Mila.

Witam wszystkie :) Piszę dopiero teraz ,bo komp. mi się spalił:( I cała jednostka główna do wymiany...:O Nie cierpie takich wydatków , szczególnie jeżeli sama musze je pokrywać:( Zaraz sobie na spokojnie poczytam, co napisałyście. Moja waga pokazała wczoraj...58 kg!!:) Dziś trochę więcej...no cóż...trzeba się ważyć raz w tygodniu:) Ale z tego mi wychodzi,że zrzuciłam 4 kg.od początku diety. Ostatnio zaszalałam z jedzonkiem, więc od dziś wracam do 1-szej fazy na 2 tygodnie. Chciałabym pod koniec marca zobaczyć na wadze 54 kg. Miłej niedzieli wszystkim plażowiczkom!!

Elafan- wszystkiego naj naj naj lepszego z okazji twopjego święta:):):) biskopcik- gratulacje!! Osiągnęłaś swój cel:) 53 kg. przy 175 cm. to malutko, musisz byc juz bardzo szczuplutka. A co do tych lodów, to gdzieś wyczytałam,że czasem mozna sobie pozwolic na śmietankowe-bo mają najmniej kalorii, a organizm,zeby je ogrzać i spalić potrzebuje duzo energii...:) karolina83- wracaj zaraz po weekendzie:) czekamy:) kłantanamera- co to za naleśniczki,hmm?? Wystawiaj pupe- zaraz dostaniesz pasiorem!!!!!:P a tak na poważnie,to każdemu sie może zdarzyć... tylko uważaj tam wieczorem na jedzenie;) justynkie- a co ty tak skromniutko, o sobie nic nie piszesz??:) mnie dopadła grypa:/ gorączka, katar- trochę jestem zła,bo mam teraz warunki do ćwiczeń-a nie mam jak przez to grypsko:/ kwiat dla wszystkich plażowiczek

Witam wszystkich!! Ale się na topiku weselnie zrobiło...:) ja mogę się pochwalić,ze waga pokazała wreszcie 59 kg:) Może jak na razie nie jest to rewelacyjny wynik-ale zawsze 3 kg. mniej:) Myślę,że teraz poleci już z górki:D

Dzień dobry Weekend się skończył-więc proszę wracać grzecznie na topik:P Elafan- bedziesz mieć piękne wesele:) 140 osób to jeszcze nie jest tak źle, w naszych okolicach ok.200 to norma- ale sprasza się wszystkich sąsiadów, znajomych, całą rodzinę... Takie wesela pamięta się do końca zycia:) Chociaż byłam ostatnio na ślubie koleżanki, wesele-bardzo malutkie, na 50 osób, w restauracji- i było bardzo fajnie, zabawa do białego rana;) Ja znikam z topiku do środy- nie będę miec internetu do tego czasu... kwiatek dla wszystkich plażowiczek-

Dzień dobry:) Dziewczynki czujecie już wiosnę w powietrzu??:) Ja nie wiem,jaką mam wagę na stan obecny...zobaczymy w poniedziałek za tydzień,ale czuję się lekko, spodnie też jakby luźniejsze...:P Karolina83- świetny wynik,naprawdę!!:) Kłantanamera,Elafan,biskopcik,justynkie, marenad-

Ja dostanę wage dopiero w przyszłym tyg,więc tabelki z mojej strony nie poprawiam tymczasowo... Justynkie...ja mam 21:) jest z tym trochę kłopotów, bo to wykładowca na uczelni i już widze jak wszyscy będa na mnie krzywo patrzec,ale...my się poznaliśmy zupełnie przypadkowo,ja z nim nic nie mam i nie będę mieć więc powinno być dobrze... Wiosna

Justynkie-no ja chyba też!! Ma co prawda 30 lat,ale...jest niesamowity:) grastanka-8 kg?? jestem pod wrażeniem!!:) Pasiaczek-chyba wszystkie tak mamy...trzeba się zaprzeć i koniec:) Elafan, Karolina83---

