IZA85

Hej dziewczyny :) I znów poniedziałek!!! Nie wyspalam sie bo moje dzieciątko 3 razy w nocy sie budził bo mu sie jakies złe sny śniły :( A teraz w drodze do pracy :) * Mackowa moja Ty wróżko :) Bardzo bym chciała aby tak było , ale...,... Powoli wylatuje ze mnie brązowy śluz - dokładnie taki jak przy @ :( I na dodatek boli mnie brzuch dokładnie jak na @ :( Ale nie tracę jeszcze nadziei :) Wszystko jest możliwe :) No ale gdyby @ przylazla to bym sie w****ila bo ma byc dopiero 9 marca!!!! Odkąd zaczęliśmy starania to zmienia mi sie co miesiąc. Zawsze @ była książkowa - 25 dni i nie było zmiłuj. A tabletek anty nie brałam. I teraz @ przychodzi albo 2 dni za wczesnie, czasami dzien. Albo 2 dni sie spóźnia :( Byłam u gina i mówiłam o tym. Zbadał wszystko dokładnie i noc nie znalazł co mogłoby by tego przyczyna :( Wiec nie wiem o co kaman :( * Paola ja tez jestem pewna ze w tym miesiącu to juz :) Co prawda jajniki po owy nie dają o sobie znac, jedynie czasami slabiutko zakuje jeden, No i stwierdzam ze to juz moze byc ciąża :) Masakra :) Chyba za bardzo doszukuje sie jakichkolwiek objawów :( Ale jeśli w tym cyklu przyjdzie @ to w nastepnym kupuje testy owu :) Zobaczymy co z nimi bedzie :) :) Nie zaszkodzi spróbować, chociaz czytałam Wasze opinie ze oszukują :( Ale spróbuje :) Paola co do obrączek to i ja mam wieczny problem :) Co chwila zdanie mi sie zmienia :) hehe :) A co do tego alkoholu to ja nie wiem jak to jest!!!! Znajoma schlala sie z rozpaczy ze nie jest w ciąży, bo brzuch ja napierdzielal jak na @ a jak sie okazało to brzuch ja bolał bo synuś sie zagniezdzal :) :) A jeszcze sie nospy nazarla na te bóle brzucha.

Aaaa no i super ze krwawienie odpuscilo!!!!!

Smerfetka czyżby??? Sorry za moja szczerość ale w sytuacji kiedy odkrylas inne oblicze swojego to lepiej zeby to nie była ciąża :( Sorry jeśli w jakis sposób Cie uraziłam :(

Hej dziewczyny :) Ja dzis wyciągnęłam moich chłopaków na zakupy :) No i tak jak Eweelka : ja wyszłam z 3 bluzkami, skromna sukienka, butami, gatkami :) Synek z 2 parami butów, 2 parami spodni, z ocieplaczem a moj biedny starszy chlopaczyna tylko z gatkami :) Mielismy mu kupic kurtkę i jakies trampeczki ale nic nie było ciekawego :) :) Takze ja po zakupach w świetnym nastroju jestem :) * Mackowa ja cały czas mam taka nadzieje!!!! Poki co wczoraj pokaslal troche i Dzieki Bogu na razie tyle. W dzien dzis było okay, nie kaszlal. Kataru ani gorączki nie ma. I mam nadzieje ze tak pozostanie. * Kasik moj młodzieniec skończył 5 lat :) W październiku 6 mu pyknie :) :) Cały czas w okresie zimowym dostaje tran i duzo owoców i warzyw w niego wpycham :) :) Robiliśmy mu ostatnio tu wyniki i wyszło ze ma niedobór witamy D. Kazali powtórzyć badanie krwi i na dniach powinny byc wyniki i zobaczymy co powiedzą. Możliwe ze to przez ten niedobór wit D. Na swieta bylismy w Polsce i pojechaliśmy do naszej pediatry. Dała nam syrop NEOSINE na odporność. Dawałam mu go i zobaczymy jak to dalej wyjdzie!! Mam nadzieje ze bedzie okay. * Smerfetka jak u Ciebie? Jak wogole sytuacja z Twoim? I jak krwawienie? Ustąpiło cos?? * Goofcia cieszymy sie ze uaktualnilas sie w tabelce i bardzo prosimy pisać z nami :) :) Kurczę ale Twój maz miał prezent :) Ja cie..... :) Nie jestem w stanie tylko zrozumieć jak mogłas wiedzieć ze jestes w ciąży :) Ja w ostatnim cyklu byłam juz pewna ze jestem :) Stwierdziłam ze testu nawet nie ma sensu robić bo napewno jestem :) Ale wkoncu zrobiłam w dzien spodziewanej @ i...... 2-3 godziny pozniej @ sie pojawił :( Wiec jeśli o mnie chodzi to ja nie mam czegoś takiego jak intuicja albo jak by tego nie nazwał :) :) * Izulinka - duzo je, nawet te rzeczy za którymi nie przepada :) Miała plamienia i mdłości, @ nie przyjdzie - ja nie wiem jak dla Was ale dla mnie II krechy sa murowane :) :) :) Trzymam kciuki :) :) A Ty trzymaj za mnie bo @ mamy NIE mieć w tym samym terminie :) * Maćkowa wysyp sie zaczął i jestem pewna ze wkrótce, całkiem niedługo i Twój brzuszek zobaczymy na emailu :) No i cholera łzy popłynęły :( Ja jak jestem w Polsce to zawsze odwiedzam teścia, dziadków, ojca i innych bliskich na cmentarzach :( I przytłacza mnie zawsze coraz większa ilośc białych krzyży na cmentarzach :( :( Trudny i ciężki temat :( * A ja miałam dzis jakies dziwne niteczki krwi i brzuch mnie boli jak na @ a to dopiero 9 marca !! No nie przecież to wypada zaraz po dniu kobiet :( No cóż moj biedny M nie pouzywa sobie :) Lece spac laseczki :) Do jutra i dobrej nocki dla Was wszystkich :)

