birka87
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez birka87
-
Dafodilek współczuję szpitala, na pewno trudny okres, ale na szczęście macie go już za sobą :) Duży Twój Karolek jest? jeśli sporo waży, nie spiesz się z lokomocją :) ma czas nawet do 9 miesiąca :) tak jak renika mówi, pokaż mu co i jak :) pewnie za to pewnie trzyma się w pionie :) albo świetnie radzi sobie z rączkami :) renika, wpółczuję problemów z pralką :) ja to bym pewnie się wściekła na siebie i w brodę pluła :) dzisiaj miałam pobudki co dwie godziny :) ech... a teraz mała mi coś tam mamuje... ale z klockiem w buzi to się nie liczy :P
-
brutta :) pewnie, ze z niej mała kokietka :)
-
nikuś moja Wiki też ok 12-13 godzin przesypia w ciągu doby :) renika, może spróbuj podawać częściej wieczorem :) u mnie jest tak, ze młoda niezbyt chętnie je z rana, za to później buzia by jej się nie zamykała :) nie wiem, co wam radzić :) moje dziecię też nie zawsze dobrze śpi :) a może szkodzi mu coś w twojej diecie, albo podajesz mleko modyfikowane, które mu nie odpowiada, nie wiem...
-
Renika... może wyda Ci się dziwne to co teraz powiem :) jak często karmisz synka? Wiki musi jeść cyca co 2 godziny, dodatkowo coś innego w międzyczasie i dopiero wtedy przesypia mi noc :) wiem, że jest już dość duża i nie powinna może jeść tak często, ale zauważyłam, że jak je rzadziej, to budzi mi się w nocy nawet ze trzy razy. Aha i w ciągu dnia podaję jej dodatkowo do picia 100-150 ml herbatki. Dziecko niby powinno pić 100ml/kg masy ciała, w tym mleko i woda z zupek, owoców itp :) Serio, odkąd je częściej w ciągu dnia i popija, lepiej śpi w nocy :)
-
co lubi jeść Wiki... hmmm WSZYSTKO :) co tylko można zjeść, to zje :) ewwa bodajże pisała o rehabilitacji... nie martw się, dasz radę na pewno :) tylko szczerze mówiąc przede wszystkim to co najtrudniejsze, to wyzbyć się wyrzutów w stylu \"dziecko płacze przeze mnie\", \"to go boli\", robię mu krzywdę\" itp. Stymulacja \"Vojtą\" polega na tym, że uciskamy punkty taśm mięśniowych, przez co uruchamiamy określoną reakcję \"neuro-mięśniową\", dziecko wykonuje automatycznie dany schemat reakcji, na który składa się wiele wzorców, w tym właśnie przetaczania, pełzania, raczkowania, chodu itp. Reakcje zachodzą też w mięśniach twarzy, czy np w mięśniówce ukł pokarmowego - wic mogą skończyć się brzuszkowe problemy :) Dzieci jednak na początku nie zawsze są chętne, by współpracować :) więc do boju :) poza tym warto wprowadzić zasady pielęgnacji - JAK NAJWIĘCEJ PRZETACZANIA :) o tym już pisałam... jest poradnik na www.wczesniak.pl, tam jest wszystko co i jak :) co do obwodu głowy... Wiki ma 42 główki i 41 klatki i jest wszystko ok :) ostatnio byłyśmy na USG główki, ze względu na poród przez CC. USG trzeba zrobić zanim zarośnie ciemiączko, tzn... zanim pokryje je silna tkanka łączna, a to do 7 m-ca co mi mówiła lekarka... im później tym gorzej widać, bo i kości zaczynają zarastać i właśnie wzmacnia się ta osłona tkankowa, zaczyna chrzęstnieć :) Wymuszanie... na porządku dziennym :) cała się napina i robi mmmmmm