zapisuję :) Kochana czekam na efekty odnośnie oliwy z oliwek :) :) xx Alaa współczuję kochana :( Mam nadzieję że juz wkrótce przejdzie :) O mamusiu już u Ciebie 37 tydzień?? To już niedługo znowu ciociami zostaniemy :) :) Jupii :) xx Jovanko dobrze że udało Ci dogadać z Kacperkiem i daje Ci posprzątać przez 2 godzinki :) A z tym dokazywaniem to dobra akcja :) Takie to małe a już zaczyna rządzić :) :) Ale z drugiej strony dobrze, bo wtedy każdy nawet najmniejszy kurz i brud Ci pokazał :P Który pokój dziś? :) xx Margaret cieszę się że masz mdłości :P bo dzięki nim pożegnałaś papierochy :) Ale z drugiej strony bardzo Ci współczuję :( Ale wierzę że dasz radę :) xx Usia kurczę Ty już znasz dokładną datę porodu :) Ale czad :P Cieszę się że z maleństwem wszystko ok i że rośnie zdrowo :) :) Czekamy teraz do 26 marca :) Ja czuję się dobrze :) Nie mam mdłości, nie pożeram też ton jedzenia :) Ogólnie wszystko jest ok, tylko mały nadal nisko siedzi i boli mnie krocze :( Znajoma mi mówi że mogę mieć bardzo nisko ułożoną ciąże i to może być problem, bo ciągle mam ucisk na dół :( Ciężko mi wstać z sofy i łóżka i jak za dużo pochodzę to czuję jakby mały miał mi zaraz wypaść a to dopiero 24 tydzień. Muszę iść do polskiego gina żeby sprawdził wszystko i powiedział mi co i jak :) xx Żoneczka kiedyś nam tu Darka pisała że jak się dziecku nie chce odbić to żeby położyć dziecko na chwilę do łóżka i po chwili znów podnieść do odbicia :) I jeśli wtedy się nie odbije no to oznacza że mały nie łyka powietrza podczas jedzenia :) xx Azile88 przykro mi że straciłaś ciążę :( Ale nie jesteś sama :( wiele z nas tutaj niestety przeżyło to samo co Ty :( Powiem Ci szczerze że wydaje mi się że jest za wcześnie na objawy :( Tak mi się wydaje. Choć mogę się mylić :) Mimo wszystko z całego serca życzę Ci 2 kreseczek :) Trzymam mocno kciuki aby się udało :) xx Zdesperowanamama trzymam kciuki za 2 kreseczki :) Wierzę że się uda :* xx Stymulowana współczuję Wam tego choróbska :( Wszystkich na raz was wzięło :( Jeśli przestaniesz całkowicie karmić małego to spokojnie możesz wziąć fervex. Zdrówka Wam wszystkim życzę :) :* Myślę kochana żebyś odciągała swój pokarm do butelki i dawała małemu z butli. Póki co dawaj małemu swoje mleko, dostanie w ten sposób przeciwciała :) Ale oczywiście decyzja należy do Ciebie :) :) I będę Cię popierała w każdej decyzji :) :*
  18. Angelus a było jakieś małe co nie co po??? :) A może w między czasie gdzieś za teatrem :) :P Cieszę się bardzo że wieczór się udał i że było cudownie :) :*
  19. Melduję się :) W piątek rano napisałam Wam taki esej że szok :) Odpisałam każdej po kolei i co??? I jajko - mój wpis zaginął w sieci :( Wkurzyłam się, wyłączyłam komputer i poszłam sprzątać :) A więc teraz zasiadłam do laptopa, obok obrana marcheweczka i herbatka i zaczynam znowu :) Jeśli nie odpiszę każdej z Was to bardzo przepraszam. xx Olala kochana nie czytaj nic więcej na necie i nie martw się :* Ja wiem że łatwo mi mówić ale póki co nic nie jest przesądzone. Może Twoja mała po prostu ma