Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Martasek86

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Martasek86

  1. Witam po baaaaaardzo długiej nieobecnosci!!!:) Melduje ye yzjemz oboje i mamz sie dobrze. wrocilam do pracz i probuje sie na nowo zorganizowac, a ze z organizacja czasu zawsze mialam problem to troche mi to zejdze. teraz nawet nie mam jak napisac bo milosz mi to wlazi az zacznam miec nerwa w dodatku cos mi klawiature poprzelaczal i znowu cos popsute, jezu wszzsto sie nam psuje ostatnio. postarm sie napisac wieczorem cos albo jutro przznaje bez bicia ze mam mega zaleglosci. Pozdrawiam cieplutko wszstkich
  2. Najpierw post nie chciał się wysłać tylko jakies kody mi wyskakiwały a teraz moich postów jest co nie miara:) Listku ja tylko jeszcze napiszę że po konsultacji z gastrologiem Iga miala po 10 ml tej lactulosy 2 razy dziennie. I na pocieszenie napiszę że wkońcu jej przeszło. My takich problemów nigdy nie mieliśmy ale widziałam jak Iga potrafiła się zaprzec czegoś teak mocno robila się sina bo tak na siłe wstrzymywała i wołała mama nie nie, masakra to była dla mnie bo razem z nią nieraz płakała jej mama. Także trzymam kciuki żeby Wam to wkońcu przeszło!! Dziękuję wszystkim za miłe komentarze:) Ja mam nadzieję że śnieg jeszcze u nas nie spadnie do 19 grudnia bo mam wtedy egzamin a nigdy po sniegu nie jeździłam:)Takę niech śnieg spadnie dopiero na same święta:)przynajmniej u nas w Krk:D:D Ejmi 2 tyg po operacji i już na aerobik:)super że tak szybko doszłas do siebie i że wszystko jest tak jak ma być:) Co do Mikołaja to teraz nawet nie rozmawiam na ten temat z Miloszem bo jak tylko się go ktoś pyta czy był u niego Mikołaj to pierwsze co robi to zakrywa oczka i mowi "boje" z taką minką małego kotka:)Więc niech na razie zapomni:)zobaczymy jak będzie za rok:)Mam nadzieję że lepiej:)
  3. Najpierw post nie chciał się wysłać tylko jakies kody mi wyskakiwały a teraz moich postów jest co nie miara:) Listku ja tylko jeszcze napiszę że po konsultacji z gastrologiem Iga miala po 10 ml tej lactulosy 2 razy dziennie. I na pocieszenie napiszę że wkońcu jej przeszło. My takich problemów nigdy nie mieliśmy ale widziałam jak Iga potrafiła się zaprzec czegoś teak mocno robila się sina bo tak na siłe wstrzymywała i wołała mama nie nie, masakra to była dla mnie bo razem z nią nieraz płakała jej mama. Także trzymam kciuki żeby Wam to wkońcu przeszło!! Dziękuję wszystkim za miłe komentarze:) Ja mam nadzieję że śnieg jeszcze u nas nie spadnie do 19 grudnia bo mam wtedy egzamin a nigdy po sniegu nie jeździłam:)Takę niech śnieg spadnie dopiero na same święta:)przynajmniej u nas w Krk:D:D Ejmi 2 tyg po operacji i już na aerobik:)super że tak szybko doszłas do siebie i że wszystko jest tak jak ma być:) Co do Mikołaja to teraz nawet nie rozmawiam na ten temat z Miloszem bo jak tylko się go ktoś pyta czy był u niego Mikołaj to pierwsze co robi to zakrywa oczka i mowi "boje" z taką minką małego kotka:)Więc niech na razie zapomni:)zobaczymy jak będzie za rok:)Mam nadzieję że lepiej:)
  4. Witam:) Miłoszek się bawi a ja śniadanko zjadam:D Widzę ze piszecie o sławnym buncie ktory zalicza już coraz więcej dzieciaczków:) I ja dołączam do tej grupu:) Jeszcze niedawno pisałam że my jestesmy już albo po tym buncie albo jest on przed nami, no więc ta druga opcja była prawdziwa!! Miłoszek zrobił się niezły lobuziak!!Wszystko wymusza płaczem, i wszystko jest jego!!!Jest taki chytrus ze szok! I Przy tym wszystkim jest taki cwaniak mały, ja na niego krzyczę a on zrobi swój slawny uśmiech od ucha do ucha i czasem trudno się na niego gniewać. W sklepach też zaczęły sie akcje, nie dlatego ze chce jakąs zabawkę bo z tym nie mamy problemów ale np jak wsadzę do wózka cos co jemu się nie spodoba albo dlatego ze to on chce pchac wózek:/ żeby posiedział dłuzej wózku nei ma szans dlatego jedna osoba nie zrobi za bardzo z nim zakupow;/ Listku co do problemów kupowych to u nas w rodzinie był taki. Kuzynka Miłoszka miala zaparacia do 3 r.ż ale jej zaczęly się przy ząbkowaniu, i robiła tak jak Emi że zaciskała pośladki i trzymala kupkę, a przy tym aż plłakała bo na siłę trzymala żeby nie wyszła. U nich pomogło dopiero podwójna zawka laktuozy czy jakoś tak. Naklejki też przerabialam przy nocnkikowaniu ale stwierdziałam ze Miłoszek jeszcze nie nie jest gotowy :/ niedługo znowu muszę zacząć:) Aa i co do netu i informacji tam zawartych, to wiem z własnego doświadczenia że czytanie tego to najgorsze co można zrobic;/Ile ja się naczytałam o małogłowiu i potem nadenerwowałam przez to to moje, a teraz wszystko jest dobrze. Po tym wszystkim nauczyałam się że lepiej nic nie czytać:) Co do pracy to z Miloszkiem zostaje Teściowa, nie powiem żebym była zadowolona z tego powodu ale nie mamy za bardzo wyjscia:/Żłobka w bliskiej i niebliskiej odległosci kompletnie nie kojarzę:/ Pocieszam się zę to tylko pól roku potem do przedszkola Miłosz pójdzie. Jakoś to będzie:)Nie my pierwsi nie ostatni. Agulinia, Deseo Napewno obydwie dotrwacie do teminu:)Troszkę Wam zazdroszczę tych brzuszków:)My mieliśmy też zaczac starania ale wyszło jak wyszło i najpierw jednak do pracy ttrzeba isc:)Za jakiś rok zaczniemy napewno:) Madzia powodzenia na egzaminie!!Trzymam mocno kcuki:)Ja własnie zawalałam na takich mega głupotach:) Co do mebli to wiem ze takie same bo my mieliśmy identyczną sypialnię jak Wy:)Łózka musliemu się pozbyc ale szafa i komoda zostala:)dokupiłam tylko resztę pod kolor:) Regały kupowane w ikei:)Z reszta większosc pokoju to ikea:) Wasze dzieci juz tak pięknie mówią a my dalej w tyle:/ Aj On by chciał duzo powiedziec ale malo mu wychodzi. Czekam bo wiem że na wszystko przyjdzie czas ale chciałam żeby juz tak pięknie mowil:) Na razie tyle bo Miłoszek mnie tu męczy żeby się nim zając:D Miłosz moje słonko kochane ur. 27.11.2009 godz. 12.10 ...Bo jest w życiu parę złudzeń które warto mieć by żyć...