jakby kupkę strzelała :) albo nagle w ryk :) no cóż raczej nie ustępuję, ale czasem trzeba brzdąca dopieścić :) spacer... dopóki wózek jedzie jest ok :) co potem, zależy od fazy snu :) jak już się wybudza, to marudzi, jak śpi, to przynajmniej +30 minut po spacerze :) lubię łaskotać małą, ale czy ona to lubi, nie wiem, w każdym razie nie płacze, wygina się jak wężyk i ma gęsią skórkę :) lubi smyranie po buzi - jeden ze sposobów na uspokojenie, nie cierpi smarowania kremem... jeden ze sposobów na obudzenie złośnicy :) ostatnio mi zasnęła jak smyrałam ją po rączce :) toż się rozpisałam :) dobrej nocki :)
-
powiem wam tak :) też miałam na początku wyrzuty, obawy co do karmienia, ale widdzę jak młoda pożera wzrokiem jedzenie, jak chętnie wcina i przede wszystkim spokojnie śpi min 7 godzin bez przebudzenia to wszystko się rozmywa :) dzisiaj pierwszy raz dałam jej na noc kaszkę na mleku modyfikowanym nan nestle HA. Mam nadzieję, że będzie ok :) Dzisiaj bez rewelacji :) tylko marudziła, bo jej się nudzi leżeć :) jest wymagająca :) albo śpi, albo chodzimy sobie, oglądamy, albo muszę skakać, pfrukać, ciumkać, śpiewć itp :) a i jeszcze pieskiem na trochę się zajmie :) dzisiaj byłam zaskoczona z dwóch powodów :) najpierw leżała na kocu i Gabi (nasza suczka) położyła się koło niej (oczywiście pod nadzorem :)) i mała na to GA... bwiiiiiii :) wątpię, by zrobiła to celowo, ale cóż... zaczyna sobie gaworzyć :) później po obiadku poszłyśmy sobie poczytać książeczki i poleżeć w łóżku, a ona mnie za bluzkę szarpie i do piersi się dobiera, to ją do karmienia i się zassała :) nie wiedziałam, ze takie maluchy tak potrafią pokazywać co chcą :) dobrej nocki dziewczyny :)
-
eryko Wiki ma 42 cm od dwóch dni jest strasznie zajmująca :) nosić, gadać, śpiewać itp :) nie znosi sprzeciwu :) ech... trudno da się przeżyć :) witaj Nikuś :) miłej i spokojnej nocki :)
-
hej :) nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale dałam dzisiaj małej pół łyżeczki kurczaczka :) mam nadzieję, że nic jej nie będzie :) ale tak patzyła i krzyczała, że musiałam jej czymś buzię zapchać :) dałam jej pocyckać trochę mięska, to mi odgryzła kawałek, to stwierdziłąm, ze już jej dorzucę troszkę do zupki :) i jadła, aż jej się uszy trzęsły :) idzie nam ząbek :) póki co bez stanu zapalnego, tylko mała biała kreseczka z bąbelkiem w miejscu jedynki :) nie powiem jeszcze mojemu P, pozwolę jej żeby go ugryzła, wcześniej pewnie sam nie zauważy :) Oleniga :) ja zaczęłam dokarmianie od kleiku ryżowego z moim mlekiem :) potem jabłko starte ugotowane+kleik, jabłko gotowane samo, później ugotowana marchewka, zmiksowana na pure :) następnie surowe jabłko, kolejno ziemniaczek z moim mlekiem, ziemniaczek z masełkiem, potem ziemniak+marchew+pietruszka+masełko, banan. Gdzieś w międzyczasie zamiana zwykłego kleiczku na kaszkę ryżową bezmleczną z bananami :) Od trzech dni mamy menu: 7:30 śniadanko - mleko mamy 9:00 jabłko tarte(od dzisiaj z bananem zeskrobanym łyżeczką) 9:30 mleko mamy na poprawkę 11:40 mleko mamy 13:20 obiadek ziemniak+marchew+pietruszka+masełko 