birka87
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez birka87
-
Też mi się tak wydaje, a te bardzo fajnie się prezentują, zwłaszcza dla maluszków, które jeszcze nie do końca kumają co się dzieje :)
-
Kate :) nie wiem czy Tobie pomoże, ale ja dzisiaj odstawiłam smoczek... Fakt ciężko trochę, bo Wiki zamiast niego ssie pierś, ale dzięki temu już jest troszkę więcej mleka :) Poza tym... Wiki pluje mieszanką, spróbuję jeszcze dać łyżeczką jutro :), bo z butelki fe :l W każdym razie zaczyna pokazywać, że coś jej smakuje a coś nie :) Witaminkami dzisiaj pluła, aż ją potrzepało, herbatki nie chciała :l Też zaczynamy ząbkować, ale chciałabym jej kupić gryzak w stylu http://www.tommeetippee.pl/listproducts/parentcat/3/subcat/10/ tego pierwszego. jutro zajrzę do apteki, albo do jakiegoś dziecięcego :)
-
ja dopiero przeczuwałam :)
-
KATE nie poddawaj się :) ja cały czas dostawiam Wiki, i cały czas coś polatuje :) może to mało, ale jakby co to odwodnić się nie odwodni, bo herbatkę pije z witaminkami, a z wagi przez 5 dni spaść nie powinna :l Jutro spróbuję P namówić by przygotował i spróbował podać, może jak nie będzie czuć zapachu cyca, to łyknie :) I na prawdę spróbuj koper włoski, albo jakąś herbatkę dla kobiet karmiących, a jeśli w ciągu dnia będzie licho, to na noc oszczędzaj, w końcu nie będzie trzeba kombinować z butlami :) Trzymaj się, na pewno dasz radę :) W trzecim tygodniu też miałam mały kryzys, ale dałam radę :) Ty też dasz pewnie :) Znalazłam kleik ryżowy z nestle :) jeszcze nie podawałam, bo nie mam z czym :) A smaruję ją Oilatum soft całą, ze względu na wrażliwą skórkę, ale kąpię ją też w NIVEA Hypoalergicznym z oliwką i przyznam się, że jak strasznie płacze, to smaruję tylko szyjkę, paszki, pachwinki i buzię i jak coś dodatkowo wyskoczy... Nie martw się tym wymuszaniem, spróbuj nauczyć ją obracać się, a zobaczysz, bedzie miała w nosie Ciebie i Twoje ręce :P przynajmniej na dzień :P Zgadzam się ze stokrotką :) nie ma nic wspanialszego niż głośny śmiech malucha :) U nas Wiki śmieje się, jak skacze z tatą na piłce :) a jak mama robi jeszcze głupie miny to po 5 minutach idzie spać, ze zmęczenia oczywiście :P Oby nasze dzieciaczki dużo się śmiały :) Buziaczki i hop w nowy rok :)
-
Dziewczyny :) Chciałabym życzyć Wam wszystkim (i sobie przy okazji) dużo, dużo zdrowia, bo jak Karro już wspomniała to najważniejsze :), żeby nasze małe szczęścia sprawiały nam co raz więcej radości i dawały coraz więcej powodów, byśmy mogły powiedzieć \" jestem szczęśliwa :), życzę również dużo cierpliwości i opanowania, bo czeka nas ciężki okres :) i duzo tej cierpliwości naszym XX, by oni nam pomagali, jak mogą :) pieniążki też nam się przydadzą, więc może małą wygraną w lotka :P Oby ten rok, co właśnie przychodzi, był o niebo lepszy od poprzedniego :)
-
Hej :) próbowałam dać Wiki mleko modyfikowane :) i nie chce :l nie smakuje jej chyba albo sama nie wiem, z moim z butli nie było problemu, z herbatką też nie ma. i co ja teraz zrobię?? Odciągać będę musiała i zagęszczę kleikiem chyba :) macie jakąś radę??