  5. Witam:) Miłoszek się bawi a ja śniadanko zjadam:D Widzę ze piszecie o sławnym buncie ktory zalicza już coraz więcej dzieciaczków:) I ja dołączam do tej grupu:) Jeszcze niedawno pisałam że my jestesmy już albo po tym buncie albo jest on przed nami, no więc ta druga opcja była prawdziwa!! Miłoszek zrobił się niezły lobuziak!!Wszystko wymusza płaczem, i wszystko jest jego!!!Jest taki chytrus ze szok! I Przy tym wszystkim jest taki cwaniak mały, ja na niego krzyczę a on zrobi swój slawny uśmiech od ucha do ucha i czasem trudno się na niego gniewać. W sklepach też zaczęły sie akcje, nie dlatego ze chce jakąs zabawkę bo z tym nie mamy problemów ale np jak wsadzę do wózka cos co jemu się nie spodoba albo dlatego ze to on chce pchac wózek:/ żeby posiedział dłuzej wózku nei ma szans dlatego jedna osoba nie zrobi za bardzo z nim zakupow;/ Listku co do problemów kupowych to u nas w rodzinie był taki. Kuzynka Miłoszka miala zaparacia do 3 r.ż ale jej zaczęly się przy ząbkowaniu, i robiła tak jak Emi że zaciskała pośladki i trzymala kupkę, a przy tym aż plłakała bo na siłę trzymala żeby nie wyszła. U nich pomogło dopiero podwójna zawka laktuozy czy jakoś tak. Naklejki też przerabialam przy nocnkikowaniu ale stwierdziałam ze Miłoszek jeszcze nie nie jest gotowy :/ niedługo znowu muszę zacząć:) Aa i co do netu i informacji tam zawartych, to wiem z własnego doświadczenia że czytanie tego to najgorsze co można zrobic;/Ile ja się naczytałam o małogłowiu i potem nadenerwowałam przez to to moje, a teraz wszystko jest dobrze. Po tym wszystkim nauczyałam się że lepiej nic nie czytać:) Co do pracy to z Miloszkiem zostaje Teściowa, nie powiem żebym była zadowolona z tego powodu ale nie mamy za bardzo wyjscia:/Żłobka w bliskiej i niebliskiej odległosci kompletnie nie kojarzę:/ Pocieszam się zę to tylko pól roku potem do przedszkola Miłosz pójdzie. Jakoś to będzie:)Nie my pierwsi nie ostatni. Agulinia, Deseo Napewno obydwie dotrwacie do teminu:)Troszkę Wam zazdroszczę tych brzuszków:)My mieliśmy też zaczac starania ale wyszło jak wyszło i najpierw jednak do pracy ttrzeba isc:)Za jakiś rok zaczniemy napewno:) Madzia powodzenia na egzaminie!!Trzymam mocno kcuki:)Ja własnie zawalałam na takich mega głupotach:) Co do mebli to wiem ze takie same bo my mieliśmy identyczną sypialnię jak Wy:)Łózka musliemu się pozbyc ale szafa i komoda zostala:)dokupiłam tylko resztę pod kolor:) Regały kupowane w ikei:)Z reszta większosc pokoju to ikea:) Wasze dzieci juz tak pięknie mówią a my dalej w tyle:/ Aj On by chciał duzo powiedziec ale malo mu wychodzi. Czekam bo wiem że na wszystko przyjdzie czas ale chciałam żeby juz tak pięknie mowil:) Na razie tyle bo Miłoszem mnie tu męczy żeby się nim zając:D Miłosz moje słonko kochane ur. 27.11.2009 godz. 12.10 ...Bo jest w życiu parę złudzeń które warto mieć by żyć...
  6. Witam:) Miłoszek się bawi a ja śniadanko zjadam:D Widzę ze piszecie o sławnym buncie ktory zalicza już coraz więcej dzieciaczków:) I ja dołączam do tej grupu:) Jeszcze niedawno pisałam że my jestesmy już albo po tym buncie albo jest on przed nami, no więc ta druga opcja była prawdziwa!! Miłoszek zrobił się niezły lobuziak!!Wszystko wymusza płaczem, i wszystko jest jego!!!Jest taki chytrus ze szok! I Przy tym wszystkim jest taki cwaniak mały, ja na niego krzyczę a on zrobi swój slawny uśmiech od ucha do ucha i czasem trudno się na niego gniewać. W sklepach też zaczęły sie akcje, nie dlatego ze chce jakąs zabawkę bo z tym nie mamy problemów ale np jak wsadzę do wózka cos co jemu się nie spodoba albo dlatego ze to on chce pchac wózek:/ żeby posiedział dłuzej wózku nei ma szans dlatego jedna osoba nie zrobi za bardzo z nim zakupow;/ Listku co do problemów kupowych to u nas w rodzinie był taki. Kuzynka Miłoszka miala zaparacia do 3 r.ż ale jej zaczęly się przy ząbkowaniu, i robiła tak jak Emi że zaciskała pośladki i trzymala kupkę, a przy tym aż plłakała bo na siłę trzymala żeby nie wyszła. U nich pomogło dopiero podwójna zawka laktuozy czy jakoś tak. Naklejki też przerabialam przy nocnkikowaniu ale stwierdziałam ze Miłoszek jeszcze nie nie jest gotowy :/ niedługo znowu muszę zacząć:) Aa i co do netu i informacji tam zawartych, to wiem z własnego doświadczenia że czytanie tego to najgorsze co można zrobic;/Ile ja się naczytałam o małogłowiu i potem nadenerwowałam przez to to moje, a teraz wszystko jest dobrze. Po tym wszystkim nauczyałam się że lepiej nic nie czytać:) Co do pracy to z Miloszkiem zostaje Teściowa, nie powiem żebym była zadowolona z tego powodu ale nie mamy za bardzo wyjscia:/Żłobka w bliskiej i niebliskiej odległosci kompletnie nie kojarzę:/ Pocieszam się zę to tylko pól roku potem do przedszkola Miłosz pójdzie. Jakoś to będzie:)Nie my pierwsi nie ostatni. Agulinia, Deseo Napewno obydwie dotrwacie do teminu:)Troszkę Wam zazdroszczę tych brzuszków:)My mieliśmy też zaczac starania ale wyszło jak wyszło i najpierw jednak do pracy ttrzeba isc:)Za jakiś rok zaczniemy napewno:) Madzia powodzenia na egzaminie!!Trzymam mocno kcuki:)Ja własnie zawalałam na takich mega głupotach:) Co do mebli to wiem ze takie same bo my mieliśmy identyczną sypialnię jak Wy:)Łózka musliemu się pozbyc ale szafa i komoda zostala:)dokupiłam tylko resztę pod kolor:) Regały kupowane w ikei:)Z reszta większosc pokoju to ikea:) Wasze dzieci juz tak pięknie mówią a my dalej w tyle:/ Aj On by chciał duzo powiedziec ale malo mu wychodzi. Czekam bo wiem że na wszystko przyjdzie czas ale chciałam żeby juz tak pięknie mowil:) Na razie tyle bo Miłoszem mnie tu męczy żeby się nim zając:D Miłosz moje słonko kochane ur. 27.11.2009 godz. 12.10 ...Bo jest w życiu parę złudzeń które warto mieć by żyć...