taki płacz i tyle! Nie jest powiedziane że to musi być to co lekarz podejrzewa. Ja wierzę że wszystko jest dobrze :) :* xx Nessaja kopa dostaniesz! Ja zaczęłam czytać że Ty nas z przykrością zawiadamiasz to aż mi oddechu zabrakło! A na końcu okazuje się że Nessajka o rozmiar się martwi :P Kochana ja nosiłam rozm 40 :) A teraz nie ma takiej opcji żebym w 40 wlazła :) Ale co tam :) Dziecko jeść chce :) A ja będę miała okazję wykazać się po porodzie :) xx Marta cieszę się bardzo :) I trzymam nadal kciuki :) xx Eweelka za Was też cały czas ściskam kciuki :) :* xx Jovanka muszę Ci powiedzieć że masz wesołe masz życie ze swoim mężem :) Dokładnie tak samo jak ja z moim :) Czasami takie jaja odwala ze normalnie płaczę ze śmiechu :) Ale dzięki niemu weselsze jest życie :) No ale co jak co, ale striptizu przy dźwiękach z karuzelki nie zrobił jeszcze :) Jeszcze - ale wszystko możliwe :) xx Angelus może Zuza ma naprawdę uczulenie na gluten? Tylko jak tu wykluczyć całkowicie gluten z diety dziecka jak nawet w chrupkach smakowych ten gluten jest :( xx Paola bardzo Ci współczuję że nie masz z kim pogadać :( To jest najgorsze :( Ja co prawda w chwilach ciężkich też nie mam na miejscu nikogo z kim mogłabym pogadać, ale wtedy biorę telefon i dzwonię do siostry :) Wisimy wtedy po godzinie na telefonie :) To nie to samo co twarzą w twarz ale jednak ulga jest :) Trzymaj się kochana :* Pamiętaj że po burzy zawsze wychodzi słońce :) :* xx Nessaja jak to? Poród bez teściowej? :P Przecież tak nie można :P :P xx Jovanko uspokoiłam się po tej akcji z moją eks i nie doszłą pracownicą :) Kobietka u której miała sprzątać ta laska odezwała się (uffff a myślałam że się nie odezwie) i chce żebym poszukała jej kogoś innego :) Ale problem w tym że nie mam kogo :( Ale może coś się uda zorganizować :) A w weekendzik siedzieliśmy w domu :) Luzik, rilax i leżenie :) xx Jovanko u mnie śniegu brak :) xx Angelus jak romantyczny wieczór z mężem?? :) xx Mamaniemama cieszę się bardzo że wesele się udało :) Ja myślę że Janka razem z Tobą tańczyła :) Ciekawe czy też dobrze się bawiła :) Kurczę jak tak doczytałam do końca to stwierdzam że szaleje Wasza Janka :) Już 4 wesele ma za sobą :) hehe xx A propo oliwy z oliwek to ja ostatnio o niej pisałam :) Można nią normalnie smarować ciałko maleństwa tak samo jak oliwką :) Tylko proponuję jakieś gorsze ciuszki założyć po takim smarowaniu :) xx Paola a ja na Twoim miejscu bym pojechała! Masz bilet to leć! Złap go na gorącym uczynku i jeszcze w mordę daj :) A teraz się trzymaj kochana :* Jestem z Tobą całym sercem :* xx Darka ale ja się bardzo cieszę że już jesteście na swoim :) Kartony na spokojnie rozpakujesz :) :) Ale teraz już u siebie :) No i czekamy na Twój powrót do nas :)