-
No Wiki też mi się już przemieszcza :) bardzo lubi przewracać się na boczki i z powrotem, dodatkowo jeszcze odbijać się piętami :) wczoraj tym sposobem o mały włos nie fiknęła mi z łóżka, dobrze, że siedziałam obok, a P zwrócił na nią uwagę, bo już leciała głową w dół :/ Więc myszko uważaj :) Poza tym przewraca się już z brzucha na plecy, raczej przypadkowo, ale cóż, od kilku dni jest dzieckiem podłogowym :) albo łóżeczkowym między szczebelkami, ale tu muszę kombinować jakieś lepsze zabezpieczenia, bo zaczyna mertać między szczebelkami :) kurcze teraz to nasze dzieciaczki czeka prawdziwy skok rozwojowy :) tylko patrzeć a będziemy za nimi gonić po domu :P Na szczęście Wiki zeszła już alergia po Wigilii :) a ja mam problem z mlekiem :/ za mało :( po całej nocy jedną pierś miałam pustą, a drugą lekko zapełnioną :/ spróbuję inki i bawarki :) może pomogą :) kompot z jabłek na mnie nie działał, ale sok rozcieńczony tak :) i bawarka też mi pomogła w trzecim tygodniu, jak miałam zanik :) aha i herbatka koperkowa mi bardzo też pobudziła, ale też trochę upłynniła, więc fontanna była :) Karro życzenia od nas :) Izabelciu dobrze, że wszystko się układa, oby tak dalej, byle do przodu i dużo zdrowia :) Mamo NIny nie przejmuj się tak \"rodzinką\", ważne, żebyście Wy żyli w zgodzie, szczęściu i kochali się i swoją małą córeczkę :) Może zrób tak jak Kate, dodaj tylko troszkę do mleka, żeby dalej było płynne, troszkę bardziej gęste :) i smaczek inny :) Aha, mam pytanko :) w niedzielę dostałam strasznej gorączki (tzn 38,6 to u mnie straszna :P), wyglądało na grypę, wszystko mnie bolało i w ogóle tragedia, ledwo karmiłam, tak mnie brodawki bolały :(w poniedziałek gorączka mi przeszła, chociaż dalej głowa mi pękała, wzięłam oscilococcilum, przeszło do końca, oprócz bólu prawej piersi :/ pierś miałam miękką, więc nie wiem co to było :/ teraz jeszcze trochę boli, ale to i tak nic :) kurcze jakiś wirus chyba :l dobra :) wystarczy :) pozdrawiam wszystkie mamusie :) i dzidziusie :)
-
No u Wiki dokładnie tak samo :/ tyllko (odpukać :)) już nie wymiotuje, poszła spać teraz zobaczymy co będzie w nocy.
-
Kate, a ty odciągasz, czy sztuczne dajesz z butli? Bo to może być tak, że mała ssie z piersi,ale ssie źle, mleko jej nie płynie, denerwuje się ona i Ty, a piersi nie dostają komunikatu do produkcji mleka. spróbuj może odstawić na trochę butelkę i zmusić ją do picia z piersi. Chyba, że miałoby to prowadzić do odwodnienia, to w sumie ciężko coś radzić... Wiki za to dzisiaj o 16 dostała takich torsji, że szkoda gadać... zwymiotowała wszystko, co mogła, ale mi jej szkoda było :( na szczęście czuje się dobrze, guga, uśmiecha się, nie ma gorączki, więc czekam. Na butelkę reagowała odruchem wymiotnym, ale do piersi się zassała przed chwilą. Zobaczymy, jak będzie wszystko ok to dobrze, jak znów zwymiotuje, to dzwonię na pogotowie i jakby co to do szpitala :( Mam nadzieję, że to jednorazowe było.