15:30 mleko mamy 18:00 kaszka na moim mleczku 20 mleko mamy +w nocy pobudka na coś (jedzenie, przytulenie, picie???? :)) jeśli chodzi o czas podawania zaleca się, żeby dawać po jedzeniu mleka, ze względu na złagodzenie reakcji brzuszkowych, jednak, jeśli dziecię najada się cycem i nie chce nowości, a TRZEBA dokarmiać to można kolejność zamienić :) jeśli nie trzeba dokarmiac to nie zmuszamy dziecka do jedzenia, jak będzie gotowe samo się upomni :) zaczynamy od 1-3 łyżeczek na spróbkę :) zwiększamy codziennie jak się nic nie dzieje :) nowości wprowadzamy do 12:00, bo nie chcemy mieć problemów w nocy :) powodzenia :) my dajemy radę :P to i wy dacie :)
-
hej :) jeśli chodzi o piszczenie, to na szczęście Wiki ten okres ma już za sobą :) jejciu co to było... czasem musiałam wyjść z pokoju, żeby mi bębenki w uszach nie popękały :) straszne :) ale teraz robi coś w rodzaju bbwwwwrrrrrr i puszcza bańki :) czasem popiska, pokrzyczy, zaguga, zagiga :) itp :) ja stosuję się do zaleceń lekarki jeden, maksymalnie 2 produkty nowe przez 3 dni, jak nic nie jest to dalej :) jeśli wprowadzam 2 to jeden powinien być bardzo mało uczulający :) nie wiem co z ta marchewką :s u mnie pływa pietruszka :) marchewka na dnie :) na cenach pamersów niestety się nie znam :) kupuję belle albo huggies :)
-
nie szkodzi stokrotko :) moja Wiki właśnie taka leciutka, ale cóż zrobić :) ale to po rodzicach ma :) taki patyczak i już :) długa jak miesiąc, chuda jak wypłata :P Mamo Huberta i Oliwii :) dużo zdrówka :) co do jabłka, spotkałam się z dwoma opiniami... 1. to, że surowe rozluźnia, a gotowane zatwardza; 2. starte zbija, a w kawałku, zmiksowane itp rozluźnia :) u nas sprawdza się ta druga :) ja też zawsze daję trochę więcej łyżek kaszki do wody niż jest napisane :) lepiej Wiki takie gęstsze wchodzi :) ja wczoraj z małą w łóżku zasnęłam :) nie wiem która pierwsza :) aha :) miałam się spytać... bo mała jak zasypia bez kołysania, sama rusza główką szybko na boki... nie wiem co to, czy wasze maluchy też tak robią? w nocy jak się przebudzi, to kilka ruchów głową i dalej śpi. ewwa nie wiem... jeszcze swojego mleka nie mroziłam :)
-
coś mi się wkradło w nicka :)
-
my po szczepieniu :) w sumie spoko, Wiki dzielnie zniosła :) tzn zaraz po wbiciu igły trochę się zdziwiła i rozpłakała, ale chwilę potem było już ok, pewnie jakby lekarzem był facet to by podrywała... kokietka mała :) no mówię Wam :) ostatnio siedzimy w poczekalni a ona tak dosłownie gapi się na faceta i szczerzy te swoje szczęki bezzębne :) ino patrzę jak zacznie oczka puszczać i buziaczki :) poza tym możemy podawać słoiczkowe zupki po 4 m-cu :) i dostałyśmy skierowanie na badania krwi i moczu, ech biedną ją będą kłuć znowu :/ wklejam tabelkę :) Izabelcia78.....Sophia.....23.08.08 (21tyg)....6600 (2700).....62cm ?? Koug.........Emilka.........23.08.08 (21tyg)....7375 (3245) .......73cm asiek24........Mateusz....31.08.08(12tyg)....6200(3000 ).........59cm karro...............Max..............01/09.........7020 (2790).....64cm MaMani......Kornelek........02.09....11 