Dziewczyny jak wy sobie porodziłyście w tłusty czwartek?? U mnie porażka...tragedia...no nie wiem co jeszcze... Byłam u dzidków,no i nie dało się nie zjeśc...chyba założę włosiennicę i stanę w kącie:( Aż starch teraz wejść na wagę:P W ramach rekompensaty zaraz idę pojeździć na rowerku... Kurczę- podobno chcieć ,to móc. Ale dlaczego to jest takie truudne... Grastanka-twoja waga,to moje marzenie. Gratuluje!! Ile czasu zajęło ci zrzucienie tego balastu?? Buziaki dla wszystkich plazowiczek:)

dziewczynki napisze w czwartek wiecej...jestem w krakowie i...:) dieta ok!!:) buziaki dla was wszystkich!!:)

Justynkie...kozaczki...jasne jeansy...pastelowy sweterek..no prosze ,ja też się tak ubieram:p A co do tego faceta ,to...powiem Ci jedno-tak się czasami zaczynaja fajne związki;)

Justynkie...no kochana coświęcej o tym chłopaku!!:) Myślę,że te 5 piw spokojnie możesz sobie wybaczyć:P Elafan- skurcze łydek też mnie dopadaja:/ Ja łykam regularnie witaminy, kelp,silicę,chrom-a są mimo wszystko. Sądziłam ,że to od tabletek antykoncepcyjnych...ale pewnie masz rację co do I i II fazy,bo jednak z czego w nich rezygnujemy... Biskopcik- ja kiedyś robiłam sama musli z suszonych owoców,orzechów i ziaren. Było pyyszne. I bez cukru:) Czasem w hipermarketach-np. w realu sa te tańsze mieszanki (TIP) i one są bez cukru z tego co pamiętam. Karolina83- chciałabym mieć twoją siłę woli-ja nawet w post musze zawsze coś wszamać dobrego- to już chyba nałóg:p A ostatnio jeszcze się rozpaliłam na dobre...kolejny cel,żucić faje... Ale to już jak zleci kilka kg. Dziewczyny znacię tą stonkę?? :http://dietaplazpoludnia.ilonka.org/ Dużo tam ciekawych rzeczy. Polecam:)

Witam:) Dziewczyny-zgrzeszyłam...ale...miałam co olewać!! sesja już za mną:D Poza tym,to dieta ok,a wasze przepisy brzmią...pysznie:) Na pewno wypróbuję!! Marenad-nie chcę cię martwić,ale...ja kiedyś przez 2 miesiące łykałam Cealin-podobny skład i zastosowanie...jedyne co mi to odchudziło,to ...kieszeń... niestety...Ale może każdy organizm inaczej reaguje. pozdrawiam plażowiczki!!!!!

Dzień dobry:) Elafan-nowa praca?? Będzie dobrze!! Początki są zawsze najtrudniejsze... A co do tych starych-młodych w wieku 22 lat,to chciałam tylko powiedzieć,że jak się traci osobę,którą się kocha,to człowiek czuje się taki...niepotrzebny... Biskopcik- te galaretki są chyba niedostępne...Ja już wszystkie sklepy w częstochowie przeszukałam prawie-i nie ma. Kiedyś były w realu,tesko- w takich malutkich opakowaniach(jak od cukru waniliowego). Teraz są same z cukrem, pewnie myślą,że tak poręczniej:-O Zaopatrzyłam się wczoraj w serki piątnica 0% tłuszczu. Jadłam je z cynamonem,ale teraz mam ochotę na coś innego... Dziewczyny macie pomysł z czym to można zjeść??:)

No dziewczyny- pochwalę się wam! A co:D Dzisiaj kolejny dzień bezbłędnie na SB:) W sklepie odkryłam rewelacyjne karmelki alpenlieben-smaki cudowne i 0% cukru:D A tak poza tym,to kupowałam kieckę i musiałam wziąć ten rozmiar...40:-O Ale mimo wszystko jestem zadowolona:)I dziękuję za miłe słowa.Wiem,że nie jestem stara baba,tylko czasem tak się czuję;) do juterka!!

Karolina83, Grastanka, Elefan- cieszę się razem z wami Ja niestety nieprędko stanę na ślubnym kobiercu. Niedawno zakończyłam czteroletni związek i teraz nie mam ochoty pakować się w następny...a to już 22 latka:p No cóż ...najwyżej zostanę sarą panną i kupie sobie czarnego kota:P Dieta jest ok. Zauważyłam nawet jakby płaski bardziej brzuszek po tym wczorajszym dniu. Dziś na śniadanie zaszalałam:)-jajecznica z 3 jaj na oliwie z oliwek. A co tam!!:D