IZA85

Mackowa prawie sie poszczalam ze smiechu :) Najlepszy byl ten maly co spal jak jadl i ten z lalka :D Ja jak ogladalam ten film co mama temu malemu spiewa to sie rozryczalam jak dzieciak :) Tak sie skubany wzruszyl :) Witaj Sylwunka :) Przykro mi ze tyle czasu czekacie na swoje male szczescie :( Jesli chodzi o inseminacje to ja za bardzo Ci nie pomoge. Chrzestni mojego syna tez nie mogli miec dzieci. Starali sie okolo 2 lat, pozniej okolo 3 lat leczenie w klinikach nieplodnosci :( Mieli tez inseminacje ale w ich przypadku nie zadzialaly :( Pozostalo im in vitro. Po drugim in vitro sie udalo i 2 stycznia zostali rodzicami malego Kajtka :) Nie wiem dokladnie ze szczegolami kiedy mieli robione inseminacje i jak to wygladalo :( Trzymaj sie Sylwunka. Jak chcesz to zastan z nami i pisz na biezaco. A na monitoring jedziesz w ten czwartek, czyli jutro? Postaraj sie o tym nie myslec. Juz pare razy tu z dziewczynami pisalysmy ze psychika ma ogromne znaczenie :( Trzymam kciuki :)

To macie jeszcze jeden :) http://www.youtube.com/watch?v=L49VXZwfup8

:) Zobaczymy :) Okaze sie mniej wiecej za 9 dni :) Filmik widzialam jest z******ty :) Dzieciaki sa slodkie :) A widzialyscie ten filmik? Olakalam razem z tym malym :D http://www.youtube.com/watch?v=LwV2ZZdP3X4

Dzieki Mackowa :) No musze kurna z kazda z Was popisac :) Ciesze sie bardzo ze mam z kim popisac :) :D Mordy Wy moje :P :D Kasiaa my sie cieszymy ze do nas dolaczylas :) I jak pojawia sie jais problem to dawaj do nas :) A teraz powod dla ktorego tu zajrzalam w trakcie robienia obiado-kolacji :) Piersc kurczakowa ladnie skwierczy na patelni :) Marcheweczka, cebulka, mala kukurydza pokrojone i gotowe :) Przyszla kolej na papryke :) Kroje, patrze a tam malutka papryczka w srodku :) Jeszcze z takim z***biscie dlugim i cienkim koniuszkiem prawie polaczonym z duza papryka :) Odrazu mi sie to z pepowina skojarzylo :D Az kuzwa mialam wyrzuty sumienia przez chwile ze ja rozkroilam :P To ide konczyc jedzonko :) Pozniej do Was zajrze :)