-
aha :) moja córa nie zniesie temperatury wyższej niz 25 :/ U teściów tragedia, płacz z powodu gorąca, w ruch poszły butelka z herbatką, bo nie dałaby rady :) na noc otwarte okno i było ok :) Reszta super, mam nadzieję, że już zawsze będziemy mieć takie stosunki z rodzicami P :)
-
Mamo Huberta i Oliwki :) Wiki bardzo smakuje Ozzie :P próbuje go dosłownie zmamlać :) dostała też kilka gryzaczków i też memla :) ale nic nie równa się z piętką chleba :) jak zobaczy to w ryk, dopóki nie dostanie :) więc chowamy chleb, bo to roszkę za wcześnie :) Poza tym ok :) Tylko mojego P coś bierze :/ znów :/ a ja jakoś się trzymam, to chyba przez karmienie :) Mamo Niny :) również czekam na relacje :)
-
Wiecie co :) to co Was czeka to najpiękniejsza przygoda, jaką człowiek może przeżyć :) moja córeczka ma już 3 miesiące i nie zamieniłabym się z nikim :) Od początku ciąży, przez kopniaczki, poród, pierwsze dni, aż do teraz... wiem, że nic nie byłoby w stanie tego zastąpić :) Więc gorąco, bardzo gorąco życzę powodzenia staraczkom, i tym które się wystarały :) Wszystkiego dobrego :) Trzymamy kciuki na wrzesień 2008
-
Wiecie co :) wczoraj oglądałam filmik ze szpitala :) Wikunia była taka malutka, jeszcze poowijana tymi becikami i cały czas słodko spała :) zdałam sobie sprawę, że często nie cieszymy się z tego co mamy teraz, w tej chwili :) wtedy chciałam, żeby już zaczęła coś robić, gugać, zaczepiać, śmiać się itp, nie doceniałam tego spokoju :P Kilka miesięcy wcześniej nie mogłam doczekać się chwili, kiedy ją zobaczę :) a teraz czasem myślę jak to fajnie w ciąży było i dotykam czasem brzucha, wspomnająć te słodkie kopniaki :) kilka dni temu myślałam sobie, jak to fajnie by było, gdyby już raczkowała, albo chodziła, albo mówiła :) Ale dziś... wiem, że to co jest teraz już się nie powtórzy :) ten okres pierwszych uśmiechów, nieporadnej nauki chwytania, wciskania wszystkiego do buzi :) Już nigdy więcej tego nie przeżyjemy, więc trzeba cieszyć się tą chwilą, która jest :) Teraz nasze dzieciaszki leżą grzecznie, a za niedługo, będzie trzeba mieć oczy dookoła głowy :) Pozdrawiamy Was gorąco drogie mamusie i dzieciaczki :)
-
Mamo Niny współczuję bardzo wypadku :( mam nadzieję, że wszyscy szybko się otrząśniecie i dojdziecie do zdrowia, a Nince zejdą wszystkie ranki bez szwanku. Trzymamy kciuki, żeby wszysko było ok :) U nas święta sympatycznie :) byłam u rodziców mojego P :) cudowni ludzie :) przynajmniej w tej osłonie :P ale ogólnie bardzo ich lubię :) Oczywiście nie obylo się bez karmienia Wikusi :) zasmakowała chlebka, opłatka i odrobiny barszczyku :) wszystko ok :) Mnie wczoraj ze względu na świętowanie zabrali dzidziusia i wysłali do łazienki z zakazem wychodzenia do czasu aż się nie pomarszczę :) W końcu miałam okazję wziąć kąpiel :) gorącą i głęboką :) już nie pamiętam kiedy ostatnio to robiłam :) chyba gdzieś koło 2 trymestru :) Wiktoria pierwszy raz się zaśmiała w głos :) dziadziuś udawał Kaczora Donalda a Wiki przez 5 minut łośno się śmiała a my z nią :) Tak bardzo czekałam na ten moment :) szkoda, ze ja jej nie umiem tak rozśmieszyć :) chyba muszę wąsy zapuścić :P Pozdrawiamy gorąco
-
Jak wy to robicie, że wasze dzieciaczki tak długo śpią?? Wiki się budzi w nocy na karmienie ok 4, pomimo tego, że je kolację o 20 i po śpiącku jeszcze je ok 23 :/ Mam nadzieję, że jak skończy pół roku to przestanie :) zresztą muszę ją karmić w nocy, bo mało przybiera :/ chociaż mam wrażenie, że ostatnio się wzięła, bo coś mnie łapki ostatnio bolą :P ale na ważenie w styczniu :)