Zgodnie z tabelka : Goofcia przekazała nam wspaniałe wieści :) Agniesia niestety została nawiedzona przez @ :( Teraz kolej na Kasik :) Czekamy na wspaniałe wieści :) Pa dziewuchy :)

Hejka dziewczyny :) Dzis miałam z***biscie leniwy poranek i nie zajrzalam do Was, bo zanim sie z wyrka wygrzebalam to juz trzeba było po zakupy lecieć, pozniej obiad itd. Ale teraz jestem i nadrabiam :) :) * Paola moje gratulacje Pani Ksiegowo :) :) Super - bardzo sie ciesze :) * Smerfetka kurczę trudno powiedziec co ta krew oznaczała :( Wiadomo co to mogło byc ale nie koniecznie! Mi czasami zdarzają sie brązowe plamienia chwile po owu - tak miałam w tym cyklu ale u mnie to nie oznacza ciąży. Poprostu tak sie zdaza. Mam nadzieje ze nadal zdania nie zmieniłaś!! A jeśli chodzi o to plamienie to ja narazie nic bym mu nie mowila. Nie wiadomo czy to ciąża. Zgadzam sie tu rowniez z wypowiedzią Jovanki - ma dziewczyna racje!!!! * Jovanka i bejbe ciesze sie ze z Waszymi dzieciatkami wszystko wporzadku :) Niech rosną małe czlowieczki zdrowe :) :) * Kasik trzymam kciuki :) Musi sie udać :) Endo ok, przytulanki były - No to musi byc :) * Agniesia szkoda :( A miało jej kurna nie byc :( Malpisko jedne :( Ale dobrze ze sobie dzis poszalalas :) Wyobrazilam sobie Twoja koleżankę z koniem w wodzie :) :D hihihi :) To musiało naprawdę niezle wyglądać :) :) * Goofcia kurde a wlasnie miałam o Tobie pisać ze mialas mieć dzis @ i czy cos sie u Ciebie pojawia a tu kurczę takie wieści :) Supeeeerrrre kochana :) Gratuluje Ci bardzo mocno :) :) Jejku ryj mi sie cieszy jakbym to ja te dwie kreski zobaczyła :) :) No juz teraz jak Ty zaczęłaś od początku marca z dwoma kreskami to po kolei teraz beda sie sypać :) Gratuluje Ci raz jeszcze i koniecznie Uwazaj teraz na siebie i maleństwo :) I pisz do nas :) Przykro mi ze poczułas ze Cie olewamy :( :( Pisz co jakis czas co u Ciebie i maleństwa :) * Marta biedny synuś :( Musiał sie kurczę nacierpiec :( Biedny :( Duzzo zdrowka dla małego :) * Eweelka cos w tym jest :( Ja tez ostatnio zniknęłam na 2 dni ibtez sie nikt tym nie przejął :( Ale cóż - trzeba sie przypominać dziewczynom coby nie zapomniały :) Chociaz jest nas tu naprawdę duzo i gdyby nie tabelka ktora co jakos czas sie pojawia to za Chiny nie pamietalabym wszystkich dziewczyn :) * Kurde moje bejbe cos mi pokasluje :( Pewnie znowu choróbsko :( Jak ja tego nie cierpię :( Trzy tygodnie raptem mi nie chorował :( Ehhhh. Zobaczymy co bedzie!!! A ja Spylam spac bo na ryjek padam :) Dobrej nocki dziewczyny :) Pa