Heja :) Pierwszy raz od parunastu dni mam czas zasiasc do komputera po powrocie z pracy :) Ale wypas :D Nessaja co z Twoja kolezanka - urodzila? Bo kurna siedzi mi to w glowie :) My kobiety jakos dziwnie skonstruowane jestesmy :) Gdzies, ktos tam rodzi a my przezywamy jakby to o nas chodzilo :) Mackowa kochana zwolnij troche :) W pracoholizm wpadniesz i zapracujesz sie!!! I kto wtedy z nami bedzie pisal????? :) Stymulowana mam ogromna nadzieje ze ten cykl tak sam z siebie przyniesie Wam niespodzianke :) :) Mysle ze cwiczenia beda dobrym sposobem, albo jakis karnecik na silownie albo basen? Zajmiemy sie czyms to i myslec nie bedziemy :) Chociaz ja codziennie sobie wmawiam ze o tym nie mysle i nie bede myslala, ze co ma byc to bedzie i co...... i dupa!!! Mam znajoma ktora caly czas mi powtarza "nie mysl o tym , co ma byc to bedzie" - jak ja tego nie nawidze. Tosz k***a wiem ze bedzie co ma byc ale nie da sie o tym nie myslec :( Witaj kasiaa12. Jesli chodzi o Twoj problem to ja kurna nie bardzo moge C***omoc ze strony medycznej oczywiscie :( Ale moge Cie wspierac tak jak kazda z nas tutaj :) My caly czas bedziemy trzymac kciuki zeby jak najszybciej sie udalo :) My o pierwsze dziecko staralismy sie rok czasu a oboje zdrowi jestesmy. Nie wiem czemu to tyle trwalo, ale mam nadzieje ze z drugim bedzie szybciej. U Ciebie jest PODEJRZENIE zespolu policystycznych jajnikow wiec mozecie miec problem, ale nie jest powiedziane ze to przez to. Skoro masz nieregularne cykle to moze przez ten rok poprostu najzwyczajniej nie trafiliscie w owu. Przy regularnych cyklach mozna bardziej dokladnie obliczyc owu. I moze to wcale nie chodzi o policystyczne jajniczki :) A oprocz tych objawow ktore opisalas to zauwazylas sluz u siebie? I popieram Mackowa zebys skonsultowala sie z innym ginekologiem. Kasiaa teraz z nami o tym mozesz pogadac i nie zalamuj sie!! Musisz walczyc o siebie, nabrac pewnosci ze napewno sie uda i nawet nie bedziesz sie spodziewala i okaze sie ze w ciazy jestes. A dla rozluznienia (jak wczesniej dziewczyny pisaly) polecamy cwiczenia, silownie, basen, aerobik. Zrob cos dla siebie!!!!!! Koniecznie!!!!! I zostan z nami :) Marta jak bedziesz miala wyniki synka to daj nam koniecznie znac!! A my nie czekamy na Twoja @ tylko na 2 krechy!!!! :) Stymulowana uwazaj na siebie i nie otwieraj drzwi. Trzymaj przy sobie cos ciezkiego na wypadek gdyby ktorys chcial zawitac w Twoim domu. Jebnij przez leb porzadnie a pozniej na policje dzwon :) Apropo Twojego kota. Czytalam gdzies ze koty "wyciagaja" choroby z wlascicieli i jestem tego samego zdania co Mackowa :) Poczytaj o tym i NIE WOLNO Ci wyganiac kociaka :) Tylko tulic go musisz. A gdzie najczesciej Ci sie kladzie? :) Eska 22 trzymam kciuki :) Ty sie nie nakrecaj, zajmij glowe czyms innym - na drutach zacznij dziergac albo na szydelku i moze akurat Ty pochwalisz nam sie 2 kreseczkami :) I koniecznie czekamy na wiesci jak zrobisz test ktory wykaze 2 krechy :) A moze kuzwa i ze 4 kreski beda :P Izulinka na Twoj test tez czekamy :) W sumie to nie na test a na wiesci o 2 upragnionych kreseczkach :) Badz dobrej mysli :) Gosciu serdecznie Ci gratulujemy :) Podwojne szczescie :) Uwazaj teraz na siebie i dzieciaczki :) Ide jakas kolacje zdzialac :) Zajrze do Was lalki wieczorem :)

Heja laseczki :) Kuzwa o rana mam taki dziwny humor. A raczej jego brak :( Sama nie wiem k***a co mi jest. Wczoraj i dzis jakos sie podle czuje :( Ale pewnie to ta pogoda!!!! Ja chce juz lato :) Słoneczko, temp sporo na plusie, nie trzeba sie w te z****** kurtki i czapki opatulac!!!!!! Lato gdzie jestes.....?????? A tak poza tym to lece do pracy. Ale zeby mi sie chciało tak jak mi sie nie chce :( Ala ja mam podobnie jak Ty. Chyba nawet wczoraj o tym pisałam. Niby oboje chcemy dziecka ale to zawsze cos w te dni wypada. Albo zmęczenie mojego Pana, albo zły humor albo jeszcze cos innego i tak sie to kurna zawsze składa ze sa to dni plodne :( A najlepsze ze ja tez niemowlę kiedy mam dni plodne, jaki dluz itd. Moj i niczym nie wie bo wlasnie chodzi mi o to zeby nie wywierać na nim presji ze to plodne dni. Ehhhh. Moze sie to wkrótce wyjaśni. Nessaja ja tez wczoraj miałam takie bóle. Takie uciski co jakis czas i sama nie wiem co to było. Wydaje mi sie to moze byc ciśnienie na zewnątrz. Ale lekarzem nie jestem :) U mnie juz dzis z ta głowa lepiej. Miłego dnia laski :) pa