  7. Witam:) Miłoszek się bawi a ja śniadanko zjadam:D Widzę ze piszecie o sławnym buncie ktory zalicza już coraz więcej dzieciaczków:) I ja dołączam do tej grupu:) Jeszcze niedawno pisałam że my jestesmy już albo po tym buncie albo jest on przed nami, no więc ta druga opcja była prawdziwa!! Miłoszek zrobił się niezły lobuziak!!Wszystko wymusza płaczem, i wszystko jest jego!!!Jest taki chytrus ze szok! I Przy tym wszystkim jest taki cwaniak mały, ja na niego krzyczę a on zrobi swój slawny uśmiech od ucha do ucha i czasem trudno się na niego gniewać. W sklepach też zaczęły sie akcje, nie dlatego ze chce jakąs zabawkę bo z tym nie mamy problemów ale np jak wsadzę do wózka cos co jemu się nie spodoba albo dlatego ze to on chce pchac wózek:/ żeby posiedział dłuzej wózku nei ma szans dlatego jedna osoba nie zrobi za bardzo z nim zakupow;/ Listku co do problemów kupowych to u nas w rodzinie był taki. Kuzynka Miłoszka miala zaparacia do 3 r.ż ale jej zaczęly się przy ząbkowaniu, i robiła tak jak Emi że zaciskała pośladki i trzymala kupkę, a przy tym aż plłakała bo na siłę trzymala żeby nie wyszła. U nich pomogło dopiero podwójna zawka laktuozy czy jakoś tak. Naklejki też przerabialam przy nocnkikowaniu ale stwierdziałam ze Miłoszek jeszcze nie nie jest gotowy :/ niedługo znowu muszę zacząć:) Aa i co do netu i informacji tam zawartych, to wiem z własnego doświadczenia że czytanie tego to najgorsze co można zrobic;/Ile ja się naczytałam o małogłowiu i potem nadenerwowałam przez to to moje, a teraz wszystko jest dobrze. Po tym wszystkim nauczyałam się że lepiej nic nie czytać:) Co do pracy to z Miloszkiem zostaje Teściowa, nie powiem żebym była zadowolona z tego powodu ale nie mamy za bardzo wyjscia:/Żłobka w bliskiej i niebliskiej odległosci kompletnie nie kojarzę:/ Pocieszam się zę to tylko pól roku potem do przedszkola Miłosz pójdzie. Jakoś to będzie:)Nie my pierwsi nie ostatni. Agulinia, Deseo Napewno obydwie dotrwacie do teminu:)Troszkę Wam zazdroszczę tych brzuszków:)My mieliśmy też zaczac starania ale wyszło jak wyszło i najpierw jednak do pracy ttrzeba isc:)Za jakiś rok zaczniemy napewno:) Madzia powodzenia na egzaminie!!Trzymam mocno kcuki:)Ja własnie zawalałam na takich mega głupotach:) Co do mebli to wiem ze takie same bo my mieliśmy identyczną sypialnię jak Wy:)Łózka musliemu się pozbyc ale szafa i komoda zostala:)dokupiłam tylko resztę pod kolor:) Regały kupowane w ikei:)Z reszta większosc pokoju to ikea:) Wasze dzieci juz tak pięknie mówią a my dalej w tyle:/ Aj On by chciał duzo powiedziec ale malo mu wychodzi. Czekam bo wiem że na wszystko przyjdzie czas ale chciałam żeby juz tak pięknie mowil:) Na razie tyle bo Miłoszem mnie tu męczy żeby się nim zając:D Miłosz moje słonko kochane ur. 27.11.2009 godz. 12.10 ...Bo jest w życiu parę złudzeń które warto mieć by żyć...
  8. Witam:) Miłoszek się bawi a ja śniadanko zjadam:D Widzę ze piszecie o sławnym buncie ktory zalicza już coraz więcej dzieciaczków:) I ja dołączam do tej grupu:) Jeszcze niedawno pisałam że my jestesmy już albo po tym buncie albo jest on przed nami, no więc ta druga opcja była prawdziwa!! Miłoszek zrobił się niezły lobuziak!!Wszystko wymusza płaczem, i wszystko jest jego!!!Jest taki chytrus ze szok! I Przy tym wszystkim jest taki cwaniak mały, ja na niego krzyczę a on zrobi swój slawny uśmiech od ucha do ucha i czasem trudno się na niego gniewać. W sklepach też zaczęły sie akcje, nie dlatego ze chce jakąs zabawkę bo z tym nie mamy problemów ale np jak wsadzę do wózka cos co jemu się nie spodoba albo dlatego ze to on chce pchac wózek:/ żeby posiedział dłuzej wózku nei ma szans dlatego jedna osoba nie zrobi za bardzo z nim zakupow;/ Listku co do problemów kupowych to u nas w rodzinie był taki. Kuzynka Miłoszka miala zaparacia do 3 r.ż ale jej zaczęly się przy ząbkowaniu, i robiła tak jak Emi że zaciskała pośladki i trzymala kupkę, a przy tym aż plłakała bo na siłę trzymala żeby nie wyszła. U nich pomogło dopiero podwójna zawka laktuozy czy jakoś tak. Naklejki też przerabialam przy nocnkikowaniu ale stwierdziałam ze Miłoszek jeszcze nie nie jest gotowy :/ niedługo znowu muszę zacząć:) Aa i co do netu i informacji tam zawartych, to wiem z własnego doświadczenia że czytanie tego to najgorsze co można zrobic;/Ile ja się naczytałam o małogłowiu i potem nadenerwowałam przez to to moje, a teraz wszystko jest dobrze. Po tym wszystkim nauczyałam się że lepiej nic nie czytać:) Co do pracy to z Miloszkiem zostaje Teściowa, nie powiem żebym była zadowolona z tego powodu ale nie mamy za bardzo wyjscia:/Żłobka w bliskiej i niebliskiej odległosci kompletnie nie kojarzę:/ Pocieszam się zę to tylko pól roku potem do przedszkola Miłosz pójdzie. Jakoś to będzie:)Nie my pierwsi nie ostatni. Agulinia, Deseo Napewno obydwie dotrwacie do teminu:)Troszkę Wam zazdroszczę tych brzuszków:)My mieliśmy też zaczac starania ale wyszło jak wyszło i najpierw jednak do pracy ttrzeba isc:)Za jakiś rok zaczniemy napewno:) Madzia powodzenia na egzaminie!!Trzymam mocno kcuki:)Ja własnie zawalałam na takich mega głupotach:) Co do mebli to wiem ze takie same bo my mieliśmy identyczną sypialnię jak Wy:)Łózka musliemu się pozbyc ale szafa i komoda zostala:)dokupiłam tylko resztę pod kolor:) Regały kupowane w ikei:)Z reszta większosc pokoju to ikea:) Wasze dzieci juz tak pięknie mówią a my dalej w tyle:/ Aj On by chciał duzo powiedziec ale malo mu wychodzi. Czekam bo wiem że na wszystko przyjdzie czas ale chciałam żeby juz tak pięknie mowil:) Na razie tyle bo Miłoszem mnie tu męczy żeby się nim zając:D