Hej kobiety moje :) :) Jak to miło mieć świadomość ze jutro wolne :) Byłam dzis na chwile u znajomej. Ma 7-mio miesięczna córeczkę :) Słodka jest taka ze szok :) Śmieje sie cały czas :) :) Co chwila do mnie rączki wyciągała - słodkie to było :) Skubana ma dopiero 7 miesięcy a juz przy meblach stoi. Znajoma boi sie ze to za wcześnie ale nie idzie tej małej opanować :) Dotrze do jakiegos mebla, chwyci sie rączki i ciągnie tyłek do gory :) :) A jak jej nie pozwalają to w domu jest jeden wielki ryk :) Bo płacz to nie jest :) Drze sie jak szalona :) :) * Smerfetka bardzo mi przykro ze spotkało to Ciebie :( Ale jak juz tu dziewczyny pisały lepiej ze teraz to wyszło na jaw, a nie po ślubie albo jak bys z nim w ciąży była :( Ja bym absolutnie nie czekała do tych urodzin. Jeszcze dzis bym mu wszystko "wyzygala". W poniedziałek bym sie wymeldowała i pojechała do domu :( Nie daj mu sie tylko kochana znowu przeprosić - bo sama wiesz ze to nie ma sensu i przede wszystkim nie ma przyszłości :( Niestety :( Trzymaj sie kochana :) Bądź twarda :) I walcz o swoje dobro i zycie :) :) I napisz n koniecznie jak po rozmowie ze swoim!! Daj znac !! * Stymulowana prawie sie poszczalam ze śmiechu :) :) Kupa :) :) Ale koniecznie mów o tym lekarzowi!!! Dzis napisała mi znajoma, bardzo bliska, z polski. Jest teraz w 29 tygodniu ciąży. Ostatnio doprowadziła starszego syna do szkoły, wróciła do domu, poszła do łazienki a tam plamienia brązowe :( Wystraszyła sie i pojechała do szpitala. Zbadali ja i w srodku niby wszystko okay, ale zostawili ja w szpitalu :( Dawali jej leki na podtrzymanie plus zastrzyki zeby synkowi szybciej sie płucka rozwinęły w razie czego :( Trzymali ja pare dni w szpitalu i wypuścili. Ale dalej bierze tabletki na podtrzymanie i ma sie bardzo oszczędzać - dosłownie nic nie robić :( Kurczę a z pierwsza ciąża nie było problemów :( I druga do tej pory była okay. Tylko 4 tyg temu na wizycie lekarz jej powiedział ze podejrzewa u niej lozysko przodujace :( Ale ze moze sie unieść jak macica bedzie sie rozszerzala. Miała byc teraz na kontroli u lekarza ale trafiła do szpitala :( ehhhh. Mam nadzieje ze jednak bedzie wszystko dobrze!!! Tak patrzę na ta nasza tabelke to teraz pierwsza bedzie Goofcia :) Ale ja czekam na wieści o 2 kreseczkach :) :) I mam nadzieje ze pozniej juz poleci :) Ze Agniesia, Kasik, Paola, Eska, izulinka i pozniej cała reszta po kolei beda oznajmialy wieści o II kreskach :) :) Moze marzec bedzie ten szczęśliwy :) :). oby, oby, oby...... :) Lece spac :) Dobrej nocki wszystkim Wam dziewczyny zycze :)

Hej dziewczyny :) Matko jak ja sie ciesze ze dzis juz piateczek :) Piatunio kochany :) Jutro do pracy nie idę wiec tym większa radość :) Budzik jutro tez ma wolne :) Normalnie raj :) Ale dzis jeszcze trza isc :( Ale tylko 3 godzinki :) Sorry dziewczyny, wiem ze Wy dłużej sie meczycie :( Giubelli kochana ja juz mam emaila :) Dziekuje Wam bardzo za niego :) Ale jeszcze tam nie wlazlam :( Na kompie nie chciało mnie puścić bo wyskoczyło mi ze próbuje sie zalogować z innego miejsca niż mail był założony :( Z telefonu nie moge wejść :( A na nowym mieszkanku nie mam jeszcze neta i nie mogłam spróbować z kompa :( Ale dzis mi zakładają internet wiec moze dzis bede miała to szczescie i sie zaloguje :) :) Giubelli czasami to szkoda słów na tych naszych mężczyzn :( nie przejmuj sie :( Czasami mam wrażenie ze im mózg zanika a po jakimś czasie znów sie pojawia...... Ehhh. Głowa do gory kochana :) Lec na zakupy, kup sobie pare szmatek na pocieszenie :) :) Miłego dnia :) Lece do pracy dziewuszki :) Do pozniej i miłego dnia każdej zycze :) :)