Hej dziewcoki :P Rzeczywiscie dzisiaj jakos tak cicho tutaj :) Zajrzalam do Was na chwilke ale nie ma kurna weny do niczego :( Jakos od wczoraj wieczora mnie dol zlapal :( Jedyne pozytywne dzis bylo to ze poszlam do znajomej ktora ma pol roczna, sliczna coreczke :) Boska jest ta mala :) Smieje sie od ucha do ucha i co bylo najlepsze - na poczatku jak mnie zobaczyla to sie kurna zawstydzila :) Slodkie to bylo :) Ide spac dziewcoki :) Zajrze do Was jutro jak do pracy bede smigala :)

Dzien dobry dziewczyny :) Jadę se kurna do pracy a nie chce mi sie jak cholera :( Jakos mnie głowa zarywa :( Czuje sie totalnie nie wyspana i zmęczona, chociaz wczoraj położyłam sie o zwykłej porze :( Chyba ta pogoda mnie dobija :( Wczoraj słoneczko, dzis z rana padało, pozniej slonce wyszło. Przed chwila znów popadało a teraz kuzwa znów slonce. Porażka :( W nocy jakies Z****** sny miałam ale mysle ze to sprawka emocji :( I musze sie Wam wyżalić i ciesze sie ze mam do kogo :) Od 9 dnia cyklu regularnie co 2 dni dogadzalismy sobie :) Wczoraj wypadał 15 dc ale moj M był z***biscie zmęczony :( W zeszłym miesiącu była podobna sytuacja :( Chyba musze sie z nim poważnie rozmowic bo niby staramy sie o dziecko i oboje tego chcemy ale czasami wyglada tak jakby specjalnie omijał niektóre dni zeby przesunąć to w czasie :( Nie wiem i chyba przez to wszystko tak podle sie dzis czuje :( A moze poprostu ja juz wyolbrzymiam :( A tak wogole to powiem Wam ze od czasu starania sie o dziecko nasz sex wyglada inaczej. Najwiecej czasu spędzamy w łóżku podczas dni płonnych a pozniej jestesmy tak zniechęceni ze parktycznie do tego łóżka nie zagladamy :( Od następnego miesiąca koniec z tym. Moze i bede liczyła dni ale nie bede za sile ciągnęła nas do lozka bo to nie ma sensu. I podejrzewam ze to tez moze byc przyczyna naszych niepowodzeń :( Koniec z zachodzenie w banie bo niedługo reszta włosów mi wypadnie. Goofcia dobrze ze po sobocie lżej Ci na sercu :) Szkoda kurna tylko ze £70 poszło :( Jesli chodzi o rozstępy to ja przy pierwszej ciąży niczego nie stosowałam. Niczym sie nie smarowalam i powiem Wam ze mi skóra sie super rozciągała :) Nie miałam ani jednego rozstępa :) W 9 miesiącu pojawiło mi sie pare, ale powiem Wam ze sie nimi wogole nie przejmowalam. Ale za to po porodzie przytyłam i to bardzo duzo :( Wtedy pojawiło sie wiecej rozstępów :( Na moje szczescie sa białe (blade) i przede wszystkim nie sa głębokie wiec moj brzuch nie wyglada tragicznie. Moja siostra ma rozstępy, tylko jej to takie czerwone :( Ale sie tym nie przejmuje. Schudła po ciąży, ma płaski brzuch i jedyne co to pare rozstępów i w wakacje normalnie zakłada strój kąpielowy na plazy i nie przejmuje sie ze ma rozstępy. Powiedziała mi kiedys ze jest z nich dumna bo przypominają jej o Dominiku :) Ja do swoich tez nic nie mam :) Chociaz jak bluzkę podniose do gory to widzę białe krechy :P Marta pięknie to ujęła o rysowaniu brzucha :) nasz Kuba uwielbia rysować. Jak był mniejszy to szkice na ścianach mi robił wiec i brzuch pomalował (ale to tak na zawsze :) ) Przynajmniej przy drugiej ciąży nie bede sie martwiła o rozstępy bo juz sa :P Agniesia szkoda :( Ale ja jestem pewna ze w następnych cyklu nie przyjdzie :) Musimy wymyślić cos w stylu laleczki woodoo na okres :) :P I go odpędzić :) Ja w ostatnim cyklu byłam pewna ze to juz to, ze bedzie fasoleczka :) Ale pojechaliśmy po zakupy i miałam dylemat czy kupować tampony czy nie :) Akurat w promocji były, 3 opakowania w cenie 2 to sobie mysle - biorę :) Najwyżej za 9 miesięcy mi sie przydadzą :) dobrze ze je kupiłam bo w domu nic a nic nie miałam i wtedy miała bym problem :) Lece do pracy kochane :) Miłego dnia Wam zycze i do pozniej :)