  9. Witam:) Miłoszek się bawi a ja śniadanko zjadam:D Widzę ze piszecie o sławnym buncie ktory zalicza już coraz więcej dzieciaczków:) I ja dołączam do tej grupu:) Jeszcze niedawno pisałam że my jestesmy już albo po tym buncie albo jest on przed nami, no więc ta druga opcja była prawdziwa!! Miłoszek zrobił się niezły lobuziak!!Wszystko wymusza płaczem, i wszystko jest jego!!!Jest taki chytrus ze szok! I Przy tym wszystkim jest taki cwaniak mały, ja na niego krzyczę a on zrobi swój slawny uśmiech od ucha do ucha i czasem trudno się na niego gniewać. W sklepach też zaczęły sie akcje, nie dlatego ze chce jakąs zabawkę bo z tym nie mamy problemów ale np jak wsadzę do wózka cos co jemu się nie spodoba albo dlatego ze to on chce pchac wózek:/ żeby posiedział dłuzej wózku nei ma szans dlatego jedna osoba nie zrobi za bardzo z nim zakupow;/ Listku co do problemów kupowych to u nas w rodzinie był taki. Kuzynka Miłoszka miala zaparacia do 3 r.ż ale jej zaczęly się przy ząbkowaniu, i robiła tak jak Emi że zaciskała pośladki i trzymala kupkę, a przy tym aż plłakała bo na siłę trzymala żeby nie wyszła. U nich pomogło dopiero podwójna zawka laktuozy czy jakoś tak. Naklejki też przerabialam przy nocnkikowaniu ale stwierdziałam ze Miłoszek jeszcze nie nie jest gotowy :/ niedługo znowu muszę zacząć:) Aa i co do netu i informacji tam zawartych, to wiem z własnego doświadczenia że czytanie tego to najgorsze co można zrobic;/Ile ja się naczytałam o małogłowiu i potem nadenerwowałam przez to to moje, a teraz wszystko jest dobrze. Po tym wszystkim nauczyałam się że lepiej nic nie czytać:) Co do pracy to z Miloszkiem zostaje Teściowa, nie powiem żebym była zadowolona z tego powodu ale nie mamy za bardzo wyjscia:/Żłobka w bliskiej i niebliskiej odległosci kompletnie nie kojarzę:/ Pocieszam się zę to tylko pól roku potem do przedszkola Miłosz pójdzie. Jakoś to będzie:)Nie my pierwsi nie ostatni. Agulinia, Deseo Napewno obydwie dotrwacie do teminu:)Troszkę Wam zazdroszczę tych brzuszków:)My mieliśmy też zaczac starania ale wyszło jak wyszło i najpierw jednak do pracy ttrzeba isc:)Za jakiś rok zaczniemy napewno:) Madzia powodzenia na egzaminie!!Trzymam mocno kcuki:)Ja własnie zawalałam na takich mega głupotach:) Co do mebli to wiem ze takie same bo my mieliśmy identyczną sypialnię jak Wy:)Łózka musliemu się pozbyc ale szafa i komoda zostala:)dokupiłam tylko resztę pod kolor:) Regały kupowane w ikei:)Z reszta większosc pokoju to ikea:) Wasze dzieci juz tak pięknie mówią a my dalej w tyle:/ Aj On by chciał duzo powiedziec ale malo mu wychodzi. Czekam bo wiem że na wszystko przyjdzie czas ale chciałam żeby juz tak pięknie mowil:) Na razie tyle bo Miłoszem mnie tu męczy żeby się nim zając:D
  10. Witam:) Miłoszek się bawi a ja śniadanko zjadam:D Widzę ze piszecie o sławnym buncie ktory zalicza już coraz więcej dzieciaczków:) I ja dołączam do tej grupu:) Jeszcze niedawno pisałam że my jestesmy już albo po tym buncie albo jest on przed nami, no więc ta druga opcja była prawdziwa!! Miłoszek zrobił się niezły lobuziak!!Wszystko wymusza płaczem, i wszystko jest jego!!!Jest taki chytrus ze szok! I Przy tym wszystkim jest taki cwaniak mały, ja na niego krzyczę a on zrobi swój slawny uśmiech od ucha do ucha i czasem trudno się na niego gniewać. W sklepach też zaczęły sie akcje, nie dlatego ze chce jakąs zabawkę bo z tym nie mamy problemów ale np jak wsadzę do wózka cos co jemu się nie spodoba albo dlatego ze to on chce pchac wózek:/ żeby posiedział dłuzej wózku nei ma szans dlatego jedna osoba nie zrobi za bardzo z nim zakupow;/ Listku co do problemów kupowych to u nas w rodzinie był taki. Kuzynka Miłoszka miala zaparacia do 3 r.ż ale jej zaczęly się przy ząbkowaniu, i robiła tak jak Emi że zaciskała pośladki i trzymala kupkę, a przy tym aż plłakała bo na siłę trzymala żeby nie wyszła. U nich pomogło dopiero podwójna zawka laktuozy czy jakoś tak. Naklejki też przerabialam przy nocnkikowaniu ale stwierdziałam ze Miłoszek jeszcze nie nie jest gotowy :/ niedługo znowu muszę zacząć:) Aa i co do netu i informacji tam zawartych, to wiem z własnego doświadczenia że czytanie tego to najgorsze co można zrobic;/Ile ja się naczytałam o małogłowiu i potem nadenerwowałam przez to to moje, a teraz wszystko jest dobrze. Po tym wszystkim nauczyałam się że lepiej nic nie czytać:) Co do pracy to z Miloszkiem zostaje Teściowa, nie powiem żebym była zadowolona z tego powodu ale nie mamy za bardzo wyjscia:/Żłobka w bliskiej i niebliskiej odległosci kompletnie nie kojarzę:/ Pocieszam się zę to tylko pól roku potem do przedszkola Miłosz pójdzie. Jakoś to będzie:)Nie my pierwsi nie ostatni. Agulinia, Deseo Napewno obydwie dotrwacie do teminu:)Troszkę Wam zazdroszczę tych brzuszków:)My mieliśmy też zaczac starania ale wyszło jak wyszło i najpierw jednak do pracy ttrzeba isc:)Za jakiś rok zaczniemy napewno:) Madzia powodzenia na egzaminie!!Trzymam mocno kcuki:)Ja własnie zawalałam na takich mega głupotach:) Co do mebli to wiem ze takie same bo my mieliśmy identyczną sypialnię jak Wy:)Łózka musliemu się pozbyc ale szafa i komoda zostala:)dokupiłam tylko resztę pod kolor:) Regały kupowane w ikei:)Z reszta większosc pokoju to ikea:) Wasze dzieci juz tak pięknie mówią a my dalej w tyle:/ Aj On by chciał duzo powiedziec ale malo mu wychodzi. Czekam bo wiem że na wszystko przyjdzie czas ale chciałam żeby juz tak pięknie mowil:) Na razie tyle bo Miłoszem mnie tu męczy żeby się nim zając:D