-
Wiesz :) ja nie miałam wcale mdłości, jedynie 2 razy ale to z powodu choroby :/ tak to tylko zmęczenie ogromne, senność i właśnie nietolerancja zapachów :) ale nie pamiętam dokładnie kiedy się to zaczęło :) byłam zbyt nauką pochłonięta :P
-
Mamo Niny nie przejmuj się :) Wiki tak samo :) wczoraj ciotka weszła, taka, której Wiki nie zna dobrze i jak tylko ją zobaczyła - w ryk :) drugi raz to samo :) dopiero jak na rękach była to się śmiała w głos :) a reaguje tak też na babcie z którą mieszkamy :) więc to chyba taki okres :) Dzisiaj jej zrobiłam samolot to też się śmiała głośno :) muszę spróbować to z kocem :) Przestała też się wyginać, więc to chyba taki okres był :) sama nie wiem :) Powiem Wam studiuję tą fizjo ale swojego dziecka nie rozumiem :) Kupiłam jej tego pomarańczowego ozziego :) juz się nie mogę doczekać jak jej go pokaże :) I śliczny wierszyk dla Wszystkch MAM, Dzieciaczków i naszych XX :* Małą gwiazdkę przed świętami Przyjmij proszę z życzeniami Może spełni się marzenie Białe Boże Narodzenie Lub, gdy przyjdzie Ci ochota Niech to będzie gwiazdka złota Bo, gdy spada taka z nieba Wtedy zawsze marzyc trzeba No, a jeśli tak się zdarzy, Że srebrzysta ci się marzy Możesz także taką zdobyć I choinkę nią ozdobić Gwiazda, gwiazdce zamrugała I choinka lśni już cała Naszych marzeń jest spełnieniem Bo jest piękna jak marzenie A pomarzyć czasem trzeba Każdy pragnie gwiazdki z nieba
-
kasińska u nas wysypka zeszła po oilatum soft krem, a Wiki miała całą buzię obsypaną taką czerwoną wysypką, co później zmieniała się w strupki, wszystko zeszło i ani śladu nie zostało.
-
Hej dziewczyny :) nie macie czasem wrażenia, że wasze dzieciaczki jednego dnia czegoś się uczą, umieją coś zrobić (np. przekręcić się na boczek) a na następny dzień już nie?? :) Bo Wiki tak ma czasem, że jednego dnia super jej coś idzie, a na drugi dzien już nie :) Chciałam życzyć wszystkim dziewczynom, które nie będą już do świąd podczytywać zdrowych, bielutkich i przede wszystkim rodzinnych świąt z naszymi pociechami :) i najbliższymi :) buziaki :)
-
Wiki uwielbia obcych :) zawsze się uśmiecha do nowych nieznanych ludzi lub kogokolwiek kto nie wygląda jak mama czy tata :P
-
nie ma sprawy emka i na prawdę nie martw się :) na pewno wszystko będzie ok :) Ja Wiki czasem daję herbatkę uspokajającą, jak mam wodę niegazowaną w domu :) a z nią witaminki, ale ostatnio jakoś nie chce jej się jej pić, coć ostatnio woli cyca :) a ja znów mam flaczki zamiast piersi :P wody samej też za bardzo nie chciała :) woli słodkie :) używamy płynu nivea hypersensitive z oliwką, do główki też, bo jej się ostatnio strasznie skórka wysuszyła po johnsonie :/ co do innych pokarmów to chciałabym po 4 miesiącu podać jabłko, marchewkę i kleik ryżowy sinlac, ale tak jak pisałam - dopiero po rozmowie z p. dr, bo Wiki ma podejrzaną skazę białkową lub nietolerancję laktozy. Ja już mam ubranko na Wigilię, ale nie mam prezentu dla mojego P :/ Mamo Huberta i Oliwki :) moja Wiki też lubi łyżeczkę :) chyba, że coś niedobrego jest to pluje :) a póki co dawałam jej witaminki (be), koper z glukozą i enterol(PROBIOTYK) Oba wzamała ze smakiem :) Mamo Niny my również gratulujemy zaręczyn :) i nie przejmuj się ciotką :) dasz radę na pewno :) jesteś świetną mamą, a to, ze martwisz się to normalne :) ja szczrze mówiąc nie boję się kłucia, ale tego co jest w ciągu następnych