Ale "bykow" narobilam :) Sorki :D

Taka oto ja ale mi smaka na zupke chinska narobilas :) Tylko ja w londynie jezdze do cinskiej hurtowni i kuuje te oryginalne chu=inskie zupki :) Uwielbiam pikantne :) Ale maja taki ogien w sobie ze w oczach zamiast zrenic mam ognie :P :P Zeby juz nie tak pozna godzina to juz bym leciala i robila sobie :) Dobranoc dziewczeta :D

Dobry wieczor wszystkim Paniom :) Musze stwierdzic dziewczyny ze sie kurna rozpisalyscie i musialam nadrobic :) Paola bardzo mi przykro :( Trzymalam kciuki ale chyba za slabo :( Ale tak jak pisalas ze moze to i lepiej. Pozalatwiasz wszystkie wazne i stresujace sprawy a w nastepnym cyklu do dziala :) Hehehe nessaja :) Ciekawe ile kurzu ja za swoja pralka bym znalazla? :) Stymulowana w Twoim przypadku nie dziwie sie ze do igiel sie przyzwyczailas. Kurna prawie jak akupunktura :) Ale mimo wszystko twierdze ze biedna jestes :( Ja sobie nie wyobrazam az tyle klucia :( Marta bardzo sie cieszymy ze do nas powracasz :) A co najwazniejsze ze doly odeszly - mam nadzieje ze w nie pamiec :) Bejbe kochana bardzo sie ciesze ze badania wyszly dobrze - to swietna wiadomosc :) Super ze bobas rosnie i ze wszytko jest na swoim miejscu :) Stymulowana podpisuje sie pod bejbe :) Testy nic nie wykazaly ale my trzymamy kciuki zeby byla mila niespodzianka i 2 kreseczki :) Jovanka jak Ty to super ujelas : "wysyp fasolek", "grad rodosnych informacji" :) Poetko Ty nasza :) Jedz ile Ci sie chce - najwyrazniej niunia glodna :) Alaaa pytanie z******te bo ja w badaniu szyjki jestem zielona :( Jedyne co ja sprawdzam to sluz ale jemu nie wierze i obliczam dni plodne. Ani badania szyjki ani mierzenia temp u mnie nie ma. Testow owulacyjnych tez nie. Dziewczyny udanej podrozy tylko uwazajcie na siebie :) Taka oto ja badz dobrej mysli a my trzymamy kciuki!!!! Wszystko musi byc okay!!! Kuzwa dziewczyny jaka ja mam zgage :( Prawie mi przelyk wypala :( Ale zakupilam sobie nowe winko i odkad sie go napilam zgaga daje o sobie znac :( Masakra :( A poza tym jak sie najpierw wcina podsmazane warzywa na patelni a pozniej banana sie zjada to nie dziwne ze zgaga jest :P Ile sobie teraz opindole troche pistacji i leze spac :) Dobej nocki dziewczyny Wam zycze i do jutra :) :D