Hej dziewczyny :) Zabieram sie do dokładnego czytania i pisania do Was :) :) * Gościu ja na Twoim miejscu zrobiłbym Bete :) Jak zrobisz to daj znac jaki wynik :) * Eska mam nadzieje ze zanikła Ci ta torbiel!! Jak tylko bedziesz miała jakies wieści to koniecznie nam tu pisz :) * Mackowa chyba masz racje :) Czas odsapnąć i na maxa odpuścić :) Nie nakręcał sie tak jak na początku, nie liczę ciagle dni plodnych itd., testów owu nie kupuje ale siedzi mi to w bani :) Ten cykl i tak juz stracony :) Ale na następny musze poszukać sobie jakiegos zajęcia zeby o tym nie myślec :) :) A jeśli o poranne pory chodzi to mnie jest problem dobudzic :) Ja z leniwcow jestem i jak tu o 5 wstać !!! :) Ale moze kiedys sie przebudze i zacznę sie dobierać do mojego staruszka :) Tylko kuzwa zeby mi nie przywalil z łokcia :) Bo pomyśli sobie ze cos chce mu zrobic i mnie znokautuje zanim do czegokolwiek dojdzie :) :D * Nessaja kochana bardzo mi przykro ze tak potoczyła sie Wasza rozmowa :( Powiem Ci szczerze ze jak czytałam to widziałam siebie :( Tez czasami odpuszczam bo szkoda języka strzępić a on i tak wie swoje :( Ale pozniej żałuje ze tak łatwo odpuscilam. Wracam do tematu i pierwsze o czymowie to to jak ja sie w danej sytuacji czuje, co mnie zabolalo, czego nie powinien mowić i ze ma w d***e moje uczucie itd., itp. Krótko mówiąc "zygam" mu wszystko. "Ulewa" mi sie to co mi na sercu leży i tyle !!! Czasami pomogą ale sa przypadki gdy nie, ale wtedy czuje sie Duuzzoo lepiej bo zrzucilam to z siebie i jest mi lepiej :) :) * Taka oto ja przykro mi :( Ze tez zawsze w życiu cos sie musi spieprzyc :( * Cześć stymulowana :) :) Szkoda kurna ze tak wyszło :( Ehhhh, przykro mi :( Ale mocno trzymam kciuki zeby do poniedziałku pęcherzyki urosły bardzo :) Zeby były wielkie jak balony :) :) I zeby inseminacja doszła do skutku :) Trzymam kciuki :) * Izulinka ja mocno trzymam kciuki zeby to planowanie to było zagniezdzenie :) :) * Kasik trzymam kciuki zeby to była ciąża :) Mam nadzieje ze to Ty przekażesz nam ta wspaniała nowinę i rozpoczniesz wiosenny wysyp fasolek :) :) * A teraz mi sie cos skojarzylo :) Wczoraj moje dziecko ze szkoły przyniosło nasionka :) Wydaje mi sie ze to nasiona fasoli :D I bardzo chciał je posadzić :) Tłumaczył mi ze Pani w szkole nie wkladala tego do ziemi tylko na mokra watę :) Wiec dzis z nim "zasadzilam" te fasolki :) :) Sporo ich było wiec dla każdej bedzie po jednej :) Aż z ciekawości bede je obserwowała i dam Wam znac jak któraś zacznie wypuszczać :) * Motynka ciesze sie ze wszystko okay :) :) * Fiona kochana trzymamy kciuki :) Dawaj znac jak bedziesz mogła co sie dzieje :) Lece ja spac bo mi sie galy kleją :) Jutro rano zajrze jadąc do pracy :) Dobrej nocki :)

Hej lachony moje :) :) Pedze ja kurde do pracy :) Słoneczko niby swieci ale wiatr podp**dza :( Ale kurde zmarzlam czekając na autobus :( Przyjechał spóźniony No i ja do pracy sie spoznie :( Ehhhh. Lece wieczorem do Was zajrzeć i wiecej napisze. Albo po pracy jak bede wracała do domciu :) Miłego dzionka laski i nie jedzcie za duzo pączków :) Chociaz ciezarowkom jak najbardziej mozna :) :) Do pozniej. Pa