tyg........6,500 (3770)...? onyx1....Maksymilian Mikolaj....02/09 (5m+)...7500(2980)....67cm Słonko_26 ......Lenka ..........02/09(18 tyg)......6680(3440).....66cm kasinska28.......Mateusz............05/09........7060(27 50).......67cm el79.............Arianna........06/09(19 tyg).....6100(3230).......62 cm mamahuberta.....Oliwia.........09/09(19 tyg)...61600(3050).....62cm majka28.....Amelia........10.09 ........5200 (2920)......62cm ewwa33...... Piotr Paweł ......10.09.............. 6100.............63cm ewunienka24.....Amira........11.09(18 tyg)...7000(3340).......66cm Dafodilek........Karolek........12.09(17 tyg)...6900(3400)........65cm kate562.....Marta.........13.09(16tyg).......7100(372 0)......66cm myszka5.........Dawid........14/09.(18tyg).....7840(4100 )....ok 66cm eMKa31........Hania.........14/09 (18 tyg)....5470 (3450).....ok.63 cm Brudzia......Paweł..............16/09..........8800(4750 ). ........69cm aga klee......Jakub...............16/09 ..............6700 (3170)...69 cm eryka......Blanka Roksana......18/09..............6200 (3920)......60cm sandra27....Damian Daniel.....18/09..............5625(3900)......56cm MamaNiny.....Nina Anna........19/09(7 tyg)...4970..(3760).......59cm birka87......Wiktoria Anna.....23/09(20tyg).....5800(3090)......66cm magdae.....CYRYL ANTONI.....30.09(7TYG)......5240(3500).......? brutta.....Francesco Jan.....06/10(6tyg)....5200(3500).........49cm oleniga.....Mikołaj,Marcin.....08/10....(13tyg)...6900 (4360)....62cm Born2Love..........Tim.........30/09......4m5d.....8460( 4160).....66cm ewelinkas.......Jakub.....14/09..(18tyg).....8380(3160). .....69cm teraz mała śpi ale spodziewam się nie lada koncertów w najbliższym czasie :/ mam nadzieję, że obędzie się bez wielkiej gorączki :) Oleniga :) jak dla mnie jest ok, ale ja nie znam innych realiów, nie byłam nigdy za granicą, tak, żeby pracować itp :)
-
emka :) odpoczywaj :) korzystaj z tego, że masz powód by nic nie robić :P
-
Mamo Huberta i Oliwki, Wiki w dalszym ciągu nie odwodzi kciuków, jeśli chce coś złapać, sięga po coś lub się skupia na czymś. Poza tym gdy sięga po zabawki to czasem widać takie drżenie rączek i ma mocno ściągnięte w tył łopatki, a jak leży na plecach i próbuje usiąść łokcie ciągnie mocno do tyłu. To tyle... Poza tym rzeczywiście nasze małe to łakomczuszki :) może próbują dogonić wagowo inne brzdące :P Ewwa mnie się wydaje, ze najbezpieczniejsze jest takie, w którym dziecko posadzimy dopiero jak dobrze siedzieć będzie :) mnie się podobają takie, co można je przerobić później na osobny stolik i krzesełko :) wydają mi sie najbardziej funkcjonalne :) i chyba z drewna :) chociaż plastik też może być ok :)
-
ewwa i inne dziewczyny obrót na brzuch przy harmonijnym normalnym rozwoju przypada na 6-7 miesiąc!!! nie dajcie się zwariować!!! to że inne dzieci szybciej się obracają to nic... moja córa obraca się tylko dlatego, że jest tzw patyczakiem, pająkiem itp jak to nazywają neurolodzy... ma za to problem z kciukami i rękami (rozwój łapki stanął na 3 miesiącu i ani rusz....) więc coś kosztem czegoś. Jabłko daję surowe i ugotowane na zmianę :) jak mi się chce gotować to gotuję jak nie to nie :) Wiki wszystko zje :) Renika to powiedz swojemu mężowi, że swoje komórki jajowe miałaś jeszcze przed swoimi narodzinami, więc tak czy siak nosisz go dłużej :P