  11. Hejo:) Postaram się teraz napisać co u nas a potem Wam poodpisywac:)Miłoszek sobie smacznie śpi ale pewnie niedługo wstanie:)własnie przyszło łóżko więc wieczorem będzie skladanie a w sobotę wykańczanie królestwa Miłosza:)Sami z mężem malowaliśmy pierwszy raz ale wyszło nam calkiem dobrze:)a ile śmiechu przy tym było:)Czekałam na lóżko zeby wykończyc ten jego pokuj bo ja wrokowiec bardziej więc muszę widziec co i jak więc w sobotę pewnie mąz sie troszkę najeździ z tymi meblami:D Po urodzinach super:)Tylko mało zdjęc robiłam jakos tak mi to z głowy wyleciało.Ale coś tam wybiorę i niedługo powysyłam:)Miłoszek pięknie świeczkę zdmuchnął i nawet sto lat z nami śpiewał:P Wczoraj byliśmy na bilansie:)Wszystko ok okazalo się ze nożki tez ok a to się bałam:)Wzrost 92 cm waga niecałe 13 kg:)Głowka nawet wkońcu wskoczyla mu na siatki centylowe bo tak to zawsze była minimalnie pod siatkami, a teraz juz jest nawet na 10 centylu więc wszystko ok:)zadnych badań nam nie zlieciła mówi tylko zęby mu dużo czytać i jak najmniej telewizji aaa i zaleciła nam podawanie witamin jakies Omega coś muszę dziś odebrac w aptece mam je podawać ok 3/4 miesiące . Nooo wieć Miloszek rośnie zdrowo:) A ja w styczniu jednak wracam do pracy!!!Jej 3 lata w domu siedzialam i musiałam dostać kopa żęby sie ruszyć wszystko pozałatwiane 2 stycznia stawaim sie w pracy:)I powiem Wam że troszkę się boję jak to będzie a z drugiej strony się cieszę:)Dobrze mi zrobi to wyrwanie się z domu:)Czas zacząc pomagać meżowi zarabiać :D tyle u nas:) O Was caly czas pamiętam tylko ostatnio przez to zalatwianie w pracy i prawka i te remonty ktore się jeszcze nie skończyły bo przed swietami jeszcze nasz pokój chcemy odswiezyc i przede wszystkim z powodu mojego braku zorganizowania:D czasu brakowało:/
  12. Witam:) I melduję że żyjemy bo dawno nas nie było:/ Ale zakręcone ostatnio takie wszystko że szok. Postaram się jeszcze dziś wpaść i napisać co i jak i uzupelnic moje zaległosci. Ale najpierw serdecznie dziękujemy za życzenia i za pamięć!!!!!Buziaki dla Wszystkich od Miłoszka:)
  13. Witam:) Ostatnio kompletnie czasu mi bylo brak dlatego nie wchodziałam na forum więc mam małe zaleglosci:/ Miałam parę spraw do pozałatwiania na miescie ale na szczęscie juz wszystko za mną:) W ogole to wczoraj byłam w cięzkim szoku. Pojechałam pozałatwiac z tym egzaminem moim na prawko i tak w Krk sie wszystko pozmienialo że sie aż pogubiłam!!Masakra jakaś bo mieszkam tu od urodzenia a nie wiedziałam gdzie co jest:)Dawno juz tyle nie jeżdziłam i od wczoraj mi sie odechciało na bardzo długo:) Agulinia na nowe łózko dopiero czekamy jak juz będzie to dam znac co i jak:)w ogóle od soboty zaczynamy remont nowego pokoju Miloszka:)Juz sie nie mogę doczekac:) http://lozka.net/product-pol-172-Lozko-dzieciece-HUBERT-z-szufladami-i-materacem-.html takie łózko będzie miał Miłoszek:) I tak juz podłapuje nowe słowa że musimy zacząc uważać:)JAk mąż wczoraj naprawiał odkurzacz i sobie przeklnał a Miłoszek zaraz po nim Kulwa:)śmieszne to bylo bo pierwszy raz ale oboje bylismy w szoku:)Oj trzeba uważać:) Cos mialam jeszcze pisac ale burczy mi w brzuchu i skupic sie nie moge:) Jej przepraszam ze znowu tak tylko o nas:/ Pozdrawiam:)
  14. Witam:) Ja znowu tak na szybko bo wybywam parę spraw na miescie pozałatwiac:)i zaraz autobus mam:) Madzia Miłsozek umie smarkać do chusteczki nauczył sie już jakis czas temu:)Odkurzacz jest w akcji tylko przed spaniem bo czasem ma taki gęsty ten katar że nie wysiaka go choćby chcial:/ ale ogólnie cały dzień sobie radzi tylko na noc wolę do zrobić dokladnie zeby lepeij mu sie spalo:) Albo po prostu jestem upierdliwa matka:D Powodzenia na tych jazdach i na egzaminie przedewszystkim:)Trzymam kciuki żeby Tobie udalo się za pierwszym podejsciem:)I mam przeczucie że tak wąłsnie będzie:) Listek i jak tam wyniki??Mam nadzieję ze jednak tym razem wszystko wyszlo ok. Będzie dobrze! Ejmi to faktycznie nie fajnie z ta woda:/ co do mieszkania w domu, to ja Ci powiem ze wszędzie dobrze byle samemu:)my mieszkamy w domu ale jak dla mnie to jest studnia bez dna, wiecznie coś ro zrobienia jest, w dodatku z całą masa ludzi z którymi nie idzii sie czasem kompletnie dogadac:/ Dobra koncze go autobus mi zwieje:)Obym już niedlugo nie musiała nimi jeździć:D Papa:)
  15. Aaaa i zapomnialam WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ NAJLEPSZEGO DLA WSZYSTKICH DZIECIACZKOW KTÓRE OBCHODZĄ I OBCHODZILY URODZINY!!! Sroczko gratuluję pracy:)Do wszystkiego można sie przyzwyczaic a jak jeszcze macie mozliwośc wymieniania się to super:)