  20. Hej dziewczyny :) Matko ale mnie jedna laska przed chwilą wkur.....!!! Miała sprzątać dla mnie 2 domki. Nowa dziewczyna. wczoraj jej wszystko pasowało, stawka ok, a dziś mi pisze że ona nie ma zamiaru pracować za taką stawkę i mam jej podnieść!!! No gówniara ciśnienie mi podniosła. Ja nie widzę problemu żeby podnieść jej stawkę jak się sprawdzi, ale nie że ona mi tu żąda takiej a nie innej stawki za godzinę!! A najgorsze jest to że wczoraj z nią byłam u nowej kobietki, kobieta ją poznała a ta teraz szopki odstawia! I teraz ja muszę dzwonić do kobietki i się tłumaczyć :( ehhhh. Chcesz dać pracę kuźwa komuś to jeszcze pretensje!! Ale mam nerwa. Jakby koło mnie stała to normalnie w ten blond łeb by dostała! Pomijając powyższe posłałam Wam co nie co na maila :) xx Brzoskwinka śliczna jest Wikusia :) I ten wzrok :) Cieszę się że już w domciu jesteście :) Nie ma to jak w domu :) No i najważniejsze że z małą jest okay :) Super :) xx Jovanko cieszę się że się usprawiedliwiłam co do pójścia do pracy :) Wczoraj słuchałam serduszka i nie wysłuchałam zwolnień :) :) Dziś jeszcze nie słuchałam ale jak się ciut uspokoję po akcji z moją niedoszłą pracownicą to pójdę :) No i dziękuję za wybaczenie :) xx Ewelina26 póki nie ma @ jest nadzieja :) Test może wyjść dopiero po paru dniach od spodziewanej @ :) A może był tam jakiś cień cienia?? :) xx Agniesia widzę że przygotowania powoli ruszają :) My też co jakiś czas coś kupujemy :) Lepiej stopniowo niż wszystko na raz :) A jakieś zdjęcie kochana nam wrzucisz?? Jak brzusio?? xx Żoneczko mały może płakać z byle powodu. Nawet dlatego że jest mu za ciepło. Ja mojego kąpałam z płynie do kąpieli ale nie smarowałam go żadnymi balsamami czy oliwkami. Do wody do wanienki zawsze wlewałam trochę oliwki dla dzieci :) Ja dawałam mleko bebiko. Ale ja nie karmiłam piersią. I spokojnie kochana :) Wszystkiego się nauczysz :) Ja podejrzewam że jak urodzę drugie dzieciątko to też często nie będę wiedziała co się dzieje :) Każde dziecko jest inne i sposoby które działały na pierwsze nie koniecznie zadziałają na drugie :) xx Jovanko cieszę się że dzisiejszy poranek spędziłaś z kawusią :) :) xx Gościu wydaje mi się że powinnaś zaufać lekarzowi. On wie w jakich dniach cyklu miałaś robione wyniki itd.
  21. Dzień dobry :) Melduję się dzisiaj :) xx Desire jestem z Tobą myślami podczas nadrabiania tych wszystkich stron :) Ja też szłam od początku ale ja miałam mniej stron :) No i teraz w styczniu (chyba! albo luty) minął rok jak tu z dziewczynami piszę więc Ty masz duużżoo więcej stron :) xx Żoneczko serdecznie Ci gratuluję :) Dołączyłaś do grona mamusiek :) No i mały jest śliczny :) No i urodziłaś dzień po terminie z naszej tabelki :) Czekam z niecierpliwością na opis jak to się wszystko działo :) xx Wiolcia kochana jesteś z nami od niedawna więc jeszcze troszkę na maila musisz poczekać :) xx Ja uważam że możemy dać maila mamieniemamie :) Ale niech się wypowie reszta dziewczyn :) xx Margaret 12 lutego już na pewno ujrzysz serduszko :) :) Cieszę się bardzo że Wam się udało :) :* xx Jovanko moja droga więc odpowiadam, że pojechałam do pracy z tą dziewczyna ponieważ był to dom w którym ona jeszcze nie była i musiałam jej wszystko pokazać i razem sprzątałyśmy :) Ale ja ogarniałam górne partie domu i ścierałam kurze a ona odkurzała i myła podłogi :) Łazienki też ogarniała ta dziewczyna także ja luzik miałam :) Kochana czytałam o zwalnianiu i przyspieszaniu bicia serduszka u dzidziusia w brzuszku :) I jak zwykle opinie są podzielone :) Dużo kobiet pisze że podczas usg zdarzało się to u nich ale z dzidzią wszystko było ok i rodziły się zdrowe dzieciaczki :) Inne że jednak coś może być nie tak. Wczoraj słuchałam serduszka i nie zauważyłam zwolnień bicia serduszka :) Mały sie rusza :) Teraz też kopie jak szalony więc pewnie mam Wam powiedzieć "cześć" od niego :) :) Czasami ciężko mi znaleźć Go w brzuchu bo mi ucieka i się chowa :) Wczoraj zaczęłam już panikować a moje dziecko siedziało bardzo niziutko przy kości łonowej :) I bardzo często tak na dole kopie :) xx Wiolcia odnośnie wizyty u położnej to ja miałam wizyte w 12 tygodniu ale nie słuchałam wtedy serduszka małego :( Położna pobiera krew, mocz oddajesz, mierzy ciśnienie i zadanie całłeee mnóstwo pytań. Odnośnie chorób w całej rodzinie (nadciśnienie, cukrzyca, zakrzepica itd.), czy Ty na coś chorowałaś, czy jakieś operacje miałaś itd. No masa pytań. I to tyle. Nie słuchałam serduszka małego :( Dopiero na usg w 12 tygodniu. xx Kochane a teraz napisze Wam absurd angielskiej służby zdrowia!! Znajomej w poniedziałek rano odeszły wody . Dziś rano!!!! dostała tabletkę na wywołanie porodu!! Wcześniej dostała sterydy z antybiotykami żeby nie doszło do jakiegoś zakażenia!! Pół godziny temu pisała że dziękuje za wsparcie więc wnioskuję że jeszcze nic się nie dzieje, nie urodziła!! Matko tyle godzin dziecko w brzuchu bez wód!! Ja jestem przerażona. xx Nessaja dziękuję Ci :) U mojego małego właśnie też zwalnia na chwilkę i zaraz wraca do normy :) Wczoraj wieczorem słuchałam i wszystko było ok. Zobaczę jeszcze dziś ale jeśli się powtórzy zwalnianie to jutro jak M wróci z pracy to ruszymy do szpitala. Ja kochana też już się nie mogę doczekac maja :) Ale to jeszcze tylko 4 miesiące :)Damy rade :) Cieszę się że z małą wszystko dobrze :) Nie martw się wagą :) Moja znajoma jak byłą w ciąży to jej mały wolno rósł. Lekarz się zastanawiał czemu jest taki mały, a ona panikowała. Co do czego w późniejszych tygodniach mały rósł jak szalony i urodził się cięższy niż mój Kuba, a w czasie ciązy Kuba przybierał prawidłowo :) xx Alaa trzymaj się :* xx Jovanka ja wiem że Wasz poranek nie należy do najlepszych i pewnie masz już go dosyć i chciałabyś usiąść z cieplutką kawusią itd....ale ja płaczę ze śmiechu :) Dialog prowadzony z Kacperkiem, lizany papierek i okruchy z parapetu..... padam i wyje ze śmiechu :) :) Przepraszam :) xx Marta kochana wszystko będzie dobrze. Słyszałam w wiadomościach co się tam dzieje ale wierzę że będzie wszystko dobrze. Póki co słyszałam że chcą nałożyć karę pieniężną na szpital :( Mam nadzieję że jednak wszystko odbędzie się zgodnie z planem :) Trzymam kciuki :* xx Kaśkabaska trzymam mocno kciuki aby @ się nie pojawiła :) xx Kasia12 ja nie szczepiłam przeciw rotawirusom z względów finansowych :( Ale jak bym mogła to bym zaszczepiła :) xx Alaa mam nadzieję że ten antybiotyk pomoże :) :* xx Karciaa szkoda mi waszego szkraba :( i Ciebie również bo patrzysz jak cierpi maleństwo :( Mam nadzieję ze wreszcie się wszystko unormuje i bedziecie sie wszyscy cieszyć każdym wspólnie spędzonym dniem :) xx xx Marta super wieści :) Cieszę się że zaczynacie stymulacje :) Trzymam kciuki :) :*