-
U mnie jeśli jest normalny dzień tzn nie jeżdżę po lekarzach itp. to jest tak: 6-7 pobudka, przebieramy się, myjemy, jemy z cyca ok 9 jabłuszko lub inny deserek (ilość zależy od posiłku :)) ok 10 cyc, zaraz po tym spanko, albo już w trakcie :) ok 13 cyc, potem obiadek i znów drzemka ok 15:30 cyc i po tym na spacerek i .... drzemka ok 18 cyc zabawy z mamą lub tatą jak się przytrafi, kąpiel itp ok 20 cyc :) i do spania to tyle :) + jedna pobudka w nocy i cyc :) ale za jakiś czas będę musiała z tego zrezygnować, bo to jest ok 5 min ssania i zzzzzzz... :) Dzisiaj lekarka zadowolona, ale ćw do raczkowania. Poza tym śmiać mi się chciało jak zobaczyłam minę Wiki jak ją do góry nogami podniosła :) Karro :) pozdrowienia dla Waz, niech Nels wyrwie im jak najwięcej :P w końcu na 4 tygodnie się rozstajecie, to coś wam się należy :P Stokrotko dobrze, że piszesz o tym refluksie :) moja Wiki też tak ma :) i tak samo rwie się do siedzenia... ech dzisiaj nawet trochę sama posiedziała, ale jeszcze mocno się chwieje :) ale uwielbia... nie wiem swoją drogąą dlaczego... tłumacz jej, że za 7 lat będzie miała dość siedzenia, ale nie słucha :) A dzisiaj dzień pełen marudzenia... ech to chyba przez to, że ja taka markotna dzisiaj byłam :/
-
Szczerze :) Wiki zjada wszystko co jej pod dzióbek podsunę :) (tzn. jabłko, jabłko z kleikiem, kaszkę z bananem, marchewkę, marchewkę z ziemniaczkiem, ziemniaka i oczywiście upomina się o chleb, rosół i inne rzeczy, które jemy, ale jak na razie dajemy tylko polizać) zjada póki co :) taki mały żarłok :) dzisiaj przez chwilę nieuwagi mi naleśnika wyrwała i odgryzła kawałek, ale na szczęście zdążyłam wyciągnąć :) uff...
-
Ja też raczej odstawiam plastik :) Onyx, sprbuj go rozczytać, może odczuwa skok i potrzebuje więcej Ciebie w innych porach :) albo ogólnie więcej tulenia :) moja młoda była bardzo marudna w czasie tego skoku, ale teraz mamy trochę luzu :) aż do 22 tygodnia, więc cieszę się tymi 2 :P Wiki też tak miała, ale teraz wracamy do normalności :) ma dwie króciutkie i jedną długą drzemkę i jest git :) jestem wypompowana :S byłam dzisiaj z małą u neurologa i lekarka powiedziała, co następuję :) ręka 3-4 miesiąc, postawa 4-5, a lokomocja 6-7, czyli to co w budowie mojego dziecia norma... rehabilitacja do momentu raczkowania... ogólnie stwierdziła, że moje dziecię ma potrzebę ruchu, turlania itp :) czyli co prawda to prawda :) świetna babka, nie dziwota, że tak trudno do niej się zapisać :)
-
nie martw się karro, ja tez poszłam spać po 1 :) i któż by pomyślał, że szklanka coli tak stawia na nogi :)
-
Kasinska powiem Ci, że jestem zaskoczona tym jak Wiki świetnie radzi sobie z łyżeczką :) W każdym razie na raz do tej pory nie zjadła więcej niż 60 ml, chociaż ostatnio po posiłku zaczyna rzęzić, więc chyba mało :)
-