  16. Hejo:) mało sie odzywam ale jakis maly dolek i brak weny. Milosz ma znowu katar, i ja juz nie wiem co jest grane w tamtym tyg. dopiero co mu sie skonczył a tu znowu cos sie przyplątało:/ Zastanawiam się czy to może jakas alergia, a z drugiej strony taki typowo przeziębieniowy ten katar tym bardziej ze mąz też 2 tyg z katarem chodził więc moze go zarażał:/ aj ale mam serdecznie dośc tego katarzyska. Mąz się wynisusł z sypialni jak na razie bo ja z miloszem spię bo całą noc się budzi bo nosek zatkany odkopuje się strasznie. i tak spie z chusteczkami pod nosem zęby byc cały czas w pogotowiu:/ a odkurzacz to teraz jest wróg nr jeden. Albo nie odkurzacz to wrog nr 2 a ja to wróg nr 1. Wczoraj mój 3 egzamin z kolei znowu nie zaliczony!!!Ale wczoraj to już dałam mega popalic żeby zrobić taki błąd jak ja to trzeba być po prostu debilem i już:)Serio:) Teraz muszę wyjezdzic 5 godzin i dopiero zapisywac się na następny, kasy tylko mi żal na to wszystko:)Ale cóz jak sie zaczęło to trzeba skończyc, tym bardziej ze wiem że jeżdzic umiem tylko z nerwów moj mózg automatycznie sie odłącza:D Gabi co do spotkania to ja juz pisałam zę jesli tylko choróbsko nas nie zatrzyma to ja jestem chętna:) Mój mąz nawet ostatnio pytał czy nie organizowane jest jakies spotkanie bo wyrwał by sie gdzies na weekend:) Sorki dziewczyny że tak tylko o nas ale postarm się jeszcze dzis poodpisywać:)Teraz kawekę piję bo Milosz spi to sprzątałam na szybkiego teraz chwilka spokoju:) Pozdrawiam cieplutko:)
  17. Hejo:) jeju jak mnie dzis caly dzien głowa bolała, wszystko mnie drażnilo!!!I naprawdę duzo nie trzeba bylo żeby mnie z równowagi wyprowadzic!! Mąz wrócil z pracy to amknełam sie w pokoju położyłam na chwilę w zupełnej ciszy i przeszło. Marzy mi sie jakis mały wypadzik gdzieś z chłopakami.:) Agulinia Milosz kiedys sam też robił pranie. Kręcił mi sie gdzieś pod nogami nagle zniknał i cisza, a jak jest cisza to znaczy zę młody cos kombinuje więc szukam go i znajduje w łazience przy pralce nasypującego proszek i włączającego przycisk start:)Oczywiscie proszku było co nie miara równiez na podłodze:) Co do waszego Ketchupu to u nas majonez jest prze Miłosa uwielbiany i tez nie potrebuje do niego żadnych dodatkow ywjada go palcami i uwielbia. To mówienia Malinki mnie zachwyca niezmiennie:) I milosz też umie pokazać ile ma latek i kiedys mówił że ma cii ale pokazywał 2 a teraz juz mówi 2 i pokazuje 2:) Thekasia to faktycznie macie ciekawie z chłopakami, i dobrze ze ten telewizor nie był wiekszy i nie spadł na któregos nich. Listklu mowisz ze w tesco jakies wyprzedaze jeszcze??:)to musze sie przejechac tym bardziej że tez pasuje popatrzec na prezenty na mikolaja:) Co do zmiany casu to u nas w sumie zostało jak było. Preszła więc ta zmiana bez większego echa. Konczę bo Miłoszek cos sie kręci;/ Oby nocka była spokojna. ale na koniec musze sie jeszcze pochwalic bo miłoszek zaczyna coraz więcej i coraz ładniej powtarzac slowa. i coraz częsciej mówi całymi zdaniami:)wyrwało mu sie juz np. Mama gdzie je tata? Mama to je picie:) gdybym tak nie wiedziała to mnie uświadamia:) dobranoc i do jutra:) Aa i co jakiegos spotkania to jeśli tylko choróbsko nas nie zatrzyma to sie piszemy:)
  18. Witam:) Na początku skladam najserdeczniejsze życzenia dla wszystkich naszych forumowych solenizantow i solenizantek:) Wszystkiego naj naj naj najlepszego duuuużo radości i wiecznego usmiechu:) U nas nic nowego pozatym że od wczoraj zawziełam sie że uczymy się siusiać do ubikacji:)idzie nawet nie źle tyle ze cały cza muszę go opserwowac i wysadzać na kibelek co pól godziny:)ale co tam damy radę:) Cos weny do pisania mi brak:/ ale postaram się wejsc wieczorem i popisac więcej:) A na razie pozdrawiam wszystkich:)
  19. Witam:) Noo tak Miloszek to jednak spioch:)Własnie to do mnie doszło:) Ale ma po kim, bo rodzice takie spiochy że szok:) Ja to bym nawet chciała żeby on wstawał ok 7 wtedy i ja bym sie nauczyła wstawać wczesniej i szybciej się ze wszystkim ogarnęła. Więc i nawet długie spanie ma swoje plusy i minusy:) Gawit Martysia musi świetnie wyglądac jak tańczy:)Miloszek kiedyś byl bardziej taneczny potem z tego "wyrósł" teraz znowu coś zaczyna tak śmiesznie podrygiwac ale nie az tak jak Martysia:)a szkoda.:) A u nas tradycyjnie jak sie święta zbliżaja musialo sie cos popsuc:/ Telewizor nam padł na początku tyg. i nawet nie opłacało sie nam go naprawic bo mamy jeszcze z tych starych więc i tak za jakis czas trzeba będzie zminienic. Więc bylismy wczoraj kupic nowy dzis mąz z Miiloszem będą montować:) Jutro jedziemy w poszukiwaniu sofy dla Miłoszka.Mam nadzieję że cos znajdziemy mozliwego. Thekasiu dobrze że Tomus lepiej i oby tak zostało! Dobra zmykam sprzatać:) Pozdrawiam:)
  20. Witam:) Maraton po sklepach zaliczony ale jestem wymęczona jak nie wiem:)Byłysmy ze szwagierka i dziećmi i więcej bylo latania za dziecmi :) Sroczko tak zdaje na Koszykarskiej. Owszem jest otwarty drugi ośrodek ale tam maja kompletnie inne trasy na egzaminie a ja jeździlam bardziej pod Koszykarska własnie. Podobno jest tu trudniej bo większe ronda, skrzyżowania itd. No i cała Huta do zapozniania. Ale ja wole własnie większe i szersze ulice:)więc juz tutaj zostanę i nie będe kombinowała:) Gratuluję Łukaszkowi nocnikowania!!!I trzymam kciuki aby bylo coraz lepiej:) Co do mowy to u Was identycznie jak u nas:)Doslownie:) Co do bilasnu to ja chce na nim spytac o postawę Milosza. Bo mam wrażenie że krzywi dalej nózki jak chodzi:/ I też trzeba u nas tego samemu pilnować mamy sie zgłosic po urodzinach więc jak dobrze pojdzie i Miłosz będzie zdrowy to załatwimy to zaraz na początku grudnia. Co do naszego spania to Miłosz chodzi spać po 20 czasem uda się że zasypia przed 20 i wtedy wstaje o 8.00:) na drzemke w dzien chodzi o 12 wstaje ok 14.00 Aaa i co do prania i prasowania u nas rośnie w zaskakującym tempie!!!:) Thekasiu jak tam Tomuś??Mam nadzieję że juz ok!!