Dzien dobry dziewczyny :) Mimo ze spałam 7 godzin (ja leniwiec potrzebuje przynajmniej 8) :) to nie jestem tak bardzo zmęczona jak zazwyczaj. Na zewnątrz kurde troche chłodniej niż ostatnich pare dni ale jest spoko :) Maćkowa zawsze trzeba mieć cos przy sobie zeby cukier podnieść :) A ze czasami potrzeba do tego tabliczki czekolady.... :) cóż No nie mozemy sobie pozwolić na zbyt niski cukier :P Paola nie pozostaje nam nic innego jak trzymać za Ciebie kciuki :) I to mocno :) Także dziewuchy dzis nie pracujemy i obiema rękoma trzymamy kciuki za Paole :) W razie czego mamy dobre usprawiedliwienie przed szefostwem :) Trzymamy kciuki za koleżankę zeby była w ciąży :D :D Agniesia uśmiałam sie :) bogaty w kreseczki sen mialas :) Ale ja mam inny pomysł na te 4 kreseczki :) No z ktorej strony by nie patrzył to BLIŹNIAKI jak nic :D Ale wtedy była by radość :) Podwójna :) heheheh :) I jeszcze do tego jak Cie te jajniki n*******laja to ciąża bliźniacza jak nic :) A mnie nic nie boli :) Moze oprócz mózgu (przynajmniej wydaje mi sie ze takowy posiadam ) :D Spylam do pracy :) Zalece do Was pozniej. Miłego dnia wszystkim :) pa

Witaj mmmo!!!! Jesli o sluz chodzi to u mnie tez rewelacji nie ma :( Pojawia sie kiedy chce :( Chwile przed dniami plodnymi sie pojawia ale na 1 dzien, czasami 2. Pozniej go nie ma. A tak jak teraz w tym cyklu pojawil sie okolo 9-10 dnia cyklu na okolo 3 dni. Pozniej zniknal i pojawil sie dzis w 14 dniu cyklu. Ale doslownie minimalnie bo mialam do 2 razy na papierze i nic wiecej :( A robilas juz jakies badania? Moze to wlasnie przez ta torbiel macie problem? Trzymam kciuki kochana :) Dobranoc - pojawiam sie jutro w drodze do pracy :) Oby znowu autobus mi nie zwial :P Musi sie wkoncu udac :)

Czesc dziewczyny :) Kurna cala niedziele mnie tu nie bylo i musialam nadrobic :) Ja tez jestem za tym aby dziewczyny ktore juz sa w ciazy pozostaly z nami i dzielily sie wszystkim co sie dzieje :) Dziewczyny ja tez niby w tym miesiacu mialam nie liczyc dni plodnych i teoretycznie tego sie trzymalam :D Bo nie siedzialam z kalendarzem w reku i nie odliczlam ale licze sobie w ktorym dniu cyklu jestem wiec sila rzeczy wiem mniej wiecej kiedy mam dni plodne!!! Dlaczego w mozgu nie ma opcji "wylacz myslenie o ciazy"? :P Bardzo by nam sie przydalo :) Powiem Wam moje kochane ze czasami dajemy sie zwariowac. Jak zaczelismy starania o bejbika w listopadzie to rzucilam papierosy :) Z tego jestem dumna bo zrobilam to z dnia na dzien :) Ale papierosy odstawiam na cale zycie (przynajmniej taka mam nadzieje). Jednak odstawilam tez wszelkie witaminy (tran, kapsulki na wlosy skore i paznokcie, centrum) bo na opakowaniach wyczytalam ze nie powinno sie tego przyjmowac jesli staramy sie o dziecko!!! Wszystkiego sobie odmawialam, ale teraz odpuscilam. Znowu biore tran i lubie sobie pol kieliszeczka winka siorbnac :) Wiec dlaczego nie :) Nie dajmy sie zwariowac :) Powiem Wam szczerze ze w piatek to nawet na wiecej sobie pozwolilam bo chyba 3 kieliszeczki :) W sobote do pracy ciezko bylo wstac ale dalam rade :) Chrzestni naszego synka nie mogli miec dzieci :( Czesc winy lezala po jej stronie a czesc po jego :( Po licznych badaniach, insyminacjach (chyba tak to sie pisze) zdecydowali sie na in vitro ktore niestety sie nie udalo :( Zrobili drugie podejscie :) Moja kochana Ania nie miala zadnych objawow i byla pewna ze znowu sie nie udalo. Brzuch ja niep*****lal dokladnie tak samo jak na @. Polknela pare tabletek nospy, zaprosila znojoma i placzac przy kazdym lyku ze znowu sie nie udalo wydoila cala butle wina :) Jednak po paru dniach test wykazal 2 kreseczki :) 2 stycznia zostala szczesliwa mama :) A co jest najlepsze ze jej przyjaciolka dluuggii czas starala sie o dziecko :( No i zblizaly sie jej urodziny :) Z tej okazji wynajela bar i tak sie zresetowala ze nie pamietala jak maz ja do domu dostarczyl :) Pare dni pozniej 2 kreseczki :D Chyba sie dziewczyny maksymalnie rozluznily (fizycznie i psychicznie) ze sie udalo :) Dlatego mysle zeby jak najbardziej zminimalizowac uzywki itd. ale nie odstawiac ich absolutnie i (powtarzam) nie dac sie zwariowac :) Lece spac :) Dobranoc kochane i do jutra :)