ja kaszek mleczno ryżowych nie daję, bo Wiki ma skazę podejrzaną, ale daję jej kaszkę ryżową z bananami z dodatkiem mojego mleka, albo wody jak nie sam rady odciągnąć, ale wtedy podgotowuję jej też jabłko :) Także można dodać swoje mleko :) można rozrobić z wodą, jak maleństwo się skusi na taką papkę :)
-
Izabelciu :) oczywiście jesteśmy z Wami i nie mamy jakichkolwiek pretensji, jakże byśmy mogły :) to forum po to jest :) Trzymamy kciuki i wierzymy, że wszystko będzie dobrze :) Wiesz, dobrze jeśli Nick będzie dbał o siebie i regularnie robił te badania, bo to jest bardzo ważne, a powiem Ci, że w jego wieku najłatwiej jest walczyć z tego typu chorobą, organizm jest w miarę stabilny, nie rośnie, ani nie starzeje się i łatwo go kontrolować :) Musi o siebie tylko dbać :) Onyx ale sie uśmiałam z tej historyjki o ubieraniu :) chociaż w sumie sama mam podobnie :) i wtedy mi nie do śmiechu :) Wiki obczaiła właśnie jak mama zapina to coś na pupie i uparcie próbuje to zerwać :) jeszcze jej się nie udało do końca ale jest na dobrej drodze :) W przyszłym tygodniu mamy maraton lekarzy, w poniedziałek pierwszy neurolog, we wtorek drugi, w środę na pierwsze szczepienie :/ aż się boję :) mamo Huberta i Oliwki :) Wiktoria identycznie :) ładnie je swoje, dzióbek otwiera jak mały ptaszek :) a jak my coś jemy... ech tak patrzy... wpycha mi łapki do talerza, a dzisiaj mi chciała łyżkę zabrać, co nią zupkę jadłam :) ogólnie łakome dziecię :) więc póki co chyba problemów z niejadkiem nie będzie :) Karro bawcie się tam dobrze z Nelsem :) A ja moze jutro na basen się wybiore :) Szacun dla tych mam, których mężowie pracują... To mój pierwszy tydzień, jak jestem sam na sam z małą i powiem wam jestem wypompowana :) Mam ochotę wyjść gdziekolwiek, z kimkolwiek, byle by małego brzdąca nie mieć koło siebie :)
-
Cześć Kobietki i maluszki :) Dzisiaj jestem już 3 dzień sama z Wiktorią :) jestem wypompowana :) pod koniec marzyłam tylko o tym by usiąść w fotelu i napić się herbaty :) Za to poznaję moją Wiki dokładnie :) Dzisiaj jak zobaczyła pierś, to jakby zastanowiła się chwilę, myk na boczek i łapie za cyca i ciągnie do siebie :) będzie jeść :) Za każdym razem jak szłyśmy do kuchni, to ona chciała coś jeść :) żarłok mały :) zjadła dzisiaj ziemniaczka z marchewką i kleikiem ryżowym :) sama trochę zjadłam jej zupki :) całkiem smaczna :) sama robiłam :P A i jak zobaczyła siebie w lustrze to koniecznie chciała dotknąć dzidziusia, a że się nie dało, to się denerwowała :) Piotruś biedny wraca umordowany... to jego pierwsza praca, nie jest przyzwyczajony do wstawania o 6, pracy do 16.... ech i jeszcze sesja egz mu się nałożyła :S Dobrze, że weekend niedaleko :) Kasińska, na pewno dokonasz właściwego wyboru :) Jesteśmy z Tobą, przynajmniej myślami :) uściski :) ewelinkas, dużo zdrówka :) dobranoc, bo mój miś marudzi, nie dziwię się :)
-
zauważyłyście że wasze dzieciaczki są już prawie w 100%świadome i pewne swoich ruchów?? :)
-
Wiki też uwielbia husteczki i... opakowanie wacików :) reszta może się schować :) aha i butelka z odrobiną wody :)