  21. Miloszek sie wprosił do swoich kuzynów na gore więc mam chwilę spokoju:) Co do siatek centylowych popieram dziewczyny które sie tym nie stresują:)Ja nie patrzęna nie kompletnie wiem jaki Miłosz nosi rozmiar to normalne:)ale juz jakie ma dokladnie wymiary to nie mam pojęcia:D i pewnie dowiem sie dopiero na bilansie:) Sroczko co do wymyslania zabaw przez tatusiow to mozemy sobie podać ręce:D Jak ja widzę czasem co ten mój mąz wymysla to dosłownie ręcę mi opadają:)i u nas tez ściany poobijane przez Miłoszka i jego autko na akumulator:)Najwięsza zabawa walsnie wtedy jak uderza o scianę, i z kim te zabawy??Noo oczywiscie z tatuskiem!!:) I Łukaszek Tobie mówi cicho a ja zawsze jak pytam Miłoszka kto to zrobił jak coś napsoci to zawsze odpowiada Tiii:) i na mnie palcem pokazuje:)w dodatku z takim rozbrajającym uśmiechem na buzi że nie mam sił do niego:) OlaGd wszystkiego naj naj najlepszego dla córci!!!:) Jak tak czytam o której Wasze dziecie wstaja to mój Milosz to jednak spioch jest:)bo on dopiero ok 8:30 wstaje:) Agulinia Ty te wzruszenia możesz zwalic na hormony a ja mam tak zawsze!!:)ja jak tylko sobie pomyśle że za rok mam Miłosza zostawic w przedszkolu to juz mam łzy w oczach a to dopiero za rok!!:)I Oby malinka się szybko przyzwyczaiła i nie płakala już więcej jak zostaje w tym żłobku, mi też by chyba serce pękło:/Dobrze ze tatus sie nie poddaje i ją zostawia, bo mój to chyba by mi Miłosza przywiózł spowrotem:D Dobrze ze już sie czujesz lepiej i dbaj o Siebie:) Madzia dobrze że jazdy jakos idą:)a jak u Was z terminami na egzamin??bo ja od ostatniego muszę czekac miesiąc na nastepny:/ Mam 7 listopada:/ juz 3 ciekawe za którym razem uda mi sie zdać:/ jak na razie to zawalam na takich głupotach że ostatnio to aż sie ze złosci na siebie popłakałam.:/I Super się Zuzia rozgadała:) Mój Miłosz zawsze chce za kierownice wsiadac i nigdy nie chce wysiąsc:) Ejmi szkoda że wesele sie jednak nie udało:/ Ale za to super ze pogoda u Was dopisuje u nas szaro i ponuro:/Brakuje mi sloneczka:) OlaGd76 (18.11) 26.10.........38tc, dziewczynka, 2400g/49cm, cc tasia1985 (02.11) 28.10...... 39tc, chłopiec, 3500g/55cm, cc natalia86 (20.11) 31.10........37tc, dziewczynka, 2650g/48cm, cc deseo (01.11) 01.11............40tc, chłopiec, 3280g/53cm, sn Madzialińska (07.11) 02.11....39tc, dziewczynka, 2900g/53cm, cc bar2basia3 (04.11) 03.11......40tc, chłopiec, 3700g/53cm, sn Gawit (12.11) 06.11...........39tc, dziewczynka, 3600g/53cm, cc Mycha881 (01.11) 06.11......41tc, dziewczynka, 3150g/53cm, sn Thekasia (05.11) 6.11.........41tc, chłopiec, 4130g/???,cc Natalie82 (02.11) 07.11......41tc, chłopiec, 3800g/60cm, sn Sroczka (20.11) 08.11........38tc, chłopiec, 4000g/56cm, sn Agulinka79 (11.11) 08.11.....39tc, chłopiec, 3060g/54cm, sn Mili23 (17.11) 08.11...........39tc, chłopiec, 3200g/56cm, cc Kiki1980 (14.11) 08-09.11....39tc, dziewczynka, 3730g/53cm, cc Ejmi (11.11) 11.11.............40tc, chłopiec, 3100g/53cm, sn Mathea (16.11) 11.11.........40tc, chłopiec, 3750g/53cm, cc Agusiaradom (10.11) 12.11...40tc, dziewczynka, 3880g/58cm, sn Agulinia (5.11) 12.11...........41 tc, dziewczynka, 3240g/54cm, sn Iwusia25(3.11) 12.11..........41tc, chłopiec, 4110g/57cm, sn monia1312(8.11)14.11.........41tc, dziewczynka,3490g/55cm, sn Alexandruniak(27.11)15.11...39tc, dziewczynka,3750g/57cm, sn Kropcia (9.11)16.11.............41tc, chłopiec,3850g/54cm, sn zenek (16.11.) 18.11.,.........39tc, dziewczynka, 3200g/56cm michaaa (25.11) 19.11......... 39tc, dziewczyna, 3550g/53cm, cc ktoś taki jak ja(18.11)20.11...41tc,dziewczynka,3300g/55cm,sn. hanka83 (16.11) 26.11..........41tc,dziewczynka,3580g/52cm,sn Ela 25 (27.11 )26.11.............40tc.chlopiec,3700g/55cm,sn Spa_cja (15.11) 26.11..........42tc, chlopiec, 3080/52cm, sn Martasek (20.11 ) 27.11............41tc,chłopiec,3210/55cm, cc Listek_82(22.11) 27.11.........41tc, dziewczynka, 3450g/55cm,sn Hamuda (30.11) 29.11..........39tc,dziewczynka,3650/?,sn Nadia1987PL (27.11) 1.12.....40tc,dziewczynka,3000/54cm I tabelkę uzupełniłam:)
  22. Witam:) Jejciu parę dni w ogóle komputera nie otwierałam:)I zaległosci się porobiły ale zaraz postaram sie nadrobic:) Powoli zabieram sie za generalne porządki:)I zaczynam powaznie myslec o zrobieniu wkoncu Miłoszkowi pokoju. Niestety ale musimy zrezygnowac z sypialni i wkoncu pokuj mu zrobic taki z prawdziwego zdarzenia:)W weekend musimy jechac po jakąs sofę dla niego bo w łożeczku juz tak sie zaczyna o szczebelki obijac że szok. Więc nadszedł czas zmiany łóżeczka na prawdziwe "dorosłe' łózko:) Mam juz sofe upatrzoną ale jescze musimy pojexdzic moze znajdzie sie cos lepszego:) Pisałyscie o rozmiarach Miłoszek nosi górę 92/98 a dół 86/92:) Ja sie smieje że on niedługo będzie większy od mnie:)wzrost ma chyba po tacie:) Ja należę do kurduplów tak zwanych i nie jakos starsznie mi to nie przeszkadza:)czasem sobie tylko myslę jak stoję przy mężu ze mogłabym byc jakies 10 zm wyższa ale nie jest źle:) Dobra napisze potem więcej bo goscie przyszli:)