Bry wieczor :) Bejbe czekamy na Twoje wyniki z nieciepliwoscia!!!! A jesli chodzi o badania prenatalne to jestem pewna ze wszystko bedzie wporzadku :) Nie zamartwiaj sie i nie stresuj kochana :) Czas w pracy minal szybko bo dzis znowu tylko 3 godz mialam :) ] Jovanka ja tez jestem za :) Chetnie poczytam :) Agniesia dobrze ze jestes cala i zdrowa :) Jednak tasma nie byla potrzebna :) Ale bardzo sie ciesze ze swietnie sie bawilas :) Mackowa ja jestem za zeby agniesia poszla na calosc :) Mysle ze dobrze jej to zrobi :) Mam ogromna nadzieje kochana ze brzusio boli Cie z innego powodu niz @!!!! i trzymam kciuki :) I napewno zaciazysz :D Jovanka to wez kochana w buteleczke nalej wody, wez kielonka i siadz z chlopami :) Oni wodeczke z % a Ty wodeczke bez % :) Moze nie bedzie Ci sie tak bardzo nudzilo, choc wiem ze jak sie facec**przy flaszce spotkaja to albo o wojsku, albo o samochodach gadaja :) Dziekuje Wam bardzo kochane za zdroweczko dla mojego bejbika :) Mam nadzieje ze dzis w nocy uda nam sie pospac :) Dobrej nocki dziewczyny i do jutra :)

Dzien dobry Paniom :) Jadę sobie wlasnie do pracy :) Dzis mi autobus nie spieprzyl :P bo zaczęłam do Was pisać jak juz do autobusu wsiadłam :) :D Jakos kuzwa nie mam energii na prace :( Najwiecej energii to ja do lezenia :P Moj biedny bejbe dzis w nocy sie budził z gorączka :( Pól nocy nie przespanej, ale piękna pogodę mam wiec tak tego bardzo nie odczuwam :) Słoneczko swieci, temp na plusie :) Agniesia nie smutaj :( Skup sie na kuligu i dobrej zabawie :) A ja trzymam kciuki zeby @ nie pojawiła sie :) No i oczywiście zeby ani sanki ani konie krzywdy Ci nie zrobiły :) Najlepiej to sie kurna taśma do tych sanek poprzyklejaj :):) Wtedy napewno koc Ci sie nie stanie :D Angelus współczuje Ci - ja nie nawiedziła tego nadania w ciąży :( Ja raz to prawie im sie zrzygalam, juz kuzwa odruch wymiotny miałam :) Ale jakos mi przeszło :) Paola jak bedziesz miała wyniki to szybciutko daj nam znac a my mozna trzymamy kciuki :) Bejbe a kiedy wyniki bedziesz miała? Jak tylko cos bedziesz wiedziała to daj nam znac :) Mam nadzieje i trzymam kciuki aby były dobre :) Matko jak mi sie nie chce :) Ja od zawsze uważam że praca w weekendy powinna byc surowo zabroniona :) Przynajmniej człowiek by czuł ze odpoczal :) Miłego dnia dziewczyny i do pozniej :)