Achoy laski :) :) Spac mi sie chce jak cholera wiec ja tylko tak na chwilke :) * Giubelli nie wiem jak to wytłumaczyć :) My kobiety dziwne jestesmy :) Z***biscie to boli ale rodzisz swoje dzieciątko i jak je zobaczysz to zapominasz o wszystkim a te wszystkie bóle okazują sie tak piękne ze nie da sie tego opisać :) Wiem ze brzmi to beznadziejnie dziwnie, ale tak jest :) I kolejny raz chciałabym rodzic naturalnie (chyba ze beda jakies przeciwwskazania), bez żadnych znieczulen, gazów rozweselajacych itd :) * Apropo opryszczki to mi kuzwa tez dzis wylazla :( Ale juz ja potraktowałam plastrem i mam nadzieje ze sie nie powiększy :) * Nessaja nie mam pomysłów jak przekonać facetów :( Moj tez teraz cały czas powtarza ze sie staramy ale powiem Ci ze jakos dziwnym trafem w dzien owu (mniej wiecej) nie chce mu sie przytulanek, albo zmeczony jest albo Bóg wie co jeszcze :( Ehhhh. Moze zaproponuj mu kompromis :) W kwietniu sie staracie, w maju nie i jak w czerwcu pojedziecie na wakacje to tez sie staracie :) Marny pomysł ale moze jakos go przekona :) A nóż widelec w kwietniu sie uda :) :) * Kasik jak nie urok to..... Dlaczego to wszystko tak sie dzieje ?? :( Masakra :( ehhhh. Ja trzymam kciuki zeby sie wchłonęła :) Pisz na bieżąco jak cos bedziesz wiedziała :) A nie myślałaś zeby isc do innego gin i porównać co drugi powie?? * Maćkowa kochana jestes :) Juz troche z nami nie pisalas :) * U mnie dzis 14dc i niestety ten cykl tez stracony :( Juz 14dc a tylko jedno przytulanko było i to na dodatek w 9dc :( Moj maz skrupulatnie oblicza moje dni plodne (bo ja mu nie mowię kiedy mam) i równie skrupulatnie je omija :( Czas na poważna rozmowę!!! A teraz idę spac :) Dobrej nocki kobitki :) Do jutra :)

Aż sie do pracy nie chce isc - tak miało byc ale moj słownik w telefonie wie lepiej, wiec przekręcił :P

Wreszcie dziecko w szkole a ja lece do pracy :) PaulisC jak u Ciebie? Przeszło troszke :) Mam nadzieje ze hormoniki sie uspokoiły i jest okay :) Głowa do gory :) Pięknie dzis słoneczko swieci :) U mnie naprawdę piękna pogoda :) Słoneczko swieci, ptasiory swirgola :) Cudnie :) Wczoraj pochmurno było a dzis..... Aż sie domokrążcy nie chce isc tylko na spacer do parku :) :) No dobra pomarzyć fajna rzecz ale wracam do rzeczywistości i jadę wlasnie do pracy :) :) Dziewczyny przycichlo cos to nasze forum :( Chyba ze każda tak namiętnie w łóżku sie stara to wybaczam :) :) Miłego dnia dziewcoki :) :)

No wiec wyżej jest to co chciałam Wam wczoraj wyslac ale mi nie wychodziło :) A tak poza tym to dzien dobry wszystkim :) Zaraz sie znowu pojawił tylko Me dziecko do szkoły wyprawie :) :)