  23. Witam:) Miłoszek śpi dom ogarnięty więc czas na odpoczynek:) Dziewczyny co do przedszkola to jest tak że przyjmowane są dzieci rocznikowo, czyli nasze się do nich zaliczają, ale wiadomo pierwsze w kolejnosci sa te starsze chyba. Teraz to w ogóle pogmatwane z tymi przyjęciami bo to wszystko na punkty przeliczają. Punkty sa za to czy rodzice pracują, ile dziecko dokladnie ma czy skończone 3 latka czy nie i takie tam jeszcze. U nas jeśli nie będzie za duzo dzieci to Miłoszka napewno przjmą ale jak będzie za duzo to niestety będziemy musieli myslec o prywatnym. W tym roku u nas w przedszkolu były przyjęte wszystkie dzieci te ktore sa np z listopada jak nasze też:)więc mam nadzeję że i nam sie za rok uda:) Co do mowy to u nas dalej język chiński górą:/ zdarza się i nawet coraz częsciej ze Milosz powtarza ale w porownaniu z innymi dzicmi jest daleko w tyle. Czasem jest tak że zaczynma sie tym martwic ale wtedy mąż mnie ustawia do pionu:)Czekam z niecierpliwościa kiedy bedę sie mogła z nim fajnie dogadac:)Póki co jest tak sobie ale staram sie nie martwic bo widze jednak że powoli bo powoli ale idzie do przodu. co do mycia ząbków u nas ostatnio tez jest bunt ale pomaga jak druga osoba udaje ze myje zęby:)i to najczęsciej jestem ja a mąz wtedy szoruje zęby Miłosza:) Aa no i musze czasem śpiewać "szczotko, szczotko hej szczoteczko ooo...:)" Madzia czekam na zdjęcia nowej kuchni moze cos mnie zainspirujesz:)bo ja mam tysiąc pomyslów na minutę:)
  24. Ejmi to był odpowiednik tego oilbas. To samo tylko jakis inna firma. My tego oilbas uzywamy jak Milosz ma bardzo duzy katar ale jedna kropelke na koc ktory wisi na łóżeczku a mama to potem sie okazalo że dużo za dużo tego sobie dała. Jej nie przeszkadzało ale Miłosza porządnie musiało to zamulic:/ Co do wesela to zazwyczaj jak sie nie chce iśc to jest super zabawa:) A odrosty to ja mam juz takie że wstyd:)ale zawziełam sie i chcę wrócic do swojego koloru:)po to żeby je zafarbować na jakiś odcien rudego:D teraz na moich ciemnych nie ma szans:a w ogole co do fryzjera to mnie kusi sciąc sie calkiem na krotko ale to może przy okazji farbowania kiedys:)wtedy to już będzie nie mała zmiana:) Madzia co do przedszkola to masz świętą rację:)Mamy przezywaja to bardziej niż dzieci:)Ja się boję że to moje przeżywanie udzieli sie własnie Miłoszowi:)Jejciu naprawdę przeraża mnie ta wizja przedszkola a z drugiej strony wiem że mu to dobrze zrobi:)Tak czy siak będzie musia;l iśc jak nie przyjmą go do panstwowego to czeka nas wizja prywatnego. Co do pasty my mamy Aquafresh.
  25. Hejo:) No i niestety ale nie zakończyłam naszego okresu chorowania:/ dziś w nocy Miłoszek znowu dostał katar:/Aj kiedy to sie u nas skończy:/ Mielismy jechać sobie połazic po sklepach dziś z bratową męża i teściową ale pojechały same:)Ja z zakatorzonym Miłoszem wolę nie ryzykowac:D Agulinia Miłoszek sie przytruł u mojej mamy:)ja go nie inchaluję:) moja mama sie parę dni wczesniej rozchorowała i miała okropny katar. Kupiła sobie taki olejek na katar którego sie daje po kropelce na poduszkę albo do kubka pare kropel i się można sie nim inchalować. Ale moja mama ma skonnośc do przesadzania i skropiła sobie tym olejkim poduszki kołdrę i wszystko wokół co jest na łózku:D zawsze jak tam jestesmy to Miłosz spi u mamy w pokoju ale nikt nie pomyślał o tym olejku:/ i jak wstał to był jakis taki dziwny, miał minę jakby mial zaraz zwymiotowac potem dostał gorączki wysokiej:/ jak dojechalismy do domu to zwymiotowal i bylo mu troszke lepiej. W nocy jeszcze gorączkował i nad ranem, i mu przeszło. Na początku myslałam ze cos go bierze ale potem doszłam do wniosku że to od tego olejku francowatego. Że tez nie pomyslałam wczesniej, no ale nic czlowiek sie uczy na błędach. Najważniejsze ze mu przeszło choc nie powiem bylam w strachu. Od przyszlego tygodnia zaczynaja sie u nas w przedszkolu takie spotkania dla tych dzieci kóre sa zapisywane na przyszły rok. więc chyba będziemy z Miłoszkiem chodzic. mam nadzieję ze sie dostanie mimo tego że jest z konca listopada. Ale to zależy ile będzie dzieci zapisanych. Wczoraj bylismy na przedstawieniu u kuzynki Miłoszka z okazji pasowania na przedszkolaka:)I Jak sobie myślałam że może za rok juz Miłoszek tak będzie stał wsród tych dzieciaczków to aż mi sie płakac chce:)Jejciu jak ja go zostawie w tym przedszkolu:DPierwszy dzien to chyba męza wyslę choc w sumie nie wiem czy to walsnie on gdyby co to nie będzie płakal jeszcze bardziej:D Aa I Agulinia natchnęłas mnie na te okna:)pasowało by sie za nie zabrać!!póki pogoda jescze nie najgorsza:) Tak czytam co te Wasze dzici juz mówią:)Miłoszek owszem coraz częsciej powtorzy nowe slówka i jak sie go pytam co to jest to odpowie, mało wyraxnie ale zawsze coś:)Ale żeby potem tych wszystkich słówek uzywac żeby sie jakos dogadywac to juz mu gorzej idzie:)No nic przyjdzie i na niego czas tylko kiedy to bedzie:) Do 3 czasem już uda mu sie policzyc ale musi sie skupic a tym walsnie u niego ciężko:)On by chcial robic wszystko na raz bo wiecznie mu czasu brakuje:)Ksztalty juz ładnie poznaje:)kwadrat kólko trojkąt gwiazdka i serduszko ma opanowane:)I pamięc ma extra:)Dzien wczesniej gdzies coś zostawi czy schowa zawsze pamięta gdzie to:) Ja ja nie wiem gdzie cos jest Miłoszek zawsze pokaże:) I mały pedancik rosnie:)zabawki niby mu nie przeszkadzają ale jak zobaczy mały okruszek czy papierek zaraz podnosi i do smieci wyrzuca:)I każda plamke mi znajdzie jak sprzatam i pokazuje że jeszcze tutaj mam wyczyscic:d Oj rozpisałam sie przepraszam ze tak tylko o nas. Na razie konczę bo zaraz szwagierka ma przyjsc to musze zgarnąc trochę:)
×