  22. Cześć kochane, jestem i ja :) Ja bardzo przepraszam Was że tak rzadko zaglądam :( xx Jovanko masz rację że Ci najbardziej zajęci mają czas na wszystko :) A ja tymczasem mam więcej wolnego czasu i się zorganizować nie mogę :) :P Wczoraj byłam jeszcze w pracy na 2 godzinki :) Dziś moje dziecko miało występ w szkole więc też poleciałam a teraz lunch wcinam i mam chwile czasu :) Jovanko jak czytałam o Twym nagim 1 sekundę mężu to myślałam że się posikam :) A mały jeszcze w piłkę z pęcherzem grał to już w ogóle :) hehehe. Wesoło masz w domu :) A rodzice?? Wspaniali po prostu :) Ja muszę mojej mamie starego laptopa oddać żeby mogła wnuki chociaż na skypie zobaczyć :) Dzwonię do niej często ale to nie to samo co się zobaczyć :) xx Ja od razu przepraszam że nie odpiszę każdej po kolei :( Mam do tyłu PARĘ stron i powiem Wam że przeczytałam je i nic już nie pamiętam :( No skleroza :P xx Marta kochana trzymam mocno kciuki i z niecierpliwością oczekuję nowych wieści :) xx Eweelka cieszę się że wystartowaliście :) Za Was też trzymam mocno kciuki i informuj nas o wszystkim :) xx Margaret i Nessaja czekam na wieści po wizytach :) Teraz będę się starała być na bieżąco :) xx Stymulowana cudnie że mieliście swój pierwszy spacerek :) xx Brzoskwinko kochana cieszę się że Wikusia już jest z Wami ale łzy mi się zakręciły jak czytałam o tej żółtaczce :( Najważniejsze że jesteście pod dobrą opieką :) Zdrówka dla niuni małej życzę :) Wszystko będzie dobrze :) P.S. Śliczna jest Wasza Wikusia :) :) xx Żoneczko czekam na wieści :) Trzymam kciuki i mam banana na gębie :) :) xx Mamaniemama jestem :* xx Kochane dowiedziałam się że tu nie robią badań na toksoplazmozę :( W sumie zależy na kogo się trafi :( Jedna położna da skierowanie, inna nie :( Mogę zrobić je prywatnie ale to kosztuje 50 funtów :( Za jedno badanie! Ale poszukam moze gdzieś taniej znajdę :) ale mam inny problem :( Od kilku dni jak podsłuchuję małego w brzuchu to czasami zwalnia mu bicie serduszka :( Są dni kiedy jest mnie aktywny a wtedy co chwila słucham jego serca. Wczoraj miałam wrażenie że nawet mu przyspieszyło, a później wróciło do normy. Teraz akurat się rusza ale zaraz idę posłuchać mojego serduszka. Jak tak dalej będzie to będziemy musieli jechać do szpitala. i zobaczymy co nam powiedzą. A tak poza tym to mnie brzuch na dole boli :( ehhh czemu tu tak na zawołanie nie można iść sobie bezpłatnie do lekarza? Położna mi powie że wszystko jest ok. Zostaje mi szpital i czekanie w paru godzinnej kolejce. Idę troszkę odpocząć :) Miłego popołudnia :)
  23. Znalazłam tabelkę :) Nessaja ostatnio jej potrzebowałaś więc proszę Cię bardzo :) Za pierwszym razem coś mi sie tam przestawiło więc wrzuciłam ją drugi raz :)
×