Kasik85 wybierz sie do innego lekarza tak jak dziewczyny radzą :) Przynajmniej bedziesz miała oponie 2 lekarzy. Pisz koniecznie co po usg. Jak endo i wogole :) Czekamy :) A tak wogole to gratuluje dotacji :) Ja tez kiedys w Polsce z tego skorzystałam :) I tez sprzedawałem na Allegro ciuszki dziecięce. Nie wiem jak jest teraz ale ja sie tym zajmowałam 4-5 lat temu. Powiem Ci ze szału nie było :( Jesli masz naprawdę niskie i konkurencyjne ceny to spoko!!! Ja miałam fajne bluzeczki na długo rękaw dla chłopczyków i dziewczynek po 17zl za sztukę i powiem Ci ze nie bardzo to szło :( Cena wydaje mi sie nie była wcale wysoka za nowa bluzeczke ale wtedy ludzi nie bardzo było stać na nowe rzeczy i najbardziej popularnymi sklepami były "ciucholandy". I absolutnie sie ludziom nie dziwie!! Szczerze to nie raz sama sie w nich ubieralam :) Ale za Ciebie trzymam kciuki i mam nadzieje ze nie ostudzilam Twojego zapału :) Teraz moze jest lepiej :) Taka oto ja - jak ja rodziłam to za znieczulenie sie jeszcze płaciło :( I stwierdziłam ze nie wywale na to kasy. Wolałam za to cos młodemu kupic :) :) Meczylam sie sporo godzin ale urodziłam o 3.20 nad ranem i o 17 latalam juz po sali. Nawet prysznic ju wzięłam :) Takze tez sie szybko ogarnęłam :) :) A pipa..... No boli jak rozetna ale da sie wytrzymać :) Powiem Ci ze z opowieści znajomych ktore miały cc wnioskuje ze rana po cc boli bardziej niż zaszyta psiuta :) :) To jeszcze w sumie zależy jak kto znosi rang i jak szybko sie goi :) Ja mimo długiego pierwszego porodu nie chciałabym cc :) Wole rodzic naturalnie :) Tego sie nie da opisać, ale moment jak juz czujesz jak Ci Twoje maleństwo wysuwa sie tam na dole - BEZCENNY :) :) Jesli kogos obrzydzilam to sorry :) dla mnie to było cos nowego i naprawdę niesamowitego :) :) Lece spac :) Dobrej nocki dziewuchy Wam zycze :) Do jutra :)

Heja :) Kurde lecą te dni jak szalone :) Juz znowu trzeba isc spac :) Siorbne sobie mała lampeczke wina i bujam sie spac :) :) Powiem Wam dziewczyny ze pierwszy raz słyszę ze hello kitty to jakis tam szatan i wogole :) :) Matko czego teraz ludzie nie wymyśla :) Odnośnie wstawiania z łóżka , a raczej z turlania sie po łóżku to ja miałam tak samo :) Juz pozniej w 8-9 miesiącu było jeszcze śmieszniej bo to turlanie nie wychodziło juz tak zgrabnie jak wczesniej :) Potrzebowalam wiecej czasu zeby sie z boku na bok przekulgac :) :) A wszyscy mieli ze mnie polewe :) Ale co poradzić :) A tak wogole to zapomnialam dopisać odnośnie mojego porodu :) Warto było sie dziewczyny "meczyc" tyle godzin :) Pierwszy raz moje bóle, płacze itd nie poszły na marne :) Uważam ze było warto :) :) A moj kochany trwał ze mną cały czas w szpitalu :) Tylko co jakis czas na fajeczka wyskakiwał :)

Hej dziewczyny :) Pisałam Wam wczoraj wieczorem ale mi kuzwa wyskakiwalo ze spam :( Zaraz spróbuje to wkleić znowu :)

Hej kobietki :) Jadę ja do pracy :) Kurczę 4 dni wolnego miałam a tu teraz trzeba jechac :( Zycie :) Jakos sie rozkręce:) Pogoda u mnie dzis niezbyt ciekawa :( Wczoraj piękne słoneczko od samego rana w okna zagladalo a dzis sie nawet z łóżka wstać nie chciało :( Ale co jakos czas slonce wyglada przez chmury to mam nadzieje ze sie za niedługo rozpogodzi :) Jak mi w piatek internet podłączą to spróbuje znowu nasza poczte sprawdzić :) Bo z telefonu mi nie idzie :( A mam nadzieje ze tym razem mi jakies błędy nie beda wyskakiwaly :( Miłego dnia dziewczyny :) Do pozniej :)

U mnie dzis 12 dzien cyklu a od wczoraj taknie (.)(.) bola ze masakra :( Jajniki nic sie w tym cyklu nie odzywają :( Bardzo dziwne :( Pewnie z tego wszystkiego przed przeprowadzka cykl bez owulacyjny :( To nic następny niedługo bedzie :) Lece spac kochane :) Do jutra :)