trzech dni :/ ale ostatni było tylko lekkie marudzenie, więc głowa do góry, będzie ok :) słonko :) a co to za dziecko, które w nocy nie płacze? :) głodne to i płacze :) powiedz jej niech sama sobie tylko mleko pije, zobaczymy czy płakać nie będzie :P mrs_ziec a powiedz jak ułożyć tak dużgo malucha :) Chyba każda z nas ma już ten problem, że nasze maluszki przewracają się już z boczku na plecki :) to już nie te same nieruchawe noworodki :P na brzuszku samej nie zostawiam, zresztą ona spać tak nie chce, dźwiga już się na przedramionach i ogląda, albo próbuje się przewrócić na boczek lub plecki :) jejku Izabelcia :) ale mróz :) brrr trzymaj się ciepło :)
-
wrzucam tabelkę, żebyśmy mogły widzieć ile mają nasze dzidzie :) ja jedzenia jeszcze nie wprowadzam :) ale tak jak pisałam pogadam w styczniu z naszą p doktor, i pewnie po 4 miesiącu dopiero, bo Wiki ma skazę białkową, a tu trzeba uważać na alergię :/ nick.......imie dziecka...data ur(tydzien)....waga(wagaur.)....wzrost asiek24........Mateusz....31.08.08(12tyg).....6200. (3000)........59cm karro...............Max..............01/09(10tyg)...5535 (2790).....56cm MaMani......Kornelek........02.09....11 tyg........6,500 (3770)...? onyx1....maksymilian mikolaj....02/09 (12tyg)...6100?(2980)......60?cm Słonko_26 ......Lenka ...........02/09(14 tyg)......6120(3440).....63cm kasinska28.......Mateusz............05/09........5360(27 50).......62cm mamahuberta.....Oliwia.........09/09(8 tyg)....4460(3050).......(53) ? majka28.....Amelia........10.09 (8 tyg)..........4115(2920).......58cm ewwa33...... Piotr Paweł ......10.09.............. 6100.............. 63cm ewunienka24.....Amira........11.09(12 tyg)...6000(3340).......61,5cm kate562.....Marta.........13.09(7tyg5dni).......5100(372 0)......59cm myszka5.........Dawid..........14/09.(10tyg).....6150(41 00).....54cm Brudzia......Paweł..............16/09..........6400..... ........(?) aga klee......Jakub...............16/09 ..............ok 5500 (3170)...?cm eryka......Blanka Roksana......18/09..............5300(3920)......56cm sandra27....Damian Daniel.....18/09..............5625(3900)......56cm MamaNiny.....Nina Anna........19/09(7 tyg)...4970..(3760).......59cm birka87......Wiktoria Anna.....23/09(11 tyg).....4820(3090)......59cm magdae.....CYRYL ANTONI.....30.09(7TYG)......5240(3500).......? brutta.....Francesco Jan.....06/10(6tyg)....5200(3500).........49cm oleniga.....Mikołaj,Marcin.....08/10....(8tyg)....6120 (4360)....62cm
-
Słonko_26 1b oznacza, ze bioderka nie są idealne, kąty w panewkach są bodajże troszkę za małei może dojść kiedyś do zwichnięcia, ale nie wymaga to leczenia ortopedycznego, jedynie właśnie profilaktyki: pieluchowania i leżenia na brzuszku. Jeśli nosisz małą to tak jak w nosidełku czyli nóżki otaczają twój brzuch. Ogólnie jest ok, tylko trzeba naprowadzić na właściwe tory :) Oglądałam dzisiaj śpiącą królewnę disneya :) stara bajka, ale chyba najpiękniejsza ze wszystkich jakie istnieją :) muszę mojego P namówić na zakup jej na dvd :)
-
U nas dziś kolacja o 20, o 1:40 i pobudka o 7 :) teraz idzie drzemać :) ale mówię wam jak mi się rano na cycka rzuciła to myślałam, że całego wsyśnie :) w sumie pewnie dlatego, że o tej pierwszej niewiele zjadła :) u nas też ząbków niet :) ale marudna czasem jest i bez tego :) ale to chyba po mamie ma :)
-
dobra znalazłam :) po 4 miesiącu :) tzn po 23 stycznia :) mam nadzieję, że babcia jej nie dorwie wcześniej :)