Powrocilam :) :) Eweelka super ze wszystko jest wporzadku :) Bardzo sie ciesze :) Czekamy na nastepny cykl i do dziela :) Agniesia nawet jak zrobisz jutro test to i tak moze pokazac Ci jedna kreske, mimo ze mozesz byc w ciazy :) Za co oczywiscie trzymamy kciuki :) Moze byc za wczesnie na test. Choc wiem co czujesz - ja w ostatnim miesiacu tez odpuscilam picie bo "moge byc w ciazy", ale jak sie pozniej okazalo to nie bylam :) Tak jak pisalas starania sa pogmatwane. Bo przyjmijmy teorie ze nie staracie sie o bejbika. Ale w miedzy czasie powiedzmy wzielas tabletke anty z opoznieniem ale nawet nie zdajesz sobie sprawy ze to cos zmieni. W srodku dochodzi do zaplodnienia a Ty na imprezie sie resetujesz, pijesz ile wejdzie i jeszcze wiecej :P A po tygodniu okazuje sie ze jestes w ciazy, dzidzia jest zdrowa i wogole wszystko jest okay :) I gdybys o tej ciazy wiedziala to bys nawet lyka nie wziela - i to jest wlasnie to. Staramy sie i jak mamy podejrzenie ze mozemy byc w ciazy to odmawiamy sobie wszystkiego. A pozniej rozczarowanie :( Ale czego sie dla dzieci nie robi :) Mackowa ja tez bym wybrala pierwsza opcje :) heheh Dobrze to ujelas nessaja - ryzyko zawodowe :) :P Paulinka zostaw sciany i wieszanie :( Jutro nowy dzien i noe mozliwosci :) I szybciutko nam przedstaw co sie dzieje!!! ehhh ide spac :) Dobranoc dziewuszki i do jutra:)

Sorry MOTYNKA za błąd ale moj słownik w telefonie żyje własnym życiem :)

Motynka ja sama sie kuzwa z siebie śmiałam :) Na szczescie autobusy co 5-6minut jeżdżą wiec długo nie czekalam :) No i nie jest u mnie zimno :) Temp na plusie wiec git :)Ciutek sie do pracy spoznilam, ale przecież praca nie zając :P Te telefony to przekleństwo :) Autobusy uciekają, znaki głowami sie przestawia...... Heheheh :) Motylka wlasnie do domu wracam i maz juz jest :) Dziecko jeszcze w szkole to chyba podzialamy cus :) :D Agniesia udanej zabawy zycze :) Zresetuj sie na maxa i bedzie dobrze :) Ja absolutnie lewatywka nie straszę :) Taka kolej rzeczy :) Ale powiem Wam cos :) Moja znajoma była juz w 9 miesiącu ciąży i oczekiwali dzidzi. W domu odeszły jej wody, zebrali sie i pojechali do szpitala. Jak dojechali do szpitala to miała juz 10cm rozwarcia (szczęściara,u mnie tak szybko nie poszło), lekarz łapa w środku zagrzebie i stwierdził ze szybciutko na porodówke :) Jak dojechali na porodówke to były juz bóle parte :) Nie zdążyli jej zrobic lewatywy i kazali przeć zeby mała niunie wypchala, No to sie kuzwa Marzenka wzięła do roboty i jak przyparla tak nie tylko dzidzia jej wyskoczyła :P Hehheh :) Biedny lekarz kitelek do śmieci musiał wywalić bo mu kurna brązowy sie zrobił od pasa w dół :P hehehehehe :) Jak mi to opowiedziała to myslalam ze jebne :) Stymulowana biedna :( Pedz szybko do lekarza :( Cos C**przepisze i swedzenia ustąpia :( Trzymam kciuki aby szybko odpuscilo :( Goofcia współczuje :( Teraz stwierdzam ze dobrze ze ja sie na to nie porwalam!! I to jest to ze Ty tam musisz byc cały czas i nie ma ze boli :( Biedna :( Paulinka No musze stwierdzić ze nie przemęczam sie w pracy :P Pracuje od 3 do 5 godz dziennie. Niestety musze tak bo siedzimy sami w Londynie (cała rodzina w Polsce:( ) i rano musze Młodzieńca do szkoły wyprawic i zaprowadzić. Młodzieniec w szkole spędza 6 godzin i to jest czas ktory ja moge poświecić pracy! Bo pozniej musze Go odebrac, biegiem do domu obiad gotować itd :) Ale powiem Wam szczerze ze kuzwa po tych paru godzinkach jestem wieczorem bardziej z****** niż tak jak wczesniej po 8-10 godzin pracowałam :( No to lece obiad robić :)