Hej Kobitki :) Wkoncu mam czas zeby do Was zajrzeć :) Dziekuje Wam bardzo ze nie szalalyscie i ze nie mam duzo do nadrobienia :) :) My juz wczoraj prawie przenieslismy sie na nowe mieszkanko :) Juz tu spaliśmy a dzisiaj rozpakowywalam wszystko :) Matko ile my gratów mamy. Jeszcze nie wszystko przewieźliśmy bo wczoraj nie daliśmy rady ale każdego dnia po pracy po troche przewieziemy i bedzie okay :) :) Ale nogi to mi w d**ę wchodzą :) Taka oto ja - nie ma problemu, moge pojawić sie u Ciebie i zrobic porządek z zabawkami :) Ja jak sprzątam zabawki z moim synem to wlasnie tak jest ze wogole ich nie ubywa bo "to mu sie przyda" a " to jest jeszcze dobre" :) Wiec biorę sie za porządki w jego zabawkach jak go nie ma i mnie nie kontroluje :) :) Kurczę to poród mialas szybciutko :) Współczuje Ci tylko cc :( Ja skurcze (rzadko) od 6 nad ranem w srode :) O 14 pojechaliśmy do szpitala bo mi lekarz powiedział ze jak bede miała skurcze co 15 min to zeby do szpitala jechac :) A ze to moje pierwsze dziecko to torba w garść i na szpital :) W szpitalu podłączyli mnie do maszyn a skurcze ze strachu zanikły :) Zostawili mnie juz na porodowce :) Po jakimś czasie zaczęły mi sie silne skurcze. Myslalam ze mnie w srodku porozrywa i se mysle No jak ja bede funkcjonowała z tyloma szwami w sobie, o ile lekarzom uda sie mnie zszyc :) Na szczescie peklam tylko w jednym miejscu i z tym sobie jeden lekarz poradził :) Od południa nic nie jadłam - głodna byłam jak cholera a piguły zabroniły żreć :( Tylko woda i to na dodatek małymi łykami :( Se mysle sama se kuzwa lyczkami pij ta wode, jak ja jednym duszkiem bym wiadro lyknela :) Ale nic se mysle - one wiedza lepiej :) Skurcze coraz bardziej sie nasilały!!!! Nie pamietam nic co sie działo w godzinach 22-24 :( Z tego wymeczenia nie kontaktowalam :( Po północy dotrwały mnie takie skurcze ze myslalam ze wchodzę z tego swiata :) U mnie był ten problem ze szyjka nie chciała mi sie obniżyć i rozciągnąć zeby mały mógł wypłynąć do nas :) Pchali mi tam paluchy, naciagali, obniżali :( Bleeee :) Wkoncu o godzinie 3 nad ranem (w czwartek :) ) zaczęły sie bóle parte :) Wkoncu wody wyleciały i kazali pchać :) No i o 3.20 wypchalam :) :) Takze u mnie licząc od tych pierwszych, słabych skurczy do samego porodu trwało to 21 godzin i 20 minut :) Ale 9 miesięcy wytrzymujemy to i te parenascie godzin tez damy rade :) :)

Hej kochane :) Ostatni tydzien daje mi kurna w kość :( Cały czas w biegu :( Dzis na szczescie skończyliśmy malowanie :) Przewieźliśmy juz pare rzeczy, poskrecalismy meble a jutro od rana pakowanie i przewożenie. Dzis zrobiłam porządek w zabawkach mojego kochanego dziecka. Z trzech plastikowych (wielkich) pudel zrobiło sie jedno. Matko ile on d**ereli tam miał. Pełno nadlamanych zabawek, samochodów co odrazu poszło w śmieci. Jeszcze do przegrzebania zostało mi ogromne, plastikowe pudło z lego ale to sobie odpuszczam :) To sie mija z celem :) A zreszta samobójcą nie jestem zeby grzebać w tym pudle :) Bo siedziała bym przy nim do.......wiadomo o co cho :) Na emaila jeszcze nie wlazlam bo kurczę nie mam czasu. Nawet nie mam czasu na swoją prywatna zajrzeć a tam juz pewnie massaaaa wiadomości :( Kuzwa dziewczyny ja tez bym bardzo pragnęła mieć 5 z przodu :( :( Oj jak bardzo :( :( Ja mam od zawsze problem ze bardz szybko i łatwo tyje :( :( Musze sie z***biscie pilnować z tym co jem :( Bo jak sobie popuszczę to i 4-5 kg w tydzien przybywa :( Masakra normalnie :( A zeby to pozniej zrzucić to jest jedna wielka tragedia!!!!!! Nessaja gratuluje nowego autka :) Oby sie dobrze sprawowalo :) Eevi kochana a co Ty sie tak rzadko pokazujesz u nas? Zaglądając częściej :) Brzoskwinka jeśli chodzi o hormony to ja Ci kochana nie pomogę bo nie brałam nigdy!!! Paola nie przejmuj sie kochana :) Zdaza sie :) Kiedys, jak jeszcze naszego bejbe na świecie nie było, bylismy z moim u jego kuzynki. Wracaliśmy do domu 3 autobusami bo pociągi nie kursowały :( 2 mielismy juz za sobą i niestety w drugim autobusie moj zgubił bilet :( Stwierdziliśmy ze kolejnego nie kupujemy tylko na piechotę zapierdzielamy do domu. Ale kawał drogi mielismy. Mojemu po drodze zachciało sie grubszej sprawy :) Co znaleźliśmy jakas miejska toaletę to była k***a zamknięta No i po długich poszukiwaniach nie była nam juz potrzebna , bo....... Na szczescie do domu juz w sumie było nie daleko :) :) Wiec nie tylko Tobie sie zdążyło :) Taka oto ja bedzie dobrze :) Doświadczone w rodzeniu jestes to dasz rade :) Przy nastepnym dziecko to juz wogole łatwo bedzie :) :) Kochana jak tylko beda zaczynały sie słabe skurcze to prosze nam tu Krociutko napisac ze masz skurcze to my bedziemy kciuki trzymały :) :) Apropo winka to ja kiedys czytałam ze kobieta w ciąży moze lampeczke winiunia co jakis czas siorbnac :) Choć nie wiem jak to jest juz z tak wysoka ciąża ! Agniesia ja mam ten sam problem :) U mnie przylazi @ w 25-tym dniu :) Ale zrobie dokładnie tak jak Ty - jak nie przyjdzie w 25 dniu to czekam do 29-go :) Zobaczymy czy sie sprawdza :) :) hehe Kurna lece ja kobity spac bo jutro długi dzien przed nami :) Jutro wieczorkiem zajrze :) Pa pa pa

Jol jol :) A Wy szalejecie z tym pisaniem :) :) Zaczynam nadrabiac :) Dziewczyny sorry ze wczoraj sie winkiem nie podzieliłam :( Po całym dniu wchodziło mi normalnie jak woda :) Tylko pozniej był problem jak w głowie zaczynało szumiec :) A jak mi sie k***a rano pic chciało :) A najgorsze jest to ze jedyne co miałam to był sok a mi sie kurna czegoś gazowanego chciało :( A na dodatek było 5.10 nad ranem wiec i nigdzie nic bym nie kupiła :( Zadowolilam sie woda (kranowka) i poszłam dalej spac. Ale jak wstałam po 8 to zrobiłam sobie wody z sokiem z cytryny i odrazu było lepiej :) Nie wiem dziewczyny o co chodzi z tym emailem :( Spróbuje jeszcze pare razy sie zalogować, ale to juz po przeprowadzce bo kurde teraz nie mam czasu na nic :( Sylwunka przykro mi ze @ jest :( :( Ale jak to mówią co Cie nie zabije....... Kolejny cykl przed Wami i oby ten był owocny :) Jeśli o wózki i łóżeczka chodzi to powiem Wam ze ja juz praktycznie od roku wiem jaki chce wózek i łóżeczko :) :) Dzidzi jeszcze nie ma ale wiem co bede kiedys dla niej kupowała :) Jak bede miała wiecej czasu to Wam linki podeśle ci sobie wybrałam - w sumie to dla dziecka :) :) A teraz lece spac bo jutro znów idziemy dzialac do nowego domku i możliwe zenpozniej zaczynamy juz graty przewozić. A jak nie to zaczynamy w niedziele :) Jak bede miała chwile to zajrzeć do Was :) Buziaki laski :)

A tak poza tym to wlasnie wyzlopalam butle wina :) Sama :) I idę spac :) hihihihihi :)

Paola ja jestem za tym abyś miała dostęp do maila :) Czekamy na decyzje innych kobitek :) Jovanka , Giubelli jak zobaczycie moje uda to wtedy Wam sie humor poprawi :) Taki kawał tłuszczu i mięsa jaki ja mam na udach to dopiero porażka :) Ale co tam - kochanego ciała nigdy dosyć :) A ja dzis kurna mam jakies dziwne, brązowe plamienia :( Brzuch mnie boli jak na @ a jest dopiero 8dc. Na owulke za wcześnie i na okres zreszta tez. Ehhhh to chyba stres :) Jutro pewnie tez dopiero wieczorem zajrze , bo mam wolne i bedziemy ogarniać nowa chate :) ale bardzo Was prosze nie piszcie tyle bo nie nadążam :) Hehe :) Do jutra kochane :) :)

Paulinka szkoda ze @ jest :( Ale kolejny cykl przed Tobą :) A tak poza tym to kochana wszystkiego najlepszego :) Duuzzoo milosci i upragnionej fasolki oczywiście :) Gość Darka witam Cie :) Kurna ja tak Was czytam o tych nasieniach i wogole.... My nic takiego nie robiliśmy :) Poczekamy jak po pól roku starań nic nie wyjdzie to moze wtedy :)