Bejbe - specjalnie dla Ciebie - mam dni plodne :D Możliwe ze sie uda :) ;D

Dzien dobry dziewuszki :D Ale miałam powalony poranek i nocke :( Dziecię Me kochane znowu chore (osz k***a mac!!!) W nocy sie obudził z kaszlem jakby płuca miał wypluc, No i w 3 spaliśmy :) Ciasno na łóżku było :P a rano jeszcze do tego mi wymiotowal :( ehhhh Paulinka czytałam Wasze wpisy i mozna było sie posikac ze śmiechu :) Płacze normalnie z tej "babki 60+" :D Biedny Twoj brat, ale z moim bratem i moja druga połówka zapewne tak samo było :) Aż sie dzisiaj w domu zapytam :) Ale jak tak było to sie pewnie ze śmiechu położę :) hihihi :) Eweelka całe szczescie ze dzis piatek :) Tylko 3 godz w pracy i do domu :) Chyba ze wczesniej ze szkoły zadzwonią ze Me dziecię sie zle czuje to trzeba bedzie wczesniej sie zerwać!!! :) Moj jest nie lepszy :) Nessaja i agniesia powiedzcie mi skąd takie chłopy sie biorą? :) Ale naprawdę przynajmniej zycie nie jest nudne :) K***a autobus mi spieprzyl :( Stoję i pisze do Was, podnosze łeb do gory i widzę jak moj autobus, beze mnie na pokładzie odjeżdża :( Nieeeeeee!! No i na następny musze czekac :( Bedzie dopiero za 4 minuty :P Miłego dnia dziewczyny :) Do pozniej :)

LUBIE TO! :D DObramoc dziewczyny :) Do jutra :)

Dziewczyny tak czytam Was moje drogie i musze przyznac ze niezle wariatki z Was :) (pozytywnie oczywiscie:)) Nessaja to Ci maz przygode zafundowal :):) Tesciowa tez niezla :) Apropo lewatywy dziewczyny to w szpitalach juz tego nie robia!!! Przynajmniej jak ja rodzilam w 2008 r to lewatywy juz nie robili - przynajmniej u mnie w szpitalu :) Dostalam czopeczek w raczke i musialam sama go sobie w doopcie zapodac :) Bole mi kuzwa brzuch rozrywaly a tu trzeba bylo do lazienki isc i sobie w tylku pogrzebac :P Moje jajniczki sie odzywaja, wiec trza dzialac, ale kutwa jak na zlosc mojego przeziebienie rozklada i pewnie checi nie bedzie :( Czasami mam wrazenie jakby nie ktore rzeczy dzialy sie specjalnie :( Co miesiac cos wypada i przeszkadza nam dzialac, a pozniej dziwne ze owu przeoczylismy :( ehhh, moze wkoncu kiedys sie uda :) Eweelka ale Ci zlecila tych badan :( Na biezaco prosimy o informacje co poszczegolni lekarze mowili. Jutro koniecznie nam napisz co powiedzial endokrynolog. A z pojsciem pod piasek to jeszcze poczekaj. Ewentualnie NA piasek w wakacje do egiptu albo cos takiego :) Czerwonaporzeczka co miesiac (pewnie kazda z nas) staramy sie nie myslec, odciac sie od tego ale to nie jest takie proste. Czasami sie udaje :)

Mackowa mówisz i masz ;D Bede namiętnie pisała i mam nadzieje ze zasluze na maila :) i zgodzę sie z Toba ze Jovanka potrafi poprawić humor :)

A tak wogole to musze Wam powiedziec ze zazdroszcze Wam tego sniegu :( Ja w tym roku to jedynie na obrazkach widzialam albo w tv :( Bylismy w polsce na swieta i sylwestra ale snieg spadl jak wrocilismy spowrotem :( Nawet balwanka ulepic nie mozna :D